Grzesiek Opublikowano 11 Lutego 2014 Opublikowano 11 Lutego 2014 Jak w temacie.Chcze cos kupic pod motorek 2,5ccm funfly lub jakis fajny dwupłat .Niemam czasu budowach a chce polatac silnik lezy mi wollny.
kesto Opublikowano 11 Lutego 2014 Opublikowano 11 Lutego 2014 Nie można, bo twoje oczekiwania wzajemnie się wykluczają.
Grzesiek Opublikowano 11 Lutego 2014 Autor Opublikowano 11 Lutego 2014 ????????? jakos planów jest mnustwo ale zestawów juz nie .bo jak cos ma rozp 1200 to wazy 2500G i ma tam byc 6.5cm Paradox
kesto Opublikowano 11 Lutego 2014 Opublikowano 11 Lutego 2014 Właśnie o tym mówię. Jak coś ma mieć 1200 i być fajnym dwupłatem, to na pewno nie będzie na silnik 2,5cm. Więc zastanów się czego chcesz.
zbjanik Opublikowano 11 Lutego 2014 Opublikowano 11 Lutego 2014 Trochę racji w tym jest- trendy idą w kierunku modeli , jak Niemcy mówią (fonetycznie) ibermotoriziert. Lekkie, to już tylko piankowe- wypraski elektryczne. To jednak może zachęcać do dokonań własnych- budowania samemu.
Grzesiek Opublikowano 11 Lutego 2014 Autor Opublikowano 11 Lutego 2014 Krzysiek no prosze Cie.budowałem modele i mialem dwa dwupłaty jeden mial 1200 rozp i latal na cox 2.5ccm super zabawka a drugi to smitch mini plane budowany z planów sig(relacja gdzies jest na tym forum)i latał na 3.5ccm gdzie producent zalecał 7,5ccm.Ale warunkiem było odchudzenie konstrukcji.Plik dla przykałdu zobacz wage i silnik w tabelce
bart07 Opublikowano 11 Lutego 2014 Opublikowano 11 Lutego 2014 Teraz jest taka tendencja, że jak nie będziesz miał napędu o ciągu 2x przekraczającego masę modelu to nie poleci...
Grzesiek Opublikowano 11 Lutego 2014 Autor Opublikowano 11 Lutego 2014 Chora tendencja rakiety to w NASA
zbjanik Opublikowano 11 Lutego 2014 Opublikowano 11 Lutego 2014 Ciąg, tah, trust, Zugkraft- to się dzisiaj liczy, ale to moda. Nie narzekajmy- kto rozumie aerodynamikę i "widzi" przezroczyste powietrze skrzydło, ma poprostu lepiej. Wie też, czemy to lata, ale "siłowcy" też latają i o to głównie chodzi- żeby latać.
Frato Opublikowano 11 Lutego 2014 Opublikowano 11 Lutego 2014 też szukałem, Są w USA i u Angoli. U nas nic. Pozostaje konwersja z elektryków. Ja chyba "uspalinowie" pioneera 1400 żeby tanio i bez strachu wejść w spalinowe.Może kombaty by się nadawały pod takie małe silniki?
robertus Opublikowano 11 Lutego 2014 Opublikowano 11 Lutego 2014 Teraz jest taka tendencja, że jak nie będziesz miał napędu o ciągu 2x przekraczającego masę modelu to nie poleci... Czytałem takie komentarze na HK, Śmiech na sali.
wapniak Opublikowano 11 Lutego 2014 Opublikowano 11 Lutego 2014 Moda to jedna rzecz, ale widok modelu po dwumetrowym rozbiegu robiącego świecę do nieba - bezcenny. Tak się teraz porobiło , że są możliwe rzeczy, o których kiedyś można było tylko pomarzyć. No to czemu nie skorzystać?
bzik4 Opublikowano 11 Lutego 2014 Opublikowano 11 Lutego 2014 Jak to się mówi - popyt kształtuje podaż. Zamiast silniczka spalinowego 2,5 teraz bierze się bezszczotkę i pakiet li-po 1,8Ah. Zawsze odpala, nie jest ubabrany w oleju i można go wsadzić do byle styropianu. Dlatego jest bardzo duży wybór małych styropianów
Jano Opublikowano 11 Lutego 2014 Opublikowano 11 Lutego 2014 Takich modeli jest od groma. Każdy konstrukcyjny model między 500 a 700g się nada, szału nie będzie ale na pewno da się polatać. Szukaj w elektrykach.
dakon Opublikowano 15 Lutego 2014 Opublikowano 15 Lutego 2014 nie tylko w elektrykach. Model Flamingo z Areonaut, rozpiętość 1300 mm i silnik 1,5 do 2,5. Mam taki tartak. A właściwie 2 szt. I zaczynam myśleć o jego budowie. wg. mnie może bardzo fajnie latać.
Grzesiek Opublikowano 15 Lutego 2014 Autor Opublikowano 15 Lutego 2014 bardzo fajny model.miałem kiedys Filipa plany z modelarza na coxa 2,5 pieknie latał,majestatycznie
dakon Opublikowano 16 Lutego 2014 Opublikowano 16 Lutego 2014 dystrybutora czego. Jeżeli interesuje Cię Flamingo to zawsze można się dogadać. A swoją drogą model już nie jest i nie będzie produkowany przez Areoneuta.
Rekomendowane odpowiedzi