Skocz do zawartości

cZyNo

Modelarz
  • Postów

    8 423
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    77

Treść opublikowana przez cZyNo

  1. Dziś było Jeziersko. Uwielbiam tam latać. I żadna bajka tylko żwawe latańsko modelami ważacymi ponad 4kg
  2. a tak przy okazji - w połowie września będę sprzedawał jeden ze swoich Respectów w atrakcyjnej cenie (jak na model cało-węglowy). Zainteresowanych zachęcam do odkładania kasy
  3. Ja mam timer
  4. No to sie cieszę
  5. I Jacku - własnie tak model powinien iść na BF. I tak powinieneś mieć ustawiony. A poza tym - znacznie łatwiej wylądować na dachu skody niz kombinować z lądowaniem przed skodą
  6. no chyba nie zupełnie Ale lata dopiero kilkadziesiąt lat I możliwe, że od wielu lat jest czołowym polskim 'nieamatorem'. Ale tam akurat nie było łatwo. I nie tylko jemu się trafiło kuku. Jednakowoż nieszczęśliwiec modele ma ustawione bardzo dobrze - tylko wiatr, oczy i palce czasami płątają figle.
  7. Jacek - lataj ale ustaw modele One sa wytrzymałe do czasu. Przy takich walnięciach strukturę na pewno masz juz osłabioną. Przy takiej delikatności lądowania, trafisz kiedyś w jakiś kamyk (bez podtekstów) i rozwali Ci skrzydło co najmniej do dźwigara - a szkoda. Widziałem już osoby rwące sobie włosy z głowy po lądowaniu co wyglądało na poprawne - a model nadawał sie do lepszej naprawy. Lądowanie powinno być spokojne i łagodne - a Twoje jest tak nerwowe że zapewne każdy kto to ogląda to spada z krzesła. A to najfajniejsze zdjęcie jakie widziałem z nie do końca udanego lądowania. Z daleka wyglądało prawie ok
  8. Gratulejszyn dla chirurgów
  9. :lol: :lol: :lol:
  10. A ja juz po kto wcześnie wstaje temu Bozia wiaterek daje
  11. Prawda-w okolicach wroclawia lata sie na kontrolowane kraksy. ale na zboczu da sie ćwiczyc. Na filmie widze fajne podejście bez przeszkód (nie licząc ziemi). Choć trening elektrykiem na płaskim jest lepszy - na początku. A model na zboczu lepiej regulować (do lądowania) jak lata niż na podejściu
  12. Małe regle nie maja zaawansowanej elektroniki. Stabilizatora nie ma radoatora i łatwo go skopcic zwarciem
  13. ale musisz mieć czym latać - a przy takich nerwowych lądowaniach nie jestem pewien czy będzie czym tam się łatwo ląduje - masz kilkadziesiąt metrów pustego pola a im mocniej wieje tym łatwiej się ląduje. BF nie trzeba otwierać na maksa szczególnie gdy słabo wieje. On ma tylko wyhamować samolot, a nie doprowadzić do utraty stabilności. Ty masz chyba zdecydowanie za dużo kontry na wysokości założone. Musisz to bezwzględnie zmienić. Model nie może Ci ani zadzierać, ani tym, bardziej mocno nurkować po otwarciu BF. Jan ma ustawione ok, ale nie wiadomo po co cały czas ma otwartego BF na maksa. Zobacz jak jego model podchodzi gładko do lądowania. Drążkiem operuj delikatnie. Najpierw możesz otworzyć mocniej żeby shamować model, potem zamknij lub zostaw trochę i patrz jak model sie zachowuje. Jak dla mnie wystarczy jeszcze na chwile przed przyziemieniem otworzyć żeby model sie zatrzymał. I tyle.
  14. Pewnie jakies zwarcie gdzies sie zrobiło. I raczej nie przy silniku tylko na kablach
  15. Janku. Moich lądowan nie widziałeś. Nigdy. I żadnego modelu nidgy przy ladowaniu nie rozwalilem w "pszczoły"-co by to nie znaczyło. Jeździsz na Mechelinki, chwalisz sie ze latasz z kierownikiem, a lądujesz jak uczniak. I latasz znacznie dłużej ode mnie. Jakby kierownik widział ze u niego tak lądujesz, toby Cie tak opierniczyl, ze...bys wiecej takich głupot nie robił. Grzecznie i z grubsza napisałem co powinniście zrobic zeby to zmienic a Ty sie stawiasz (argumentami poerwszoklasisty)! Nieładnie.
  16. lądujecie bardzo..."efektownie". Czy wy macie buteflaya na przełączniku czy co? Jakcu - zdecydowanie musisz wyregulować u siebie BF. Jak taka bryndza wiatrowa to nie otwierajcie go na maksa. Jak dolatuje do krawędzi to nie lądujcie na siłe (tym, bardziej z zawrotem) tylko zamknijcie hamulec i zróbcie jeszcze jedną rundkę. Takie puste pole a Wy marchewy walicie jak ta lala Szkoda modeli
  17. Gratuluje zawodnikom walki i pewnie masy nowych doświadczeń. Szkoda ze nie miałem możliwości podjechać i popatrzeć
  18. Rekreacyjnie to inne są lepsze Ale od czasu do czasu ktoś chce sprawdzić jak sie lata gdzie indziej. I zapewne da rade. Byle by pierwszy raz poszedł tam z kimś kto tam latał Jak ja tam taje rade, to i każdy poleci bez napinania sie.
  19. używany i pozaklejany?!? Ty to pedancik jesteś ;D
  20. Janku. Odpakuj balast i zacznij go używać warto
  21. Tak, to jest cos jak sbus. Cyfrowy system przesyłu danych. Szukać i nie kombinować z analizatorami gdy nie ma potrzeby. http://www.scribd.com/mobile/doc/205359169
  22. cZyNo

    EXPONENT !!!

    Ale Kamilku my nie piszemy tu o szybowcu tylko o aktobacie szybowiec jest banalny. Bierzesz, ustawiasz w domu na oko i z zasady leci. Co najwyżej potem tobisz drobne korekty. Aktobat 3d nawet mały to całkowicie cos innego. No i o nim sobie tu marudzimy.
  23. Byłeś za mało razy I nie strasz kolegów reklamówkami. Raczej rzedziej niz częściej tak kończą modele. A na tym klifie każdy latać moze. Byle by sie trzymał pewnych zalaznych reguł. I tyle. A w ogole to na który post odpisywaleś? Bo sens zagubilem
  24. cZyNo

    EXPONENT !!!

    Jakiś ślamazarny jestes to chyba wiek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.