Skocz do zawartości

Fokker Eindecker w wersji FunFly


Lech Mirkiewicz

Rekomendowane odpowiedzi

Tym razem opracowaliśmy wspólnie z Marcinem (MASK) model do szaleństw 3D. Zdaję sobie sprawę z tego, że tego typu modele budowało się kilka lat temu ale wiem, że nadal są cenione  przez wielu modelarzy. Pomysł budowy modelu FunFly powstał rok temu przy okazji zakupu pięknego silnika OSFS95V.  Nie chciałem budować kolejnego madmana ,  extrema  czy diablotina więc wpadłem na pomysł zaadoptowania jakiegoś klasyka  a gdy natrafiłem na zdjęcie czarnego Fokkera to już wiedziałem czego chcę :)  Prace nad tym projektem musiały poczekać ze względu na pilniejszy projekt PZL11c. Teraz przyszedł  czas na Fokkera. Model ma rozpiętość 155 cm. Buduję go w wersji spalinowej ale konstrukcja kadłuba jest na tyle uniwersalna ,że bez problemu można zastosować napęd elektryczny. Współpraca z Marcinem zaowocowała wycinanką laserową co w  wielkim stopniu sprawia, że budowa modelu będzie  bardzo prosta i szybka. Model  ten nie jest ani makietą ani redukcją . Jest po prostu „Fokkeropodobnym”  funflayerem i proszę nie doszukiwać się w nim proporcji  w stosunku do oryginału bo zostały rozmyślnie dostosowane do parametrów  modelu typu funfly :)  Wycinanka wyszła całkiem pokaźna ale i model nie mały. Niebawem zacznę składać te klocki :)

post-606-0-85498300-1451674920.png

post-606-0-91036100-1451675119_thumb.jpg

post-606-0-17827900-1451675123_thumb.jpg

post-606-0-64897700-1451675184_thumb.jpg

post-606-0-07913100-1451675207_thumb.jpg

post-606-0-63482500-1451675216_thumb.jpg

post-606-0-33806500-1451675223_thumb.jpg

post-606-0-97718800-1451675237_thumb.jpg

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak znam życie to model pewnie juz czeka na oblot  :D

Oblot? nieprędko :) dopiero zaczynam przymiarki na sucho.

 

 

Ale czy jak na model a`la 3d to nie za małe stery kierunku i wysokości?

Stery nie są małe, wysokość ma 610 mm rozpiętości. Może tak się wydawało na zrzutach z ukosa. Patrząc z góry poprawniej widać proporcje.

post-606-0-29013900-1451936453_thumb.jpg

post-606-0-08672200-1451936461_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przymierzałem, przymierzałem i kadłub gotowy :) Wielka zasługa jest w tym Marcina. Konstrukcja opracowana jest tak perfekcyjnie, że składanie modelu nie przedstawi problemu nawet początkującemu modelarzowi.Elementy kadłuba są duże i szybko widać efekt pracy. Przedstawiam kilka zdjęć z montażu kadłuba. Nie jest skończona jeszcze klapka za wręgą silnikową ale to już drobiazg.

post-606-0-65720400-1452365002_thumb.jpg

post-606-0-79215200-1452365013_thumb.jpg

post-606-0-66261000-1452365019_thumb.jpg

post-606-0-38391000-1452365026_thumb.jpg

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lechu - pomysł bardzo mi się spodobał i od początku obserwuję temat z wielkim zainteresowaniem, mam jednak trochę obaw czy nie próbujesz połączyć ognia i wody  ;)

Ster kierunku jest dość duży zatem analogia do płetwala całkiem uzasadniona ale z racji "historycznego kształtu" ster ma duża przeciwwagę. W pokazanych zdjęciach element poprzeczny nad osią jego obrotu to sama balsa i to dzielona pionowym słupkiem. Czy nie boisz się tego połączenia?

 

ms

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lechu - pomysł bardzo mi się spodobał i od początku obserwuję temat z wielkim zainteresowaniem, mam jednak trochę obaw czy nie próbujesz połączyć ognia i wody  ;)

Ster kierunku jest dość duży zatem analogia do płetwala całkiem uzasadniona ale z racji "historycznego kształtu" ster ma duża przeciwwagę. W pokazanych zdjęciach element poprzeczny nad osią jego obrotu to sama balsa i to dzielona pionowym słupkiem. Czy nie boisz się tego połączenia?

 

ms

Bardzo się cieszę Mirku,że spodobał Ci się ten projekt. Obawiałem się ,że uznasz go za historyczną profanację a tu zaszczytne połączenie ognia i wody czyli funfly + fokker :)  Jak już wielokrotnie pisałem, nie jestem modelarzem makietowym , nie istotne są dla mnie szczegóły. Ten projekt to coś nowego w moich poszukiwaniach i cieszą się,że został zaakceptowany przez Ciebie i Jacka :) i mam nadzieję innych modelarzy.

Co do Twoich obaw o ster kierunku to wydają mi się niezasadne   :) Ster kierunku jest z balsy 8 mm szerokość elementów 12 mm, powierzchnia klejona jest dość duża a do tego pierścień dookoła steru nie jest dzielony nad pionowym słupkiem. Przeglądając konstrukcję moich poprzednich Funflayerów okazuje się,że w tym usterzenie jest najmocniejsze. Ale zgodnie z Twoją sugestią wkleiłem mały, nic nie ważący klin wzmacniający :) Model z założenia ma latać powoli a  ster kierunku w tego typu modelach używam przeważnie w figurach pionowych więc nie jest narażony na wielkie naprężenia . Czas pokaże czy konstrukcja się sprawdzi :)

post-606-0-92621400-1452808283_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Osłona wyszła świetnie mimo tak dużego przewyższenia elementu.

 

1.Kopyto klejone z MDF-u (sklejki)?

2.Czy do tłoczenia było czymkolwiek zabezpieczane prze wysoką temperaturą?

3.Z jak grubej płyty tłoczyliście i jaki to materiał?

4.Czy przy tak dużej wysokości elementu, są duże różnice w grubości rozciągniętej folii (tu grubo, tam wiotko)?

5.Czy w jakikolwiek sposób podgrzewaliście samokopyto przy tłoczeniu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za pozytywną opinię :) postaram się odpowiedzieć na zadane pytania.

1. Kopyto jest klejone z MDF 18 mm

2. Nie było potrzeby zabezpieczać go przed wysoką temperaturą ale koniecznie trzeba było utwardzić powierzchnię. MDF jest płytą dość twardą ale o zróżnicowanej twardości, większej przy powierzchni a słabszej w środku. Widać to na kopycie w postaci ciemniejszych i jaśniejszych prążków. Po wytoczeniu kopyto było wielokrotnie cellonowane i ponownie szlifowane na tokarni gdyż warstwa miękka "wstała" powodując pofalowanie. Cellon ma również za zadanie zamknięcie porów MDF bo przy tłoczeniu podciśnienie jest tak duże, że odciśnie strukturę materiału( w kopycie z drewna będą widoczne słoje) więc musi być jak najbardziej twarda i gładka.

3. Maska jest tłoczona z płyty 1 mm, nazwy materiału nie znam  (nie ja to robiłem)

4. W najgrubszym miejscu wytłoczka ma 0,7 mm a w najcieńszym 0,4. Ponieważ długość maski wynosi 122 mm a średnica 195 mm, zachodziła obawa, że trzeba będzie dodatkowo ją usztywnić, zwłaszcza,że pierścień mocowania maski do wręgi silnikowej jest wycinkiem okręgu. Po sklejeniu i zamontowaniu okazało się (ku mojemu zadowoleniu) ,że sztywność jest bardzo dobra. Wielkie znaczenie ma tu wykończenie brzegów maski w postaci załamania pod kątem prostym.

5.Nie wiem na pewno ale raczej nie :)

 Jest to moje drugie kopyto wykonane w tej technologi ( pierwsze było do PZL 11c) i jestem zadowolony z rezultatów . Co prawda trochę się napracowałem przy robieniu kopyta ale teraz możemy tłoczyć maski w dowolnej ilości :)

post-606-0-46246300-1454158984_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajny pomysł a może pomyślcie z czasem o wersji płatów bardziej makietowych, czyli taki jeden model w dwu wariantach?

 

Sprawa jest raczej beznadziejna Piotrze :/  Projekt Leszka wymagał znacznej zmiany proporcji modelu w stosunku do oryginału. Udało się zachować charakterystyczne cechy zewnętrzne, ale proporcji już nie. W efekcie mamy model jednoznacznie nawiązujący (tak mi się wydaje) do Eindeckera, ale na tym podobieństwa się kończą. Zwykła podmiana płata na bardziej makietowy nie załatwiłaby sprawy i chyba żaden półmakietowiec nie byłby zadowolony z efektu. 

Powstało trochę takie dziwadło, taka ciekawostka, coś, mam nadzieję świeżego :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.