Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Sezon ścigania 2014 właśnie się dla mnie zakończył. Ostatnia strefa odbyła się w Bornym Sulinowie. Były to zawody międzynarodowe , liczone do punktacji Mistrzostw Polski. Zawody zakończyłem na 2 miejscu w klasie mono 2 i miejscu 3 w klasie mono 1. Jak zwykle nie obyło się bez defektów i kolizji. Prędkości naszych łódek dochodzą do 100km/h i reżimy na jakich pracują napędy i ich zasilanie  są zgoła odmienne do innych typów modeli. Pogoda dopisała a krystalicznie czysta i ciepła jeszcze woda ( 18 stopni) zachęcały do wypoczynku. Sezon 2014 zakończyłem na 3 miejscu w klasie mono 1 oraz 4 miejscu w klasie mono 2. Do domu przywiozłem 14 medal Mistrzostw Polski . Czy będą następne? Za rok zobaczymy.

 

Pozdrawiam M.H

Opublikowano

Andrzeju i Michale - zajrzyjcie do działu: - statki i okręty - wodowanie Atlasa II :rolleyes:. To dzięki Wam skończyłem po latach moje dzieło szkutnicze, choć moją domeną są modele latające. Potraficie zmobilizować do działania. :D

Opublikowano

Model piękny - gratulacje i zapraszamy do kompanii ! Wygląda na to, że nie tylko my lubimy modele latające i pływające :rolleyes:

Może jakiś następny w planach ? B)

Opublikowano

Dzięki za dobre słowo - hhhmmmm...."chodzi za mną Halny", który zawsze mi się podobał. Czy coś z tego będzie - zobaczymy. Praca przy takich modelach pływających to prawdziwa benedyktyńska robota - podziwiam Was wytrawnych szkutników przeglądając forma. Jeżeli starczy weny - kto wie?

Ale do rzeczy - zauważyłem pewną słabą stronę Atlasa - to śruba "samoróbka" - piekielnie mocna na całej wstecz, nieco słabsza na całej  naprzód. Czy to normalne? Podejrzewam złe kąty jej łopat (pewnie popełniłem błąd przy lutowaniu - brak doświadczenia w tym względzie). Dobrze myślę? Za to napęd silnikiem od elektro-hulajnogi (12V 150W) trafiony w "10".

Opublikowano

Coś w tym jest - trzeba by poeksperymentować - zrób fotkę śruby z tyłu i z boku , tak aby było widać kąty natarcia i wrzuć fotki na forum to pokombinujemy,,,  Czy kąt zaklinowania łopatek jest stały czy zmienny na obwodzie ( łopata płaska czy skręcona ) ?

Ps.

Powiększyłem sobie jedną z fotek modelu stojącego na stojaku.

Niestety śruba trochę zamazana ale widać, że ma dość spory skok na całym obwodzie , niezbyt zmniejszający się w kierunku zewnętrznym. Tu bym upatrywał przyczyn jej ciągu na "wsteczu" . Nie jest to jednak jakaś wada - wystarczy dać pół zamiast całej wstecz ....Albo dorobić drugą ze skokiem bardziej zmniejszającym się na obwodzie .

Może też podpowie coś Mike217 - z uwagi na doświadczenia zawodnicze wie o tym sporo !

Opublikowano

Problem w tym, że "wieczność" mam do czynienia ze śmigłami i stąd chyba problemy. OK - zrobię fotki i wrzucę na forum. Śrubę robiłem według rysunków planów które miałem. Po pierwszych próbach na wodzie sądzę że nie jest najgorzej. Ładnie manewruje. Filmiki robione są aparatem fotograficznym słabo nagrywającym dźwięk. Brakuje odgłosu disla i rogu mgłowego...no i te spaliny z kominów.

Opublikowano

Myślę że Halny będzie równie udany jak Atlas - albo i jeszcze "udańszy"  :) - widać rękę mistrza !!

Nie ma co tego za długo odkładać , chociaż ostatnio wiadomo jak to z czasem bywa ...

Pozdrowienia !

Ps.

Też lubię duże modele !!

Opublikowano

Tyle tych Halnych zbudowano, że proponuję zbudować nowego. Na forum koga rozpoczęła się relacja z budowy (pewne zaskoczenie) trawlera Piraja. Co do śruby, to może być złudzenie z tym wstecznym.lub coś z ustawieniem drążka nadajnika. Niektóre regulatory wymagają kalibracji. Czy w obu kierunkach silnik osiąga takie same obroty? Jeżeli silnik był zimny to zwiększyć skok śruby. Na tak duży model fale były mizerne. Na odległość trudno o coś dokładnego. Interesują mnie dźwięki, według jakiego schematu.

Koszalin. Przejeżdżałem w lipcu na obwodnicy do Mielna. Co kawałek rondo.

Opublikowano

Kaziu dobrze prawi !

Może bez zbytnich przeróbek warto najpierw sprawdzić model przy całej naprzód i całej wstecz podłączając go do jakiegoś dynamometru i mierząc "uciag na palu" ( ostatecznie może być amperomierz i pomiar prądu w obu kierunkach przy pełnych wychyleniach drążka gazu od zera w obu kierunkach , tylko może być przekłamanie z uwagi na różną np. sprawność śruby naprzód i wstecz ) !  :)

Po porównaniu wyników przetrymować regulator lub drążek w apce np. 4/10 zakresu wstecz i  6/10  naprzód i w ten prosty sposób uzyskać jednakowy uciąg w obu kierunkach. 

Opublikowano

Kaziu - różnica obrotów -  w tym problem. Przy pływaniu "naprzód" - regulator rozkręca obroty bardzo powoli (tak w moich śmigłowcach). Natomiast "na wstecz" kręci od razu obroty proporcjonalnie do wychylenia drążka. 

Co do Koszalina masz rację  - my koszalinianie jeżdżąc ulicami  po naszym mieście dostajemy przysłowiowego "kręćka" - to czysta paranoja. Natomiast na światłach - światło żółte ograniczono do ok. 2 sec i postawiono kamery łapiące wjazd na żółtym, które natychmiast przechodzi w czerwone. Taki nadmorski folklor kamerowo-fotoradarowy. Zjawisko nasila się, kiedy przyjeżdżają urlopowicze. Ale spoko - w planie jest budowa S8 i dojdą na wylocie do Mielna i Kołobrzegu podobno jeszcze cztery świderki.

Opublikowano

Też obstawiam regulator, choć może i śruba, ale na śrubach się nie znam.
 

PS. Jak widać, każda miejscowość ma swoje sposoby na promowanie miasta,
a każde miasto chce zapewnić turystom jak najwięcej atrakcji, no i oczywiście zdjęć z pobytu  ;)

Opublikowano

W moim Atlasie mam śrubę robioną przezemnie , kąt łopat mam po równo czyli 45 stopni.Model mam w eksploatacji od kilku lat , trochę godzin napływał,waży ok 28 kg.Napęd mam na tyle sprawny że zatrzymanie go z całej naprzód przy pomocy biegu wstecznego zabiera zaledwie trzy długości modelu.Na podstawie moich badań- obrotomierz , amperomierz ,woltomierz ustaliłem że dla mojej śruby o średnicy 122mm obroty graniczne maksymalne do granicy kawitacji to 1200rpm.Biorąc pod uwagę ową średnicę błędem jest jej bezpośrednie sprzęganie ze silnikiem.Ta śruba potrzebuje momentu obrotowego , silnik jak nawet ma 150 wat to musi być sprzęgnięty z przekładnią redukcyjną , nie ma innej możliwości. U mnie w atlasie mam silnik o mocy ok. 85 wat.Ma on dużą średnicę wirnika , pochodzi z napędu wentylatora chłodnicy z poloneza.

Opublikowano

Chcialbym jeszcze napisać o moich ostatnich pływaniach w tym roku. W danich 20-21 byłem z modelem Sztorma, Zefira i Odysa w Kaliszu na VI Kaliskich Dniach Modelarza i Pasjonata. Do dyspozycji modelarzy został oddany duży, dmuchany basen o wymiarach 12x12 m,po którym pływały moje modele oraz dwie żaglówki. Modele były mocno ekploatowane - pływały od 10 do 18 z przerwami na naładowanie, ale z wody nie były wyciągane. Zamęczyłem dwa akumulatory! Nowe udało mi się kupić w miejscowym sklepie komputerowym. Było bardzo fajnie. Byłem tam już w ubiegłym roku i otrzymałem także zaproszenie na przyszły rok.

Ale to dzisiaj było jednak ostatnie pływanie - oczywiście na jeziorze w Pieckach, ale tym razem pływał Sztorm i dowodził nim nowy kapitan, który przyjechał do mnie aż z Bieszczad! Tak to jest, jak się coś dziecku obiecało trzy miesiące temu... Ja o obietnicy już zapomniełam, ale kapiten Bartek już nie.

 

Również dla kolegi Seniora zamieszczam zdjęcie mojej śruby w Atlasie:

post-12473-0-86138400-1411412363_thumb.jpg

 

Zdjęcia z Kalisza:

post-12473-0-26810400-1411412527_thumb.jpg

post-12473-0-05468100-1411412561_thumb.jpg

 

I kapitan Bartek:

post-12473-0-53622900-1411412603_thumb.jpg

 

 

 

 

  • Lubię to 1
Opublikowano
Problem z pływaniem Atlasa II rozwiązany; zgodnie z sugestiami zaprogramowania wymagał regulator obrotów. Sugerowaliście, że problemem mogła być śruba obrotowa (na zdjęciach). Cezary, popatrz na zdjęcia mojej śruby (światło trochę zniekształciło obraz) - jest ok? Dodatkowo wrzucam film z efektami dźwiękowymi Atlasa.

 

3nSl6e.jpg  VHQdPG.jpg  07cR4l.jpg CNJJ6O.jpg  

 


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.