Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Szanowni,

 

Składam EDGE'a 540 Seagulla, rozpiętości ok 2 m. Producent przewiduje napęd silnikiem żarowym 2 lub 4 taktem. Ja chcę zastosować napęd benzynowy co generalnie jest możliwe (jak sądzę :)) ale zastanawiam się czy oryginalnie dołączone do zestawu zawiasy lotek i sterów z jakiegoś podejrzanego materiału (płótno, tkanina czy coś podobnego) dadzą radę. Chodzi mi o znacznie większe drgania niż przy napędzie żarowym.

 

Więc jest pytanie: wymieniać zawiasy na takie z metalową osią czy zostać przy zestawowych?

 

Opublikowano

Ja zostawiłem oryginalne. Dobrze w nie wsiąka klej i rozprowadza się w szczelinach zawiasów. Nie zapomnij ich tylko powyciagac z elementów i włożyć ponownie bo obecnie nie są włożone "pół na pół", ale to pewnie z instrukcji wyczytales.

Opublikowano

Dziękuję za odpowiedź :)

 

Jakiego kleju użyłeś? Zwykły CA wystarczy czy może lepiej na żywicę?

Opublikowano

Szczeliny sa bardzo ciasne. W obawie, ze zywica sie tam prawidlowo nie rozprowadzi uzylem CA. Po spieciu elementow w szczeline nakrapialem CA i ta tkanina go od razu wsysala i wprowadzala w szczeliny. Nadmiar na swiezo wycieralem kawalkiem materialu.

Opublikowano

Obecnie w swoich modelach stosuję najczęściej taśmę Blender 3M (motoszybowce i mniejsze modele) oraz zawiasy kołkowe (wklejane na żywicę) ze względu chociażby na łatwość montażu (większe modele np. Space Walker 1,6).

Do tego ostatniego (też firmy Seagull), miałem  załączone pewnie te same "zestawowe" jak to określiłeś z podejrzanego materiału i trochę się obawiałem o ich wytrzymałość. Nie chcę tu negować zdania Kacpra, ale jakoś tak nie budzą mojego zaufania przy większych modelach. Ale wiadomo - gdzie spotka się dwóch polaków tam są przeważnie trzy zdania ;)

Opublikowano

Zawiasy wklejałbym na żywicę i to nie taką szybkoschnącą, właśnie po to, by dać jej czas na rozprowadzenie i wniknięcie. Unikałbym CA zwłaszcza, gdy połączenie jest ciasne, bo wtedy grubość warstwy kleju maleje i nawet gęsty CA potrafi szybko przyłapać. Wg mojej wiedzy przeciętny CA jest po zaschnięciu znacznie twardszy, a co za tym idzie, bardziej kruchy od "przeciętnej" żywicy.

Ja zawiasy dodatkowo bym nawiercił, jeśli jest taka możliwość, po to, żeby klej zalał otwory i dodatkowo "zakotwiczył" zawias.

Opublikowano

Zawiasy wklejałbym na żywicę i to nie taką szybkoschnącą, właśnie po to, by dać jej czas na rozprowadzenie i wniknięcie. Unikałbym CA zwłaszcza, gdy połączenie jest ciasne, bo wtedy grubość warstwy kleju maleje i nawet gęsty CA potrafi szybko przyłapać. Wg mojej wiedzy przeciętny CA jest po zaschnięciu znacznie twardszy, a co za tym idzie, bardziej kruchy od "przeciętnej" żywicy.

Ja zawiasy dodatkowo bym nawiercił, jeśli jest taka możliwość, po to, żeby klej zalał otwory i dodatkowo "zakotwiczył" zawias.

 

Które zawiasy masz na myśli? Oryginalne z zestawu (materiałowe) czy o kołkowe?

Opublikowano

To co napisałem, sprawdzało mi się w różnych typach zawiasów, więc żadnych konkretnych nie mam na myśli.

Do materiałowych (bez osi) nie miałbym zaufania przy  tej wielkości modelu, ale to tylko intuicja. Wymieniłbym na plastikowe płytkowe lub kołkowe.

Opublikowano

Dla świętego spokoju od razu wymień zawiasy np. na takie lub podobne

http://abc-rc.pl/Zawias-plytkowy-27x36-black

a nuż model pożyje trochę dłużej ;) i lepiej mieć to już z głowy niż potem wymieniać pękające.

 

Poszerz szczeliny ,wklej je na żywicy jakiejś szybkiej 15/30 minut ,CA się przy zawiasach się nie sprawdza chyba że jesteś mega szybki ;) .

Żeby żywica nie zalała Ci osi, możesz miejsce zgięcia zawiasu przesmarować czymś tłustym np .kremem i wtedy spokojnie wklejać,ewent.nadmiar żywicy zetrzesz patyczkiem od uszu :) .

Jak pisze Bartek,dobrym zwyczajem jest zakołkowanie od dołu zawiasu ,szpilką lub wykałaczką :) .

Opublikowano

Nie trzeba być szybkim przy materiałowych bo się je klei nieco inaczej niż "normalne" :) najpierw się łączy elementy zawiasami i w odpowiednie miejsca nakrapia CA, który jest błyskawicznie wsysany w tkaninę i rozprowadzany w ciasnych szczelinach. Co do niezawodności czy zawodności nie podpowiem bo jeszcze mi się wszystko kupy trzyma w dwóch modelach.

Opublikowano

No niby tak ,ale ja tam nie wierzę w takie metody nakrapiania ;) -jakie to odpowiednie miejsca ?.

Poza tym materiałowy zawias nasączony CA sztywnieje  i ulega najczęściej pęknięciu na zgięciu-to moje doświadczenia :) .

O ile da się wkleić 2-3 zawiasy na CA to już 4 np.na lotce jest nierealne wg mnie. Tzn . piszę o idealnej równej,minimalnej szczelinie.

Oczywiście w małych pianolotach zawiasy na CA jak najbardziej :)

Opublikowano

Całkowicie zgadzam się z przedmówcą, od czasu jak mi różne elementy pracujące sklejane CA albo pękały, albo się odklejały, przestałem używać CA.

Polecam dwuskładnikowy UHU. Od kiedy go używam, żaden element pracujący mi się nie odkleił lub nie pękł i nie ma znaczenia, czy to pianka, czy model konstrukcyjny.

Opublikowano

Ja też się zgadzam :) W budowanych modelach zastosowałem zawiasy płytkowe plastikowe i wklejałem na żywicę.

 

http://www.modelemax.pl/product_info.php?products_id=801

 

W gotowcach zastosowałem to co było w zestawie z modelem. Obadam dokładnie jak obecnie wyglądają i może jak znajdę chwilę czasu to je wymienię, ale jakoś nic złego się nie działo do tej pory. 

Opublikowano

Te zawiasy z zestawu klei się na rzadki CA i na pewno zawias się nie wyrwie a co do wytrzymałości na zginanie  to trzeba pilnować

Opublikowano

Tak gwoli ścisłości zawiasy poliestrowe wkleja się za pomocą rzadkiego Ca z igłą.Ja stosuję igłę o śr.0,4mm.Wkładamy zawias w jedną część i igłą wbijamy się  między zawias a balsę.Drugim sposobem jest nawiercenie pośrodku wycięcia na zawias otworu i przez ten otwór podanie kleju.

Opublikowano

Jak oceniasz ich niezawodność ? 

 

Zapomniałem wspomnieć o otworach bo też takowe robiłem wbijając w odstępach punktowo wiertło 0.3 mm po płaszczyźnie zawiasu. Potem jednak łączyłem elementy i w te jak to zapytał Rafał "specjalne" miejsca nakrapiałem CA dotykając drugim końcem tego samego wiertełka załamując jednocześnie ster czy lotkę w przeciwną stronę. Potem powtarzałem czynność od drugiej strony.

 

Chyba Cię Wojtku znowu odwiedzę w pierwszy weekend października ..

Opublikowano

A ja nadal proponuję UHU PLUS, przestałem używać CA do zawiasów. Ale pewnie jak w każdej dziedzinie każdy ma swoje doświadczenia. Moje z CA są złe.

Opublikowano

        w częsci modeli używałem zawiasów poliestrowych fabrycznych z tkaniną  badź zawiasów robionych z butelek pet po coca-coli.

Mozna wyciąć z butelki płaski prosty równy kawałek -wymyć -dokładnie zmatowic obie strony papierem ściernym 360 - i wycinać paseczki na zawias.

 

     po ułożeniu w szczelinie nawiercałem na przelot przez balsę i zawias  otworek 0,5mm  (lub w większych zawiasach 2-3 otworki) -i wstrzykiwałem krople rzadkiego CA -aż się z drugiej strony pokazała. Trzymane tak  -żeby klej nie wyciekał na pracujacy fragment zawiasu. klej roprowadza się ładnie -dodatkowo zastygając w otworku i "kołkujac" zawias. potem kosmetyka -ewentualne starcie nadmiaru kleju jeśli wyciekł. Dawkujac ostrożnie klej uzyskuje się estetyczny ślad jak po nitowaniu...

 

miałem tak lotki  w kilku modelach około metra rozpietosci -i stery wysokosci oraz kierunku w większych -głównie motoszybowcach . Trzymało bezproblemowo po kilka lat eksploatacji modelu -nie miałem przypadku uszkodzeń zawiasów -wcześniej albo sprzedałem model -albo rozwaliłem...

 

z zastrzeżeń -kilka razy wyklejały mi się zawiasy poliestrowe montowane fabrycznie...

 

dobre cienkie wiertło można zrobić z CIENKIEJ igły do zastrzykow -nawet bez dremela pokręcajac w palcach da sie ładnie przewiercić balsę i zawias poliestrowy.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.