cZyNo

No chyba ze były nisko, a silnik się nie włączył

No trudno, Puchar Odry sie nie odbył to zapraszam Was tym serdeczniej na Puchar Wrocławia. I proszę trzymajcie kciuki mocno!

Na razie na liście jest 18tu zawodników. Zapraszam serdecznie!

Jurek za tak małą ilość zdjątków kiedyś dostaniesz czerwoną kartkę i nie pisz że nie było czasu, a opalić to się na plaży zdążysz.

Zdjęcia robili młodzi. Może coś wstawią

Jeśli ktoś a was przy lądowaniu rozciął dżdżownice na pół lotką, niech pierwszy rzyci kamień....

Wiało. Ale z innej strony niż prognozy mówiły ze będzie wiało. I niestety anomalia pogodowa była na obszarze 20-30km wokół ruska :/

Tez lataliśmy

Po zawodach mogę jednoznacznie stwierdzić.... jestem opalony

Plaża niestety...

Klif na prawo za zastrzałem. Jak przystało na klif jest nad wodą

No nic. Pora podjąć jakieś decyzje

Trochę wiatru pojawi sie w weekend, dlatego zainteresowanym przekazuje informacje odnośnie miejsca i czasu spotkania.

PS. ... a w poniedziałek ma wiać ponad 10ms

Załączam biuletyn nr2 w pierwszym poście

Ja natomiast zaryzykuję stwierdzenie, że pod wprawnym okiem pomocnego modelarza da się nauczyć latać bez rozbijania modelu. Pierwsze wypadki zdarzają się wtedy dopiero jak zaczynasz lepiej latać i na coraz więcej sobie pozwalasz i zdarzą się na pewno...każdy przez to przechodzi. Ale pierwsze kilka wyjść na lotnisko do pierwszego samodzielnego lądowania da się ogarnąć bez uszkodzeń.

 

Dlatego nie przekonują mnie argumenty bierz co najtańsze bo i tak rozbijesz.

 

Co innego jak ktoś jest uparty i sam od razu idzie latać dopiero co złożonym modelem, którego nikt nie oblatał i nie wytrymował- wtedy może być różnie.

 

Kto pierwszy rzuci kamień?

Ja. Sam się nauczyłem latać. I cieszę się ze koledzy mnie nie wypaczyli Pierwszy lot modelem Rc skończyłem na ścianie po jakiś 10 sek. Moj błąd. Serwa takie ze pewnie tańszych nie bylo, silnik jeszcze szczotkowy, aku nicd. Dało radę i nie narzekałem na wyposażenie. Tańszego nie było.

Ale co by nie pisac, to pięknie dziś polatalismy. Ekipa mocna, warunki również. Jest moc
Jutro tez będzie jazda.
Jednak.... Ciekawe jak będzie za tydzień

Ja modelem dziennie od 100 do 400km przelatuje

No można żyć na pokaz nikt nie broni. Tylko co to praktycznie daje? Lepsze samopoczucie?

Przyjedź na Rusko. Nauczymy Cię latać gdy wieje. A za to co zostanie, zabawimy się we Wrocławiu. :)oczywiście Ty za swoje ja za swoje

I dlatego każdy posiadacz takowej ramy od razu może jechać w tour de france. To normalne dla

Mnie jako amatora co ma ranę Alu. Zazdroszczę tym superhiper carbonmenom. Ja to tylko wokół podwórka mogę jeździć bo tak kiepsko pracuje ta rama. No i pewnie po 10k km zardzewieje. Ni to co carbon

śmieszy nie to. Jak i kupowanie super drogich modeli czy wyposażenia jeśli komus się wydaje ze przez to będzie lepiej latał...

Rafał! Sprzątaj bo głupoty piszemy!!!

A model za 200zl to model za 200zl. Ja wsadzi bym tam cokolwiek.

Rowery..kupuje taki carbonowa ramę za worek kasy a wazy ona pol kilo mniej od Alu. Bo no. będzie super szła pod górę. A wystarczy wziąć jeden bidon mniej i będzie to samo.

Pozamiataj. I przenieś dobre i drogie serwa to tez może być szrot np takie mks. Ale używam z jakoś tam powodów. Choć może Corony tez miały by sens. Do niedzielnego latania śmiem twierdzić ze tak. Do innego...może. Model za 800eur to taki model zły albo dobry jak jego pilot. Pewnie nie rewelacyjny. Serwa tego nie zmienią.

Piękne serwo za 40zl https://hobbyking.com/en_us/corona-ds-239mg-digital-slim-wing-servo-metal-gear-4-6kg-0-15sec-22g.html?___store=en_us

W sumie pierwsze jakie znalazłem i pewnie nie gorsze niż hitec.

Jarek- Model szybowca trymuje się w locie... innej opcji nie ma

Modele są piękne. Mogę je w pełni kontrolować. Kobiety to zło!

Moją koleżanką jest moj model

No właśnie

A szybowiec z silnikiem to nie jest motoszybowiec?

O dziwo bardzo przyjemnie się lata

A tym czasem na Rusku...

No i zapisy zamknięte. Za tydzień latamy.

Zapisało sie 21 lataczy. 20 z Polski i jeden z Czech. Daniel to 10ty pilot na MŚ, czyli bardzo poważny rywal.  Wpisowe zapłaciło 19 chętnych. Co oznacza że zapewne tylu będzie latać.

Niestety jak zwykle zawody są nie w terminie Bo gdyby były w ten weekend, to by była piękna zabawa i szalone latanie przy wietrze nawet 20-25m/s. Niestety za tydzień ma wiać (chyba) ale na pewno słabiej

Jeszcze raz zapraszam publikę, ciekawskich i głodnych wiedzy na zbocze. W czwartek dam znać gdzie będziemy latać.

no nie wiem. Przypomina mi to pewne miejsce. Ale jest dużo wody. W poprzednim było malo wody