PK999

Ładna budowa, jest dokładność wykonania, są odpowiednie materiały, filterek na zdjęciach. Trwałe pokrycie pianki to nie jest łatwa rzecz. Jak teraz planujesz połączyć skrzydła?

Hejho. Jak kto nie widział: oraz:

Ooootototoooo toto. Papier na tym skrzydle się nie sprawdza. Mój Toto2 - pierwszy model, który tak pokryłem miał ten problem, pękało poszycie. W mniejszej skali - do 1,2m skrzydła nie miałem takich problemów. W Toto2 pomogło dopiero wykonanie płata jako dzielony na pół.

Wszystko to prawda, tyle że wykonanie takiego kanału jak w fabrycznym turbo wygląda dla mnie na niemożliwe w moich warunkach.

Waży 35g- taką wagę jestem w stanie przeżyć. Model z Twojego linku ma co prawda tak samo działający ale odmiennej konstrukcji wirnik.

Jak toto się zwie to mniej więcej wiem No i właśnie na tych filmach pokazują tyle co nic. Ale to pocieszające że działa. Spróbuję coś wykombinować. Może się uda. Na początek trzeba będzie wytoczyć jakieś kopytko na tunel. Pomyślimy. Może uda się pójść na łatwiznę.

Hejho, jakiś czas temu odłożyłem na półę kawałek samochodu. Teraz przy wolnej chwili pomyślałem aby na nim latać. Pomysł: Jak widać wirnik tymczasowo osadzony na silniku 4000kv i pokręcony. Robi toto sporo wiatru i dało nadzieję, że przy sensownym tunelu może polecieć. Oczywiście nie spodziewam się jakiejś konkretnej sprawności takiego napędu - jak poleci to już będzie ciekawie. Nie znalazłem do tej pory podobnych prób w modelarskim internecie - jeśli ktoś zna to proszę o głos. Chciałbym także poprosić bardziej doświadczonych o wytknięcie możliwych problemów.

Po prostu nikt tego nie używa. Jeśli w Twoim nadajniku masz moduł nadawczy obsługujący telemetrię to będzie działało. Jeśli nie masz - nie. Ponadto zasięg ok 100m? Trochę to nie ma sensu.

Kluczowym elementem tych urządzeń jest to, że każdy posiadacz aplikacji nieświadomie "szuka" Twojej rzeczy. Byłoby to bardzo skuteczne gdyby wiele osób z tego korzystało. Wtedy zasięg jest nieograniczony. Jednak w "naszych warunkach" - model zgubiony gdzieś w polu...raczej nikt koło niego nie przejdzie ze swoim smartfonem w sensownym czasie od zgubienia. Oczywiście dla maniaków latających w środku miasta to bardziej przydatne - jeśli urządzenie jest popularne, w co wątpię.

I to mnie właśnie teraz skłoniło (poza chęcią wejścia w fpv) do zarejestrowania się tam. Jednak jest pewien zgrzyt - formularz oznajmił, że mój email już jest w użyciu. A chcąc odzyskać hasło uzyskuję odpowiedź - nie ma takiego adresu email. Zaznaczam - nie rejestrowałem się tam wcześniej. Gdyby ktoś ze wspomnianego forum mógł pomóc poproszę o kontakt.

Dopasować stalowy drut wchodzący w otwór - kilkakrotnie nagrzewać do świecenia i umieszczać w śrubie zabezpieczającej. Klej odpuści. Potem już tylko nabić bita torx i wykręcić. Można od razu próbować nabijania ale szanse wtedy są mniejsze.

Nie. To kamera z kartą pamięci. Z zasilaniem masz rację, Jednak na trzeci przewód procek z quada podaje komendę "nagrywanie" lub "foto". Wyjścia obrazu nie ma. Kiedyś wałczyłem z czymś takim chwile - odpuściłem, bo jakość mizerna. Leszek - rozglądaj się raczej za kamerami typu brelok.

Nie było. A jak Ty się rozpędzisz i trafisz w ścianę, to obwinisz ścianę za swoje siniaki? Jasne, gdyby leciał prosto i delikatnie byłoby ok. Ale w każdej dziedzinie a już na pewno w lotnictwie oblicza się najgorszą możliwość i do tego stosuje odpowiedni nadmiar wytrzymałościowy. Jak przy ostrym wyrwaniu składa się fornirowy szybowiec (z różną jakością złożony przez modelarza) to obwiniamy producenta, bo +15G (wzięte z zadu dla przykładu) nie wytrzymał. A jak potężny model zamienia się w wykałaczki w powietrzu to znajdują się obrońcy. Booo tam to taki sztab ludzi i na pewno ktoś przemyślał. Jak przy Hindenburgu. Oczywiście, dalsza dyskusja o tym nie ma sensu. Mamy za mało informacji a film nie dowodzi niczego. Chciałem jedynie wyrazić swoje zdanie. A wymienić się poglądami zawsze przyjemnie. Latajmy, mniej gadajmy. Pozdrawiam!

Wszystko racja, ale żeby model rozerwało w locie to jest nie do pomyślenia. Nie było sił zewnętrznych. Tak samo rozszarpałoby go w silnym noszeniu na kilkuset metrach. A najlepszy w tym wszystkim jest komentator: Model z certyfikatem, nie tylko pilot musi mieć certyfikat ale i sam model. Model był wielokrotnie testowany zanim dostał certyfikat. - to takie moje tłumaczenie z głowy jakiś czas po zobaczeniu filmu. Moje zdanie nic nie znaczy, ale chłopaki zbudowali po prostu dużą delikatną halówkę. Model jest za lekki jak na swoją skalę, tyle widać po zachowaniu w locie.

Paaanie Bartku...ma Pan chyba gorszy dzień. Te dwa silniki będą bardzo dobrze działać na 2s - 10s pod warunkiem zapewnienia im odpowiednich warunków pracy/obciążenia. Nie istnieje przyporządkowanie kv silnika do napięcia zasilania. Z efektywnością bywa różnie i zależy to też znacznie od sterowania (esc). To, na czym poleci model zależy od wyboru modelarza. A jak widać na lotniskach - to więcej niż ślepy strzał. Ludzie po prostu łączą wszystko z wszystkim i testują w boju. Robią potem lepszą lub gorszą minę - a za chwilę rodzi się jakiś, mniej lub bardziej trafny, ciekawy wniosek. A do postu 1: Obcinanie wychylenia to jakiś pomysł ale tracisz w ten sposób sprawność a także "rozdzielczość" gazu. Przy śmigle z 4 łopatami masz więcej wiatru niż ciągu. Najkorzystniejsza opcja pod względem osiągów i czasu lotu to zmiana zasilania na 6s ale też śmigła na podobny rozmiar lecz 2 łopatowe. Mam w modelu zaproponowany przez Bartka silnik Turnigy sk3-5045 500kv. Zasilany 6s , ze śmigłem 12x8 - poniżej 40A i ponad 2 kg ciągu.

Wyjmiesz moduł z TGY, wkładasz do Taranisa i już. Potrzebna będzie modyfikacja anteny. Ewentualne moduł flysky który współpracuje z odbiornikami z tgy/hk.

Bo to tylko "głośnik", bez swojego generatora. Nie możesz go sterować prądem stałym.

Można spróbować typowego programowania drążkiem. Proste regulatory mają do ustawienia zwykle tylko hamulec i typ odcięcia silnika. Hamulec to najczęściej pierwsza pozycja. Czasem jest to rozbite na dwa: pierwsza melodyjka to hamulec wyłączony, następna włączony. Także typowo - gaz na max - podłączenie zasilania - pierwsza sensowna melodyjka (czasem wejście do programowania też jest melodyjką - trzeba wybadać) gaz w dół. Jeśli się nie zmieni to to samo ino zdjęcie gazu po drugiej melodyjce. Pierwsza pozycja menu to często jedno piknięcie.

Ta z lewej zejdzie bez problemów. Koło zębate po prawej na zdjęciu jest wykonane ze spiekanego proszku metalu. Będzie z nią problem bez bardzo solidnych narzędzi. Ale jeśli nie jest potrzebna to najlepiej zeszlifować ją z jednej strony aż pęknie, wtedy zdejmiesz byle czym. Tak samo musisz wykonać podszlifowanie wału. Przyda się proste oko i precyzyjna szlifierka. Wszystko to oczywiście jeśli średnica wałów jest taka sama.

Po zmianie wyważenia wykonasz trymowanie do lotu poziomego i model będzie mniej wrażliwy na zmiany prędkości. Im cięższy zrobisz nos tym więcej musisz wychylić SW aby utrzymać lot poziomy - przy wzroście prędkości ten wychylony ster działa coraz efektywniej i model bardziej zadziera. Na ile cofniesz SC to zależy od Twoich upodobań. Ja w swoim pierwszym poważniejszym szybowcu poszedłem tak daleko, że model sam pogłębiał nurkowanie - dla mnie to już sygnał przesadnie tylnego SC.

Czytać posty, nie same nagłówki. Marku - bez powodu to się tak nie rozjechało. Masz wyraźne różnice pojemności cel w swoim pakiecie. Nie napisałeś jakiej pojemności jest pakiet - ładowanie 3,5A ? Jeśli jednak chcesz spróbować i nie szkoda Ci czasu...W komplecie z ładowarką powinieneś mieć kabel z wtyczką jak przy przedłużaczu serwa. Jeśli zdejmiesz z niego osłonkę będziesz miał wtyczkę pozwalającą wpiąć się w pojedyncze ogniwo pakietu. Jeśli wepniesz się w środkową celę ładuj ją małym prądem do pełna (4,2V). Potem rozładuj nieco najlepiej w modelu i sprawdź czy napięcia będą równiejsze.

Stacjonarnie powinni pomóc w najbliższym Tobie serwisie telefonów komórkowych. Jest też http://allegro.pl/microswitch-przycisk-wlacznik-power-5x5x2mm-i6427331769.html Jeśli nie jest uszkodzony mechanicznie można na początek przemyć alkoholem - powinien odżyć na dłuższy czas.

Tożto stare clio. Kuba - powodzenia. Chociaż o tej porze to już może być po herbacie.

Można

https://sklep.avt.pl/42189.html https://sklep.avt.pl/42173.html