Skocz do zawartości

krankor

Modelarz
  • Postów

    839
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez krankor

  1. No i skończone. Psiknięte szarym podkładem. Do środka wkleiłem krążek z drutu aluminiowego dla usztywnienia. Poza tym wklejona firanka a na wlocie płytka kierownicy powietrza. Na końcu pokazane mniej więcej w miejscu gdzie będzie przyklejone. Tylko uzupełnić częściowe klapki zamykające chłodzenie. Owiewka silnika zrobiona przez nacinanie oryginalnych rur styropianiwych i zaginanie. Ale szerzej o tym napiszę w oddzielnym wątku, jak się więcej zbierze materiału.
  2. krankor

    Narty i pływaki

    Z przodu gumka lub sprężynka a z tyłu sznureczek ustalający, żeby za bardzo nie przeciągnęło do przodu.
  3. Dalej już było tylko gorzej. Pomalowane żywicą dwie warstwy na kopytku ze styroduru wypłukałem - pierwsze kopytko nitrem - żywica zaczęła mieknąć Drugie acetonem - juz lepiej. Potem je próbowałem "wylaminować" od środka smarując żywicą i wykładając kawałkami tkaniny szklanej. Szło fatalnie, na tyle byłem niezadowolony, że zrobiłem kolejne, nieco mniejsze kopytka i od zewnątrz je zalaminowałem paseczkami i kawałkami tkaniny chyba 25 mg. Używałem zwykłej żywicy drogerii 10 minutowej. To nie jest jakieś odpowiedzialne miejsce, powinna wystarczyć. Potem szpachlówki troszkę i farba. Bedzie ładnie A tak wyglądały drugie po szpachlowaniu i wstępnym szlifowaniu. Skorupy po malowaniu podkładem wyszły tak mniej więcej. Właściwie to jestem zadowolony. Jeszcze tylko wybebeszyć i dopieścić.
  4. Po tym pierwszym "malowaniu żywicą" wyglądają tak. Popróbuję z tymi ścinkami. A może nawet jak zapału starczy spróbuję dla treningu pozostałe zaproponowane metody. Dziekuję za porady i sugestie.
  5. krankor

    Dziwne urządzenie...

    he he he to mi przypomniało zabawne zdarzenie W czerwcu wieczorem siedzieliśmy wieczorem przy grilu czy czymś tam innym nad Zalewem Siemianówka w Starym Dworze na zawodach wodnosamolotów prowadząc nocne Plaków rozmowy :wink: . Wokól było kilkanaście namiotów, kilka przyczep kampingowych. Zauważyłem że po stojącej najbliżej nas nieświecącej lampie co chwila pełzają jakby ogniki. Czasem są większe w kloszu. Siedzący obok też zauważył i zaczęły się gaduchy o ognikach świętego Elma i takie tam. A po południu była burza 8) 8) . Poważnie myslałem że to coś właśnie takiego się dzieje :mrgreen: Gdzieś po godzinie szliśmy w ciemności kawałek drogą, przy której stały te lampy i coraz gęściej zaczeły te ogniki łazić po tych lampach :shock: Okazało się że jeden z uczestników miał taki gadżet laserowy, takie połączenie "miniplanetarium" z lusterkową kulą dyskotekową. Urządzonko wielkości chyba dwu-trzech paczek papierosów stało na ziemi i miało obracającą się głowicę rozsiewającą po okolicy w promieniu kilkudziesięciu metrów chmurę plamek. :rotfl: Po jego przyczepie to aż iskrzyło :lol2:
  6. Hmm, jakby to była prosta rurka to czemu nie. A tu trochę skomplikowawsze
  7. Witam wszystkich forumowiczów Chciałbym uklepać z czegos taką ruro-skorupkę. Bez tych bocznych chwytów Jakaś chłodnica zapewne. Długie na ~30 mm, grube na ~13 mm. Raczej za małe, żeby się bawić w laminowanie z najcieńszej nawet tkaniny szklanej. Pomyślałem, że może by samym klejem - żywicą pomalować wzornik ze styroduru a potem wypłukać rozpuszczalnikiem. Na razie pociągnąłem jedną warstewkę i wydaje mi się strasznie wiotkie. Pomalować jakąś śnieżką podkładową, przeszlifować i jeszczeraz żywicą? A może tylko częściowo wybrać wnętrze zostawiając nieco ścianki? Czy może jeszcze jakos inaczej...
  8. Nie podobno, tylko na pewno można zmienić w #11 Fokker Kupiłem brelok z datą a po wgraniu kawałka firmware dostepnego w necie zmieniła się z brelok bez daty. I w drugą stronę jest to tak samo możliwe. Żaden problem. Zauważyłem u mnie, że po kolejnym otwarciu pliku przez jakis "przypadek" w Wordzie zapisałem plik tag.txt który nie chciał się "wchłonąć". Pliczek musi być utworzony w notatniku. Word dodawał jakieś swoje dodatki.
  9. Najpierw, jak pisze Vadic sprawdż oś. A potem, czy po prostu nie masz rozsypanego jednego z łożysk? Wg mnie słychać rzężenie. Osobiście udało mi się zniszczyć łożyska w CF2822 (ta sama konstrukcja mocowania) przez zbyt silne przykręcenie imbusików (zastąpiłem je zwykłymi śrubkami M3. Ścisnęły tylne łożysko tak, że kwiczało i hurkotało.
  10. A może dość odporne skrzydełko z tekpolu typu MUGI? Mugi EVO lub Tea Racer
  11. Węgiel przyszedł mi pierwszy na myśł jako coś twardego i lekkiego. Zdjęcie mi zasugerowało. W opisie był węgiel. Może to przesada takie wzmacnianie, ale widzę jak jest pokancerowany spód a nie był wiele używany. To tylko pianka. Dziękuję wszystkim za porady.
  12. Tak, kil. Słowo mi umknęło Na płasko? Rozszerzy mi się ta krawędź, ale może tak trzeba. Chodzi Ci o rowing węglowy kilkumilimetrowej szerokości? "polskie czarne złoto" dobre hehehe A tak na poważniej, to widziałem taki węglowy pręcik na zdjęciu wklejony do takiego samego modelu na jakims zagranicznym forum. Pręcik, bo chodziło mi też o ostrą krawędź. W sumie można by pewnie też aluminiowy drut albo i stalowy. Mam zamiar potem też najcieńszą możliwą tkaninę szklaną położyć na dno i zalaminować.
  13. Chciałbym wkleić od dzioba do redanu (wzdłuż krawędzi na środku) styropianowej catalinki od spodu węglowe wzmocnienie z pręcika fi 1. Powiedzmy że to węgiel a nie włókno szklane Dziób ma pewne zaokrąglenie. Czy istnieje jakiś sposób na czasowe zmiękczenie takiego "węgla" zmiana kształtu i ponowne utwardzenie? Żadne nagrzanie, myślę nie wchodzi w grę. Może czymś namoczyć? Łudzę się, że to wykonalne. Z pewnością domyśliliście się, że tak w ogóle to chciałbym go trwale wygiąć, żeby sprężynujący pręt nie wyrwał się po iluś uderzeniach ze styropianu razem z klejem.
  14. Podoba mi się precyzja wykonania. Coś podobnego chyba mnie czeka, bo w mojej żarce aku słabe. Ale mam jedną uwagę. czy podwyższona waga akumulatorka nie wpłynie na łatwiejsze spadanie z cylindra? Czy sprężyna to utrzyma, żeby nie wpadała w śmigło?
  15. Rzeczywiście rozwiązanie jest może trochę przekombinowane Zrobiłem to jeszcze przed pierwszym sklejeniem z myślą o transporcie właśnie. Powodzenia w przeróbce i dłuuuuugich lotów życzę
  16. Dziekuję Motylasty wyniki zabiegów pokarzę, jak wykonam.
  17. Mnie jakieś stare plany, rysunki z "Modelarzy" przychodzą na myśl, ale nic konkretnego. Jak się nie da rozpoznać, to trudno. Wymienię silnik, bo jakiś "straszny" jest. I dokończę swoją radosną twórczością
  18. No pięęęęknie Dzięki Jak tak dobrze poszło, to może to z czymś się komuś kojarzy? Stan i wykonanie podobne. Wiek może z kilkanaście lat.
  19. Witam wszystkich. Proszę o pomoc szkutników. Dostałem po zlikwidowanej modelarni taki kadłub wykonany ze sklejki itp. Szkutnictwo to zupełnie nie moja dziedzina. Zrobię zapewne z niego model na półkę. Bo tylko do tego się chyba nadaje, jest ciężki i nierozbieralny. Długi na 36 cm. Wysuszony na wiór bo na poszyciu widać szparki. O podłłej jakości farby nie wspomnę Ale widać ile pracy ktoś włożył w płynne linie. Szkoda byłoby to tak zostawić.
  20. Proszę o podpowiedzenie i pomysły czym wypełnić te zmarszczki i załamania na powierzchni modelu. To jakis rodzaj styropianu z formy. Po uderzeniach marszczy sie "glazurka". Głębsze dziury szpachluję akrylową, ale na tak drobnych i płytkich to mi od tej powierzchni odpadnie juz w czasie szlifowania. model będzie przemalowany potem na nowe kolory. Starcie całej glazurki pewnie niewiele pomoże, bo zetrę powierzchnię dookoła a w zagłebieniu i tak zostanie :cry:
  21. Cimek podał swój pomysł, ja dodam swoje trzy grosze. Stateczniki na ogonie są mocowane rozdzielnie. Na kadłubie przykleiłem trapezowy kawałek sklejki. Przed nią przyklejony neodymek, który łączy się z drugim przyklejonym do statecznika pionowego. Na stateczniku poziomym przyklejona jest od dołu aluminiowa nasuwka o przekroku "C" i kształcie trapezowym przeznaczona do zamocowania go do kadłuba. Na górze statecznika poziomego przyklejona druga nasuwka łącząca się z trapezem sklejkowym przyklejonym do statecznika pionowego. Nasuwki są dopasowane na wcisk do trapezów sklejkowych. Dodatkowo całość przed przesunięciem zabezpieczają noeowymki. Całość jest sztywna. Pozostaje tylko przełożyć popychacze i zabezpieczyć je. Choć żeby je włożyć w dźwignie należy je odchylić na zewnątrz. Same się nie odchylą , tym samym nie wyczepią.
  22. Po pierwsze bury zrobiłem z 8 mm EPP. Jest elastyczniejsze od depronu. Ale i tak potrzeba zastrzałów. Podpatrzyłem te wzmocnienia na rcline.de Żółte strzałki - pręciki węglowe fi 2. Czerwona to dwie listewki sosnowe 3x5 po obu stronach pionowej ścianki. Dodatkowo wkleję niedługo jeszcze dwa pręciki pionowe, od czubka buta do "miotły". Bo potrafią się jeszcze też nadłamać kołysząc się na boki.
  23. Dzieki za wszystkie odpowiedzi i sugestie. Skuszę się, zamówię je na próbę do w/w zadań "specjalnych". Chyba żadne pakiety nie dają rady pracować deklarowanym prądem ciągłym bez niebezpiecznego grzania się, puchnięcia. Albo kosztują kosmiczne pieniądze.
  24. Lot spoko A latanie taką czarownicą do najprostrzych nie należy Moja bardzo czuła jest na wyważenie. Zapewne jak wszystkie w takim układzie. Używam kilku różnych pakietów. Róznice po kilkanaście do 30 g i już się wiele zmienia. Z reguły musze oddawać sterem wysokosci żeby nie szła do zawisu Obawiam się, że balsowe wzmocnienia okażą się za słabe. Projekt pod tym zwlędem jest mocno optymistyczny. Budując nową wydłużyłbym o 5 cm przód. Usilne tendencje do robienia pętli i zadzierania mogą być spowodowane za małym pochyleniem w dół silnika, mimo poprawnego. jak sie zdaje wyważenia. Tak, jak mi tłumaczono tutaj i nie tylko ,taki układ z daleko odsunietym silnikiem od powierzchni nośnej w pionie musi wywoływac takie obroty. Trzeba kontrować pochylając silnik, jakkolwiek by to nienaturalnie wyglądało. U mnie to jest ok. dobre 10 stopni w dół a nawet więcej.
  25. Czyli kształt tylko jest wymuszony miejscem zastosowania, a poza tym to zwykłe NANO. utopia delikatnie :wink: sugeruje, czy nie bedą one z tego powodu nastawione na pracę impulsową bardziej niż na ciąglą. Co o ty, myślicie?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.