Alex Opublikowano 5 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2014 A po co Ci w testerze skrętne koło?. Najlepiej w ogóle pomiń podwozie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
polpakpol Opublikowano 5 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2014 A po co Ci w testerze skrętne koło?. Najlepiej w ogóle pomiń podwozie. Model musi się rozpędzić aby wzbić się w powietrze z ręki nie da rady Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TeBe Opublikowano 5 Listopada 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2014 Na początku podwozie pominę, ale etapy są takie: - rzutka bez silników i bez podwozia, ale wyposażona w serwa i odbiornik, z małym pakiecikiem, czyli szybowiec RC - model z silnikami i średnim pakietem, bez podwozia, do testów krótkiego lotu silnikowego, lądujący "na brzuchu" - model z docelowym pakietem 300g i podwoziem, startujący z podwozia. Ten punkt ma na celu ocenienie własności lotnych przy docelowym obciążeniu powierzchni nośnej. Obawiam się po prostu, że z docelowym pakietem nie będę w stanie wyrzucić tego z ręki z wystarczającą prędkością. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stema Opublikowano 6 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2014 Zważ, że środek ciężkości to nie tylko jego położenie w rzucie z góry. Ma on również swoje umiejscowienie pionowe w stosunku do osi podłużnej samolotu. Jeżeli zatem chcesz przetestować zachowanie modelu w locie i stosowne do tego regulacje jego wszystkich powierzchni biorących w tym udział, to układ modelu, wszystkie odległości, powinny być takie jak w oryginale. Tym bardziej w tak skomplikowanym aerodynamicznie układzie. O to mi chodzi, że budujesz inny układ i jeśli ten próbny model wyregulujesz i będzie prawidłowo latał, to wcale nie znaczy, że tak samo zachowa się model docelowy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TeBe Opublikowano 6 Listopada 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2014 Rozumiem i dziękuję. Spróbuję nieco zmodyfikować kadłub. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stema Opublikowano 6 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2014 Kadłub oczywiście nie musi być przestrzenny. To może być zwykła "deska". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TeBe Opublikowano 6 Listopada 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2014 A jak się okaże, że tester będzie dobrze latał, to jak ja mu spojrzę w oczy? Będzie konstrukcyjny: P1040014 by TeBeWAW, on Flickr Tylna część kadłuba ze sterami będzie doklejana. Podział jest na podwójnej wrędze na wysokości spływu płata głównego. Nie chciało mi się ukosować i sklejać listewek narożnych 5x5mm Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TeBe Opublikowano 6 Listopada 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2014 Tak to będzie wyglądało mniej więcej: P1040015 by TeBeWAW, on Flickr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TeBe Opublikowano 6 Listopada 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2014 Przednia cześć kadłuba jak powyżej waży 62g. Jest dobrze. Dalsza produkcja nastąpi po 11-tym listopada, bo jadę na "długi weekend " do Borsuków http://zascianek.home.pl nad granicę białoruską. Mam tam prywatne lotnisko, czyli łąkę koszoną, na której mogę latać za zgodą właściciela. Zabieram Józka i FunCuba. Do Piaggio wrócę 12-go wieczorem i będę chciał doprowadzić do oblotu do końca roku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dukeroger Opublikowano 6 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2014 imo Tomku szykuje sie powtorka z rozrywki, nie mogles tego z paneli postrugac? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TeBe Opublikowano 6 Listopada 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2014 No przecież powiedziałem, że się nie poddam. To jest ver.2 testera i będzie oblot :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dukeroger Opublikowano 7 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2014 no tak... rzucisz tym, polamie sie, bedziesz naprawial zamiast wyciagac wnioski, zrobil bys z paneli, to dzis wieczorem bys wiedzial co jest grane Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TeBe Opublikowano 7 Listopada 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2014 Może się nie połamie. Będzie dużo lżejszy niż ver.1 i będę ostrożniejszy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stema Opublikowano 7 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2014 Wszelkie pierwsze ustawienia i próby wykonuj jako rzutkiem bez napędu i z dodatkiem nadajnika tylko do ratowania. Z tym skrzydłem powinien nieźle szybować. Jak nauczy się latać to dopiero w górę na silniku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TeBe Opublikowano 7 Listopada 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2014 Stefanie, dokładnie taki mam plan Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
polpakpol Opublikowano 7 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2014 Zdaje się że pierwsze konstrukcje samolotów miały ster wysokości z przodu, może tam warto czegoś poszukać ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TeBe Opublikowano 7 Listopada 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2014 Patryk, to z przodu to nie jest ster wysokości. Ster wysokości jest normalnie, z tyłu. To jest układ 3LSC. To z przodu, to jest płat nośny, nie bierze udziału w sterowaniu wysokością. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 7 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2014 Tomku, zaklinuj tego canarda na 1,5-2 stopnie i zapomnij o nim. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TeBe Opublikowano 7 Listopada 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2014 Robercie, ja ciągle poszukuję danych o tym samolocie. Wczoraj znalazłem wywiad z pilotem, który został zaproszony do przeprowadzenia lotu testowego. W tym wywiadzie było bardzo ciekawe zdanie, które przytoczę tu w luźnym tłumaczeniu: "Samolot jest odporny na przeciągnięcie, ponieważ kąt natarcia przedniego płata jest większy od kąta natarcia płata głównego, co powoduje w krytycznej sytuacji szybsze zerwanie strug na płacie przednim, opadanie dziobu i "samoczynne" wyjście z przeciągnięcia" Zatem zamierzam ustawić kąty zaklinowania w następujący sposób: - płat główny +3 stopnie (bo jest to płat od dawcy przeszczepu, Pioneera i tam był mniej więcej taki) - płat przedni +4 stopnie (żeby było ciut więcej) - statecznik poziomy -1 stopień (bo w materiałach opisowych Piaggio pokazuje minimalnie ujemny) Tak ustawiony model będę rzucał, zmieniając środek ciężkości, aż zacznie poprawnie szybować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 7 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2014 Tak właśnie działają canardy. Samolot ładnie przepada na dziób, rozpędza się i odzyskuje nośność. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi