Skocz do zawartości

Relacja z budowy modelu Ultimate AMR (nac) 1m depron


Rekomendowane odpowiedzi

uff, udało mi się go definitywnie skończyć  :D

Tak wyglądał w trakcie klejenia

post-14749-0-48113600-1407879527_thumb.jpg

 

a tak po 

post-14749-0-51940800-1407879648_thumb.jpg

 

na razie darowałem sofie malowanie maski na czarno

 

A to coś będzie miało więcej wspólnego z moim wicherkiem, ale w ultimacie też pewnie się nada  (odbyły się nawet testy zrzutów z balkonu B))

Nie oczekuję od filmików wykonanych w ten sposób jakiejś szczególnej jakości, ale nie mogłem się powstrzymać. Ciekawe co mi wyjdzie  ;)

post-14749-0-06381100-1407879589_thumb.jpg

 

 

 

moj syn i ja takze na takim padzie z media marketu za 22 zl cwiczylem na symulatorze i dawalem rade

 

pogadam ze znajomymi może odstąpią mi jakiś 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Długi okres bezawaryjnego latania ale coś musiało puścić - tym razem silnik. Gdyby awarią była wyluzowana blokada osi to było by dobrze, ale to imbus złamany w wyluzowanej blokadzie osi, którego nie da się wyjąć.... :angry:

 

pytanie brzmi:

Czy mogę tymczasowo zastąpić mocnego Emax'a tym http://www.hobbystores.co.uk/default.asp?WPG=HOB_HomePage1&itemid=M-AX-00205-110 ?

wiem o nim tyle że latał w wicherku i miał nadmiar mocy oraz w tym czymś http://pfmrc.eu/index.php?/topic/49402-skywakler-axion-rc-cessna-182o-zmienionej-nazwie-reaktywacja/?hl=axion

 

Latał na 2S i śmigłach 8x6 SF oraz 9x5, dzisiaj sprawdzałem go na 3S. Przy wysokich obrotach śmigło emitowało dziwny dźwięk - tak jak by końcówka śmigła zbliżała się do bariery dźwięku. 

ale czy to możliwe przy 1250kV?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śmigło masz miękkie.

 

Dzięki, po zmianie na zwykłe 8x4 działa OK, ale nie wiem czy ciągu wystarczy, za to na 9x5 ma dość ciągu ale się grzeje...

 

Sprawdzę go jeszcze na tym śmigle w krótkich lotach (obszerna rundka i lądowanie) fajnie było by gdyby się nie spalił  ;)

Jest też trochę mocniejszy niż myślałem  :)

 

 

Nie, niemożliwe  :)

Teraz jak sobie nad tym myślę to faktycznie  ;), wpadłem na ten pomysł bo kiedyś słyszałem o takim zjawisku 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skróciłem trochę maskę i wymyśliłem patent na mocowanie ''nie na śmierć''  ;)

siedzi na dwóch wykałaczkach

post-14749-0-20349100-1415212701.jpg

 

Ciąg na śmigle 8x4 jest wystarczający do spokojnego lotu - wystarcza 50% mocy ale jak pcham drążek bardziej do przodu, to tak jak bym go nie pchał  :ph34r: (tak, silnik wchodzi na wysokie obroty). Start z ziemi? nie ma mowy, pętli też się nie odważyłem...

 

Do puki nie załatwię niczego mocniejszego to będę latał jak jest, nie odważyłem się prób na 9x5 boję się spalenia silnika i tak już dużo napsułem  :)

 

 

A dzisiejsze latanie skończyło się tak, mianowicie lądowanie. Przyzwyczajony do nadwyżki mocy podchodzę do lądowania jak zawsze z wyłączonym silnikiem (uczyłem się lądowania na samym SK do mojego Fokkera) a tu trzeba zrobić odejście - drążek w przód i nic, trzeba sadzać  ;)

 

post-14749-0-41499500-1415211966.jpg

post-14749-0-51516600-1415211967.jpg

 

Zagadka, jak można uszkodzić sam spływ?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na ''skrzydle'' nawet całkiem przyjemnie się lata  :)

Na słabszym silniku nie występuje zjawisko zadzierania a na prostej sunie jak po sznurku (nie wiedziałem nawet że tak się da)

 

trochę obycia i zaczęły wychodzić mi pętle i beczki, pół godziny latania z niedoładowanym pakietem 2200 mAh a było jeszcze 11.4 v - kolejne 10 minut?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Filmik czeka na kamerkę, która przyjdzie pewnie w poniedziałek - zamocuję ją sobie do daszku czapki  :P przyda się też jakiś celownik....

 

Dziś było kolejne pół godziny z małą niespodzianką, na wyjściu z pętli model przez lewe skrzydło zwalił się w korkociąg z dość dużej wysokości, nic kompletnie się nie stało :blink:,

jedyna strata to połamanie pewnego trochę wysłużonego już śmigiełka 8x4.....  ;)

 

a najciekawsze jest to że nie mam pojęcia co było przyczyną, po braku strat sądząc tak jak by samolot wyrównał tuz nad ziemią, było to za drzewami więc nie widziałem  :unsure:

to też nie zbyt mała prędkość czy przeciągnięcie - o ile wiem te występują przy zbytnim zadarciu, tu model leciał lekko w dół 

Ehh, bez filmiku nic nie wykminię. 

 

Dla świętego spokoju przesypałem mechanizm lotek w którym pojawiły się małe luzy (nowe dźwignie i pewniejsze cięgła)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aż dziw mój ultimate jeszcze lata...

Dziś powtórzyła się ta sytuacja, górny płat się trochę ''poluzował'' a ogon nadłamał, tym razem śmigło całe

pokleiłem model na soudal pieniący, odczekałem godzinę i znów w niebo - klej ładnie się utwardził od wilgoci z powietrza  :D, wylatałem tak jeden pakiet

 

były też próby kamerowania, ale materiał jest na tyle złej jakości że go nie pokażę  :P

jutro wykombinuję patent na mocowanie telefonu... tym filmy wychodzą całkiem ładne 

post-14749-0-98961900-1415564823_thumb.jpg

 

dziś kosmetyka i łatanie mikro pęknięć, o ile model wygląda dobrze z daleka to z bliska... lepiej nie będę pisał  ;)

post-14749-0-23490400-1415564688_thumb.jpg

post-14749-0-15214100-1415564626_thumb.jpg

post-14749-0-31685400-1415564755_thumb.jpg

 

Po dzisiejszym dniu jeszcze bardziej mogę polecić ultimata do nauki podstawowej akrobacji - jest dość pancerny i łatwy w naprawie

W ciągu dwóch dni złapałem nim tyle kretów jak wicherkiem w całym jego żywocie (nie odbiegających wcale wielkością) , w większości przypadków po zmianie śmigła model nadawał się do dalszego lotu

Jakim cudem? nie wiem, wychodzi latanie na silniku...  ;)

 

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Poprzednią maskę zjadło śmigło, więc wyprodukowałem nową

post-14749-0-69942700-1417117031_thumb.jpg

post-14749-0-89240100-1417117086_thumb.jpg

post-14749-0-36729300-1417117128_thumb.jpg

post-14749-0-29483700-1417117181_thumb.jpg

post-14749-0-25981200-1417117223_thumb.jpg

 

Mam wielki problem ze znalezieniem kamerzysty, może w weekend wpadnie do mnie kolega, którego wciągnąłem w RC i wtedy coś się nagra  :)

 

Fotki z przed wczorajszych startów (jeszcze cała maska)

post-14749-0-92668300-1417116936_thumb.jpg

post-14749-0-13647400-1417116984_thumb.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.