



-
Postów
2 401 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
13
Treść opublikowana przez przemo
-
Błoga cisza w temacie więc muszę ją ciut zmącić Pogoda nie rozpieszcza non stop leje na przemian z silnym wiatrem więc nici z latania, a miałem ogromną nadzieję, że jeszcze cosik uda mi się polatać Amperem na dniach póki emocje po oblocie jeszcze mi nie opadły i przy okazji nakręcić kolejny film z lotu ... Póki co czas zabrać się za maskę silnika. Metoda na tracone styro. Maska z laminatu. Po konsultacji z Wojtkiem (f-150) nałożę dwie warstwy tkaniny 48 g/m2 na kopyto i wzmocnie miejsca mocowania maski do modelu. Żywica Epidian 52. Co do materiału na kopyto maski to styrodur niebieski drobno ziarnisty, powiem szczerze że lepiej mi się pracowało z tym gruboziarnistym pomarańczowym czy tam żółtym. Ten się szybko uszkadza jak za bardzo się naciśnie przy szlifowaniu ... gruboziarnisty dla mnie o wiele lepszy ale i tak w sumie na laminat będę nakładał szpachlówkę więc w sumie nic nie szkodzi Pierwsze przygotowałem sobie szablon kopyta ze sklejki 2 mm przymocowałem go do kawałka styroduru za pomocą taśy dwustronnej wyciąłem wzdłuż szablonu na stołowej wyrzynarce i przy pomocy dremla i małego frezu wyrwałem ciut mięsiwa ze środka kopyta naniosłem linie pomocnicze do szlifowania kopyto gotowe i oklejone taśmą przeźroczystą a następnie przeprasowane żelazkiem żeby naciągnąć miejscami pomarszczoną taśmę przeźroczystą ... idealnie nie jest ale pomogło i to dużo teraz czekam na tkaninę i żywice .... tradycyjnie CDN ...
-
Co do zwichrowania kadłuba pisałem o tym wcześniej Kadłub po dodaniu wzmocnień w postaci pręta węglowego jest bardzo sztywny i już nie widzę sensu wrzucać kolejnych gram w postaci kolejnej wręgi. Co do planów to pewnie będą ... obecnie ślęczę nad wersją wycinaną laserem i takową z pewnością będę chciał wyciąć, później skleić i znowu polatać do czasu jak udostępnię plany. Do oficjalnych planów to raczej daleka droga, ale powoli do tego zmierzam Nazwa modelu została już wybrana ... "Amper" EDIT ... Tak będzie (a przynajmniej mi się wydaję) wyglądał kadłub Ampera jak pójdzie po cięcie laserem ... Zmiany ... Garb pod dłuższych namysłach będzie kanciasty (trójkątny) i sądzę że ciut zaoszczędzę na wadze balso - sklejki i balsie ... choć to może tylko moje wrażenie ale wcale tak być nie musi. SW zrobiony w całości stąd zrobione wycięcie w kadłubie pod niego ... dwie połówki łączone na drucie może i fajne rozwiązanie ale chyba nie w akrobacie ... nie pisałem ale przy oblocie podczas wykonywania pętli nie pod wiatr ster się skręcił co skutkowało krzywe wykonanie figury, natomiast idealnie pod wiatr to żaden kłopot, pętla idzie prosto. domek silnika ... wstępnie dwie wersje, pierwsza o długości 20 mm a druga o 40 mm. Spowoduje to że ESC wyciągnę przed kadłub dla polepszenie jego chłodzenia no i większe pole manewru przy wyważeniu modelu (szansa na wsadzenie mniejszego pakietu) przerobiony kształt sterów (SW i SK) i ścięcie ciut dolnej krawędzi SK ... obecnie końcówka SK blokuje się o trawę a nie chce już powiększać płozy więc wybór padł na przeróbkę SK powiększyłem też przestrzeń na pakiet o czym już pisałem wcześniej dodałem element centrujący przy montażu statecznik pionowy i więcej już nie pamiętam teraz tylko czekać cierpliwie ... przy poprawkach spędziłem przed komputerem ładnych kilka dni. Przy okazji wymyśliłem sobie szablon do stworzenia kopyta ze styroduru maski silnika, którą mam zamiar wykonać metodą "na tracony styropian". przy okazji przygotowałem sobie szatę graficzną na model ... CDN
-
No i po oblocie ... lata !!! Pogoda fajna wiaterek delikatny, start wykonany pod wiatr. Oczywiście pierwszy lot dość nerwowy, ogólnie poszedłem na żywioł tzn miałem wcześniej sprawdzić go rzucając model w wysoką trawę ale postanowiłem rzucić się na głęboką wodę. Wiosek chyba SC nawet może iść do tyłu. Na filmie widać delikatną walkę z trymerami ... zawsze mam kłopot w trafienie w nie palcami. Model delikatnie brało na lewo ale kilka ruchów trymerem załatwiło temat tak samo jak z wysokością bo model miał tendencje do nurkowania ale to chyba do końca nie sprawdzony ustawiony SW. Zweryfikuje to przy następnych lotach. Jak poczuje model lepiej będę próbował przesuwać SC do tyłu z czystej ciekawości. Podczas oblotu jak widać udało mi się tylko zrobić pętle i lot na plecach, którego może nie widać na filmie bo model dość daleko odleciał, ale powiem że po obrocie na plecy wystarczyło wyrównać lot i model leci prosto w zasadzie co tu będę nawijał zapraszam do filmu ... taki na żywo bez obróbki około 3 minuty lotu. Lądowanie do poprawki ale emocję wzięły górę ale co najważniejsze model cały a ja zadowolony http://www.youtube.com/watch?v=kpQ4bEquLSk z pewnością CDN ...
-
Pomysł na giętarkę jest rewelacyjny i prosty w budowie ... z tzw "carów" walających pod stołem warsztatowym śmignąłem sobie taką w 20 minut ... polecam i wyginanie drutu to już nie kłopot Marcin bardzo fajny pomysł ... dzięki
-
No widzisz mądry człek po szkodzie ... teraz posiadam aż 4 szablony do wycinania otworów pod serwa ... ale serwa 4 sztuki już są Tower Pro MG90S 1/2 metal ... czekam na dogodny brak wiatru Przy okazji Marcin fajny patent z wyginarką do drutu http://pfmrc.eu/index.php?/topic/65041-prosta-wyginarka-do-pr%C4%99t%C3%B3w-zr%C3%B3b-to-sam/&do=findComment&comment=643532 Dzisiaj takową śmignąłem na szybko żeby wygiąć pręty do podwozia Pomysł rewelacyjny choć podstawka zrobiona ze sklejki o grubości 20 mm już poległa ale wymyśliłem że stól roboczy zrobię z kawałka blachy 4 mm bo taka mi zalega i powinna starczyć na dużo dłużej
-
Jakoś się nie gniewam wręcz przeciwnie Model wersja "proto" skończony ... zbudowanie modelu zajęło mi 22 dni ... waga RTF 845 gram ... po dodaniu podwozia SC przesunął się o 1 cm do przodu czyli mam teraz w granicy 80 mm ... kupiłem serwa Tower Pro SG 92R ... powiem krótko jestem nimi zażenowany Jedno już na starcie odmówiło posługi a drugie czasem jak się zawiesi, zaczyna buczeć i trzeba go popchnąć żeby znów zaczęło działać ... będzie na dawce do oświetlenia dyszy silnika przy jakimś parkjet'cie bo mam mały silnik 1900 kv więc aż się prosi żeby gdzieś go wmontować ale jak to mawia Wołoszański "nie uprzedzajmy faktów" ... dodatkowo jak szybko ruszam SW to zaczynają ruszać się lotki (drgać) ... ten sam odbiornik a w I3D i serwa zwykłe TP te niebieskie i takie efekt nie występuje. Serwa TP SG 92R nawet nie nadają się do tarcia chrzanu. ... jak mi się dzisiaj nie uda załatwić 3 serw to oblot zostanie przełożony ... a pisało jakieś super mocne z "karbonu" a tu lipa. Wracając do modelu ... Tak wygląda wnętrze wraz z pakietem 1800 mah 3S ... wydaje mi się że mniejszego pakietu nie dam i zostanie ten albo nawet 2200, ale to się zobaczy. no i cały już na kółkach Jak go nie roztrzaskam i spełni moje oczekiwania, czyli mam latać (dość wygórowane) to doczeka się maski silnika i wtedy może jeszcze wyciągnę ESC z kadłuba tak żeby zapewnić mu lepsze chłodzenie choć teraz raczej złe nie jest. Śmigło założone 9x6 a pogotowiu czeka jeszcze w razie czego 10x5. Wychylenia sterów ograniczone do 50%. Kombinuje serwa i czekam na spokojny wieczorny wieczór bez wiatru ... CDN ...
-
Kolejny dzień na budowie ... już widać światło w tunelu ... pytanie tylko czy iść w jego stronę Stefan zdrowo wbił mi klina odnośnie wielkości statecznika pionowego, więc postanowiłem przeanalizować zdjęcia moich poprzednich fun fly - ów i wyszedłem z założenia że powiększę go już teraz ... przeglądając czeluści internetu natrafiłem na usterzenie Ultimate ot takie cosik bardzo mi się spodobało więc postanowiłem, że będzie podobne ... przyszłościowo zmienię też kształt usterzenia poziomego, wzorując się na usterzeniu Ultimate porównanie nowego ze starym przy okazji osadziłem owiewkę kabiny i porównanie kadłub z pierwsza wersją usterzenia stary nowy Wcześniej zrobiłem orczyki ze sklejki 2 mm model okleiłem już cały, zbieranina części ... teraz podwozie wygiąć i zamontować w modelu I stała się rzecz dość dziwna bo delikatnie zwichrowało mi kadłub ... co skutkuje, że stateczniki zachowują kąt ale niestety tego kąta brak względem skrzydła ... na zdjęciu brak kadłuba bo się prostuje mam nadzieję, że coś pomoże ... jednak nie mogę trzymać w piwnicy (tam gdzie warsztat) balsy bo wilgoć robi swoje ... no chyba że wkradł się czynnik ludzi w postaci mojej osoby i to ona jest winna delikatnemu skręceniu (prawdopodobieństwo również wysokie ) ... ehhhh brawo JA !!! EDIT ... No nie mogłem ... poskładane w całość ... waga z pakietem 3S 1800 mah (brak odbiornika i podwozia) 722 gramy ... według wyleczeń SC ma mieć jakieś między 45 a 65 mm obecnie jest jakieś 90 mm bez podwozia ... chyba nici z mniejszych pakietów ale jutro jadę porzucać go w wysoką trawę zobaczymy co pokarze na obecnych "ustawieniach" ... ... no i oblot najprawdopodobniej jak pogoda pozwoli dzień jutrzejszy ... ciut się rozjechałem z terminem CDN ...
-
A dzisiaj to dzień dopisał ... bilans modelarski na dzień dzisiejszy ... Dwa płaty skrzydła oklejone wraz z lotkami i kadłub też (jeden płat prezentowałem wcześniej więc co będę dublował zdjęcia) ... kadłub miał być cały filetowy ale oczywiście Przemuś zamówił za mało folii więc jest dwu kolorowy ... nawet mi się podoba dodatkowo dwa pakiety wylatane na I3D ... no dzień taki, że hej !!!! szybkie streszczenie dnia ... wstaje godzina 8.00 jem śniadanie ... zasiadam do modelu ... wycinam orczyki, dopasowuje ... przygotowanie biurka pod oklejanie ... samo oklejanie ... przerwa na kawę w biegu ... klejenie z docinaniem ... jakieś tam mieszanie muzyki w yt ... nawet udało mi się załadować stary film z latania F-22 Raptor na YT, którego po mistrzowsku wyremontował Rafał Rafała pozdrawiam ... Godzina 17.00 szybka wizyta rodzinna ... godzina 20.00 jadę latać ...jedne pakiet ... dobrze idzie ... drugi pakiet ... rewelacja ... powrót do domu ... szybkie foto kadłuba ... browar ... chwila zadumy ... drugi browar ... pisanie posta ... koniec dnia można iść spać Jak to mówią szybko zwięźle i na temat Odbiornik zamówiony ... więc jak model będzie w całości to szukam pakietu ... wstępnie był planowany 1300 mah ale wchodzi już w rachubę 1500 mah ... silnik 313 W to i prąd będzie jadł wiadrami więc te 5 minut model mógł by polatać Zawsze mam do dyspozycji 1800 mah więc najprawdopodobniej na takim zostanie oblatany (kwestia finansowa się kłania) CDN ...
-
Dzięki Stefan za dobre słowo Z tym Twoim odczuciem prywatnym odnośnie statecznika to jest tak że to teraz stało się moim odczuciem prywatnym W zasadzie proporcje brałem z tego deproniaka co jest w pierwszym poście ale ryzyko istnieje ... no nic jak kto mówią kto nie ryzykuje nie wygrywa Jak Stefan Twoje obawy się potwierdzą będę powiększał. Tak odnośnie statecznika to przy budowie Infineona I3D dwupłatowca chciałem poprawić fabrykę i powiększyłem statecznik pionowy i model był bardzo wrażliwy na wiatr. Ostatnio zdecydowałem się na jego przycięcie żeby było jak w planach i latanie zrobiło się przyjemniejsze ... no ale mowa tutaj o dwóch różnych modelach ... tamten dwu płat i epp a ten jedno płat i konstrukcja. Jedno jest pewne że film wrzucam z pierwszego lotu choć nie wiem jak by wyglądał ... a teraz czas na oklejanie drugiego płata. Dziękuje za zainteresowanie
-
To ten kadłub odłóż sobie na później, a zacznij od czegoś prostszego, czyli pianka na start ... polecam RWD by Skazoo. Kompendium wiedzy jak zbudować https://www.alexrc.pl/old_files/users/skazoo/rwd/rwd.htm ja zaczynałem od tego modelu i opis był wystarczający żeby go zbudować Pozdrawiam
-
oby faktycznie to był dobry znak Władku ... egzemplarz pod cięcie laserem już mam chyba rozrysowany łącznie ze sterami. Teraz tylko tego ulotnić wyciągnąć wnioski i brać się za następnego Z moje perspektywy latanie 3D odpada (brak umiejętności) ale tłumacząc sobie nazwę "fun fly", czyli "zabawa" i "latać" to nic więcej od niego nie oczekuje jak tylko radości z latania nim a póki co zacząłem oklejać ... zacząłem od skrzydeł bo kadłub będzie jakość prościej ... jak na razie jedna połówka skrzydła poszła ... jak model przeżyje oblot to dostanie nazwę ... góra spód tak myślę i wstępnie planuje oblot końcem przyszłego tygodnia CDN ...
-
No i szlifowanie przy drewnie powoli zbliża się ku końcowi ... musiałem ściąć delikatnie lotki przy kadłubie ... zrobiłem za małą przerwę między kadłubem a lotką więc wyszedłem temu na przekór dwie połówki SW połączone będą łącznikiem z drutu stalowego 1,5 mm zrobiłem też płozę ze sklejki 2 mm i po przeróbkach całość ... brakuje tylko podwozia I waga łącznie z silnikiem 422 gramy Folia już czeka w domu jutro jak uda mi się zrobić orczyki to zacznę oklejać model Coś cicho ... pewnie jak "rozlutuje" model o podłoże przy próbie oblotu to się ruch w temacie zrobi CDN ...
-
Dzięki za celne wskazówki odnośnie butelek nie omieszkam sprawdzić ...a tym czasem udało mi się wytłoczyć z butelki po coca cola 2,25 l, która ma przetłoczenia dość nie za duże, więc nawet udało się je wyciągnąć więc nie jest źle ... dowód poniżej przed obkurczaniem po obkurczaniu no i wstępnie docięte ... tylko przymiarka przy okazji strzeliłem SK przymiarka w kadłubie jak na razie jedną połówkę SW i wzmocniłem jak na razie spływ statecznika poziomego sosną 4x4 mm ciut kac doskwiera więc postęp w budowie jest nie wielki EDIT ... Kac kacem no ale nie można tak marnować cennego wolnego czasu ... co zaczęte już prawie skończone brakuje mi tylko drugiej połówki SW i śmignąć podwozie i czas chyba zamówić już folie. Waga drwa z zdjęć wraz z silnikiem to 387 gram. Z wagą do lotu będę szczęśliwy jak nie przekroczę 800 g sądzę że jakiś cień szansy istnieje. CDN ...
-
Widzisz a ja nawet nie pamiętam czy miałem takie rożno A dzisiaj wpadam do biedry i dramat !!! Zmienili butelkę w ich szlachetnym napoju ... zamiast ładnej czystej bez zbędnych przetłoczeń jakiś dziwny twór ... rokoko czy coś ... dramat ... a butelka była fajna bo ścianki były cieńsze od oryginalnej coca coli i więcej potrafiła się poddać przy grzaniu opalarką ... dramat. Szukam zamiennika ...
-
Władku chyba wyczerpałeś temat do sedna ... trawa na lotnisku więc poświęce te pare czy tam kilkanaście gram i zrezygnuje lżejszej foli na poczet mocniejszej. Model z pewnością okleje transparentną folią, myślę coś o kolorze fioletowym pomieszanym z żółtym a w szafie znalazłem nawet biało czarną szachownice więc grzechem było by z niej nie skorzystać Rafał oby kola pomogła w dopingu przy pracy nad modelem przy budowie tego zbieram cały czas liste poprawek i notuje później będę nanosił je "plany" ... mam już parę uwag i dopiero po sklejeniu kilku listewek widzę gdzie mogłem zrobić inaczej np otwory w kadłubie i żebrach na kabel serw przesunąć bo obecnie nie mogę zastosować nakrętki kłowej na blokade skrzydła i będę musiał się posiłkować wkrętem, ale to raczej nie kłopot bo raz zmontowane skrzydła przy tej wielkości modelu raczej demontowane za często nie będą. Jest tam jeszcze pare rzeczy ale bez notatnika już nie pamiętam ... to już ten wiek chyba
-
Było by super dziękuje EDIT ... Jak tez pisałem modelu ciut przybyło ... kopyto oszlifowane teraz tylko ciut powiększyć i można obkurczać butelkę po "koli ordżinal" z biedronki. lotki gotowe ... są duże, a nawet bardzo i nie wiem czy nie za duże Statecznik pionowy gotowy i obsadzony ale nie wklejony ... wklejony zostanie dopiero po oklejeniu go folią no i to co do tej pory zrobione ... Waga z silnikiem 377 gram CDN ...
-
Hmmm a jak właśnie z wytrzymałością takiej foli ? Chodzi mi o tą solarfilm Litespan ? Waga wygląda zachęcająco ... jak wiadomo lotnisko trawiaste więc i na pewno będą lądowania w trawie a co za tym idzie ryzyko uszkodzenia wysokie. Z zwykłą oracover nie było kłopotu ale waga dobre ponad 50 g/m2 więc dając lżejszą folię urwie parę gram na całym modelu. hmmm daje do myślenia i zobaczę co mi Władek odpisze odnośnie solarfil litespan ... jak coś to najwyżej będę oklejał standardową i już poświęcę te parę gram na całym modelu ... no cóż ... nie będę latał z żelazkiem po łące o ile nie roztrzaskam go przy próbie oblotu Dzięki za odpowiedź Władku i Arku Wracając do modelu troszeczkę go znowu dzisiaj przybyło ale nie mam na chwilę obecną jak wrócić zdjęć więc przy najbliższej okazji nie omieszkam tego zrobić
-
A bo zapomniałem znowu zapytać .... pokrycie ... oracover vs oralight ??? czyli 54 g/m2 vs 36 g/m2 ... zawsze używałem oracover, więc czy jest różnica między tymi foliami ? Chodzi mi o porównanie pod kątem klejenia obydwóch foli ... jak to mówią grosz do grosza i będzie kokosza A tak całkiem przy okazji wykopaliska całą gębą i to przydatne ... otwieram szafkę (dawno nie wietrzona) a tam kopyto owiewki do ENERGY ... przymierzam do kabiny i idealnie jest za duże więc pójdzie na przeróbkę do tego modelu ... balsa zaoszczędzona teraz tylko dobrze rozmierzyć i kupić "kole ordżinal" z biedronki bo butelka jest idealna do wytłoczek by ręczna opalarka. trwa struganie ... A bo zapomniałem znowu zapytać .... pokrycie ... oracover vs oralight ??? czyli 54 g/m2 vs 36 g/m2 ... zawsze używałem oracover, więc czy jest różnica w kładzeniu oralight ? Chodzi mi o porównanie pod kątem klejenia obydwóch foli ... jak to mówią grosz do grosza i będzie kokosza EDIT ... idę spać bo mnie żona ukatrupi zaraz ... efekt
-
Dziękuje Bartku za dobro słowo fajnie że mam obserwatorów jest to duża mobilizacja dla mnie Wracając do budowy ... w niedziele zamówiłem materiał a we wtorek po 9 rano kurier już dostarczył paczkę ... rewelacja !!! Tak że tego no ... skrzydła gotowe ... oczywiście brak lotek jak na razie. Oczywiście znowu wdarło się małe "fopa" ... na etapie rysowania odciąłem z żebra na natarciu 4 mm tak żeby natarcie powstało z listwy tej grubości, ale nie wziąłem pod uwagę kesonu 1,5 mm więc sama deska 4 mm na natarciu to mało i trzeba było dać 6 mm ... no ale oczywiście było już za późno na balsę 6 mm więc trzeba było dokleić mięsa ... jeden płat zacząłem szlifować i po wstępnym oszlifowaniu dokleiłem balsę a drugi był nie tknięty więc sprawa była prostsza No i po poprawkach natarcie gotowe Dalej wycięte zakończenie skrzydeł z balsy 4 mm ... na tym etapie zrozumiałem że lotki będą potężne (chyba nawet za bardzo) dorobiłem mocowanie kabiny na magnes neodymowy fi 6 mm a grubość 4 mm ... trzyma jak szalony no i tak wygląda na dzień dzisiejszy model ... i waga drewna z silnikiem to 359 g i powiem szczerze że nie mam pojęcia czy to dużo czy mało .... wyszedłem z wprawy więc na koniec waga pokarze CDN ...
-
Kolejny dzień bojów na placu budowy ... W zasadzie prawie skończyłem kadłub ... pozostało tylko zrobić "obsadę" statecznika pionowego i wkleić sklejkową kanapkę do mocowania podwozia ... Garb oklejony ... załamanie na spokojnie zrobione z kilku pasków balsy 1,5 mm. Wcale nie było tak źle przy klejeniu więc kanciasty kształt pozostał i to mnie cieszy więc taki pozostanie najprawdopodobniej Dolne poszycie wyklejone ... przy okazji przed jego przyklejeniem wkleiłem wzmocnienia pod serwa z balso sklejki ale nie zrobiłem zdjęć Jak widać zabrałem się za połówki skrzydła ... no i jakoś mi to poleciało do czasu ale o tym później Przy okazji profil kadłub i widoczny jeden z płatów skrzydła oczywiście nie obyło się bez małego "fopa" ... albo już było kiedyś późno albo browar wziął swoje ... oto mój podpis raczej nie powinno to wpłynąć na właściwości lotne ale dało mi to do myślenia, żeby wzmocnić swoją czujność ... jak widać długa moja droga do doskonałości ... ciamajda po całej linii ze mnie Z racji że model nie duży i idąc za radą doświadczonych kolegów (Wojtku (f-150) dzięki, mam nadzieję że Cię dobrze zrozumiałem ) zrezygnowałem z pochwy bagnetu w skrzydle tylko postanowiłem zrobić wzmocnienia ze sklejki do prowadzenia bagnetu. Sklejka 3 mm i wpierw powiercone dziury później wycinanka no i wzmocnienia w skrzydle, wzmocnienia przyklejone do wypełnienia między dźwigarowego z balsy 1,5 mm Późniejsze klejenie ... keson 1.5 mm i ... ... i brakło balsy 1.5 mm ... stoimy z budową CDN ...
-
Już nie kombinuje zostawiam tak jak jest ... zaczynam się powoli gubić w rysowaniu więc nie będę już mieszał
-
No to zasiadam i poobserwuje "Wita Stwosza" deporonowego modelarstwa w akcji
-
o coś takiego Ci chodzi ? Jak o to chodzi to nawet fajnie wygląda i w zasadzie łatwiej by było go zrobić choć teraz tylko nie co stracił na kanciastości a balsa na takich gięciach się podda. Z drugiej strony w Energy też był spoko patent na wykończenie garbu. Wręgi były ścięte na prosto i jak dobrze pamiętam na górę garby naklejało się pasek grubej balsy i szlifowało się do zaokrąglenia więc takim sposobem można by było zrobić "kwadratowy" garb ale pasek grubej balsy raczej ciężej wyjdzie jak poszycie z balsy 1,5 mm choć mogę się mylić. Domek silnika narysowany ... w zasadzie chyba mam wszystko narysowane teraz na spokojnie muszę jeszcze raz wszystko przeglądnąć.
-
Pojawił się nadzieja w postaci wycinanki laserowej więc pierwszy prototyp powstaje wycinany ręcznie ale drugi może uda się wyciąć już laserem póki co cierpię na brak materiału w postaci rurki węglowej i sosny 2x5 na dźwigary. Zamówienie mam już opłacone tylko czekam aż fizycznie przyjdzie na sklep rurka więc pewnie koło wtorku środy powinna się paczka u mnie zjawić. Ale żeby nie marnować wolnego czasu zabrałem się za rysowanie i wprowadzanie już pewnych poprawek które przy budowie kadłuba się nasunęły ... przy okazji wrzuciłem grubszy profil z NACA 0018 na NACA 0020. Jak mam być fun fly to niech będzie pełnym skrzydłem Przy okazji bardziej zaokrągliłem garby ... taki kanciasty mam swój urok ale wyklejenie to balsą bez jej pęknięcia to chyba nie wchodzi w grę, więc troszeczkę zyskał krągłości ale nie za wiele. Skrzydło zrobiłem na szybko żeby zobaczyć jak będzie wyglądał prawie że w całości przekrój powiększyłem troszeczkę półkę pod nad rurką i wzmocnienia w bokach kadłuba. (ten element okrągły bardziej z lewej jakoś nie wiem skąd się wziął ale ma go nie być) Dorobiłem element ustalający kąt pierwszej wręgi garbu Udało mi się troszeczkę powiększyć wysokość na pakiet żeby nie wchodził na wcisk a luźno (przedtem 24 mm a obecnie 27 mm) Mocowanie statecznika poziomego. Dwie połówki SW będą na łączniku z drutu jak w Energy. SW jak kiedyś zasugerował F-150 żeby wzmocnić jest wzmocniony ale jakoś mi się do zdjęć wrzuciło starszą wersję ... teraz wygląda tak Wstępnie szukanie SC wskazało że będzie to w okolicach dźwigara i żeby nie zminimalizować kłopot z wyważeniem postanowiłem zrobić domek silnika ... postanowiłem bo jeszcze go nie ma ale jest w planach i wręga silnika jest już na to przygotowana. Co do rozmiarów nie wiem ale nie większy jak 4 cm. Coś mi się program rozjechał do SC i nie wiem za bardzo do czego liczby są ale wiem tylko gdzie wskazuje SC ... może mi ktoś pomóc w rozszyfrowaniu ... szukam powierzchni jaką ma mieć model Co do poprawek to muszę jeszcze nie co skrócić SK bo wychodzi po za obrys kadłuba ale to już tylko kosmetyka CDN ...
-
Hej ... pliki poszły Ogarnięcie tego po laser było by spoko ale jeszcze muszę ogarnąć wyrysowanie tego na "tip top" bo błędów jest sporo do naprostowania póki co działam nad egzemplarzem "proto" i mam nadzieję że choć troszeczkę będzie chciał latać o ile dotrwam do końca budowy. Jak ogarnę kadłub to płaty skrzydła powinny pójść z górki a przynajmniej tak mi się wydaje bo sterów to już nie liczę