Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Przez ten ołów sumienie mnie gryzło i spać nie mogłem. Po dłuższym rzeźbieniu w kadłubie udało sie przesunąć pakiet do przodu i ołów okazał się zbędny. Dodadkowo Wicherek dostał takie coś  ;)

 

 

 

No i dobrze że się tego ołowiu pozbyłeś  i model ładniejszy i lżejszy. Co do bajeru ( w słońcu go i tak nie zobaczysz) to założyłbym raczej  MC Balanser - o wiele praktyczniejszy 

Opublikowano

Jak się nie mylę, to nie jest tylko wskaźnik naładowania baterii, ale ma całkiem niezły piszczyk z możliwością regulacji napięcia, przy którym zacznie piszczeć, mam takie coś u siebie w modelu, dokładnie wiadomo kiedy szykować się do lądowania. TAKIE COŚ tam wsadziłeś?

Opublikowano

Dokładnie takie coś. Wyje na pół lotniska  :) Wyświetlacz będzie służył  do kontroli przedstartowej. Tanie jak barszcz, więc instaluję w każdym modelu.

  • 4 miesiące temu...
Opublikowano

No i młody forumowicz nastąpił mi na ambicję, że nieoblatany. Zatem oblot w sobotę. 

Opublikowano

Weź nie żartuj. Wicherek sam lata tylko mu nie należy przeszkadzać. Trzeba naprawdę mocno się starać aby coś nie wyszło ;)

Opublikowano

Dobra, to ku pokrzepieniu, nie jesteś TeBe sam przed oblotem. Ogromne podziękowania dla Ciebie i dla Pioteerka za wasze wątki i pomoc na privie. To mój drugi budowany własnoręcznie model, pierwszy drewniany.

Też mam obawy przed oblotem, ale to za kilka miesięcy. Na tą chwile tak się sprawy mają:

 

post-10309-0-14620400-1425468509_thumb.jpg

 

Także, nie dygaj, konkurs na najbardziej spektakularny crash przy oblocie można uznać za otwarty.

 

Opublikowano

Heh ...u mnie tez wicherek w budowie....wolnej bo wolnej ale w budowie. Zakladajac ze to pierwszy budowany od zera to ....dolaczam do konursu ;)

Opublikowano

Wow.. jest ten Wicherek, cudna robota, i co by nie mówic, dużo jej poszło by go wykonać. Powodzenia na oblocie ja u siebie doważam kostkami ołowiu 10 gram, szlifujac je na ładne kosteczki, i przyklejając żwyicą między "wręgą" silnika, a silnikiem.

Opublikowano

Jednak nie odważę się go jutro oblatywać, za duży wiatr ma być. Jeszcze poczeka  :)

 

I masz rację, ja to śledzę pogodę na komórce i google, i wiem, że np. u mnie w Białymstoku ma być znośnie mały wiatr dopiero we wtorek i tylko wtorek o ile nic się nie zmieni, na oblot maks 10km/h, czyli nie całe 3m/s. Dlatego swojego wicherka obleciałem wczoraj gdy wiatr był o sile 8km/h czyli lekko ponad 2m/s. Ja to się bałem, ale jak widać na filmach mogło byc gorzej hehe. Nie zrób błędu jak ja, przed startem sprawdź wszystko, u mnie odwrócony był ster kierunku, gdyby nie lotki to byłoby po wicherku raczej.

Opublikowano

Te pudełka magiczne to np. dla mnie jedyna wada tego jak i innych samolotów w nie wyposażonych ( jeszcze ze dwa bajery i po co pilot hehe ), co jak co, ale model i moje umiejętności tylko i wyłącznie, żadne wspomagacze. Nie wiem czy znacie Harrisona Forda ;) pare dni temu miał wyapdek, kolo nie młody ale.. lata, pewnie wzięło mu się to od czasów giwezdnych wojen gdy był kapitanem Sokoła Milenium. Jest zabawa jest ryzyko :).

Opublikowano

Na temat stosowania przeze mnie stabilizatorów wypowiadałem się już w innym wątku. Stosuję je awaryjnie, podczas oblotu i w trudnych warunkach. Przymusu nie ma, każdy lata jak lubi  ;)

Opublikowano

I jak Oblocik, był, ja polatałem swoim Apprentice 15E, witar w czwartek był w sam raz, taki tam mały wiaterek;).

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.