witold_pi Opublikowano 5 Grudnia 2020 Opublikowano 5 Grudnia 2020 kręci się zgodnie z kierunkiem wskazówek zegara (mój os 46 ax też zwykle tak rusza ? )
Paweł Prauss Opublikowano 5 Grudnia 2020 Opublikowano 5 Grudnia 2020 Gratuluję Kolegom!!! Silnik prawoobrotowy :-)))
czarobest Opublikowano 5 Grudnia 2020 Opublikowano 5 Grudnia 2020 Hmm czyli nawet producent oznacza to jako prawo-obrotowy, ciekawa sprawa, bo sądziłem że raczej normą jest, że śmigła mamy prawe i to lewo-obrotowe silniki są tymi "innymi" .
witold_pi Opublikowano 5 Grudnia 2020 Opublikowano 5 Grudnia 2020 zwykle na zegar patrzę od strony wskazówek a na śmigło od 4 liter silnika ale może są tacy co robią to odwrotnie (nie licząc zegarmistrzów)
Paweł Prauss Opublikowano 5 Grudnia 2020 Opublikowano 5 Grudnia 2020 A żeby było ciekawiej to sprzedający dołożył mi jeszcze wał lewoobrotowy, no i silnik raczej w naszym kraju (a może i wszędzie) w tym stanie trudny do znalezienia. SPEED-ów było sporo ale Black Head-ów (wcześniejszych) jak na lekarstwo. Szukam dalej kolejnych ciekawostek :-)))
witold_pi Opublikowano 5 Grudnia 2020 Opublikowano 5 Grudnia 2020 ja mam wersję benzynową blackheada 10cm3 ?
Paweł Prauss Opublikowano 5 Grudnia 2020 Opublikowano 5 Grudnia 2020 Prosimy o fotki i jakiś opis co i jak i dlaczego :-)))
witold_pi Opublikowano 5 Grudnia 2020 Opublikowano 5 Grudnia 2020 wersja z zapłonem tyrystorowym - oryginał NIB nie przeróbka, myślę, że dużo ich nie zrobili
Paweł Prauss Opublikowano 5 Grudnia 2020 Opublikowano 5 Grudnia 2020 Foto please, bo nawet o takim do tej pory nie słyszałem a co dopiero nie widziałem...
RomanJ4 Opublikowano 6 Grudnia 2020 Opublikowano 6 Grudnia 2020 Interesujący tłumik. http://make-1.ru/1g/modeli-19.php I coś dla kolegi Pawła... http://padaread.com/?book=9987&pg=1
Rysiek Opublikowano 6 Grudnia 2020 Opublikowano 6 Grudnia 2020 W dniu 25.10.2020 o 20:52, d9Jacek napisał: a drugi , bo AN 14 miał dwa silniki, trafił do Austrii ( do bardzo powaznego kolekcjonera ) - miałem przyjemnośc trzymac w łapkach ten silnik w 1994 roku. Z tego co pamiętam to kwota odstapienia była powyżej 1000$ W roku 1975 (?) miałem jedyną i ostatnią w życiu okazję spotkać się i porozmawiać z Jerzym Ostrowskim, który onegdaj przegrał ze swoim Lightingiem z tym An 14 , jaki miał rozruszniki silników ( silniki były rozgrzane - więc trzeba było na nie tylko krzywo spojrzeć i zapalały - cyt, z wypowiedzi Jerzego Ostrowskiego ) . Wszystko to pamiętam jak było by to wczoraj . Pan Jerzy pokazał się wówczas na zawodach makiet w Częstochowie - jaki cichy "gość" i przywiózł na dachu Fiata 126 z dachowym bagażnikiem pod brezentowym namiocikiem ten piękny model . Jako uczeń liceum - pojechałem tam w towarzystwie kolegów ze Słupska stanowiących piękny - trwający do tej pory trzon główny modelarzy- od których uczyłem się budowy modeli swobodnie latających i na uwięzi - których serdecznie pozdrawiam. 1
witold_pi Opublikowano 6 Grudnia 2020 Opublikowano 6 Grudnia 2020 wykopanie tego z czeluści niepamięci nie było proste Pawle 2
RomanJ4 Opublikowano 6 Grudnia 2020 Opublikowano 6 Grudnia 2020 12 godzin temu, Rysiek napisał: Jerzym Ostrowskim, który onegdaj przegrał ze swoim Lightingiem Widziałem ten model Mistrza na wystawie w Częstochowie kilka lat po Jego śmierci (bodaj '78 czy '79) w takim malowaniu jak na tej fotografii... Pamiętam do dziś jakie wywarł piorunujące wrażenie na mnie, młodym chłopaku z zadupia...
Rob Mc Fly Opublikowano 6 Grudnia 2020 Opublikowano 6 Grudnia 2020 18 minut temu, RomanJ4 napisał: Widziałem ten model Mistrza na wystawie w Częstochowie kilka lat po Jego śmierci (bodaj '78 czy '79) w takim malowaniu jak na tej fotografii... Na wystawie w witrynie sklepu "Junior", obok sklepu "Foto - Optyka" w II Alei? W szybie tej witryny prawie wygniotłem wgłębienie własnym nosem od podziwiania tego Rarytasu... ?
RomanJ4 Opublikowano 6 Grudnia 2020 Opublikowano 6 Grudnia 2020 Nie, to to nie była wystawa okienna, było to wewnątrz budynku, chyba na piętrze, nie pamiętam niestety co to był za budynek. Model stał na podwyższeniu w wielkiej szklanej gablocie, tak mniej więcej na wysokości oczu, otoczony balustradkami z grubego sznura jak w starym muzeum, Pamiętam, że z kąta, znad ręcznej robótki łypała na nas (a byliśmy tam z kolegą z pracy akurat sami) od czasu do czasu znudzonym okiem starsza pani która tam chyba pilnowała... 44 minuty temu, Rob Mc Fly napisał: W szybie tej witryny prawie wygniotłem wgłębienie własnym nosem od podziwiania tego Rarytasu... ? Nie dziwię się...
piotr jet Opublikowano 6 Grudnia 2020 Opublikowano 6 Grudnia 2020 Witajcie! To bylo wejście do "LOK" A ja mialem nawet możliwość Go dotknąć! Oczywiście pod nieobecność Mistrza!. Stał w modelarni. Mialem może z 12 lat. Niebywałe ale w dotyku sprawiał wrażenie zrobionego z blachy. A jednak był "balsiany",widziałem proces naprawy po jakiejś drobnej "awarii" Na naszym Forum pojawił się kiedyś Wnuk Mistrza ,ale Był bardzo krótko. Dane mi było też śledzić proces budowy Jego(Mistrza)dwupłata to był Majstersztyk !!!! pozdrawiam
Rob Mc Fly Opublikowano 6 Grudnia 2020 Opublikowano 6 Grudnia 2020 Godzinę temu, piotr jet napisał: Witajcie! To bylo wejście do "LOK" A ja mialem nawet możliwość Go dotknąć! Oczywiście pod nieobecność Mistrza!. Stał w modelarni. Mialem może z 12 lat. Niebywałe ale w dotyku sprawiał wrażenie zrobionego z blachy. A jednak był "balsiany",widziałem proces naprawy po jakiejś drobnej "awarii" Na naszym Forum pojawił się kiedyś Wnuk Mistrza ,ale Był bardzo krótko. Dane mi było też śledzić proces budowy Jego(Mistrza)dwupłata to był Majstersztyk !!!! pozdrawiam Szczerze Ci tego zazdroszczę... (w pozytywnym znaczeniu tego słowa?) Jeśli to nie jest tajemnica - w której dzielnicy Częstochowy mieszkałeś?
piotr jet Opublikowano 6 Grudnia 2020 Opublikowano 6 Grudnia 2020 Witaj Robert w tamtych czasach okolice Jasnej Góry. Dokładniej ul. Kościelna. Miałem o rzut beretem nawet bez antenki, boisko piłkarskie . Gdzie latałem na uwięzi :Żuczek 1,5cm3 potem Start 2,5cm3 Modelarnia była w Pierwszej Alejji w podwórku .
Grzesiek Opublikowano 6 Grudnia 2020 Opublikowano 6 Grudnia 2020 8 godzin temu, witold_pi napisał: wykopanie tego z czeluści niepamięci nie było proste Pawle Czegoś tu nie rozumiem przecież Webre robili austryjacy.
Paweł Prauss Opublikowano 6 Grudnia 2020 Opublikowano 6 Grudnia 2020 15 minut temu, Grzesiek napisał: Czegoś tu nie rozumiem przecież Webre robili austryjacy. A później Niemcy no a teraz Chińczycy....co będzie dalej, kto to wie???
Rekomendowane odpowiedzi