Tomek Opublikowano 14 Lipca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2016 Cały dzień walki z lotką, modelarnia zasyfiona jak nigdy w życiu Ale w końcu lotka już pracuje jak trzeba. Teraz po szpachlowaniu schnie, jutro trochę szlifowania i jedna będzie gotowa. Trochę mnie martwi popychacz lotki, cały zakres ruchu popychacza to 1 cm. Wszystko przez to , że ukryłem popychacz w lotce. Nie wiem czy to nie za mało, że napęd będzie nieprecyzyjny. Luzów na popychaczu i serwie nie ma, ale i tak się obawiam o precyzyjne sterowanie lotką. Jutro będę musiał to przetestować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mecenas Opublikowano 15 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2016 Tomku, to faktycznie mały zakres ruchu. Skracając ramię dźwigni lotki, musisz wziąć pod uwagą że siły na popychaczu bardzo wzrosną, więc serwo musi być odpowiednio mocne. Skracając ramię przy lotce należy skrócić również też ramię na serwie. Siła wzrośnie i zakres wychyleń pozostanie w granicach 100%. Dodatkowo trzeba zastosować najwyższej klasy snapy, gdyż każdy luz pojawiający się na tym "przełożeniu" będzie powodował drgania lotki. Gdzieś kiedyś natrafiłem na programik obliczający jaką siłę serwa trzeba użyć, przy założeniu odpowiednich dźwigni i wielkości powierzchni sterów (lotek), chyba na str. Piotra Piechowskiego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 15 Lipca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2016 Luzów na snapach nie ma ,to są kulowe snapy od dużych akrobatów. Serwo będzie cyfrowe, program mam, policzę jakiej siły wystąpią, ale na pewno jakieś mocne Hitecha na 8 V . Później wrzucę zdjęcie gotowej lotki i jak pracuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bluuu Opublikowano 15 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2016 Podziel się proszę linkiem do wspomnianego programu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 15 Lipca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2016 http://pfmrc.eu/index.php?/topic/5938-programy-pomocne-dla-modelarzy-i-nie-tylko/page-2 program pobierałem przez link z tej strony naszego forum. Teraz coś nie działa, ale to może być wina mojego internetu. Albo ze strony : http://abc-rc.pl/Programy-dla-RC Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 16 Lipca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2016 Jedna lotka gotowa , wyszlifowana z naddatkiem na położenie tkaniny,szpachli ,podkładu i farby. Druga lotka się zaczęła robić, idzie dużo szybciej , nie muszę eksperymentować tylko powielam rozwiązania z pierwszej. Policzyłem, że przy 150km/h i wychyleniach 35 stopni potrzebne będzie serwo 17kg. Przy dzisiejszych cyfrowych serwach nie stanowi to większego problemu, jakiś Hitec np.HS 8335SH DIG.7,4V http://www.modelemax.pl/product_info.php?cPath=65_457_458&products_id=14169 Cena też już nie straszy 225zł to nie tak dużo zwłaszcza, że na każdą lotkę pójdzie tylko jedno serwo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 18 Lipca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2016 Lotki zrobione , zaszpachlowane czekają na szlifowanie a potem laminowanie. Przy okazji zaszpachlowałem skrzydła i ogon. Mam nadzieje , że po zalaminowaniu przestanie się rysować balsa od byle pyłku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 20 Lipca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2016 Dużo szlifowania , a na zdjęciu efekt mizerny. Doszlifowane lotki na wymiar, jedno skrzydło spasowane z centropłatem na żyletkę, drugie czeka na swoją kolej. Ręce i kręgosłup mi odpadają. A to dopiero początek zabawy w szpachlowanie i szlifowanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mecenas Opublikowano 21 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2016 Tomku, coraz ładniej to zaczyna wyglądać . Powolutku aż do skutku - nikt Cię nie goni ! Najważniejsze aby po troszku ale codziennie. Z lotkami w Jastrzębiu też miałem taki sam problem jak Ty i podobnie kombinowałem. Narobiłem się jak wół, ale dopiąłem swego i jest OK. Jaka jest waga modelu na tym etapie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 21 Lipca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2016 Z laminatami na gondole podwozia 7kg. W modelarni spędzam po 5-6 godzin codziennie, akurat mam sporo wolnego. Idzie strasznie powoli, ale trudno, nie nastawiam się na szybkie nim latanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dariusz Dudzik Opublikowano 21 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2016 Tomek a ty nie masz żony, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leszek-bart Opublikowano 21 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2016 Ja bym raczej zony nie ruszal a dal ogloszenie , ze szukam woluntariuszy do szlifowania . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 21 Lipca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2016 Ale tłumy walą, normalnie nie ma już miejsca w modelarni. Dziś szlifowałem na dwie ręce , bo jedna nie dawała rady. Zeszlifowałem przy okazji spływy na lotkach i na jednym skrzydle. Jutro drugie i wreszcie będę mógł gruntować i kłaść tkaninę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikrus193 Opublikowano 22 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2016 Tomek jak co to kacper jest w Pl zaproponuj mu małe arbait chyba sie nie pogniewa 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 22 Lipca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2016 Tkanina od góry na skrzydłach i lotkach położony, został jeszcze centropłat ale cały czas walcze z łukami, kolejna warstwa szpachli schnie , jutro szlifowanie, może już ostatnie. Przerażony jestem jak kiepsko wyszlifowałem skrzydła, teraz jak błyszczy się tkanina , każda górka i każdy dołek świeci jak d**a za krzaka Przydał by się Pietia , ale on ostatnio kiepsko z czasem stoi. Robret On jest uziemiony, zabrali mu samochód i musi chodzić piechotą,a do mnie trochę daleko, ze 30 km Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 3 Sierpnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2016 Chwilowo (oby) prace przy dużym Łosiu wstrzymane. Mały Łoś ma nowego właściciela, ale zanim fizycznie do niego dotrze to czeka go generalny przegląd, zrobienie zdejmowanych skrzydeł i malowanie od nowa. Na razie łoś ma zdemontowane wszystkie przeszkadzające elementy , karabinki ,antenki,koła i takie tam. Na skrzydłach zdjete jest dolne poszycie, dorzucę pół żebra bo ich jest za mało i bardzo delikatne jest poszycie. Trochę czasu zajęło mi pozbycie się starej folii, jak nie trzeba to sama odpada z modeli, a tu za chorobę nie chciała zejść. Dziś zrobiłem częściowo mocowanie skrzydeł. Trochę to upierdliwe do gotowego modelu dopasować rurki,ale po wielu próbach udało mi się dopasować i spasować wszystko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 4 Sierpnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2016 Zrobiłem łączenie skrzydła z kadłubem, dokleiłem pół-żebra , nakleiłem keson. Zostało wyszlifować i można oklejać. Na pierwszym zdjęciu oryginalne, pozbawione kesonu: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
idfx Opublikowano 4 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2016 Działaj działaj ! Podziwiam i czekam na oblot (i zapraszam jak zwykle ). Dzięki za nauki - ręka cała i wprawiona, ale bark bolał mnie do wczoraj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 5 Sierpnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2016 Trochę to dziwnie brzmi z tą ręka i można wysnuć różne myśli ,ale Kacper uczył się odpalać benzynę ręką Dziś znowu podłubałem przy małym Łosiu i niemal zakończyłem temat rurek do skrzydeł. Zostało dokończyć spód skrzydła oklejać balsą , trochę tu i ówdzie wyszlifować, zaszpachlować i znowu wyszlifować i można będzie oklejać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 6 Sierpnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2016 Dziś nie miałem za dużo czasu na modelowanie , więc tylko pomalowałem klapy w małym łosiu na "metal" A w dużym pokryłem górna część centropłatu tkaniną. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi