pietka Opublikowano 27 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2013 Witajcie Koledzy Modelarze. Proszę o Wasze opinie na temat pomysłu zorganizowania zlotu modeli polskich samolotów. Idea ta chodzi za mną już od dłuższego czasu. Jako organizator Spotkań Polskich Modelarzy w Radawcu zawsze miałem niedosyt wynikający z braku modeli polskich samolotów. Ponieważ w przyszłym roku zapewne odbędzie się kolejne, III już Spotkanie Polskich Modelarzy na Radawcu, wymarzyłem sobie aby przy okazji pikniku i zlotu różnego rodzaju modeli, dodatkowo zebrać modele polskich samolotów wojskowych i cywilnych , stworzyć np. eskadrę PZL P-11 i może zaprezentować ją w locie, pokazać widzom , a zwłaszcza młodzieży szkolnej jak piękną kartę zapisali Polacy- piloci i konstruktorzy- w historii lotnictwa. W końcu nie mamy się czego wstydzić, a wręcz mamy wiele powodów do dumy, nieprawdaż? Kiedy z mediów ciągle sączy się jakaś krytyka pod adresem nas, naszych cech narodowych, próbuje się stworzyć obraz Polaków jako nieudaczników i na nic nie zasługujących , to może właśnie trzeba zrobić coś co pokarze, że jest inaczej? Ale nie chodzi mi o jakąś górnolotną ideologię tylko o pokazanie polskiego lotnictwa choćby w skali modelarskiej i kultywowanie pamięci o polskich samolotach i pilotach. Byłbym wdzięczny za Wasze opinie i propozycje Chciałbym abyśmy my, posiadacze "kawałków" polskiej historii mogli się nią pochwalić, aby za parę lat nie latały tylko Extry, heliki i quadrocoptery ale również kopie starych i nowszych konstrukcji polskiej myśli technicznej. Zazwyczaj nasza impreza odbywa się na przełomie czerwca i lipca, a więc jest sporo czasu, aby pomyśleć jak ją przygotować w formule : - proponuję nazwę imprezy- Polskie Skrzydła - III Spotkanie Polskich Modelarzy. Zastrzegam, że jest to tylko pomysł, a dalsze działania będą musiały być zaakceptowane przez zarząd naszej sekcji modelarskiej i aeroklubu dlatego na razie chciałbym aby była to burza mózgów, z której , mam nadzieję wyjdzie jakiś dobry scenariusz. Pozdrawiam wszystkich kolegów Modelarzy Piotr Lublin Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jetfan Opublikowano 29 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2013 Piotrze, Moją opinię już znasz - świetny pomysł, do tego czasu powinienem już oblatać mojego P24, który wystąpi jako P11G Kobuz więc zgłaszam się na ochotnika. Może da się namówić P. Tomka, tego od Łosi wtedy będzie szansa na atrakcyjne loty w szyku bombowiec + eskorta. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rajaner Opublikowano 30 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2013 Pomysł bardzo dobry. Każde pokazy czy zawody modelarskie to świetna impreza a jeszcze pokazy modele samolotów polskiej konstrukcji to pewnie każdy chciał by zobaczyć J -1 Prząśniczka oblatana w przygotowaniu Wilga i Dromader Do zobaczenia w Radawcu Pozdrawiam Andrzej.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 30 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2013 A taki Lim to się kwalifikuje? Czy to jest ostre ograniczenie, polskie=polskiej konstrukcji i pomysłu? A samoloty z szachownicą? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepcio Opublikowano 30 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2013 Bardzo słuszne spostrzeżenie.Wszystko to co było produkowane na naszej ziemi ,nawet na licencji powinno znależć sie w tym towarzystwie.Oczywiście koniecznie z polskimi znakami cywilnymi bądź wojskowymi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
young Opublikowano 31 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2013 Świetny pomysł życzę aby się udała impreza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pietka Opublikowano 1 Listopada 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2013 A taki Lim to się kwalifikuje? Czy to jest ostre ograniczenie, polskie=polskiej konstrukcji i pomysłu? A samoloty z szachownicą? Myślę, że tak. W końcu latał pod polskimi znakami wojskowymi. Ale proponowałbym włączyć pomysł samolotów zagranicznej konstrukcji latających w barwach polskiego lotnictwa jako np. część z kryteriów jakie będą musiały spełnić modele na zlocie. W końcu lataja Migi, Limy, i inne. modele.Traktuję twoje pytania jako bardzo celne. Możemy podzielić startujące ,modele na np. dwie grupy. Grupa 1: ortodoksi grupa 2 : Luzik albo o innych, nieco poważniejszych nazwach ale podzielić i zorganizować 2 kolejki lotów po jednej dla każdej z grup. Potrzebował bym jeszcze waszej pomocy w następującej sprawie: chciałbym zaprosić na Zlot Polskie Skrzydła osobę, która miałaby wrodzony dar profesjonalnego komentowania takiej imprezy i wiedzę historyczną o konkretnych modelach i historii polskiego lotnictwa. Czy znacie taką osobę? Proszę o wskazówki i o pomoc w skontaktowaniu się z nią. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
waldi1973 Opublikowano 1 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2013 Nareszcie ktoś wpadł na wspaniały pomysł.. - Uruchomię znów PZL-104 firmy E-Star Models i będę obecny.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Viper Opublikowano 5 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2013 Dopiero dziś zauważyłem ten wątek. Doskonały pomysł, podpisuję się wszystkimi kończynami Generalnie jako całkowity leń unikam wszelkich spendów, ale idea Polskich Skrzydeł bardzo mi się podoba. Autor wątku słusznie zauważył, nie dajmy sobie wmówić że powinniśmy tylko przepraszać i się wstydzić. Bądźmy dumni z naszej historii, nie dajmy jej zafałszowywać i promujmy wszelkie pozytywne aspekty, a przykładów na rodzime pomysły konstruktorskie (nie tylko lotnicze) jest mnóstwo. Do lata trochę czasu, kto wie może i bym się pojawił z jednym oryginałem i jednym w naszych barwach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pietka Opublikowano 5 Listopada 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2013 Jakby wszystko poszło OK to ze Słoikowa (oj, sorry, z Warszawy) masz blisko! Dziękuję za wszystkie przychylne opinie o moim pomyśle zarówno w wątku jak i za odpowiedzi na PW. Pomysł na promowanie Polskich Skrzydeł wziął się u mnie po tym jak ograniczono nauczanie historii Polski i historii w ogóle w polskich szkołach. Zadałem sobie pytanie: dokąd to wszystko dąży, czy za 15 lat dzieci mają się uczyć na historii (jeśli choć godzina zostanie w programie nauczania!) w którym roku jaka sieć komórkowa weszła na rynek czy kiedy powstał iPhone? Nie jestem historykiem ale pamiętam czasy komuny, kiedy to (pomimo wszelkich zakłamań oczywiście) uczono nas historii i nawet patriotyzmu ! Używano zakłamanej historii ale człowiek był wychowywany w szacunku do dziejów ojczyzny i osiągnięć jej obywateli. Przynajmniej tak było w mojej podstawówce i szkole średniej. A teraz? Dzieciaki nie wiedzą nic o dziejach Polski i jej sukcesach. Nawet Trylogię wycofano z listy lektur.......... Chciałbym aby przynajmniej w moim światku pasji jaką jest modelarstwo ta chlubna historia Polskich Skrzydeł była prawdziwa, chciałbym aby ocalała w jak najpiękniejszym przekazie. Wniosek jest jeden- idea Zlotu Polskich Skrzydeł jest dobra. Zatem niedługo poddam pod ocenę trochę konkretów. To znaczy- bardziej sprecyzowana wizja tego co moglibyśmy wspólnie zrobić. Pozdrawiam Piotr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Viper Opublikowano 5 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2013 Oj, umie Kolega przekonywać Całkowicie zgadzam się z opinią i wnioskami. A co do słoikowa, to mam dystans, to kolejny przykład na radosną twórczość mediów. Zawsze mnie uczono aby podchodzić do ludzi z szacunkiem i oceniać ich przez pryzmat tego co sobą reprezentują, a nie skąd pochodzą lub co posiadają. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stan_m Opublikowano 5 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2013 (edytowane) Jakby wszystko poszło OK to ze Słoikowa (oj, sorry, z Warszawy) masz blisko! Dziękuję za wszystkie przychylne opinie o moim pomyśle zarówno w wątku jak i za odpowiedzi na PW. Pomysł na promowanie Polskich Skrzydeł wziął się u mnie po tym jak ograniczono nauczanie historii Polski i historii w ogóle w polskich szkołach. Zadałem sobie pytanie: dokąd to wszystko dąży, czy za 15 lat dzieci mają się uczyć na historii (jeśli choć godzina zostanie w programie nauczania!) w którym roku jaka sieć komórkowa weszła na rynek czy kiedy powstał iPhone? Nie jestem historykiem ale pamiętam czasy komuny, kiedy to (pomimo wszelkich zakłamań oczywiście) uczono nas historii i nawet patriotyzmu ! Używano zakłamanej historii ale człowiek był wychowywany w szacunku do dziejów ojczyzny i osiągnięć jej obywateli. Przynajmniej tak było w mojej podstawówce i szkole średniej. A teraz? Dzieciaki nie wiedzą nic o dziejach Polski i jej sukcesach. Nawet Trylogię wycofano z listy lektur.......... Chciałbym aby przynajmniej w moim światku pasji jaką jest modelarstwo ta chlubna historia Polskich Skrzydeł była prawdziwa, chciałbym aby ocalała w jak najpiękniejszym przekazie. Wniosek jest jeden- idea Zlotu Polskich Skrzydeł jest dobra. Zatem niedługo poddam pod ocenę trochę konkretów. To znaczy- bardziej sprecyzowana wizja tego co moglibyśmy wspólnie zrobić. Pozdrawiam Piotr Wtedy nauczano historii Polski i świata nie tylko w liceach ogólnokształcących i technikach ale w bardzo popularnych wówczas zasadniczych szkołach zawodowych, których było bardzo wiele... Nic zatem dziwnego, że polscy robotnicy-pięćdziesięciolatkowie w porównaniu do swoich rówieśników z Niemiec, Holandii czy Anglii to ludzie, którzy zaskakują swoje środowiska pracy, nierzadko sporą wiedzą. Miejmy nadzieję, że nauczanie historii wróci. Zaś co do zlotu modeli polskich samolotów...Jest to jeden z pomysłów, o którym ja osobiście słyszałem od wielu lat i bardzo się ciesze, że Piotr to w końcu wyartykułował publicznie. Historia polskiego lotnictwa jest nie tylko bogata ale też niezwykła tak jak historia Polski. Mamy naprawdę ogromne osiągnięcia w konstrukcjach lotniczych, o których Polacy prawie nic nie wiedzą lub wiedzą tyle, że dany pomysł jest pochodzenia wyłącznie niemieckiego lub rosyjskiego. Przykład: sławny rosyjski bombowiec Tu-2 posiadał dźwigar Misztala (oczywiście nienazywany tak oficjalnie) tylko dlatego, że polski samolot PZL-19 pilotowany przez kpt. Józefa Lewoniewskiego rozbił się na terytorium ZSRS...Właściwie każdy polski samolot to maszyna-legenda, niestety mało znana z powodu braku źródeł (dokumentacja, fotografie)...Budowanie polskich modeli samolotów to prezentacja części historii Polski o czym warto pamiętać. Oby ten pomysł został zrealizowany. Ja już dzisiaj deklaruję swój udział w tym pierwszym zlocie modeli polskich samolotów. Edytowane 5 Listopada 2013 przez stan_m Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi