Skocz do zawartości

Model na uwięzi - TAJFUN


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich

Mam dla was również „klasyka gatunku” w postaci TAJFUNA.

Prosta budowa, z reszta łopatologicznie przedstawiona, a co za tym idzie niski koszt.

Idealnie nadaje się na model treningowy dla Juniora.

Dzięki dużej powierzchni steru poziomego nie są potrzebne klapy na skrzydłach.

Mimo ich braku model wspaniale lata.

Dla chętnych dorzucę później nasze modyfikacje dot. profilu skrzydeł tj. układu dźwigarów i listwy natarcia oraz kilka zdjęć gotowego modelu i podzespołów do składania.

Elementy wycinamy sobie „hurtowo” na drutówce CNC ze styropianu bądź sturoduru,

więc idzie jeszcze szybciej.

Pokrycie to zwykła folia termokurczliwa.

Dla zupełnych nowicjuszy polecam krycie tapetą na wikolu ( tak jak za dawnych ciężkich czasów). Model ma lekką budowę, wiec nie stanowi to problemu że go dociążymy, a nawet jest to wskazane przy modelu do nauki. Leciutki model może być problemem dla niewprawnego pilota – przy cięższym nie musimy czekać na idealne warunki pogodowe dla pierwszych lotów. Dodatkowo obniża to koszt pierwszego modelu, którego „życie” lubi być krótkie.

 

Jedna z wersji gotowego modelu

 

post-4206-0-12016000-1389638475.jpgpost-4206-0-15801800-1389638476.jpgpost-4206-0-05800500-1389638474.jpg

 

Plany - miniatura

post-4206-0-54482200-1389638713.jpg

Tajfun.pdf

Opublikowano

cd. do tematu TAJFUN. Profil skrzydła, został lekko zmodyfikowany poprzez inny kształt kanałów wzdłużnych oraz inny układ dźwigarów I listwy natarcia, w stosunku do oryginału. Zmiany podyktowane tym że mamy sporo listewek sosnowych 8x3, wiec trzeba je wykorzystać. krawędź spływu to sosna 6x6. Nie mam w tej chwili zdjęć wyciętego skrzydła ale postaram się je w tym tygodniu zrobić i wrzucić do tematu. post-4206-0-73134500-1389683227.jpg

Opublikowano

Bardzo dobry wątek. Czekam na takie tematy poparte praktyką,rysunkiem i zdjęciami. W zeszłym roku zrobiłem bratankowi FlyingClown'a na podstawie rysunków z kitu ale nie byliśmy zachwyceni jego możliwościami. Trochę się bałem że się zniechęci. Pewnie mvvs jak u Ciebie sporo by mu pomógł :)

Dobry temat żeby młodego zachęcić nie tylko do latania ale również do samodzielnej roboty (przy jakimś wsparciu oczywiście).

Tak czy owak czekam na kolejne zdjęcia.

Opublikowano

Obiecane zdjęcia wyciętych skrzydeł i innych detali, oraz statecznik poziomy w obróbce. Statecznik pionowy i kabinka ze sturoduru. Profil pionowego - płasko-wypukły, przez co nie ma potrzeby wykonania wychyłu steru kierunku.

 

post-4206-0-64462800-1389982329.jpgpost-4206-0-54728700-1389982339.jpg

 

Poniżej model Juniora oklejony tapetą na wikolu. Układ sterowania dla ułatwienia zamocowany na kadłubie, a nie wew. skrzydła. Po pierwszym oblocie, wymagana była tylko korekta doważenia zewnetrznego skrzydła. Po za tym, modelik bardzo fajnie zachowuje się w locie. Silnik OS Max 2.5 ze zminionym ukladem gaznika z RC na C/L, bez problemu dawał sobie radę w półprzewrotach i pętlach.

 

post-4206-0-95142700-1389982507.jpg

  • Lubię to 1
Opublikowano

Dzięki dużej powierzchni steru poziomego nie są potrzebne klapy na skrzydłach.

Mimo ich braku model wspaniale lata.

 

Daj jednak klapy, proponuję.

Z klapami inne latanie i nauka.

post-8532-0-03618400-1389985869_thumb.jpg

  • 10 lat później...
Opublikowano
37 minut temu, Darek Kuras napisał:

Nie ma już tego gdzie wieszać.

Wyrazy uznania dla ciebie za to ,że masz chęć i poświęcasz swój czas na szkolenie młodych modelarzy. Niestety coraz mniej młodzieży się garnie do modelarstwa a już aby  budować model to nawet nie chcą słyszeć. 

Tak więc robisz kawał pożytecznej roboty i cieszę się ,że są jeszcze takie miejsca i tacy ludzie. Chciałbym aby modelarstwo przetrwało jeszcze długi czas a ty się do tego przyczyniasz.

Szacun!

 

Opublikowano
13 godzin temu, Darek Kuras napisał:

W tej chwili jakieś 5szt jest w budowie, a niektóre prawie ukończone.

Do tego 4szt które przeżyły ten sezon + 1szt którą zaprezentowałem na zdjęciach. Razem 10szt.

Nie ma już tego gdzie wieszać. Jak będę w pracowni to pyknę parę fotek.

Ale się wylęgło modeli :) Super !

Opublikowano

Dzięki wielkie za podpowiedzi co do szkolenia młodych  , za rzadne pieniądze nie dostał bym gdzie indziej  tak wyczerpujacych informacji .

Czekam na informacje o modelu eliptycznym .

Opublikowano
2 godziny temu, leszek-bart napisał:

za rzadne pieniądze nie dostał bym gdzie indziej  tak wyczerpujacych informacji .

Jeśli lubisz czytać książki to polecam Sekrety modeli akrobacyjnych latających na uwięzi P.Zawady. Jest tam bardzo wiele informacji odnośnie budowy , a także pilotażu modeli klasy F2B.

Do kupienia za grosze na znanym portalu aukcyjnym.

 

  • Dzięki 1
Opublikowano

Tez korzystam ze tej pozycji ale jeszcze tez z jednej: Lotnicze modele wyczynowe na uwięzi Andrzej Rachwał. Również do dostania za grosze na wspomnianym portalu.

W szczególność w obu pozycjach są informacje dotyczące projektowania modeli, w sensie proporcji i zależności powierzchni poszczególnych elementów modelu.

 

Jeszcze co do ogólnej konstrukcji modeli - orczyk ustawiam tak, aby teoretyczny ( wyliczany) środek ciężkości był w połowie pierwszego ( od silnika) ramienia.

Po wykonaniu sprawdzam faktyczne położenie, czy jest w tym miejscu w którym założyłem. Do tego używam prostego przyrządu i tabelki excela ( w załączeniu plik CoG). Znalazłem pomysł kiedyś na jakimś forum. Trzeba mieć dwie wagi elektroniczne np. każda do 1kg (będzie tez do innych większych modeli )ale w rozdzielczości min 1g, oraz dwie podpory pod model. Jedna podpora przy natarciu, dosunięta do początku skrzydeł, aby łatwo odmierzyć od tej podpory później, odległość do środka ciężkości, a druga przy spływie lub dalej ( to juz nie jest tak istotne). Ważna jest odległość między podporami (dokładna), ponieważ obliczenia bazują na zasadzie równoważenia się momentów, a punkt zerowy jest środkiem ciężkości. W tabeli wpisujemy tą odległość i odczyt z przedniej i tylnej wagi. Wynik to odległość od osi pierwszej /przedniej podpory do środka ciężkości. Dodatkowo otrzymujemy wagę całkowitą modelu. Ważne: wagi z podporami trzeba wytarować przed położeniem modelu.

Generalnie proste i ma zastosowanie do większości modeli w tym RCki, szybowce i inne wynalazki. Postaram sie pyknąć do tego zdjęcia dla łatwiejszego zorientowania sie w temacie. W pliku jest przepis jak jest to wyliczane.

Ewentualne przesuwanie przód/ tył CoG, po pierwszych lotach. Najczęściej to jakieś 4-5 lotów ustawczych takiego małego. Większe, nazwijmy starszo-juniorskie lub seniorskie modele, potrzebują z reguły więcej kalibracji w rożnych warunkach. 

 

Obliczenia teoretyczne CoG to bardziej skomplikowana sprawa do wyliczenia. Mam co prawda tabelki Excela które mi to liczą ale zrobiłem je pod siebie i nie ma szans aby ktoś się w tym połapał - za dużo skrótów myślowych. Rysując w 3D z wczytanymi wagami materiałów, CoG wylicza się tez w zasadzie samo. A propos: moja elipsa juniorska powoli przenosi się w 3D ale chyba wcześniej w nowym temacie udostępnię w takim stanie jak jest, a najwyżej później uzupełnię.         

   

CoG.xlsx

  • Lubię to 1
Opublikowano

Darek, jestem jak zawsze pod wrażeniem Waszej działalności. Super robota. Fajnie, że wkręcacie w to młodzież.

Dlatego mam nadzieję, że to nie będzie nietakt z mojej strony jak wstawię tu plany małego samolociku. Może się komuś przyda.

 

Wpadł mi modelarz 5/97 roku. Z planami samolociku Muchor. Z polecenia Zbyszka Rakowskiego, którego dzieci (Asia i Marek) uczyły się na tym latać. A obecnie są w kadrze narodowej !

Prawdopodobnie też fajnie to lata. 

Niestety plany z Modelarzy z tamtych lat to jakiś koszmar. Wymiarów nic nie trzyma. Więc skorygowałem, narysowałem to i wyeksportowałem do pdf. 

Formatki pod laser/CNC zrobię wolną chwilą pewnie.

Może ktoś zechce sobie zbudować. To pod silnik 2,5 ale sądzę, że 3,5 też będzie ok.

 

muchor_kadłub.pdf

muchor_skrzydła.pdf

 

Serdecznie pozdrawiam 

  • Lubię to 3
Opublikowano

Fajny ten Muchor. 

Przy tej rozpiętości nie zakładał bym mniejszego silnika niż 3,5ccm czyli fora f2b - 200g. Ewentualnie os max 25 LA - 259g ( FX już zacieżki bo 313g). Przy os max'ach trzeba tylko zmienić gaźnik i igłę pod c/l i pracują wtedy pięknie a zwłaszcza równo.

 

Krzychu, przy okazji, w czym rysujesz?

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.