Skocz do zawartości

cZyNo

Modelarz
  • Postów

    8 383
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    73

Odpowiedzi opublikowane przez cZyNo

  1. I tak i nie. Wojtek to instruktor który ma wiele młodzieży zainteresowanej modelarstwem. Drugi Wojtek to jeden z jego wychowanków, a ma i kolejnych. Rokujących. Młodzi modelarze z masą tytułów MP czy pudeł MP Juniorów w różnych klasach. Na wschodzie kraju bywa jeszcze po bożemu. Są chęci, jest i pomoc. A te gówniarze są a na pewne będą lepsi ode mnie. Zapał nie zastąpi talentu i koordynacji jaką mają młodsi. A i w kraju wśród aktualnych zawodników jest wielu znacznie młodszych ode mnie lataczy, którzy przy większej  odrobinie pracy i zaparcia powinni być też lepsi ode mnie.

     

    Pomoc rodziców też jest ważna - ona pomaga wykuć młode talenty. Zarówno finansowa, mentalna no i oczywiście poświęcenie wiele czasu dziecku, które nie jest samodzielnie mobilne. I nie jest to nic negatywnego. Czasami (a może głównie) to od rodziców "zależą" chęci dzieci. Najpełniejszymi przykładami są nasz Antek i Adam Koszałka. I mam nadzieje że do tego grona doszlusuje np. Wojtek. W sumie wszyscy już w oficjalnych czy nie oficjalnych klasyfikacjach byli na podium różnych MŚ w klasie Juniorów.

  2. No i jest informacja oficjalna:

     

    Chciałbym poinformować że po naradzie z Trenerem Kadry Narodowej w Modelarstwie Lotniczym i Kosmicznym do Reprezentacji Polski na Mistrzostwa Świata F3F 2020  zostają powołani zawodnicy:

    Seniorzy:

    kol. Jurek Misiu-Pysiu

    kol. Marcin Obruśnik

    kol. Wojciech Drzymała

    Junior

    kol. Wojciech Kieliszek

    Serdecznie gratuluję naszym reprezentantom !!!

     

    Ciekawe co z tego wyjdzie, a właściwie co dzięki wirusowi wyjdzie ?

    Gratulacje chłopaki za nieustępliwą walkę ... szczególnie, że na początku to wydawało się niemożliwe do osiągnięcia ?

  3. co do wtyczek/gniazdek to nie ma standardu i każdy robi jak lubi. Cyba że dostaje w standardzie producenta - niestety teraz ja też tak mam i nad tym mocno ubolewam. Kiedyś robiłem po "bożemu". Choć uważam że poprawnie zrobione złącze powinno się charakteryzować następującymi rzeczami:

    1. Od strony kadłuba jak da rade to powinno być złącze "żenske" - jak by się nie grzebało przy złączu, to nie zrobi się zwarcia - bo od tej strony przychodzi napięcie.

    2. Kable w złączu powinny być tak ułożone że po przypadkowym odwrotnym podłączeniu wtyczki do gniazda lub lewe prawe skrzydło, napięcie nie pójdzie "odwrotnie" lub na szynę sygnałową. Czyli napięcia lepiej dawać centralnie i na górze + na dole - (ub odwrotnie - jak kto lubi) a po bokach powinny być sygnały sygnałowe do serw. Po odwrotnym podłączeniu co najwyżej zamieni się sterowanie lotki z klapą (w przypadku symetrii).

    • Dzięki 1
  4. 14 minut temu, dariuszj napisał:

     

    Obie przechorują, nabędą odporności i będą miały temat z głowy. Jakby mieli wszystkich chorych zabierać do szpitala to zaraz by zabrakło miejsc dla tych w poważniejszym stanie.

    jak to mówią... żal dupę ściska... jak sie to czyta

  5. w necie napisali:

    "Pierwszy wrocławianin zarażony koronawirusem, czyli 26-latek, który przyleciał z Anglii samolotem jeszcze poleży w szpitalu. Choć czuje się dobrze, test na obecność koronawirusa, zrobiony po kilkunastodniowym pobycie w szpitalu wykazał, że wciąż jest zakażony."

     

    a w rzeczywistości chłopak trafił na dalsze leczenie w domu. Bo za zdrowy jest na szpital. dziś koło południa. Jest niecałe 300m  ode mnie ?

    lekka rozbieżność...

  6. 1 godzinę temu, Marek:D napisał:

    Odnośnie snapów co mi da snap metalowy? Poprzednik latał z tym i nic się nie działo, więc uważam, że może zostać. Metalowy wcale nie zajmie mniej miejsca, a na tym przynajmniej nie ma luzów. Dźwigienki oczywiście skróciłem do ostatniego oczka i zrobiłem na półokrągło. Serwo przy kadłubie prawie się chowa bez łezki, gorzej z tym przy końcówce.

    Testowałem snapy metalowe, swego czasu bajeranckie ALU (ale to totalna porażka) i z obrzydzeniem te z tworzywa. I wyszło że te z tworzywa są lepsze od pozostałych, bo o dziwo cały układ jest sztywniejszy i ma mniej luzów, a do tego są kolejnym bezpiecznikiem serwa. W locie nie strzelą, a jedynie mogą przy kiepskim lądowaniu.

    Odkrycie tego, powiem szerze, bardzo mnie zasmuciło ?

  7. ja nie widzę sensu wyłączać miksu klapy i lotki w tego typu modelach. Rozjeżdża się dokładnie całe ustawienie skrzydła. Aczkolwiek prawdą jest, że ustawienie właściwych róznicowości na klapie i lotce nie jest łatwe. I dlatego wiele osób woli odłączać klapę od lotki, bo uważa ze model lepiej lata. Może i lata, ale problemem nie jest domiksowanie klapy tylko jej niewłaściwa regulacja.  Bije po łapach, ale to nie za bardzo pomaga. Jedyna poprawna opcja, to zrobienie oddzielnej fazy lotu dla latania bez klap. Jedyny inny miks który używam w w elektryku to miks gazu do wysokości (gdy źle zamontuje silnik). Miks kierunku z lotkami wole robić z ręki.

    No i postawa to ustawienie właściwiej różnicowości na usterzeniu V

    25 minut temu, Elvis napisał:

    - wszystkie klapki mam bez łezki i nic z nich nie wystaje, kwesta montażu

    kwestia montażu całego układu. Czasami nie jest możliwe takie skrócenie dźwigni przy serwach, bo nie pozwalają na to wykonane długości przy klapie/lotce.

    • Lubię to 1
  8. daj zamiast XT goldy 6mm

    klapki zrób z łezką

    montaż wtyczek właściwy - ja tak mam we wszystkich modelach. Jeśli skrzydło lekko się wysunie z tego czy innego powodu, model dalej lata, a wtyczki pozostają podłączone

    Dźwignie przy serwach rób najkrótsze jak możliwe (do założonych wychyleń). Na wysokości 6mm to będzie dużo :) Zerknij na temat Jurka Markintona o Toxicu.

    • Lubię to 1
  9. No i modele już są w domu :( Nastaje czas napraw i podpicowywania

     

    A wczoraj po raz kolejny (choć chyba nie była to decyzja do końca zamierzona), że większe modele szybowców mogą latać przy napięciu pakietu wyższym niż 3.4V. Odbiornikowi Graupnera to nie przeszkadza, a widać że i serwa (mimo że HV) sobie radzą. Gdyby  nie potrzeba wyważania modelu, to można by latać z akumulatorami 1S ? Jednak gdy napięcie spada do 3.3V to warto szybko i płynnie wylądować. Bo serwom w klapach wtedy już się nie chce ?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.