Skocz do zawartości

PZL P11c z depronu - plus plany


robertus
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Zauroczony wcześniejszymi wpisami popełniłem, między wiosną a jesienią zeszłego roku, trenerka w kształcie P11C z depronu i wyszło mi coś takiego ;) - skala 1/10 - waga do lotu 750g z pakietem 3S 1300.

Zostało jeszcze parę drobiazgów i obowiązkowy trening po zimie, więc oblot planuję za ok. dwa miesiące.

post-9726-0-91078100-1393269907_thumb.jpg

post-9726-0-53828200-1393270052_thumb.jpg

post-9726-0-83742200-1393270562_thumb.jpg

post-9726-0-07168200-1393270645_thumb.jpg

post-9726-0-48505800-1393270708_thumb.jpg

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę robi wrażenie piorunujące :) choć za bardzo nie przepadam za profilami kmf to tutaj jakoś się on gubi i nawet by mi nie przeszkadzał w takim modelu z tak starannym wykonaniem :) ... oglądając Twój modele widzę ile ja ich jeszcze muszę zbudować żeby choć zbliżyć się kunsztem do Twojego wykonania :)

Gratuluje tak pięknie wykonanego modelu :) można wiedzieć jeszcze jaki silnik w nim siedzi ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za miłe słowa. :D

 

W tej chwili napęd stanowi EMAX GT2215/12 KV900 ze śmigłem 11x3,8

Statycznie dla takiego zestawu zmierzyłem ponad 850g ciągu, a więc powinien ładnie i powoli latać (jak przystało na rasowy przedwojenny myśliwiec)

Wcześniej był chiński czerwony no-name- teoretycznie o tych samych parametrach, ale niezależnie od użytych śmigieł nie wycisnąłem z niego więcej niż 650g. Ponieważ "makietowe" śmigło powinno mieć 12" więc musiałem zainwestować w nieco porządniejszy silnik, bo szkoda by było rozbić ślicznotkę w pierwszych lotach z powodu niewydolnego napędu.

Reszta bebechów, inaczej niż w pierwowzorze, ulokowana w komorze wygospodarowanej w górze i nosie kadłuba - pod skrzydłem, które jest zdejmowane i dzielone - stąd te "śrubunki" przy zastrzałach.

post-9726-0-98354800-1393283986_thumb.jpg

post-9726-0-73030200-1393284108_thumb.jpg

post-9726-0-60996700-1393284924_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie się wydaje, że do zmiany pakietu zdejmuje się klapkę między skrzydłami, ale może autor niech się wypowie...

Bardzo ładna. Szkoda, że skrzydła nie są konstrukcyjne tylko kryte gontem, ale pewnie w powietrzu i tak tego nie widać :)

Kabinka będzie miała jakieś oszklenie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aż się nie chce wierzyć, że to depron! Podział blach wygląda super. Interesuje mnie patent na zdejmowane skrzydła możesz coś więcej napisać? Widać jakieś dźwigary i śruby, ale nie do końca wiem jak to jest skonstruowane. Ciekawi mnie też malowanie - co to za farba?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dużo pytań - ale spróbuję niczego nie pominąć :

 

Makietowemu wyglądowi tego deponiaka winne są moje redukcyjne modelarskie korzenie - nadal zajmuję się mikromodelami lotniczymi 1/72 i 1/144 oraz szkutniczymi 1/700. Mając do dyspozycji duży zasób materiałów źródłowych, nie mogłem oprzeć się pokusie stopniowego upodabniania mojego "trenerka" do oryginału :mellow:

 

Podział blach - robiłem czubkiem okrągłego pilniczka iglaka, przy miękkiej linijce, praktycznie bez docisku - porównałbym to do rysowania miękkim ołówkiem. Bardzo przyjemna praca, daje fajne afekty wizualne. Model ma nie tylko podział blach, ale i imitację blachy drobnofalistej a skrzydłach i usterzeniu, co zajęło dodatkowo około 4 godzin mozolnego rysownia równoległych kresek co 0,8mm, ale było warto - chyba.....

 

Konstrukca Roberta - była inspiracją z której zaczerpnąłem wiele pomysłów jak profil KF3, konstrukcji "zwijanego" ogona, malowanie farbami lateksowymi itp.) ale projektowałem samodzielnie. Na skanowanych planach modelarskich stworzyłem projekt 3D w Rhino, po czym rozwijałem i drukowałem elementy 1/1 do przeniesienia a depron. Model 3D był też bardzo pomocny do pomiarów właściwej geometrii w montażu. Całość dosyć dokładnie "leży w planach" z wyjątkiem powiększonego o 20% statecznika poziomego i zwiększonej o 5 cm rozpiętości.

 

Farby - to satynowe lateksowe farby to ścian - próbniki kolorów z marketu budowlanego - takie saszetki 50ml za 3zł sztuka. Zużyłem dwa zielone (ogon iguany :ph34r:) i jeden błękitny - nakładane pędzlem 2 warstwy dla wyrównania powierzchni. Detale to różne farbki modelarskie z mojego warsztatu redukcyjnego i pisaki permanentne czerwony i czarny.

 

Mocowanie skrzydła - z tym było dużo kombinacji - postaram się zrobić fotki wyjaśniające jak to rozwiązałem.

 

Akumulator - rzeczywiście nie udało się zapewnić wyjmowania akumulatora bez demontażu płata, ale po zdjęciu klapki jest dostęp o okablowania, więc można, w razie potrzeb ładować na modelu.

Czas zdjęcia skrzydła to taż ok 30s - nie ma tragedii

 

Oszklenie - już jest B)

post-9726-0-21247000-1393364111_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obiecałem foty mocowania skrzydeł, ale pudło transportowe z p11c troszkę przyciśnięte innymi modelami, więc zanim odkopię i sfotografuję jak trzeba załączam co nieco z archiwum.

 

W skrzydłach są dwa dźwigary - z przodu i na wysokości pierwszego stopnia profilu.

 

Do dźwigarów doklejone są szufladki / bagnety z kilku warstw balsosklejki zamknięte z góry i dołu daszkami ze sklejki 0,8.

Końcówki szufladek obwiązane węglowym rowingiem.

 

Szufladki / bagnety są przewiercone i w otwory wklejone są pierścionki cięte z rurki aluminiowej fi 8, dla zabezpieczenia miejsca łączenia płatów przetyczkami z śrub nylonowych.

 

Szufladki są wklejone w prawym płacie i połączone ramką z balsosklejki.

Tylna beleczka tej ramki wsuwa się w półeczkę na tylnej ściance wnęki kadłuba.

Śruba łącząca przedni dźwigar wystaje do przodu, co umożliwia je wkręcenie w nakrętkę kłową w przedniej ściance wnęki kadłuba.

 

Zastrzały przykręcane do kadłuba za pomocą kostek elektrycznych podobnie jak golenie i cięgna podwozia, zaś w płatach wsuwane w tulejki z blaszki i sklejki 0,8.

post-9726-0-98700400-1393879106_thumb.jpg

post-9726-0-19387100-1393879156_thumb.jpg

post-9726-0-67620200-1393879184_thumb.jpg

post-9726-0-48519700-1393879205_thumb.jpg

post-9726-0-33081500-1393879249_thumb.jpg

post-9726-0-93165900-1393879335_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam wszystkich posiadaczy PZL P 11 i tych przyszłych na pewno też ja po 3 miesiącach przerwy przy pzl zabrałem sie do pracy i cały kadłub usterzenia mam teraz przyszedł czas na SKRZYDŁA chyba najważniejszy element który to unosi wszystkie piękne maszyny w powietrze zbudowałem ostatnio fokkera dr1 z depronu i miał on w planach zwykle płaskie skrzydła wyszedł mi pięknie tylko te skrzydła żeby miały profil choć zbliżony ...... było by pięknie

 

 

i tu moje pytanie czy ktoś może RYSOWAŁ MA PROJEKT SKRZYDEŁ DO PZL P 11 z profilem skrzydła a nie profilem KMT tym warstwowym > model ładnie mi wychodzi i pasowało by go zrobić makietowo choć trochę

jeśli ktoś by się podzielił miał by w jakimś PDF pod drukowanie był bym bardzo wdzięczny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tej pory udało mi się tyle wyskrobać na wyposażenie modelu brak na razie PLN Zbudowałem też deltę 120 min Przestanie wiać to będę trenował latanie :D A i mam jeszcze pytanie jak połączyłeś ster wysokości

Przepraszam, przegapiłem Twoje pytanie.

Jeśli chodzi Ci o dwie połówki stateczników to połączyłem je płaskownikiem węglowym przyklejonym na sztorc na zawiasie od steru wysokości.

Stery wysokości połączyłem drutem wygiętym w \_/ , podobnie jak się robi takie stery w ESA.

DSCF7797.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A już teraz widzę :) Planuje zrobić odejmowane skrzydła kombinuje w ten sposób Wkleiłem w skrzydła pręt węglowy dla wzmocnienia i dwie blaszki aluminiowe około 1 mm na 100 mm nadam odpowiednią krzywiznę i resztę co wystaje skręcę razem z kawałkiem sklejki. Przykręcę do kadłuba tyle w teorii a w praktyce się okaże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paweł - poniżej kilka obiecanych zdjęć mojego sposobu na połączenie skrzydeł. Opis we wcześniejszym poście.

Konstrukcja tworzona na warsztacie, bez planów, modyfikowana zależnie od wyników kolejnych korków - wyszło nieco za solidnie, bo po montażu całości płatowca okazało się, że za sztywność skrzydło / kadłub opowiadają głównie zastrzały.

post-9726-0-69913600-1394734934_thumb.jpg

post-9726-0-88774000-1394735050_thumb.jpg

post-9726-0-63408700-1394735097_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i tu moje pytanie czy ktoś może RYSOWAŁ MA PROJEKT SKRZYDEŁ DO PZL P 11 z profilem skrzydła a nie profilem KMT tym warstwowym > model ładnie mi wychodzi i pasowało by go zrobić makietowo choć trochę

jeśli ktoś by się podzielił miał by w jakimś PDF pod drukowanie był bym bardzo wdzięczny

 

ja zaczalem ale nie skonczylem, mam model w sketchupie jakbys sie chcial pobawic. przejrzyj ten watek chyba na 7 stronie sa zdjecia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.