Skocz do zawartości

Lotnisko modelarskie - Kęty


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

PilotM:  Ja już przygotowane mam narty do Reaktora zobaczymy jak się lata w zimie. :o

 

Szczerze to raczej nie polecam zimowych lotów.

W trakcie swojego pierwszego modelarskiego sezonu- kiedy to wykorzystywałem prawie każdy dzień.

Latałem od lekkiego mrozu, śniegu, słonecznej pogody, po -25 stopniowe mrozy. I Efekty były takie, że na wiosne wszystkie pakiety do kosza, a

ręce po każdym  lataniu trzymałem przez 15min w gorącej wodzie :D

 

Ja za oficialne zakończeniu tegorocznego sezonu uznałem wtorkowe loty, teraz już martwy sezon i naprawdę podziwiam dzisiajszych lataczy, przy tak beznadziejnej pogodzie.

Opublikowano

Tak,tak wiem ze to spalina, ale głównie chodzi mi o to, że z każdym lotem ręce sztywnieją. Maleje precyzja ruchów i może się to skończyć różnie. Chyba, że ktoś lata w rękawiczkach, ale nie wiem czy nie jest jeszcze gorzej, bo wtedy juz kompletnie nie ma czucia w palcach.

Opublikowano

Witajcie,

 

Rozmawiałem dzisiaj z Dyr. Domu Kultury w Kętach w sprawie pomieszczenia dla nas.

 

Jest taka możliwość abyśmy mieli swoje pomieszczenie modelarskie w DK.

 

Pomieszczenie wstępnie z uzyskanych informacji było by dla nas nie odpłatne, pozostałe zasady użytkowania oraz zasady współdziałania do omówienia na spotkaniu

 

Proponuję spotkajmy się w tą sobotę o godzinie 19.00 w kawiarni Domu Kultury na herbacie i ustalmy czy chcemy i kto chce musze przedstawić listę chętnych.

 

 

 

Pozdrawiam

 

Marek

Opublikowano

Witajcie,

 

Pisałem że pogoda zamówiona na niedzielę i nikt nie wierzył :P to latamy.

Dodam że spotkanie w sprawie modelarni w Domu Kultury się odbyło.

W dniu jutrzejszym przedstawiam sprawę Dyr. Domu kultury jak się zgadza to oglądamy pomieszczenia.

Zapowiada się ciekawie; lotnisko nie małe, pierwszy Piknik już był, jeszcze mamy modelarnie. :wub:

 

Pozdrawiam

Marek 

Opublikowano

Ja latałem z Krzysztofem i Markiem ale place twarde z zimna.

Chyba czas na zimowe modelowanie w modelarni, a jest co robić!!!

Marek 

Opublikowano

No niestety nie było opcji się do was dołączyć  ,ustawowe imieniny trzeba było zaliczyć .

Ale skoro już w paluszki szczypie to nie żałuję ;) .Myślę że jeszcze będą piękne dni...

Opublikowano

Wczoraj miałem ogromna ochotę podjechać na lotnisko ale ostatni wyścig F1 przechylił szalę

tym bardziej że kibicowałem Hamiltonowi.
Natomiast powiedziałem sobie że jeśli będzie pogoda w miarę fajna to w poniedziałek obowiązkowo

podjadę na lotnisko.Jadąc myślałem o tym co Marek pisał że łapki zmarzły.
Więc mówię sobie...bez szaleństw wysokościowych,poćwiczę sobie szybkie starty i lądowania

a jak paluchy zmarzną to się zwijam i faktyczne pizgało pa paluchach, akurat pakiet się kończył

czujnik darł pysk że lipole mają już dosyć i trza zakończyć imprezkę, ostatnie kołowanie zniżenie lotu

a że podwiewało pod skrzydełka to zaczęło lekko bujać i nagle fiku miku i już mi było baaaaardzo ciepło
nawet w paluchy a po ok 15minutach wręcz gorąco co tam zimno i wiaterek. hehehehehe....


Pytanie nie punktowane pt..Czy drzewo owocowe może zakwitnąć późną jesienią ?

Okazuje się że tak, nawet małpy mogą po nim skakać :))))))))))))
Wszystko dobrze się skończył. I TU PODZIĘKOWANIA DLA MARKA Z N.WSI ZA POMOC I DUCHOWE WSPARCIE.

Nie powiem ale przez chwilę zwieracze miałem mocno zaciśnięte,śliskie drzewo i wysokość spora,za żadne skarby nie

widziało mi się zrobić sobą kreta. Ale udało się :) jeszcze tak wysoko nie wspinałem się na drzewo.
                                                          Mareczku dzięki raz jeszcze !!!!!

post-14986-0-40499900-1416845105_thumb.jpg

 

post-14986-0-67261100-1416845102_thumb.jpg

 

post-14986-0-68698500-1416845108_thumb.jpg

  • Lubię to 1
Opublikowano

Boguś ,jesteś pełnoprawnym członkiem lotniska ! :D .  Zaliczyleś drzewko ,ostatni wymóg członkostwa ;)

Hehe, fajna przygoda.. raz pomoże Marek ,raz straż.. :)

Opublikowano

Hehehe Rafał no pięknie.... gdybym wiedział że taki wymóg to zrobiłbym to w lepsiejszych okolicznościach natury.

Użaliło mi się że wczoraj nie byłem więc przyjechałem Krzysiek czasem człowiek kusi los, coś mi mówiło żeby kończyć ale wiesz jak to jest cały czas na głodzie.
Ja w podświadomości cały czas coś czułem że o ile kreta do tej pory nie upolowałem to teraz małpę złapałem tyle że

pitnęła ;) Grzesiu Ty nawet o tym nie myśl masz cudowny model, szkoda by było.
A tak po za tym przynajmniej coś się dzieje tak na lotnisku jak i na forum, dobrze jak ze szczęśliwym zakończeniem.

 


Jest u mnie STIHL chyba zacznę wozić ze sobą ;)

Opublikowano

Czasem tak jest, że trzeba się zbierać do domu, ale ten ostatni lot kusi, a później takie przygody się zdarzają :rolleyes:

Opublikowano

Ja bym nie wszedł. 2x zaliczyłem drzewo i za drugim razem - patrząc z dzisiejszej perspektywy - przesadziłem z ryzykiem wchodząc po model  :)

Opublikowano

Cześć, jakiś czas temu odwiedziliśmy Wasze lotnisko oblatywać Yaka Janka i jakieś fotki mi się znalazły więc je wstawię.

Lataliśmy od godziny 10 rano  przy czym dwa razy  padał deszcz :) ale to nic jak się jedzie tak daleko to jakieś tam opady nam nie straszne ;)... Oczywiście jak to ,,górale,, kończymy latanie zawsze na końcu jak słońce idzie spać.
post-15562-0-02675400-1416858309_thumb.jpgpost-15562-0-37094300-1416858335_thumb.jpgpost-15562-0-97616500-1416858378_thumb.jpgpost-15562-0-63418700-1416858396_thumb.jpgpost-15562-0-19757900-1416858435_thumb.jpgpost-15562-0-64150100-1416858461_thumb.jpgpost-15562-0-35460800-1416859945_thumb.jpgpost-15562-0-39208900-1416937855_thumb.jpg

 

Niestety  piperek stracił podwozie na kępce trawy...post-15562-0-87562200-1416858585_thumb.jpgJak to bywa koniec latania przy halogenie i Janek po ciemku... post-15562-0-65378500-1416859006_thumb.jpg

 

 

 

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.