Skocz do zawartości

cZyNo

Modelarz
  • Postów

    8 381
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    73

Odpowiedzi opublikowane przez cZyNo

  1. Mi bardziej zależy na obroto i prędkościomierzu

    Kilkanaście postów wczesniej podałem link do urządzenia unisense. To mierzy :

    Prądy do 160A

    Napięcie

    Pojemność

    Obroty silników bezszczotkowych

    Dobre vario

    Waga 10-14g

     

    Pozdrawiam

     

  2. U mnie wszystko pięknie widać ... żadnych miniatur. Ja przez Ciebie pozostaje wiernym 6100 na ogon. Zawsze to kilka dodatkowych milimetrów miejsca gdzie można coś wepchnąć. Masz racje że z satelitą będzie problem. Nie prościej dać dłuższe anteny? Mi na takie okazje leżą w szufladzie antenki z kabelkami o długości 30 i 45cm.

     

    Jurku, jak tak sprawdzasz po kolei naszych producentów, to jako następny model proponuje elektrycznego Respecta. Bedzie to ciekawe doświadczenie, bo żeby on dobrze latał musi mieć nawsadzane. Tak sobie szacuje, że napęd z zasilaniem 6S - 8S będzie dla niego w sam raz żeby latał (łącznie z termiką). 10-12S żeby szybko latał.

  3. coś mam wrażenie ze masz a mocny silnik w tym trenersku. Ogranicz zakres gazu na początek i będzie lepiej. Lub nie startuj na maksymalnym gazie. Wzleć wysoko, zmniejsz gaz żeby model się przemieszczał i ćwicz ;) lepiej latanie w lewo i prawo niż od siebie i na siebie. Aha-i chyba na początek lepiej utawić mniejsze niż większe wychylenia pow. sterowych. Symulator ułatwi sprawę ale nie jest niezbędny ;)

  4. Jurku, autor pisze o trenerku a nie motoszybowcu ....

    "A co do złych nawyków... może i racja, ale na razie to nawyków nie mam żadnych, również pozytywnych, co w weekend zaskutkowało rozwaleniem wielokrotnym trenerka :-) "

    trenerek rzecz umowna ;) dla mnie trenerek to EasyStar jak i Jaskółka którą robi Tomek. Ale i rózne Censny, Wicherki, Piperki i Funcluby

    uzupełnię moje wypociny o kilka zdań - To co musi latać na silniku żeby latało, zalecane jest aby gaz był na drążku. To co nie musi latać na silniku żeby latało, może mieć gaz na przełączniku ;) lub nie mieć gazu wcale ;)

  5. przy motoszybowcach dobrzy piloci latają z gazem na przełączniku. I często wystarcza im przełącznik 2-pozycyjny. Na drążku jest tylko hamulec, lub hamulec i rożne czary-mary związane z mechanizacja skrzydeł. Tomku-idziesz dobra drogą. chociaż monitor w aparaturze całkowicie wystarcza do takiej zabawy ;) a pakietu raczej nie ma sensu zastępować. No chyba że podłączysz sobie akumulator samochodowy i będziesz udawał że masz pakiet 3S ;)

    Jednak w przypadku innych modeli lepiej mieć gaz na drążku ;)

    a co do programowania MX20 to sie mylisz - jest banalne tylko trzeba zrozumieć filozofię ;) coś przekombinowałeś z tymi ustawieniami - rozsądne korzystanie z faz lotu czyni cuda - strona 245 w angielskiej instrukcji i akapit Example 2 Use of a three-stage switch CTRL 9 or 10.

     

    pozdrawiam

  6. po co kabel Y i rewers sokoro to wszytko ma w aparaturze (tak wynika z tego co Maciej napisał)?!?! Więc Macieju - właściwe rozwiązanie to podłączenie wszystkich serw do apki i zaprogramowanie rewersów i miksów. Jak coś robić to porządnie. Pozostałe rozwiązania to partyzantka wynikająca z przeszłości - związane to było ze zbyt prostymi radiami (bez rewersu) lub ze zbyt małą liczba kanałów. A Ty aparaturę masz taką ze możesz to zrobić poprawnie. Koniec i kropka. A przy okazji poćwiczysz programowanie szybowców z pełna mechanizacją skrzydła ;) Choć w tym modelu chyba wielkiej korzyści z tego nie będzie-ale to inny temat i nie ma co nim sobie tu zawracać głowy.

  7. przekazałeś tyle co nic informacji. więc na co liczysz? wróżków wiele wśród nas nie ma (a wrózki raczej słabymi modelarkami są)

    Jak ktoś buduje coś ambitnego to minimalny warsztat jest potrzebny-chociażby oscyloskop, miernik itp. Na tej podstawie jakby łatwiej osobom postronnym będzie się udzielało merytorycznych odpowiedzi.

    A Piotr ma dużo racji - a zarazem z drugiej strony jeśli coś się stanie na lotnisku, każdy z poszkodowanych może zgłosić Twoja apkę jako źródło problemów. I zapewne zostanie to uznane przez ubezpieczyciela czy inne służby.

    Choć pomysł fajny, ciekawy i poznawczy. Ale przy aktualnych cenach aparatur mało praktyczny. Chyba że podchodzisz do tego rzeczywiście na poważnie i po zrobieniu prototypu rozpoczniesz seryjna produkcję.

  8. Używam 65C. Ale z tym pakietem prąd rozładowywania nie będzie wynosił 10C (powiedzmy przy napięciu pakietu 20V) jaki proponował Piotr. Przy założeniu że chcemy uzyskać zbliżona moc (20Vx70A=1,4kW) to przy propozycji Piotra potrzebujemy pakiet 16-17S. Trochę przesada ;)

  9. Piotrze - Wszystko fajnie. Tylko skąd wziasc np pakiet o pojemności 2000mah co ma oddać prąd 70A który by spełniał Twoje założenia? Najcześciej maszerowanie w stronę pojemniejszych pakietów czy większego napięcia totalnie nie ma sensu-bo jest to wożenie zbędnej wagi która całkowicie niweczy chęć obniżenia prądu w układzie.

     

    Porada odnośnie ładowania ciepłych pakietów jest ok. Reszta raczej niepraktyczna w wiekszosci przypadków (głownie ze względu na gabaryty modelu i jego właściwości lotne)

     

    Ja z zasady ładuje pakiety prądem 1C chyba że mi sie spieszy to 2C

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.