Skocz do zawartości

Krzys20000

Modelarz
  • Postów

    149
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Krzys20000

  1. ilu Was jest? jak tam wyniki
  2. no piękne to to nie jest, ale działa W wewnątrz wstawianie czegokolwiek to nie porozumienie. Co ma większa wytrzymałość na zginanie rura czy pręt i dla czego?
  3. Naklej na zewnątrz 3 rurki węglowe fi 4 mm w rozstawie trójkąta i będzie ok - proste, tanie, sprawdzone ( ja ma fi 5 mm , ale można zmniejszyć bo u mnie jest teraz beton) = koniecznie na zewnątrz, i przyklej końcówki rurki na przednią cześć kaługa - tez koniecznie. Końce rurki muszą zachodzić ma przednią części kadłuba
  4. to jest belka w rozumieniu konstrukcyjnym i poza uginaniem się (w różnych płaszczyznach) skręca się jeszcze co też wpływa na kąty statecznika poziomego. I nie zawsze lecisz prosto, jak masz przechył to płaszczyzna ugięcia belki też zaczyna się zmieniać. Ja mam 3 rurki węglowe - taka trójkątna belka na rurze z oryginalnej belki - i to jest beton. Może wystarczą rurki fi 4 mm. Leprze od płaskownika były by teowniki węglowe, ale to znowu komplikacja, rurka po prostu jest łatwo dostępna, tania a przy średnicy można troszkę pogrymasić. Ja to wkleiłem po prostu na cjanoakryl
  5. tak jeśli masz "kevlarową" belko to jest to straszne gówno to aramid produkcji rosyjskiej - takie szarozielone, jak to dostałem pierwszy raz w latach 90 to cud maila była. Teraz trochę lepsze ale szału nie ma. Taka belka była też w Mandarinie i ona jest po prostu elastyczna i nie trzyma sztywności - ja w swoim dokleiłem po całej długości 3 rurki węglowe fi5 mm i jest sztywne- ale waży swoje
  6. Wojtek a jaką belkę ogonowa ma Twój model? Węglową czy kevlar? Jak kevlar to znam przyczynę na 100%
  7. Krzys20000

    F5J zaczynamy

    Tak przepraszam i biję się pierś. Są jeszcze również nasze Polskie Vertigo od Jarka, którymi lata Tomek
  8. A czy ktoś w końcu wyjaśni mi jak jest z tym holowanie? Rozumiem że czekanie czasami ma sens i nie o to pytam. Dalej nie kumam bardzo krótkich holowania w konkurencji termika w F3B i potem nie dolatany czas? Czy nie bardziej opłaca się poholować z 3 sekund dłużej (oczywiście w odpowiednim momencie jak rożne znaki wskażą termikę np inny model) mieć większa wysokość i z tego zacząć? Nie ma gwarancji że dolatamy ale szanse rosną. A co do pyskówek to: 1) Jak osobiście przekazał mi Moderator Jurek jest ok, a jak nie jest to patrzy punkt 1 2) Tylko pozytywne wpisy 3) Jak nie to będzie kasowanie i blokowanie zdecydowany brak konsekwencji w działaniu A co do samych pyskówek Panów J i K to coraz mniej tematów gdzie ich nie ma lub nie było - nudne to się robi
  9. Krzys20000

    F5J zaczynamy

    No właśnie nie koniecznie. To co jest w przepisach to jedno ale zawsze mogą być zasady lokalne i czasami one są naprawdę ciekawe, a ze to MŚ to może być gorąco. Np. jakieś strefy wyłączone z lotów i jak to będzie egzekwowane. A zasad lokalne mogą w zasadzie dowolnie zmieniać przepisy. Sędzia Główny ustala i już
  10. Arek tak znam regulaminy, pytam o taktykę, czy coś w tym stylu. O ile w F3J krótki strzał ma sens o tyle w F3B - jeśli nie jest na styk - to troszkę mniej. I tu moje pytanie czy dłuższe holowanie daje większą wysokość? W zasadzie powinno dawać. Oczywiście jest jakieś optymalne i po jego przekroczeniu już tylko tracimy. Ale jak widzę po wynikach termiki to było sporo nie dolotów i tu pytanie czy nawet 5 sekund na holowanie daje większą wysokość startu i zdecydowanie większą szanse na dolatanie. A jak jest powtórka to ja tak sobie kalkuluje że holować się trzeba na maksymalną wysokość bo to się opłaca. Cała dywagacja dotyczy tylko konkurencji A - termika. Zarówno w Inowrocławiu jak i w Włocławku na ME F3J powtórki była bardzo krótko holowane na małą wysokość i w zdecydowanej większości nie dolatene do końca czasu startowego. To się nie opłaca. Tak wiem fajnie się pisze gorzej robi. Pytam czy ja dobrze kombinuję że jak stracę na holowaniu 3 sekundy, bo dłużej się holowałem, to uzyskam np X metrów więcej (przy założeniu że wiem i umiem to jeszcze wykonać) a te X metrów więcej daje mi większą szanse wylatać 10 minut. A jeśli tak jest to ja nie kumam zupełnie czemu w powtórce (kolejnej próbie) ludzie holują się tak trutko i tym samym nisko.
  11. Krzys20000

    F5J zaczynamy

    Dawaj relacje co tam ustaliliście
  12. Krzys20000

    Bowdeny

    W większych modelach zazwyczaj montuje się serwo blisko powierzchni sterowej i stosujesz krótki (stosunkowo długość 100 mm to już dużo ) popychacz, często w postaci śruby rzymskiej do dokładnej regulacji długości i dwa snapy znowu najczęściej kulowe. Są też wyjątki np ster kierunku - serwa w kadłubie i linki stalowe, często z specjalnym dodatkowym orczykiem. Bowdeny są różne, z drutem, z rurką i drutem, z rurką wewnętrzną w kształcie gwizdki ( mniejsza powierzchnia tarcia i większa sztywności). Końcówkę można zaciskać, wklejać, lutować - ma być pewnie połączona. Ważne w bowdenach jest prawidłowy montaż pancerza najlepiej z obu końców. Są też rurki węglowe stosowane jako popychacze. Jest na forum gdzie dyskusja wyższości jednych nad drugimi.
  13. A mnie nurtuje taka kwestia. O ile w F3J czas holowania skraca czas lotu a tyle w F3B nie. I tu moje pytanie co jest bardziej wydajne jeśli chodzi o wysokości holowania, szybkie dynamiczne holowanie , czy troszkę dłuższe ale na większą wysokość. Pytam ponieważ na ME F3J piloci robiący kolejną próbę i tak już nie walczyli o 1000 a dalej holowani się mak 2 sekundy, wysokość z tego mała, juniorzy holowali się i to 4 sekundy i to dawało większa wysokość i szanse dolatania do 10 minuty. W Inowrocławiu na MP holowania w F3B były dość długie bo nawet do 5 sekund a tu bardzo szybkie strzały.
  14. Krzys20000

    F5J zaczynamy

    Wyżej są wyniki ET i tam startował tylko Wiesław i Konrad. Od niedzieli czyli dziś są MŚ i tam będzie 3 naszych seniorów i 1 junior czyli Wiesław, Wojtek, Tomek i Adam Przy takiej liczbie zawodników w ET latanie modelami przeznaczonymi na MŚ to szaleństwo, a i nie wiele da się polatać
  15. Krzys20000

    F5J zaczynamy

    A co tam focić przecież wiadomo same Jantary Bo Tomek nie pozwoli latać tym czymś na U Junior ma jeszcze jeden inny model ale młody jest można wybaczyć
  16. Krzys20000

    F5J zaczynamy

    ale wam zazdroszczę bawcie się dobrze
  17. Krzys20000

    F5J zaczynamy

    Zaraz młody, dobry inżynier to policzył i akurat pytający dobrze wie który A model już na 1 zawodach latał bardzo dobrze. Na tyle dobrze że ten co nie czuje już zdążył zamówić :)
  18. Niestety na 99% masz podwozie tylko odłożone węglem a w środku jakiś wypełniacz np. fornir. I tu jest problem - fornir zaczął pękać - to co Andrzej napisał + owijak z zewnątrz ale najlepiej rowingiem kelvarowym na trochę wystarczy. Inne wyście dobry dural PA6 (lub odpowiednik) a jeszcze lepiej PA9 (lub odpowiednik) i po sprawie. Te durale trudno się gnom - trzeba je grzać i giąć na promieniu. Walczyłem z tym w modelu kolegi 10,5 kg do lotu i na trochę wystarczyło ale skończyło się wymianą podwozia. Cało węglowe podwozia to ja tylko o Alu Nester widziałem ale tanie to one nie są
  19. Krzys20000

    F5J zaczynamy

    Siedzi o suchym pysku bo w pracy (tzn wodę pije jak zwierze)
  20. Krzys20000

    F5J zaczynamy

    Wojtek ty masz mi keson na Toldik zrobić a to już za tydzień A nie jakieś piwko popijać i to na Węgrach
  21. Krzys20000

    F5J zaczynamy

    Jurek ostatnie zdanie z ust mi wyjąłeś. Przykład z zeszłego roku - reprezentacja ostatni w reprezentacji w ET i PŚ był pierwszym z reprezentacji na ME. Znowu brak określenia imprezy docelowej. Tak wiem że najlepiej wygrywać wszystko. Programu treningowego i może podziału imprez docelowych na poszczególne osoby. Taka mrzonka że jakiś gość lub gościówa chociaż nad tym chwile pomyśli i nakreśli jakiś plan, kierunek. A tak to każdy robi co mu się wydaje ( nawet czasami bardzo dobrze robi), nie ma pomysła na całość. Co prawda wielka improwizacja to też pomysła To takim pomysł z sportów wyczynowych że tam poszczególne starty czemuś służą, mają jakiś cel, a to sprawdzeniu sprzętu, a to taktyki, a to umiejętności i takie tam dyrdymały "Na Was także patrzą przez pryzmat zajmowanych miejsc. Nie ma was w w górze tabeli to ... bez szału w tej klasie." - a cel znają? No chyba że celem jest góra tabeli żeby na pleckach innych się powozić
  22. Krzys20000

    F5J zaczynamy

    Czy analiza dotyczyła tylko tych jednych zawodów czy większej ich ilość? Jak tylko tych to pewnie nauczeni doświadczenie z ME znani, wykorzystali okazję do popróbowania rożnych wariantów latania w takich warunkach - i jak widać latanie zachowawcze może się opłacać. Jak warunki się "unormowały" to np Taktyk zaczął harce wyczyniać i to z jakim skutkiem. Klasa może i młoda ale poziom jest już naprawdę wysoki. Jak warunki są w miarę przewidywalna to np 92,5% wystarcza na 27 miejsce ale na ET tu daje coś w okolicy 16. Te ostanie zawody moim zdaniem dla czołówki były poligonem do testów - to tylko efekt analizy suchych wyników, dobrze jest to jeszcze poprzeć obecnością na takich zawodach. Finaliści bardzo blisko siebie w eliminacjach czyli w zasadzie normalnie - a że inni finaliści - no cóż życie, ryzyko, inne cele, pech, szczęście, itp.
  23. zdecydowanie nie - to jest zestaw na linkach metalowych do dużych modeli silnikowych (czytaj ciężki). Nie znam systemu regulacji naciągu tego typu napędu. Ja stosuje popychacze węglowe dają radę i nie są zbyt ciężki ale teraz to trudno przerobić
  24. Jurek co do stawiania na lotnisku A. Sz. wyciągarek w środę czy czwartek wygląda to tak: - mamy kwadrat modelarski o wymiarach 160x90 metrów i tam rubta co chceta kiedy chceta - w dużym uproszczeniu oczywiście, jest regulamin, zasady itp ale bez większego problemu możesz ustawić wyciągarkę a nawet 5. Jak za mało miejsca, mamy kosiarkę i jak sobie wykosisz to co potrzebujesz to masz. - ustawienie wyciągarek na pasie startowym nawet w poniedziałek słabo wychodzi - to jest jednak czynne lotnisko i do tego potrzeba NOTAmu - mamy też kwadrat paralotniowy (koło o średnicy około 80 metrów) - jak nie ma chłopaków to też można korzystać po wcześniejszym uzgodnieniu ale kolegujemy się z szmatolotami i nie ma problemu - mamy sporą płytę postojową (trawiastą) przed hangarem 300x40 metrów i na tym kierunku 300 metrów też można w tygodniu się rozłożyć - wymaga to uzgodnienie z Dyrekcją ale się da
  25. a widzisz pisałem Konradowi że puste lotnisko to kwestia bardziej skomplikowana i istnieją takie właśnie np w poniedziałek PS u was jest tak samo z tym lotniskiem jak u nas
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.