Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Hejho!

Nad modelem Multiplexa - Funjet, myślałem już od jakiegoś czasu. Zrobiłem nawet kopię z depronu - latało, było szybkie zwrotne, marnie szybowało i szybko się znudziło. Kilka dni temu w jednym z polskich sklepów rzucił mi się w oczy oryginał multiplexa w ciut lepszej cenie niż zwykle.

Żeby nie było za łatwo i żeby czegoś się nauczyć postanowiłem oblatać model w kilku wersjach.

1. Wersja light - silnik z halówki, lekki pakiet.

2. Wersja prawie regularna - silnik z helika, średniej wielkości pakiet 3s.

3. Konwersja na edf 70mm z większym pakietem i może większą mechanizacją skrzydełka.

 

Kolejność nie jest przypadkowa. Założyłem, że problemy będą rosły wraz ze wzrostem wagi.

 

Model został dzisiaj oblatany w wersji pierwszej.

Na ogonie posadziłem silnik z halówki - kiedyś kupiony uszkodzony na forum, przezwojony po swojemu.

Silnik ze śmigłem 6x5sf osiąga 330g ciągu na 3s. Pobiera przy tym 5A na hamowni. ESC to hobbykingowe 6/8A.

Planowany pakiet 3s 500mAh okazał się zbyt lekki dlatego na sam nos trafił pakiet 1000mAh 3s.

Model do lotu waży teraz 380g. A wygląda tak:

post-9007-0-35330900-1440877578_thumb.jpg

post-9007-0-63367600-1440877591_thumb.jpg

 

Oklejanie sobie odpuściłem. To konfiguracja tylko na jeden lot.

 

A lot wygląda tak:

 

Nie wiem jak będzie później ale teraz Funjet jest posłuszny jak trener. Zwalnia z delikatnym wachaniem na boki.

Nie ma zamiaru się zwalić. Z wyłączonym napędem nadzwyczaj dobrze szybuje. Wylatałem jeden pakiet...30 minut. Bardzo brakuje mi w nim steru kierunku.

Wrażenia z lotu porównywalne z jazdą samochodem w którym jest tylko pierwszy bieg ;)

 

 

Napęd juz zdemontowałem, jak dobrze pójdzie jutro polecę z silnikiem 3900kv na śmigle 4,5x4,5.

Może odnajdzie się reszta skrzyni biegów  ;)

 

Przed konwersją na edf chciałbym rozciąć lotki na pół i dołożyć drugą parę serw.

W ten sposób mam nadzieję uzyskać szybkie hamowanie ustawiając max motylka.

Chciałbym też spróbować z otwieraniem motylka tylko na jednej połówce skrzydła i tak realizować ster kierunku.

 

Oczywiście zapraszam wszystkich do podpowiadania i podsuwania pomysłów.

Wysokich lotów, pozdrawiam!

Opublikowano

Druga wersja poleciała, z tej okazji pozwolę sobie szybko podbić temat.

 

Tutaj króciutki film:

 

 

Model utył do 490g. Dalej świetnie szybuje. Jak na piankę nieżle trzyma energię.

Będę musiał go trochę okleić, bo w tak słoneczny dzień można pomylić położenie modelu.

 

Miałem dzisiaj 3m/s i dość silną agresywną termikę. Nie siliłem się na pomiary.

Spróbuję stworzyć jakieś nagranie pod dopplera ale to w spokojniejszy wieczór. Puki co jestem odrobinę zawiedziony prędkością.

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

I co dalej, co dalej? EDF już założony? :)

Bardzo podoba mi się lekka wersja, którą przedstawiłeś na początku, naprawdę latał tak stabilnie jak mówisz?

Opublikowano

I co dalej, co dalej? EDF już założony? :)

 

Bardzo podoba mi się lekka wersja, którą przedstawiłeś na początku, naprawdę latał tak stabilnie jak mówisz?

 

EDF ciągle czeka w kolejce. Uczę się ciągle latania tym sprzętem.

Nie wiem czy wiatrak, który posiadam będzie szybszy od obecnego napędu śmigłowego. Czeka mnie jeszcze kilka testów przed zamontowaniem tego napędu.

 

Co do pierwszej wersji - gdyby nie ogromne wychylenia lotek jakie miałem to byłby trenerek.

Model ogólnie jest bardzo stabilny w każdej sytuacji, no może poza przeciągnięciem w locie plecowym. W tym wypadku przez chwilę jest nieciekawie.

  • 9 miesięcy temu...
Opublikowano

Hej wszystkim. Temat mocno zaniedbałem. Pierwszy Funjet z początku tematu poszedł w dobre ręce.

Po krótkim odpoczynku od tego modelu nabyłem następny - ten już z dużym naciskiem na napęd EDF.

Po kilku wieczorach walki z materią zwaną EPO model został ukończony.

post-9007-0-43833800-1466933764_thumb.jpg

 

post-9007-0-29800400-1466933871_thumb.jpg

 

Żeby nie było zbyt zwyczajnie, tym razem w skrzydełka zapakowałem po dwa serwa i podzieliłem sterolotki na dwie:

 

post-9007-0-64104500-1466933965_thumb.jpg

 

To modyfikacja zupełnie nieprzydatna w normalnych lotniskowych warunkach. Jednak u mnie dobrze się sprawdziła.

Przy lądowaniu modelem muszę zmieścić się w zakręcie w 40m wyrównać i wylądować na następnych 50m.

Funjet z edfem waży niecałe 800g oraz pakietem 3s 2300mAh a to już dla niego sporo i wcale nie chce tak szybko wytracać prędkości.

Aby w miarę "krótko" wylądować zaraz po "kręgu" wyrównuję i otwieram na sterach "motylka".

 

Temat Funjetów jest chyba dla mnie zakończony (ten ze zdjęć też już nie jest moją własnością). Co się nabawiłem i nauczyłem to moje. Coby temat ładnie zakończyć mam jeszcze film z kilku przelotów:

 

 

 

 

 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.