szirokez Opublikowano 8 Kwietnia 2015 Opublikowano 8 Kwietnia 2015 Zawsze chciałem zbudować coś dużego z depronu i przyszedł w końcu na to czas. Rozważałem dwa samoloty jako półmakiety; szkolny dolnopłat PZL 110 Koliber i górnopłat PZL 104 Wilga. No i padło na Wilgę. Nie wiem jeszcze jaki napęd jaki pakiet. Zasada główna model ma byc nisko-budżetowy. Zależy mi też na śmigle aby zachowywało jako takie proporcje i Wilga miała wygląd, z proporcji wychodzi ze smigło powinienem dobrać ok 19-20 cali. Bardzo podobaja mi sie smigła Biela (makietowe). Orientacyjnie Wilga powinna wyjść z rozpietością 2,30m i długosci kadłuba ok 1,5m. Waga modelu jak wyjdzie 2- 2,5 kg będę zadowolony. Model ma być jak najlżejszy aby latał makietowo i powoli a jak wyjdzie zobaczymy. Postaram się wrzucać jakies zdjęcia z postępów w budowie. A poniżej malowanie w jakim prawdopodobnie bedzie model i to co juz zaczęte w ciagu kilku tygodni. Prace powoli posuwają sie do przodu. Koła o średnicy 10cm postanowiłem wykonać ze styroduru. Oklejone folią i taśma izolacyjną. Małymi kroczkami dalej do przodu. Próba pokrycia części ogonowej kadłuba udana, kilka gramów ubyło też po wycięciu otworów we wręgach. Nie obyło sie też bez małej przymiarki podwozia. 1
Bartek Piękoś Opublikowano 8 Kwietnia 2015 Opublikowano 8 Kwietnia 2015 Kapitalny projekt. Mnie samego jakoś ostatnio właśnie takie plany nachodzą, żeby z podkładów, żeby było wielkie, lekkie i dostojnie latające. Pilnie obserwuję i kibicuję.
dukeroger Opublikowano 9 Kwietnia 2015 Opublikowano 9 Kwietnia 2015 pod to podwozie to jakies wzmocnienie ze sklejki na wredze by sie przydalo
szirokez Opublikowano 9 Kwietnia 2015 Autor Opublikowano 9 Kwietnia 2015 Tak, na pewno jakieś wzmocnienia będą, to tylko tak do zdjęcia przyłożone bo oko już tęskni jak to będzie wyglądać . Generalnie robię i wymyslam wszystko na bierzaco w głowie. Czasem się czeka chwile na tą żarówkę pod kopułką ale zawsze w końcu zaświeci.
leszek-bart Opublikowano 9 Kwietnia 2015 Opublikowano 9 Kwietnia 2015 Witam . Ja bym radził przemyśleć cały projekt i zmienić rozpiętość na 130 cm wtedy może wytrzyma lot model budowany w tej technologii . A koła piankowe to całkowite nieporozumienie .
szirokez Opublikowano 9 Kwietnia 2015 Autor Opublikowano 9 Kwietnia 2015 Wybacz Leszek ale nie po to chciałem budować dużą Wilgę, żeby ją teraz pomniejszać. Budowałem już modele o rozpietości o jakiej mówisz np.Zlin 142 czy Jak12 jak na foto. Chce sie przekonać czy większy model w tej technologii budowy zda egzamin a raczej nie widze powodów dlaczego miałby nie wytrzymać lotu jak sie zrobi go z głową. Te w linku latają, czy małe czy duże a też piankowce tyle ze budowane przez mistrza http://papykilowatt.free.fr/html/page_news.htm 1
jethrotull Opublikowano 9 Kwietnia 2015 Opublikowano 9 Kwietnia 2015 A na czym to się wszystko trzyma? Bo nie widzę żadnych elementów wzdłużnych przez całą długość kadłuba, tylko wszystko mocno sztukowane, kawałek listewki tu, inny kawałek doklejony gdzie indziej itd.
szirokez Opublikowano 9 Kwietnia 2015 Autor Opublikowano 9 Kwietnia 2015 No na kleju sie trzyma , macam dotykam i stwierdzam, że wytrzyma, zawsze tak budowałem i lataja mi modele bardzo dobrze. Trudno trochę z tymi listewkami bo jest kilka załamań i trzeba było jak to mówisz sztukować ale ciągłość jest zachowana, idą przez cały kadłub i ogon inaczej być nie mogło. Tak czy tak trzeba kleic z odcinków bo listewki maja 1m a cały kadłub 1,5m. Zapewniam ze jak na razie po pokryciu wytrzymałość jest wystarczająca.
Bartek Piękoś Opublikowano 9 Kwietnia 2015 Opublikowano 9 Kwietnia 2015 .... Te w linku latają, czy małe czy duże a też piankowce tyle ze budowane przez mistrza http://papykilowatt.free.fr/html/page_news.htm Czyli będziesz skorupę laminował, tak? Poza tym, mistrz robi ze styroduru.
szirokez Opublikowano 9 Kwietnia 2015 Autor Opublikowano 9 Kwietnia 2015 W planie mam przemalować całość farbą akrylowa białą i okleić kolorową taśmą pakową. Na pewno będą robione próby, jak nie zda egzaminu pójdzie niezawodny ale cięższy papier sniadaniowy na wikol.
Bartek Piękoś Opublikowano 9 Kwietnia 2015 Opublikowano 9 Kwietnia 2015 ...na pewno beda robione próby... Sorry, nie zrozumiałem: próby laminowania? ...pujdzie niezawodny ale cięższy papier sniadaniowy na wikol. Masz jakiś patent na unikanie deformacji przy schnięciu wikolu przy tak dużych powierzchniach?
szirokez Opublikowano 9 Kwietnia 2015 Autor Opublikowano 9 Kwietnia 2015 Chodzi mi o próbę oklejania taśmą pakową. A papier na wikol to ostateczność lub pójdzie tam gdzie będzie trzeba coś wzmocnić. A deformacje to chyba najczęściej przy płatach występują wiec przypięcie do równej deski powinno pomóc.
zbjanik Opublikowano 9 Kwietnia 2015 Opublikowano 9 Kwietnia 2015 Grzegorz- jasne, że łatwo nie będzie, ale nie poddawaj się. Widać, że wiesz co robisz, uda się- trzymam za powodzenie. Była też relacja o dużym An-2- też z pianki- i co? - świetnie lata! To nic, że to tylko w miarę okrągłe mikro bąble powietrza otoczone mikronową warstwą tworzywa występujące w dużych, zespolonych ilościach- (moja definicja pianki) - to się sprawdza!
szirokez Opublikowano 9 Kwietnia 2015 Autor Opublikowano 9 Kwietnia 2015 Dzięki Zbyszku za słowa otuchy bo na razie na początek tylko trudne pytania
robertus Opublikowano 9 Kwietnia 2015 Opublikowano 9 Kwietnia 2015 Też miałem fazę na dużo lekko i wolno. Zrezygnowałem jednak z powodów hangarowych. Trzymam kciuki i bacznie obserwuję. To że będzie latać to nie ulega wątpliwości.
dukeroger Opublikowano 10 Kwietnia 2015 Opublikowano 10 Kwietnia 2015 mysle ze slowa Leszka nalezy jednak przemyslec, pomysl malowania pianki na kola wydaje mi sie watpliwy - albo kola z czarnej pianki albo lekkie gumowe - przynajmniej cokolwiek zamortyzuja
zbjanik Opublikowano 10 Kwietnia 2015 Opublikowano 10 Kwietnia 2015 Zgoda, amortyzacja się przyda- a może nawet taka "prawdziwa", jak w oryginale, z działającymi teleskopami- oczywiście w jakiejś modelarskiej wersji- bardziej wahacz z tłumieniem, czy coś w tym rodzaju. W Bleriocie, mniejszym, bo rozpiętość 1,5 m zastosowałem taką wzorowana na oryginale amortyzację i od pierwszego lądowania było pewne, że to konieczność.
szirokez Opublikowano 10 Kwietnia 2015 Autor Opublikowano 10 Kwietnia 2015 pomysl malowania pianki na kola wydaje mi sie watpliwy - albo kola z czarnej pianki albo lekkie gumowe - przynajmniej cokolwiek zamortyzuja Przecież koła okleiłem folią reklamową i izolacją nic tam nie malowałem. Piotr uważniej czytaj posty i opisy zdjęć. A amortyzacja będzie jak w oryginale wiec samo koło nie musi być jakieś bardzo elastyczne. W oryginale w sensie zasady działania nie wygladu.
szirokez Opublikowano 15 Kwietnia 2015 Autor Opublikowano 15 Kwietnia 2015 Znalazłem chwilę dla Wilgi i powstał prototyp amortyzacji koła wykonany tylko dla sprawdzenia działania. Po lekkich ulepszeniach i dopasowaniu duralowej blachy zostanie zastosowany w Wildze. Wykorzystałem rurkę węglową fi wewnętrzne 5mm, rurkę aluminiową ok fi 4mm (z anteny TV ) i sosnową listwę grubosci ok 5mm oklejoną balsą 1mm oraz sprężyna- drut 0,8mm nawinięty na rurkę alu. Mocowanie do goleni będzie z blaszki duraluminiowej ok 2mm. Nie wiem co zastosować na goleń podwozia, może to będzie rurka węglowa albo alu, Pasuje chyba bardziej alu z racji bezproblemowego wiercenia otworów, węgiel lubi pękać , rozwarstwiać się. Zobaczymy.
sławek Opublikowano 16 Kwietnia 2015 Opublikowano 16 Kwietnia 2015 Odrobine zbyt równolegle jest wachacz z "amorkiem" co podejżewam osłabia siłę/reakcję sprężynki .Na tej duralowej podstawie poszerzył bym rozstaw osi zawieszenia . 1
Rekomendowane odpowiedzi