Iras 11 Opublikowano 13 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2015 do tej pory tylko oglądałem to co zrobiłeś ale w przypadku linek chcę zabrać zdanie gdyż widząc to co zrobiłeś to niestety jest zrobione mało fachowo . W gigantach linki nie idą w żadnych osłonach tylko puszczone są swobodnie i punkt skrzyżowania wychodzi samoczynnie nie powodując zbędnych oporów. Pozdrawiam i życzę sukcesów w budowie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majewski2 Opublikowano 13 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2015 wszystko dobrze pasuje, tylko nie wiem czy waga maski 700g nie jest za duza Wagą maski się nie przejmuj, mniej ołowiu pójdzie. Zważyłem moją maskę do FW tą kupioną i waży 640g ma średnicę 29 cm i 26 cm długości, a ta którą zrobiłem jest jeszcze cięższa (w tej chwili jest przykręcona do modelu). Czy linki do kółka ogonowego nie są za nisko i po schowaniu będą naciągnięte a po wysunięciu luźne, a powinno być odwrotnie, mogę się też mylić ponieważ nie wiem dokładnie w jakiej pozycji będzie podwozie po schowaniu, przetestuj działanie zanim zamkniesz kadłub. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Iras 11 Opublikowano 13 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2015 jeżeli możesz to wytnij niepotrzebne kawałki zaś to co jest we wrędze musi zostać jako przepusty my w gigantach też mamy takie sytuacje ale przy wręgach montujemy rolki żeby linki się nie przecierały a uwierz mi nawet nie spodziewasz się jak szybko ulegają przetarciu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majewski2 Opublikowano 14 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2015 jeżeli możesz to wytnij niepotrzebne kawałki zaś to co jest we wrędze musi zostać jako przepusty my w gigantach też mamy takie sytuacje ale przy wręgach montujemy rolki żeby linki się nie przecierały a uwierz mi nawet nie spodziewasz się jak szybko ulegają przetarciu Irek nie wiem czemu uważasz to rozwiązanie za złe, mam spitfire ESM i są tam linki w bowdenach latam cztery sezony i nic się nie przeciera, natomiast w modelu akrobacyjnym już pod koniec sezonu zauważyłem przecieranie się linek w miejscu ich krzyżowania się i w miejscu przechodzenia przez kadłub. Nie są to otarcia od ruchów serwa ale głównie od drgań pochodzących od silnika, linka w bowdenie nie drga i o nic nie ociera, stosowanie w makietach linek w bowdenie jest tak samo powszechne jak ich nie stosowanie w akrobatach. Sebastian, sam musisz podjąć decyzję jak to zrobić ja uważam, że jest dobrze, Drugie moje spostrzeżenie, ja na twoim miejscu zrobiłbym prowadzenie popychaczy steru wysokości przynajmniej w ich środkowej części, tak by nie mogły się wyginać pod obciążeniem i jeszcze jedno snapy, które użyłeś nigdy nie wzbudzały mojego zaufania i nigdy ich nie stosowałem lepsze są snapy kulowe, zresztą przeczytaj opinie kolegów, w tym wątku na dole http://pfmrc.eu/index.php?/topic/32031-citabria-decathalon-gigant-rc/page-12&do=findComment&comment=541223 pozdrawiam i kibicuję budowie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Iras 11 Opublikowano 14 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2015 Irek nie wiem czemu uważasz to rozwiązanie za złe, mam spitfire ESM i są tam linki w bowdenach latam cztery sezony i nic się nie przeciera, natomiast w modelu akrobacyjnym już pod koniec sezonu zauważyłem przecieranie się linek w miejscu ich krzyżowania się i w miejscu przechodzenia przez kadłub. Nie są to otarcia od ruchów serwa ale głównie od drgań pochodzących od silnika, linka w bowdenie nie drga i o nic nie ociera, stosowanie w makietach linek w bowdenie jest tak samo powszechne jak ich nie stosowanie w akrobatach. Sebastian, sam musisz podjąć decyzję jak to zrobić ja uważam, że jest dobrze, Drugie moje spostrzeżenie, ja na twoim miejscu zrobiłbym prowadzenie popychaczy steru wysokości przynajmniej w ich środkowej części, tak by nie mogły się wyginać pod obciążeniem i jeszcze jedno snapy, które użyłeś nigdy nie wzbudzały mojego zaufania i nigdy ich nie stosowałem lepsze są snapy kulowe, zresztą przeczytaj opinie kolegów, w tym wątku na dole http://pfmrc.eu/index.php?/topic/32031-citabria-decathalon-gigant-rc/page-12&do=findComment&comment=541223 pozdrawiam i kibicuję budowie Krzysiu ja nie powiedziałem ,ze otuliny przecierają linki tylko dają zbędny opór a to duża różnica zaś przecieranie powstanie w miejscu wejścia linek do wręgi , w tym miejscu proponował bym zamontować rolki tak jak to robię w moich modelach które tego wymagają zaś w miejscu przecinania się linek odgradzam je kawałkiem wklejonej sklejki tak aby nie miały ze sobą styczności . Czy teraz jasniej to wyraziłem ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michal3013 Opublikowano 14 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2015 Linki wiadomo muszą być naciągnięte, a co za tym idzie na każdym zgięciu linka będzie się wcinać w bowden. A każde niepotrzebne tarcie niszczy nam linkę i jej prowadzenie. Co może się skonczyć zblokowaniem steru bądź zerwaniem linki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Iras 11 Opublikowano 14 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2015 W nawiązaniu do tego co pisze Michał linki podczas pracy strzępią się (nigdy nie pękają od razu )przez co pojedyncze włoski odstają od ich linii będąc w otulinie potrafią przyblokować ruch steru co wiemy jak może się skończyć więc lepiej i bezpieczniej będzie jak nic nie będzie blokowało ich ruchu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majewski2 Opublikowano 14 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2015 Krzysiu ja nie powiedziałem ,ze otuliny przecierają linki tylko dają zbędny opór a to duża różnica zaś przecieranie powstanie w miejscu wejścia linek do wręgi , w tym miejscu proponował bym zamontować rolki tak jak to robię w moich modelach które tego wymagają zaś w miejscu przecinania się linek odgradzam je kawałkiem wklejonej sklejki tak aby nie miały ze sobą styczności . Czy teraz jasniej to wyraziłem ? Irek, źle zrozumiałeś moją wypowiedź, ja właśnie twierdzę, że linka w otulinie, bowdenie nie przeciera się, a opór jest niewielki przynajmniej w moim modelu. Michal3013 linki z bowdenami naciągasz następnie podpierasz bowden w okolicach wręgi, a jeśli prowadzenie linki będzie nierówne, zgięte to linka będzie się wcinać tak jak piszesz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michal3013 Opublikowano 14 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2015 W szybowcu Jantar od pedałów do mniej więcej połowy kadłuba idzie bowden. czyli do miejsca gdzie mogą być zagięcia w konstrukcji. Dalej już wiszą w powietrzu, i nawet na prostych odcinkach w bowdenach na linkach jest ślad tarcia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 15 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2015 masz metalowe snapy które pięknie się rozpinają w locie , pogadaj z Adasiem i jego byłym Tempestem... Nawet nie zabezpieczyłeś ich kawałkiem gumowego wężyka... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 15 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2015 Uwierz mi że drgania robią swoje, wężyk kosztuje 50 groszy, warto zainwestować taką kwotę w model Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kesto Opublikowano 16 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2015 Widziałeś gdzieś tak przypakowanego sowieckiego pilota z IIWS? Kulturystami to oni raczej nie byli. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pacek Opublikowano 16 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2015 jak to by był jakiś generał albo co najmniej pułkownik to wystarczy tułów odwrócić do góry nogami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek Piękoś Opublikowano 23 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2015 Kupa roboty, ale jaka satysfakcja, nie? Ja bym w kółko siedział i tylko otwierał i zamykał . 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MareX Opublikowano 23 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2015 Bo po to właśnie jest takie kółko - aby je w kółko otwierać i zamykać... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość horn3t Opublikowano 25 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2015 Sebastian masz ustawiony spowalniacz na serwie zamykania podwozie ogonowego? Fajnie to chodzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jędrek Opublikowano 25 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2015 Kupa roboty, ale jaka satysfakcja, nie? Ja bym w kółko siedział i tylko otwierał i zamykał . Bartek, czyżbyś chciał za klawisza robić? Przepraszam autora wątku za OT, ale tak mi się nasunęło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek Piękoś Opublikowano 25 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2015 Taki forumowy Gerwazy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Iras 11 Opublikowano 7 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2015 Sebastian martwi mnie mocowanie podwozia jeżeli widzę to co widzę to belki dębowe zamocowałeś w żebrach zrobionych ze sklejki balsowej tej słabszej a to może skutkować szybkim wyrwaniem , w tym miejscu działają niesamowite siły .Te 4 żebra powinny być z mosnej sklejki lotniczej minimum 3mm Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shock Opublikowano 7 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2015 Sebastian ,szacun za robotę ale czasem przed wysłaniem posta zerknij na błędy, szczególnie wyrazy z u/ó ... bo czyta się to masakrycznie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi