TeBe Opublikowano 1 Listopada 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2014 Nie Za długo go robiłem, będzie stał i cieszył oko przez zimę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał K. Opublikowano 1 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2014 Noooooooo robi DUŻE wrażenie Trzeba w końcu się zabrać za swojego i skończyć bo jak na razie leży sobie na szafie i czeka ..... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kamyczek_RC Opublikowano 1 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2014 Ne szafie to strategicznie złe miejsce na swojej mam trzy modele i jakieś fatum bo nie mam czasu ich skończyć jedyne dobre miejsce to na łóżku albo na przejściu jak ciągle muszę coś przestawiać to zawsze coś tam pogrzebię i zrobię kilka drobiazgów i tak krok po kroku i bliżej końca ...Modelik śliczny tylko latać zanim go jednak oblatasz przypnij celonowane elementy do deski bo to się potrafi deformować po tygodniu i po miesiącu a po 48h to wszystko jeszcze pracuje ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikrus193 Opublikowano 1 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2014 TeBe masz nie równo drzwi ustawione w kuchni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek Piękoś Opublikowano 1 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2014 Gratulacje! Szczególnie podoba mi się kolorystyka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pioterek Opublikowano 1 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2014 Czy to z przodu przy dziobie to balast z ołowiu ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 1 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2014 . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robas69 Opublikowano 1 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2014 Musiałem doważyć 70g na nosie, po 35g ciężarków wulkanizacyjnych z każdej strony. Będę udawały głowice cylindrów Ostateczna waga 2660g. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TeBe Opublikowano 1 Listopada 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2014 Czy to z przodu przy dziobie to balast z ołowiu ? Niestety tak. Zimową porą zrobię tam maskownice udające głowice cylindrów 6-cylindrowego boxera Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
modelarz115 Opublikowano 1 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2014 Niestety tak. Zimową porą zrobię tam maskownice udające głowice cylindrów 6-cylindrowego boxera KONIEC Nie wieżę Piękny model wyszedł, w końcu muszę się zabrać za swojego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gregory Opublikowano 1 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2014 Ładnie wygląda teraz lepiej jak na pikniku u nas w RadawcuTomasz tak że oblot też bedzie ok czekamy na filmik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skrzydlaty smok Opublikowano 1 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2014 AZ dziw bierze jakie cudo mozna zrobic z kawalkow drewna i.t.p.Pokazalem zonie,twoje cudo,to nie uwiezyla ze to ty sam zrobiles powiedziala ze kupiony..ale naprawde,tez przyznam ze ladnie wyszedl ci...pomyslnego oblotu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skipper Opublikowano 2 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2014 Tomku, rozbierz go i przypnij skrzydla i statecznik do deski montażowej. Krycie japonem ma swoje prawa, już raz budowałeś nowy statecznik. Kamil ma rację. Ucho szybowca F1A na zdjęciu ma 27-28 lat. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pioterek Opublikowano 2 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2014 Fajny Chociaż może jednak ciężarki na dziobie bym ukrył, ale to szczegół. Zmartwiła mnie jednak masa modelu, mój wicherek 25 ze spalinką .34 waży 1700g. Nie ma klap i kesonów ale to by aż kilogram dodało ? Mimo że ciężkawy jak dla mnie, to i tak mi się podoba udanego oblotu życzę Mój waży 2,9 kg z pełną mechanizacją płata makietyzacją kabiny i światłami -nie był budowany specjalnie lekko. Myślę że do póki ten model waży poniżej 3 kg nie ma powodów do obaw. Przy takiej masie model jest za to stabilny na wietrze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 2 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2014 . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TeBe Opublikowano 2 Listopada 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2014 Darku, na tym zestawie napędowym, który jest zainstalowany da się nawet zrobić zawis (ale nie zrobię, bo nie umiem) Daje ponad 3000g ciągu. Oczywiście będę latał na pół gwizdka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin K. Opublikowano 2 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2014 @zalesvw mój W 25 ma jakieś 2200g, silnik asp .25 robi pętlę, beczki, lot na plecach przy dobrej prędkości i zyletka wyjdzie. A no i najważniejsze to holuje szybowiec! Tak że jestem zadowolony:) @TeBe to nie akrobat ale zapas musi być z tego co widzę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
302_Osh Opublikowano 2 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2014 TeBe, rób oblot teraz. Zima to dobry moment na odbudowę (odpukać). Chyba by mnie rozniosło, jakbym przeczekał całą zimę i rozbił przy oblocie na początek sezonu, na wiosnę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pioterek Opublikowano 2 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2014 Wiem że starsi mają rację, oraz wiem o tym że W25 do 3kg poleci bez większych problemów. W końcu P. Schier przewidując masę do lotu około 1,5kg przewidział również możliwość podczepienia nawet kilogramowego balastu. Jednak nadal uważam że model jest przyciężki, zwłaszcza Twój Pioterek. Motywuję to tym że ja do swojego, przy obecnej masie mogę jeszcze podczepić dowolny w zasadzie balast- aparat, spadochroniarzy czy co tam jeszcze się przyśni, do czego też zresztą wicherek był projektowany, czyli nieograniczonej wręcz zabawy, a Was już masa modelu w tej kwestii ogranicza Model cięższy potrzebuje też dłuższego rozbiegu, ja swojego w trawie po pas mogę rzucić z ręki bez wysiłku... No i na koniec- robię pętlę na silniczku .32 , Wam też się to uda ? Różni nas (i dobrze) podejście do modelu. Ja budowałem swojego Wicherka jako model o współczesnych właściwościach lotnych. Krótki lotniskowy start, krótkie i precyzyjne lądowanie, latanie w każdych warunkach, podstawowa akrobacja i możliwość nauki innych Kolegów we wspólnym locie. To jest model o dużej powierzchni skrzydeł, więc z tym ciężarem nie ma obaw. Może mój model wydaje się przy przyciężki, ale za to używa pakietów LiFe o 1000 ładowaniach i nie wozi ołowiu. W Kraśniku 2013 (pierwszy dzień) zbierało się niby na burzę i wiatr wiał solidny. Odważyli się polecieć tylko Koledzy od dużych modeli. Poleciałem i ja swoim Wicherkiem a dlatego że jest właśnie ciężki i dobrze sobie radzi z wiatrem. A lądowanie na publiczność w poprzek lotniska z nad wysokich traw zabrało modelowi zaledwie 4 m . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TeBe Opublikowano 2 Listopada 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2014 Przez ten ołów sumienie mnie gryzło i spać nie mogłem. Po dłuższym rzeźbieniu w kadłubie udało sie przesunąć pakiet do przodu i ołów okazał się zbędny. Dodadkowo Wicherek dostał takie coś 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi