-
Postów
8 415 -
Rejestracja
-
Wygrane w rankingu
77
Treść opublikowana przez cZyNo
-
Ach Ci technologiczni młodzieńcy co lubią być inwigilowani A tak usilnie się opieram zakładaniu konta na FB A tu pokusa z każdej strony...
-
Dla tych co maja problemy z zabraniem sie z modelami na wycieczkę, przypadkiem znalazłem takie coś: https://picasaweb.google.com/106429370712458120075/BoxPolycarbonate02 Bardzo praktyczne i solidne rozwiązanie typu zrób to sam.
-
nie ma konta na rc, link nie działa ;P
-
RDH (Ruisl- Demcisak- Habe) poszukaj na forach BARSC, rcgroups. Wątki mają około roku. Z uwag - potrzebne solidne mocowanie serwa w płacie i dodatkowe łożysko ustalające/utrzymujące oś serwa. To rozwiązanie co podałeś jakieś mocno partyzanckie jest. To co podał Kamil poprawne - zresztą to była pierwsza zajawka w której spotkałem się z tym rozwiązaniem i od razu zacząłem się nad nim zastanawiać. I pewnie ni tylko ja
-
Nie jest to nowość i uwazam za rozsadniejsze rozwiazanie niż RDS. Od dawna zestawy mozna kupić w uk i Niemczech. O mniejszej srednicy do lotek o wiekszej do klap. Dawno tez bylo opisywane na forach. Wkrótce sprawdzimy i zobaczymy organoleptycznie Pozdrawiam
-
Zbocza do latania w promieniu 200 km od Warszawy
cZyNo odpowiedział(a) na marcinploch temat w Imprezy szybowcowe - miejsca do latania
No nie wiem czy na klif >15m szkoda czasu. Szczególnie gdy zdrowo wieje...Stały stabilny nawiew i zabawa na cały dzień. Byle nie więcej niż w 2-3 osoby Wtedy każdy ma 100-150m swojego nieba. Ale każdy lubi co innego -
Skoro pod choinką coś się znalazło, to trzeba było to ulotnić.... Sala maluteńka i nie za wiele można zrobić....jak na pierwszy lot. Ogólnie mięśnie pośladków znacząco mi sie poprawiły. Przy okazji stwierdzam, że jest to dobry sposób na celulit dla kobiet. Kupić takiej marudzie modelik i dać polatać na sali Samolocik latał fajnie, i po godzinie latanie właściwie jest cały. W międzyczasie został zaliczony jeden kosz... pozdrawiam radośnie
-
Wygląda na to że LiFe sie nie da - za prosty model. A co do kart katalogowych wystarczy poszukać: http://batteries.sanyo-component.com/fileadmin/EDITORS/ENELOOP/PICTURES/CONSUMER_BATTERIES/NIMH/DATA_sheets/HR-3U_2700_.pdf http://www.eneloop.info/fileadmin/web_data/Data-Sheets/HR-3UTGB.pdf przy wykresie Charge jest podana delta. Zawsze to kilka dodatkowych mA pozdrawiam
-
Ja preferuje wyprowadzić anteny za lub przed płatem. Jak będziesz miał pod płatem to w pewnych sytuacjach obie mogą być całkowicie niewidoczne dla nadajnika. Pozdrawiam
-
A z tym różnie to bywa. Okazje mozna trafić i tu i tu. Część rzeczy kupuje w De część u nas. Z niemiec przesyłka idzie 2 dni robocze i kosztuje około 10-15EUR. Więc do zaakceptowania i całkiem porównywalnie. Pozdrawiam
-
No a ja durny chciałem Wrocław oglądać
-
A co ten obraz sie tak huśta? Cieżko oglądać.
-
Zwiedzając internet natknąłem się na poniższą informacje (na "uznanym" serwisie). Profilaktycznie warto sprawdzić.Żeby nic nie przekręcić wolałem nie tłumaczyć. Ogólnie występuje (czasami) problem ze złączem drążka na płytce. Pozdrawiam Futaba T12FG, Robbe FX30 issue ALERT Apparently the problem is not new but the occurence seems to be much higher the past months. It doesn't affect all transmitters, but only some series. On several french forums, a serious warning has been sent by T12FG/FX30 owners after several crashes conducting to the total destruction of the model after loosing the control of their model. The issue is on the connection between the sticks potentiometer and the PCB. It comes from poor connector quality and the tension created of the wire a bit too rigid or short. Futaba/Robbe perfectly knows about this issue and know how to fix it. It is fixed by changing the wires and soldering directly instead of using connectors. In France the issue is fixed for free by the Futaba/Robbe repair center. The symptom is the following: on a empty new memory, neutral positions shift in the servo monitor menu, and also in some mixers. Anyway, it is abnormal that Futaba/Robbe doesn't proceed to an official recall, considering the severity of the problem and the high risk to have an accident with injured people. Please forward to T12FG/FX30 owners you have around you.
-
Jak wygrzebiesz trochę kasy to lepiej brać MX16. W niemieckich sklepach pojawiły sie same nadajniki MX16 w cenie około 199EUR. Najtańsze odbiorniki 6cio kanałowe są po 100zł. Inne - do sprawdzenia. Aparatura przyszłościowa i bezawaryjna. Latam ponad rok na MX16 i MX20. Ani razu nie było utraty zasiąg czy jakichkolwiek problemów. Grubo ponad 100h lotów Pozdrawiam
-
Pliki do 200k przechodzą. Jednak po zmianie oprogramowania na wersje 4 dla większych plików, Graupner zrezygnował z bezpośredniej transmisji z powodu wolnego transferu (115kbps) i związanych z tym ograniczeń. "Large files should already overloaded directly due to time constraints of the SD card." Oprogramowanie HottManager służy teraz do wyświetlania danych i do odczytywania danych z aparatury w trybie online Pozdrawiam PS. Do wyjęcia karty nie trzeba wyjmować akumulatorów.
-
Dane podaje za producentem układu scalonego. Do wyboru są obudowy to220 (50CW) i to220fp (60CW). Tjmax=150C. Plus wykres Ptot/temp otoczenia. Żągler ze mnie słaby Pozdrawiam PS uparciuch jesteś. Większość podejrzanych spraw sprawdziłem ;D
-
Klapy tak. Nie przez lotki czy ogon. Na serwa klap i lotek mam inne BECe - mocniejsze. Choć analogicznie działające. I wysoki pobór prądu przez serwa klap trwa kilka sekund w czasie całego lotu. Poza tym w locie pobór prądu nie przekracza 1,5A w pikach przez całe wyposażenie elektryczne. Nawet przy tym prądzie 1,5A, moc tracona przez BEC jest mniejsza niż 2W, a zgodnie z danymi producenta układu, dla gołej obudowy TO220 to wystarcza do poprawnej pracy w temperaturze otoczenia ok 50-60 stopni. A ja mam dodatkowo trochę miedzi jako radiator Pozdrawiam
-
A bardzo dobrze że sprawdzasz rozwiązanie. Ja również je sprawdziłem. Ale żeby oba wyniki wyszły podobnie, muszą byc zbliżone warunki brzegowe. Ty założyłeś inne (wyższe wartości), ja założyłem rzeczywiste (po testach) jakie występują w moich modelach. wyszło że będzie dobrze i bezpiecznie. Jak prześledzisz wątek od początku, to zobaczysz że rózne opcje brałem pod uwagę i w sumie każdą sprawdzałem. Ta wyszła najciekawiej. Moim podstawowym założeniem było zastosowanie pakietu LiFe a nie LiPo czy NiMH. I stąd wyszedł ciąg analiz, który doprowadził mnie do wniosku że to jest optymalne rozwiązanie. Inaczej by potoczyły sie rozważania gdybym założył zasilanie pakietem LiPo czy NiMH (choć te po pomiarach poległy i odeszły w zapomnienie). Pozdrawiam
-
No ale skoro on rok latał z takimi klamotami, to można założyć że układy sie sprawdziły przy ostrym lataniu przy niskich, normalnych i bardzo wysokich temperaturach otoczenia. Również latał z tym wyposażeniem w DS a tam obciążenia serw i modelu jako całości są większe niż przy F3F to tak w ramach wtrącenia
-
A skoro dziś mocno wiało to pojechałem sprawdzić co sie dziele z poborem prądu przy wietrze rzędu 17-20ms i dobalastowanym modelem. Tak jak pisałem w którymś poście powyżej - maksymalne prądy nie wzrosły, tylko podniósł sie minimalny prąd z 0,4A do 0.5A i ganiał sobie do 1.1A (pobór prądu przez wszystkie 6 serw w locie). Ze względu na większą prędkość i częstotliwość nawrotów średni pobór wynosił około 0,75A. Czyli wzrósł z 0,4-0,5A dla spokojnego latania w termice o kilkadziesiąt procent i o około 20-25% do latania na bazach przy wietrze 7-12m/s Pozdrawiam
-
Jesli chodzi o moje BECe do serw ogonowych to i owszem są w termokurczach Obudowa TO263 (80°C/W). Do serw w skrzydłach nie. Tam mam stabilizatory w obudowach TO220 (50°C/W) przylutowane do miedzi na płytce (czyli C/W mniejsze) - tak jak oryginalne BEC'e MKS przy czym one maja obudowę TO263. Co do zasilania to mam pakiet LiFe a nie LiPo. Tak więc spadek napięcia na jednym BECu wynosi 1,4V (i spada w miarę latania), a pobierany prąd to 0.2-0.3A (w piku sporadycznie dla ogona) czyli tracona moc to 0,4W i to bardzo chwilowo. Więc sorki---ale Twoje dane wyliczenia z niezłym kapeluszem są. Zgodnie z danymi producenta przy takiej rozpraszanej mocy układy mogą pracować przy temperaturze otoczenia >90°C Pozdrawiam PS Jeszcze jedna uwaga - inne stabilizatory mam dla ogona, a inne dla skrzydeł (mocniejsze)
-
Mi wyskoczyły 2 kabelki z oryginalnej złączki balansera od pakietu. Ale na szczęście się nie zwarły. Również pierdoła - a mogła być szkodliwa. Zobaczyłem dopiero w domu.
-
Ja jednak uważam że bezpieczniej jest poprowadzić zasilanie serw bezpośrednio z pakietu lub z BEC z pominięciem odbiornika. To co pisze wapniak może występować, albo mogło. Bardzo sporadycznie. Teoria. Teraz pojawiły sie serwa HV, odbiorniki akceptujące bardzo niskie i wysokie napięcia zasilania i w nowych odbiornikach oraz serwach te sprawy muszą być rozwiązane. Z ciekawości sprawdzę w chwili wolnej o jakim napięciu wysyłany jest sygnał do serw przy wyższym napięciu zasilania odbiornika. Ogólnie mieszanie napięć (odbiornik i cześć serw co innego, a pozostałe serwa co innego) jest coraz częściej praktykowane zarówno w szybowcach jak i choćby nagminnie w modelach F3P. W przypadku mocniejszych serw stosuje się powerboxy - czy to banalne czy bardziej rozbudowane ze wzmacniaczami sygnału. I jeszcze jedna uwaga odnośnie zasilania wszystkiego przez odbiornik - do złącza JR ciężko włożyć grubszy przewód który był by wymagany do zasilania odbiornika i mocniejszych serw. szczególnie tych w skrzydłach, które dodatkowo sa znacząco oddalone od odbiornika i powinny być prowadzone grubszymi przewodami. A jeśli pomijamy odbiornik ro spokojnie możemy użyć przewodów 1mm2 czy 1,5mm2. Zasilanie odbiornika bezpośrednio z pakietu - zalety wg mnie: 1. Pomiar napięcia pakietu 2. Zasilane bezpośrednio ze źródła z pominięciem dodatkowych elementów które mogą sie uszkodzić. Jeśli pada pakiet to czy jest zasilanie odbiornika czy nie ma, model i tak jest stracony. Jeśli pada pojedynczy BEC zasilający serwa i odbiornik to analogicznie. Jeśli odbiornik jest zasilany z pakietu a pada BEC to model stracony, ale jest szansa ze uda sie go w miarę szybko odnaleźć przez telemetrie. Jeśli pada jeden z BECów - są szanse na uratowanie modelu lub ograniczenie strat. A jeśli chodzi o moje rozwiązanie zasilania czy rozwiązanie proponowane prze Kamila. Oba sa dobre i oba są używane zarówno przez amatorów jak i zawodników. Przy czym moje częściej przez zawodników zagranicznych. Coby nie być gołosłownym: "Few words also about the SBEC. I use not less than 6 of them in the Needle. They worked great and flawlessly. For the engineer I am, I think this approach of having a BEC per servos, given that the receiver works fine with high voltage, is much secure than having a single BEC, so a single point of failure in front of the receiver." napisał to niejaki P. Rondel ponad pół roku temu. I wciąż używa tego rozwiązania. I lata .... całkiem dobrze lata. Zarówno w F3F, DS czy F3K Pozdrawiam
-
Ano jesli nie ma zabezpieczenia przy przekroczeniu krytycznej temperatury. Te akurat maja. Przy średniej mocy rozpraszanej niższej niż 1W (w czasie lotu) nie powinno być problemów. Chyba że będa bardzo wysokie temperatury powietrza. Ale wtedy to wszystko może wariować. A - i odbiornik mam zasilany bezpośrednio z pakietu a nie z BEC - to w kwestii bezpieczeństwa.
-
Strata energii i tak będzie większa niż w LiFe czy LiPo.Maksymalny pobór prądu przez serwo dla zasilania 5 czy 6V rózni sie o 100-200mA. A obciążone serwo i tak będzie ciągnęło tyle prądu ile potrzebuje. Do czasu aż napięcie będzie za słabe do zasilania elektroniki. Juz w połowie rozładowane NiMH (4S) pracuja w bardzo dolnych zakresach napięć zasilających serwa przy obciążeniu. A pobierany prąd nie jest wiele mniejszy od tego gdy mamy pełne naładowanie.