Skocz do zawartości

Wybor pierwszego off-roada - jest Maverick Strada XT EVO S


Rekomendowane odpowiedzi

Witam samochodziarzy.

 

Mam pytanie o Wasze doswiadczenia i ewentualne porady odnosnie pierwszego off-roada.

 

Na razie razem z synem posiadamy doswiadczenie z Tamiya TT-01 (bylismy juz na kilku zawodach) wiec wiemy co sie psuje i ile to kosztuje... 

 

Poniewaz jezdzenie po gladkim jakos koliduje z wyjazdami na lotnisko gdzie latam z drugim synem quadrem, to rozchodzi sie o zakup jakiegos bagusa/truggy - byle nie monster (bo to strasznie nie poradne). Skala 1:10 - co by wyposazenie pakietowo/silnikowe bylo kompatybilne ewentualnie z wymieniona TT-01. Preferowany silnik bezszczotkowy min 13.5T max 18T. Mniejsze T lub szczotka w ostatecznosci.

 

Po kilku dniach poszukiwan stanelo na:

1. http://www.rcniko.pl/x10et_rock_warior_bl_water_pro_110_rtr_carson_404043,583,37536.html

2. http://www.rcniko.pl/levant_4wd_brushless_16t_xb_rtr_tamiya_57789,583,25352.html

3. http://www.sklep.modelarnia.pl/index.php?p5245,strada-xb-evos-brushless-2-4-ghz-1-10-4wd-rtr-electric-buggy-maverick

 

Myslelismy tez nad jakims spaliniakiem (szczegolnie przy dluzszych wyjazdach poza dom - tankujesz i jedziesz i nie myslisz o ladowaniu pakietow), ale ciezko jest cos sensownego wybrac w cenie do 1400 zl.

Np: http://sklep.modelarnia.pl/index.php?p7956,bullet-st-3-0-4wd-2-4ghz-rtr-107004-hpi

lub http://www.rcniko.pl/stormracer_v18_rtr_cv-10_carson_103019,484,29508.html

 

 

 

Jakies pomysly? Rady?

 

EDIT:

 

Po przeczytaniu dwoch innych watkow na forum (mea culpa, ze nie doszukalem sie ich wczesniej).

Na polu walki pojawil sie jeszcze taki zestaw:

http://www.gimmik.pl/Himoto_Katana_24_GHz,o,8473.html

i wspomniany wczesniej 13.5T:

http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/uh_viewitem.asp?idproduct=74364&aff=29369

Czy Katana i Bowie to jest to samo podwozie? 

 

I kolejny gracz: HSP XSTR w wersji brushless lub brush + HK 13.5T

http://allegro.pl/samochod-zmotoz3-brushless-2-4ghz-hsp-xstr-pro-i5514378047.html

http://allegro.pl/samochod-zmotoz3-2-4ghz-hsp-xstr-marki-himoto-i5434319253.html

 

EDIT 2:

 

Wybor padl ostatecznie na Maverick Strada EVO s:

post-386-0-33302400-1437470532.jpg post-386-0-90830500-1437470540.jpg

 

Wiecej zdjec tutaj:

 

https://plus.google.com/u/0/photos/100044878672279005213/albums/6170747611695520497

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Traxxas spoko.Rzadko wracają na serwisy. 
Z tych tańszych gdybyś miał się zastanawiać pomiędzy maverickiem a himoto lub hsp bierz te drugie. Mavericki  mają straszne aparatury. Padają potencjometry które nie są nigdzie dostępne bo mają nietypowy kształt. Da się wymienić ze starych aparatur himoto. Gwarancja ich nie obejmuje. ( "przekroczony maksymalny zakres" - śmiech na sali) 
Co do spaliny. Musisz wiedzieć że model spalinowy to 50 procent jazdy i 50 procent dłubania ( docieranie, regulacja, czyszczenie, filtry, wymiana świecy itp itd. Może się zdarzyć że model rano jeździ poprawnie, a wieczorem nie chce odpalić i trzeba go przeregulować. Te silniki sa czułe na zmiany otczenia (wilgotność, temp)
Tego bulleta to sobie odpuść całkiem, hamulec to pomyłka? strzelają c huby i zwrotnice jak zapałki, teraz mam przypadek że sie facetowi zrobiła dziura w kubku napędowym? ) Jeszcze jedno:

" tankujesz i jedziesz"

 

HAHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHA
Przepraszam ale nie mogłem się powstrzymać :) To nie jest auto na 95 że przekręcasz kluczyk i jeździ od przeglądu do przeglądu. To silniki są wyżyłowane do granic możliwości. Życie takiego silnika prawidłowo dotartego kończy się mniej więcej na 30L Paliwa. Jesli niepoprawnie dotarte lub maksymalnie żyłowane to może być już kilka litrów. Pomijam fakt palących się świec, wiecznie brudnego silnika, ukurzonego filtra powietrze który MUSISZ regularnie czyścić, kontrolowania temperatury żeby nie przekroczyć 130 stopni, wydatków typu paliwo, olej after run, olej do filtra, ładowania grzałki do świec, noszenia ze sobą skrzynki narzędziowej i bańki z paliwem. Pamiętaj że jakieś 80% aut spalinowych w ogóle nie ma wstecznego.Pamiętaj że takie autko też musi mieć zasilanie do odbiornika i serwa skętu oraz gzu więc ładowarka lub zapas akumulatorów też będziesz musiał mieć. W elektryku tylko akumulatory- pakiety:) Bez pozostałego zaplecza.  
Podsumowując: Dla siebie pewnie wziąłbym Zmoto na bezszczotce bo nie pamiętam kiedy ostatnio ktoś mi jakieś przyniósł że ma problem, aluminiowa wieża amorków, dość wytrzymałe podzespoły, lepsze apki niż w maverickach. To moja opinia bo mnie osobiście szkoda by było wydąć 1700 zł na traxxasa a w uzywki bym się nie bawił bo nigdy nie wiesz co kupisz przez internet dopóki nie rozkręcisz i nie obejrzysz. Chyba że masz traxxasa do kupienia i odebrania osobiście oraz osobę która się trochę zna. 

Jeszcze jedno. Przeglądając to co podałeś jako przykłady widziałem auta których nawet nie kojarzę. Pamiętaj żę na co byś się nie zdecydował rozejrzyj sie najpierw za częściami do tego modelu. Oświecę Cię: Uszkodzenia będą! Nie ważne jak bardzo będziesz dbał i jak wolno jeździł. Tylko żeby sie potem nie okazało że nie masz ich skąd kupić albo płacisz 50 zł za przesyłkę z angli kupując część za 10 zł. Pozdrawiam :)

Mam nadzieję że Cię nie zniechęciłem. Autka to super sprawa, ale po prostu mam z nimi do czynienia na co dzień i mówię Ci jak to wygląda od drugiej strony. Zły sprzedawca powie Ci że spalina jest super, bo ma na niej największą marżę i nie uprzedzi Cię że to tak naprawdę jak posiadanie starej motorynki w której co chwilę trzeba coś zrobić. Nie zrozum mnie źle. Spaliny też są fajne ale dla kogoś kto lubi dłubać i ma z tego frajdę. (np ja) Nie dla osoby która chce jeździć i się niczym nie przejmować. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taaa Traxas... Za cenę Traxasa mam 2 szt xstr BL i zostaje jeszcze na tuning :D

 

Mam HPI savage w spalinie i mogę potwierdzić w 100% to co napisał Arek. Od roku leży w kartonie, bo mi się nie chce przy nim dłubać. Smarować filtry, regulować gaźnik, studzić przed wniesieniem do domu... Ograniczam się do comiesięcznego obrócenia silnika i psiknięcia WD 40... Niezniszczalny savage jest zniszczalny :D Traxas i Baja HPI też. Po prostu tymi modelami można sobie pozwolić na więcej. Ale też każda usterka boli w kieszeni bardziej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie będzie Cię wkurzał napęd na tylne koła... Jak się nauczysz jeździć 2WD od początku i nie będziesz miał porównania do 4WD to będzie ci się podobać, ale jak się kiedyś przesiądziesz na 4WD to poczujesz ze przyjemniej sie prowadzi, nie zarzuca tak dupą  i nie trzeba go tak pilnować. Ja bym celowąl w coś 4WD z bezszczotką jednak bo szczotka w teren to jak dla mnie pomyłka. To jest silnik szczotkowy. Osobiście gdybym miał już kupować to brałbym u dystrybutora HPI. Niby 7 zł droższy, ale gwarancja bezpośrednio u producenta. 

http://www.sklep.hpi.pl/product_info.php/products_id/46455


 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok. Gdybyś oddawał na gwarancje żądaj zawsze druku od serwisanta z uzasadnieniem. Żeby się nie okazało że model seriwsu hpi nawet nie widział...Miałem takie przypadki że ludzie przychodzili z modelami "bo dorzucono" i czy nie "da sie naprawić?" a brak jakiejkolwiek decyzji...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, a Flux podejdzie pod cenę Traxxasa :D

 

Miałem Rustlera VXL przez 4 lata. Latał na 3S i to bez ograniczeń. Jedyne co wymieniłem oprócz kilku kompletów kół to lewą przednią zwrotnicę którą kumpel roztrzaskał z 80km/h o betonowe schody. Więc to naprawdę są mocne, amerykanoodporne modele. 

 

HPI oczywiście też. A jak ktoś  pisze że Meverick to super model - jasne, ale kup od razu dwa :)

 

Nie jestem jakimś fanboyem tej marki, po prostu przed nim miałem z 6 bagusów od stareńkiej Tamki przez strady i inne shity. A potem miałem już spokój, poza tym model poszedł do ludzi bez starty finansowej bo mnie wzięło na latanie. Dziś znów bym go kupił...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacek, masz rację. Widziałem jak Firestorm spalinowy wjechał w krawężnik pod kątem 90 stopni na pełnej prędkości (koniec akumulatorków i utrata panowania nad modelem). W zasadzie z właścicielem szliśmy po zwłoki. Okazało się, że lekko pęknięta był przedni "zderzak".

 

Niestety jak masz kontakt ze słupkiem, to wiele nie pomoże. Czasem się uda, czasem nie. W moich stradach XB wymieniłem:

 

- napęd (w obu - tuning)

- zębatkę odbiorczą (w obu - tuning) plastikowa to nieporozumienie. wymienia się paskudnie. O wiele łatwiej atakującą.

- zębatkę dyferencjału (po uderzeniu w drzewo v max)

- jeden wahacz 

- 3 amortyzatory (chłopaki bawią się w policjanta i złodzieja, co kończy się czołówką i wyrwaniem właśnie amorka)

- 4mm sworzeń wahacza - pękł!

- jedną zwrotnicę

- jedno koło (felgę)

- worek zębatek atakujących. Wytarły się...

 

 

Na 2 szt eksploatowane czasem ekstremalnie nie jest źle. Wieżyczki amorków po każdej jeździe są pogięte - 2mm aluminum

Dogbone potrafią wrócić pod kątem 45 stopni. Silnik 7,4V łyka bez problemów 60A (zmierzone) - moc jaką przenosi napęd można łatwo policzyć :D

 

Maverik / HSP to model o przyzwoitym stosunku cena / fun

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arek - zdaje sobie doskonale sprawe z tego co napisales. Czytalem tez wczesniejsze wpisy Bartka. Widzialem np w nikorc model Tamiya Nitrage 5.2 - przeceniony o polowe - do 1200zl, niby super sprawa - ale komplet tuleja+cylinder do tego silnika sprzed 7 lat to koszt prawie 900zl. czyli 3/4 modelu. Dlatego mamy 2 x TT-01 i worek czesci - bo co chwile cos sie lubi polamac. Dlatego tez szukam modelu w ktorym moglbym w przyszlosci zrobic jakies mody (wymiana silnika w jedna lub w druga strone). Radio mamy swoje (FS-GT3C - tez unifikacja systemu) wiec oryginalne radio i tak pojdzie na Allegro. No i zeby model byl zgodny z ktoras klasa offroad - zeby poganiac sie wspolnie.

 

Ogolnie to modele spalinowe nie sa mi strasznie. Latalem w zyciu na nie jednym silniku (MVVS, ST, OS, WEBRA) i nie jeden silnik regulowalem. Wyposazenie startowe mam i wiem ile klamotow do tego potrzeba. Mialem na mysli oszczednosci wynikajace z czasu oczekiwania na ladowanie pakietu. Syn tez lubi grzebac (z uwielbieniem rozkreca i skreca cale podwozie) wiec nauka regulacji silnika to nie jest problem. 

 

Gdyby podsumowac ile klamotow minimum musisz ze soba zabrac na lotnisko, aby moc jezdzic caly dzien to spalina wychodzi chyba duzo oszczedniej: banka paliwa + grzalka vs torba pakietow - ewentualnie 3 pakiety + ladowarka + prawdziwy samochod. Pewnie wszystko zalezy ile ktos chce jezdzic... i ile rundek pod rzad jest w stanie wytrzymac.

 

Zgodze sie, ze elektryk jest wygodniejszy (dlatego tez coraz rzadziej latam spalinami) i dla syna bedzie na poczatku latwiejszy, ale bedzie jezdzenie - ladowanie - jezdzenie - ladowanie itd...

Wyglada na to ze stanie na XSTR PRO (bo ma juz wodoszczelny silnik, a te 13.5T na ktory patrzylem w HK niestety nie jest wodoszczelny). Zobaczymy co z tego wyjdzie.

 

EDIT: Odnosnie unifikacji wyposazenia - czy do tego modelu wloze "standardowe" pakiety 2S 4000mAh?

EDIT2: Na polu walki zostaly 2 modele:

1. http://allegro.pl/himoto-zmotoz3-brushless-2-4ghz-hsp-xstr-pro-i5442473508.html

2. http://allegro.pl/himoto-katana-off-road-truggy-1-10-4wd-lipo-rtr-i5056422299.html

 

Skoro obydwa sa HPI to rozumiem ze jakosc jest taka sama. Czy Katana ze wzgledu na dluzsze wahacze nie bedzie bardzie urazowa, ale za razem bardziej stabilna? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dobrze że jesteś świadomy:) Nie przeczytałem ile masz postów bo od razu bym zwrócił uwagę że doświadczony modelarz :) 
Chyba chodziło Ci że obydwa Himoto a nie HPI?Ja bym brał bagusa, mniej wywrotny bo niżej środek ciężkości ; ] Ciężej połamać też karoserie ; ]
P.S: włożysz tam spokojnie 4000mAh lipo 7,4. One są tej samej wielkości ale trochę cięższe.  

edit//
Pominąłem fakt wydajności prądowej. Ile C tam masz? Do modeli typu jak ten najczęściej sprzedaje plazmy 20C 4000mAh, ale mam wrażenie że lepiej spisują się już te tańsze np Reaction 4000mAh 30C. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Syn meczy mnie jednak nad HPI Strada Evo S... Czerwony podoba mu sie bardziej. 

Ogladajac zdjecia wyglada na to, ze obydwa modele HSP i HPI to jest to samo i roznia sie tylko miejscem ulozenia silnika (lewa/prawa strona wanny).

W przypadku crasha czesci z HPI beda pasowac do HSP i vice versa - oprocz tego jednego elementu.

Czemu w takim razie HPI jest drozszy? Czy to kwestia marki? Warto dolozyc 150zl i miec HPI?

http://www.sklep.modelarnia.pl/index.php?p5245,strada-xb-evos-brushless-2-4-ghz-1-10-4wd-rtr-electric-buggy-maverick

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strada to nie HPI i nie myl tych 2 firm. Strada to firma Maverick której HPI jest tylko dystrybutorem. Na strade według moich wiadomości masz tylko 3 miesiące gwarancji. Ostrzegam Cię po raz 3 że mają straszne aparatury. Hpi daje na SWOJE ( czyt:hpi) wyroby gwarancji 1 rok a w instrukcji nawet napisane jest że 24 miesiące. Różnią się silnikiem, regulatorem, aparaturą i odbiornikiem. Słyszałem kiedyś że czas gwarancji ma być znowu jeden rok ale nie wiem od kiedy.
 
Na korzyść strady przemawia jedynie podwozie wanienkowe/ wannowe które jest pół zamkniętym podwoziem dzięki czemu jest sztywniejsze i pakiet jest zabezpieczony od spodu. W himoto niestety są tam otwory na wylot podwozia. Może ucierpieć pakiet. 

Jeśli już uparłeś się na Strade to pamiętaj żeby brać XB EVO S lub XT EVO S. MT miewają problemy z kubkami oraz półosiami. Większe koła. Podzespoły nie wytrzymują na bezszczotce. Na temat SC się nie wypowiem bo rzadko ktoś chce. Co do części od himoto to masz racje. Podzespoły często pasują poza kilkoma wyjątkami. Pakiet w stradzie evo s 3000 mAh wystarcza na 10-12 minut zabawy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arek, oglądałem EVO z początków produkcji i proszę rozwiej (lub potwierdź) moje obawy

 

1. Mocowanie baterii jest zaokrąglone pod NiMH i trudno jest wstawić Hardcase 5000mAh

2. Nie ma dostępnych zębatek stalowych do silnika i odbioru

 

Czy reszta podzespołów jest taka sama jak w HSP?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arek, oglądałem EVO z początków produkcji i proszę rozwiej (lub potwierdź) moje obawy

 

1. Mocowanie baterii jest zaokrąglone pod NiMH i trudno jest wstawić Hardcase 5000mAh

2. Nie ma dostępnych zębatek stalowych do silnika i odbioru

 

Czy reszta podzespołów jest taka sama jak w HSP?

1) Masz racje mocowanie baterii jest zaokrąglone i ciężko włożyć hard case kwadratowy. Natomiast bez problemu wchodzą pakiety firmy HPI PLAZMA np 4000 7,4 Lipo 20C w twardej obudowie.

2) Zębatki są nylonowe (chyba lub kompozyt) ale kojarzę że stalowe pasują od HSP. np odbiorcza (11184 - kod z gimmika) oraz jakiś atak w module 0,6 stalowy. Jest kilka stalowych o różnej ilości zębów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.