sbogdan1 Opublikowano 16 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2014 Czyli na wiosnę na drodze dojazdowej do lotniska asfalcik coby miękko z podskokami lądować Marku wzajemnie miłego tygodnia... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Picasa127 Opublikowano 16 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2014 PilotM: Ja już przygotowane mam narty do Reaktora zobaczymy jak się lata w zimie. Szczerze to raczej nie polecam zimowych lotów. W trakcie swojego pierwszego modelarskiego sezonu- kiedy to wykorzystywałem prawie każdy dzień. Latałem od lekkiego mrozu, śniegu, słonecznej pogody, po -25 stopniowe mrozy. I Efekty były takie, że na wiosne wszystkie pakiety do kosza, a ręce po każdym lataniu trzymałem przez 15min w gorącej wodzie Ja za oficialne zakończeniu tegorocznego sezonu uznałem wtorkowe loty, teraz już martwy sezon i naprawdę podziwiam dzisiajszych lataczy, przy tak beznadziejnej pogodzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PilotM Opublikowano 16 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2014 Ale ja latam modelem z silnikiem benzynowym - nic mu nie będzie. Pozdrawiam Marek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Picasa127 Opublikowano 17 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2014 Tak,tak wiem ze to spalina, ale głównie chodzi mi o to, że z każdym lotem ręce sztywnieją. Maleje precyzja ruchów i może się to skończyć różnie. Chyba, że ktoś lata w rękawiczkach, ale nie wiem czy nie jest jeszcze gorzej, bo wtedy juz kompletnie nie ma czucia w palcach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PilotM Opublikowano 17 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2014 Witajcie, Rozmawiałem dzisiaj z Dyr. Domu Kultury w Kętach w sprawie pomieszczenia dla nas. Jest taka możliwość abyśmy mieli swoje pomieszczenie modelarskie w DK. Pomieszczenie wstępnie z uzyskanych informacji było by dla nas nie odpłatne, pozostałe zasady użytkowania oraz zasady współdziałania do omówienia na spotkaniu Proponuję spotkajmy się w tą sobotę o godzinie 19.00 w kawiarni Domu Kultury na herbacie i ustalmy czy chcemy i kto chce musze przedstawić listę chętnych. Pozdrawiam Marek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PilotM Opublikowano 23 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2014 Witajcie, Pisałem że pogoda zamówiona na niedzielę i nikt nie wierzył to latamy. Dodam że spotkanie w sprawie modelarni w Domu Kultury się odbyło. W dniu jutrzejszym przedstawiam sprawę Dyr. Domu kultury jak się zgadza to oglądamy pomieszczenia. Zapowiada się ciekawie; lotnisko nie małe, pierwszy Piknik już był, jeszcze mamy modelarnie. Pozdrawiam Marek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PilotM Opublikowano 23 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2014 Ja latałem z Krzysztofem i Markiem ale place twarde z zimna. Chyba czas na zimowe modelowanie w modelarni, a jest co robić!!! Marek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shock Opublikowano 24 Listopada 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2014 No niestety nie było opcji się do was dołączyć ,ustawowe imieniny trzeba było zaliczyć . Ale skoro już w paluszki szczypie to nie żałuję .Myślę że jeszcze będą piękne dni... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sbogdan1 Opublikowano 24 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2014 Wczoraj miałem ogromna ochotę podjechać na lotnisko ale ostatni wyścig F1 przechylił szalę tym bardziej że kibicowałem Hamiltonowi.Natomiast powiedziałem sobie że jeśli będzie pogoda w miarę fajna to w poniedziałek obowiązkowo podjadę na lotnisko.Jadąc myślałem o tym co Marek pisał że łapki zmarzły.Więc mówię sobie...bez szaleństw wysokościowych,poćwiczę sobie szybkie starty i lądowania a jak paluchy zmarzną to się zwijam i faktyczne pizgało pa paluchach, akurat pakiet się kończył czujnik darł pysk że lipole mają już dosyć i trza zakończyć imprezkę, ostatnie kołowanie zniżenie lotu a że podwiewało pod skrzydełka to zaczęło lekko bujać i nagle fiku miku i już mi było baaaaardzo ciepłonawet w paluchy a po ok 15minutach wręcz gorąco co tam zimno i wiaterek. hehehehehe.... Pytanie nie punktowane pt..Czy drzewo owocowe może zakwitnąć późną jesienią ? Okazuje się że tak, nawet małpy mogą po nim skakać )))))))))))Wszystko dobrze się skończył. I TU PODZIĘKOWANIA DLA MARKA Z N.WSI ZA POMOC I DUCHOWE WSPARCIE. Nie powiem ale przez chwilę zwieracze miałem mocno zaciśnięte,śliskie drzewo i wysokość spora,za żadne skarby nie widziało mi się zrobić sobą kreta. Ale udało się jeszcze tak wysoko nie wspinałem się na drzewo. Mareczku dzięki raz jeszcze !!!!! 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Xan86 Opublikowano 24 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2014 No to ciekawie Miałeś Gdzie Cię tam zawiało? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shock Opublikowano 24 Listopada 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2014 Boguś ,jesteś pełnoprawnym członkiem lotniska ! . Zaliczyleś drzewko ,ostatni wymóg członkostwa Hehe, fajna przygoda.. raz pomoże Marek ,raz straż.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzesiek . Opublikowano 24 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2014 Czy to obowiązkowe zeby stać sie czlonkiem lotniska , mam nadzieję ze nie he he Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shock Opublikowano 24 Listopada 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2014 Zalecane.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzesiek . Opublikowano 24 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2014 To spoko bo już bałem się że trzeba będzie coś płacić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sbogdan1 Opublikowano 24 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2014 Hehehe Rafał no pięknie.... gdybym wiedział że taki wymóg to zrobiłbym to w lepsiejszych okolicznościach natury. Użaliło mi się że wczoraj nie byłem więc przyjechałem Krzysiek czasem człowiek kusi los, coś mi mówiło żeby kończyć ale wiesz jak to jest cały czas na głodzie.Ja w podświadomości cały czas coś czułem że o ile kreta do tej pory nie upolowałem to teraz małpę złapałem tyle że pitnęła Grzesiu Ty nawet o tym nie myśl masz cudowny model, szkoda by było.A tak po za tym przynajmniej coś się dzieje tak na lotnisku jak i na forum, dobrze jak ze szczęśliwym zakończeniem. Jest u mnie STIHL chyba zacznę wozić ze sobą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shock Opublikowano 24 Listopada 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2014 Ciesz się Boguś że liście już dawno opadły, bo byś tak łatwo go nie wypatrzył i nie ściągnął Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzesiek . Opublikowano 24 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2014 Ja też już zaliczyłem kreta na lotnisku, ale na szczęście pianką w wysokiej trawce, bez strat tylko śmigielko nowe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Xan86 Opublikowano 24 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2014 Czasem tak jest, że trzeba się zbierać do domu, ale ten ostatni lot kusi, a później takie przygody się zdarzają Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TeBe Opublikowano 24 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2014 Ja bym nie wszedł. 2x zaliczyłem drzewo i za drugim razem - patrząc z dzisiejszej perspektywy - przesadziłem z ryzykiem wchodząc po model Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz.S Opublikowano 24 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2014 Cześć, jakiś czas temu odwiedziliśmy Wasze lotnisko oblatywać Yaka Janka i jakieś fotki mi się znalazły więc je wstawię. Lataliśmy od godziny 10 rano przy czym dwa razy padał deszcz ale to nic jak się jedzie tak daleko to jakieś tam opady nam nie straszne ... Oczywiście jak to ,,górale,, kończymy latanie zawsze na końcu jak słońce idzie spać. Niestety piperek stracił podwozie na kępce trawy...Jak to bywa koniec latania przy halogenie i Janek po ciemku... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi