heksodus Opublikowano 22 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2012 Panowie czy na lotki trzeba dwa żyroskopy jesli jest jedno kanałowy czy można podpiać jeden układem Y? Może ktoś sympatyczny mi wyjasnic;) i do czego słuzy akcelerometr bo widzę rózne wersje na hk i zastanawiam siakcelerometr czy jest to przydatne? pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madrian Opublikowano 23 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2012 To zależy od tego jakie masz lotki. Jeżeli masz lotki dwukanałowe to albo żyroskop dwukanałowy, albo dwa jednokanałowe. Żyro wpinane jest między odbiornika a serwo. Akcelerometr jak sama nazwa wskazuje, mierzy przyśpieszenie obiektu. A czy to jest przydatne? to już zależy od tego czy jest ci pomiar przyśpieszenia potrzebny. np. może być pomocą dla układów autopilota w dowiedzeniu się co się dzieje z modelem. Do normalnego modelu nie potrzeba ani żyroskopów, ani akcelerometrów. Żyroskopy montuje się zwykle w modelach o bardzo niskiej samostateczności. Lub gdy stabilność musi być bardzo wysoka. 90% modeli tego nie wymaga. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
heksodus Opublikowano 23 Czerwca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2012 Moje lotnisko jest przy samym jeziorze i przy lądowaniu mam zawsze boczny wiatr ,więc pomyslałem ze poeksperymentuje z żyroskopem na lotkach i zastanawialem sie nad sterem wysokosci.Poprostu czysta ciekwaosć.W żyroskopoach mam regulacje wychyłów i regulację reakcji.Jesli ktoś zwas robił takie rzeczy proszę o radę Model to sundowner 50.Moje drugie pytanie czy jesli włacze klapolotki to czy żyroskop steru wysokości zadziała prawidłowo i wypozomuje samolot? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kojani Opublikowano 23 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2012 Trochę informacji znajdziesz tutaj: http://www.mycoolrc.com/gyro/indexnew.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 23 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2012 Oj tam oj tam. Żyroskop wstawia się aby sobie ułatwić życie. Tak jak miksy [lotki-ster kierunku], miksy [ster wysokości-gaz] itd itp. http://www.youtube.com/watch?v=BStuBaeBvyc&feature=player_embedded Mam w planach przetestować to ustrojstwo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kojani Opublikowano 23 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2012 Oj tam oj tam. Żyroskop wstawia się aby sobie ułatwić życie. Tak jak miksy [lotki-ster kierunku], miksy [ster wysokości-gaz] itd itp. Dobrze gada, ale może się burzliwie zrobić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 23 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2012 Heh, żeby nie było, to jestem z tych konserwatystów, co wolą nie latać na "autopilocie" i staram się budować tak samolot aby zachowywał się jak trzeba bez elektroniki. Ale zgodzę się, że czasem taki "fly by wire" może być pomocny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart07 Opublikowano 23 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2012 Moje lotnisko jest przy samym jeziorze i przy lądowaniu mam zawsze boczny wiatr ,więc pomyslałem ze poeksperymentuje z żyroskopem na lotkach i zastanawialem sie nad sterem wysokosci.Poprostu czysta ciekwaosć.W żyroskopoach mam regulacje wychyłów i regulację reakcji.Jesli ktoś zwas robił takie rzeczy proszę o radę Model to sundowner 50.Moje drugie pytanie czy jesli włacze klapolotki to czy żyroskop steru wysokości zadziała prawidłowo i wypozomuje samolot? Eksperymentuję z gyro z HK (to samo co na filmie, ale założone na lotkach i SW). Niestety, niezależnie od ustawienia czułości gyro przejmuje sterowanie i jakakolwiek reakcja pilota jest utrudniona. W locie stabilność idealna, podczas lądowania - kret. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 23 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2012 Dlaczego chcesz stabilizować SW? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
heksodus Opublikowano 23 Czerwca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2012 Ponoć przy stabilizacji na sw nie myszkuje góra dól jak są podmuchy tylko idzie jak po sznurku i przykleja sie do lądu;) to narazie teoria;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kesto Opublikowano 24 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2012 a ja proponuję nauczyć się latać a nie wciskać do modelu żyro, tylko dlatego, że masz jezioro pod bokiem i boczny wiatr. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
heksodus Opublikowano 24 Czerwca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2012 Nie wiem czy kolega czytał od początku , ale latac juz umiem tylko chcę poeksperymentować i pytam o zdanie tych którzy maja cos mądrego dopowiedzenia w tym temacie..I nie jestem typem jak wielu tutaj teoretyków tylko praktykiem który lubi testować rózne warianty i rozwiązania.. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kross Opublikowano 29 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2012 Rzeczywiście trochę niekonwencjonalne rozwiązanie. Mi tez kiedyś takie rzeczy chodziły po głowie, samoistnie na to wpadłem, ale nie eksperymentowałem, choć zawsze warto spróbować. W helikopterach kiedyś też żyroskopów nie było i ludzie latali, a teraz to praktycznie standard. Testował ktoś takie rzeczy w samolocie, jak to się sprawuje? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jetfan Opublikowano 29 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2012 Rzeczywiście trochę niekonwencjonalne rozwiązanie. Mi tez kiedyś takie rzeczy chodziły po głowie, samoistnie na to wpadłem, ale nie eksperymentowałem, choć zawsze warto spróbować. W helikopterach kiedyś też żyroskopów nie było i ludzie latali, a teraz to praktycznie standard. Testował ktoś takie rzeczy w samolocie, jak to się sprawuje? Ja testowałem a właściwie to żyro na SW używam w sposób ciągły, do tego stopnia iż o nim zapomniałem I nie chodzi tu o brak umiejetnosci czy niestateczność modelu a o wygodę i komfort latania. Mam żyro w moim TwinStar'ze, lata super także bez żyra ale jak jest bezwietrznie. Gdy jest wiatr żyro stabilizuje lot i lata się tak jakby wiatru nie było. Żyro to Hitec, w trybie bez head-lock, ustawione na ok 70% czułości. Polecam takie rozwiązanie. W następnym modelu dodam osobne żyrka także na kierunek i lotki - tylko muszę uzbierać kasę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 29 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2012 Co znaczy bez head lock? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
heksodus Opublikowano 29 Czerwca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2012 Ja już załozyłem na sterze kierunku i jest bajka przy starcie często mi myszkował a bo wiatr to dziura a teraz idzie jak z procy to samo w powietrzu.Najlepsze jest to ze na aparaturze masz regulację a jak chcesz to zupełnie wyłączyc mozna ,wiec można latac na gyro gdy warunki są kiepskie,koledzy się zwijają ze strach a ty lecisz jakby wiatru nie było..Warto potestować Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
heksodus Opublikowano 29 Czerwca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2012 To jest chyba tryb w którym ogon jest bardziej stabilniejszy.. o ile pamietam.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kojani Opublikowano 29 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2012 Nie do końca tak - w trybie normal żyroskop niweluje wpływ czynników zewnętrznych starając się utrzymać kierunek lotu, ale tylko w okresie występowania zakłócenia. W trybie head lock żyroskop nawet po ustaniu czynnika zewnętrznego stara się przywrócić pierwotny kierunek lotu. Kojani Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
heksodus Opublikowano 3 Lipca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2012 Faktycznie mam tą funkcję, ale nie używałem bo troszkę dziwnie się na tym latało(SK) jakby był autopilot;) ale faktycznie wraca do pierwotnej trasy,chodz chyba lepiej na normal moze troszke bezpieczniej..Jutro przetestuje w malej jecie na SW i LOTKACH. bo zawsze robila jakies fikołki. Jesli sie sprawdzi to można w trudnych modelach zastosować. Zresztą dużo ludzi używa gyro tylko się nie przyznaja;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Capo Opublikowano 3 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2012 A nie lepiej po prostu nauczyć się porządnie latać? Na tym chyba polega modelarstwo, a żyroskop to zwyczajne pójście na łatwiznę. Zresztą nic tak nie satysfakcjonuje jak nauka i rezultaty tej nauki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi