mirolek Opublikowano 7 Stycznia 2016 Opublikowano 7 Stycznia 2016 Kilka miesięcy temu gdy oblatałem Bulinkę, nie zdążyłem jeszcze nacieszyć się faktem szczęśliwego zakończenia projektu, gdy Wojtek (Callab) pokazał mi plany Kingfisher-a i stwierdził, że czas zbudować na wodę coś większego Model w pierwszej chwili nie bardzo mi się spodobał ale z czasem oglądając zdjęcia oryginału, poczułem do niego sympatię. Przekonała mnie uniwersalność konstrukcji pozwalającej na start z gruntu lub z wody w zależności od konfiguracji ustawienia podwozia Prosta skrzynka kadłuba oraz skrzydło od Pippera opracowane na profilu Clark to niezbyt ambitne modelarskie zamierzenie ale korzystając z planów p.Dennis-a Tapsfield-a usiadłem do komputera i przygotowałem kilka elementów pod laserowe wycinanie. Przymierzałem się do budowy w skali 1:5 o rozpiętości 2,22m ale niestety ciasnota mojej małej pracowni w piwnicy, przekonała mnie ostatecznie do zmniejszenia modelu i przygotowania projektu w skali 1:6 o rozpiętości 1,88m. Na forumowej giełdzie kupiłem też benzynowy silnik Evolution 15cm3 który moim zdaniem, idealnie będzie pasował do tego modelu i który ostatecznie przesądził o wymiarach projektu. Z nowym rokiem rozpocząłem budowę modelu i mam nadzieję ukończyć go do wakacji - poniżej kilka zdjęć wykonywanego skrzydła. Pod spływem zastosowałem klin celem wymuszenia skręcenia aerodynamicznego płata. Zrezygnowałem z łączenia skrzydeł na bagnety jak przewidywał projekt. Powstanie w całości z zachowaniem 1.5% wzniosu, dlatego żebro od strony centropłata zostało pochylone za pomocą wcześniej przygotowanego szablonu. ms
mirolek Opublikowano 11 Stycznia 2016 Autor Opublikowano 11 Stycznia 2016 W weekend budowa zawsze nabiera rozpędu, lewe skrzydło sklejone :-) ms
mirolek Opublikowano 17 Stycznia 2016 Autor Opublikowano 17 Stycznia 2016 W obu skrzydłach wykonałem kesony, pokrycie balsą 2mm
kesto Opublikowano 18 Stycznia 2016 Opublikowano 18 Stycznia 2016 Taki bardzo szczątkowy keson. Nie lepiej było pociągnąć go do ostatniego dźwigara? Podoba mi się ten modelik, taki piperopodobny .
mirolek Opublikowano 18 Stycznia 2016 Autor Opublikowano 18 Stycznia 2016 Podoba mi się ten modelik, taki piperopodobny . .... mało powiedzieć podobny. Kingfisher to właśnie oryginalne skrzydło Piper-a oraz oryginalny statecznik poziomy Piper-a przymocowane do zmodyfikowanego i wzmocnionego kadłuba Pipera w którym wyprofilowano dno łodzi i zmodyfikowano zawieszenie podwozia. Mnie ten keson również bardzo zdziwił przy wstępnym oglądaniu planów ale taki jest projekt i tak powstał model o rozpiętości 2,7m na którym się wzoruję. Dźwigary są obniżone w przekroju żebra i nie są przewidywane nakładki. Dlatego aby wykonać ten mały keson, profil żeberek w części natarcia jest obniżony o 2mm. EDIT: aby zobrazować detal, przetworzyłem plik pdf z którego drukowałem projekt na format .jpg i zamieszczam poniżej plany modelu Miniaturowy keson jest widoczny na przekroju płata. Takie rozwiązanie zgodne jest z oryginałem choć nie mam ambicji budowania makiety. Staram się trzymać posiadanego projektu a jedyną zmianą w konstrukcji skrzydła jest rezygnacja z podziału płatów na rzecz skrzydła montowanego w jednej całości. Plany są w skali 1:4 a wtedy model miał 2,7 m rozpiętości i dzielenie skrzydeł było koniecznością. W moim przypadku tj. w skali 1:6 model będzie miał 1,88m rozpiętości i takie skrzydło mieści się do samochodu a montaż i przygotowanie modelu do lotu będzie łatwiejsze. ms
mirolek Opublikowano 23 Stycznia 2016 Autor Opublikowano 23 Stycznia 2016 Wykorzystując klin pod listwą spływu oraz mocowanie płata do deski montażowej, wykonałem wzmocnienia międzydźwigarowe. To żmudne i nudne zajęcie ale niestety konieczne. W tak zwanym międzyczasie wykonałem też gięcie na mokro pasków balsy 3mm z których następnie poprzez lamelowanie powstały końcówki skrzydeł Mając w pełni usztywnione skrzydło i wykonane końcówki, połączyłem w jedną całość oba elementy a następnie wykonałem dodatkowe wzmocnienie końcówki skrzydła ms
mirolek Opublikowano 27 Stycznia 2016 Autor Opublikowano 27 Stycznia 2016 Kończąc powoli budowę skrzydeł, wkleiłem końcówki żeberek w miejscu planowanego odcięcia lotek. Zastosowałem przekładkę z balsy 1mm aby po odcięciu lotki było miejsce na wzmocnienie krawędzi sklejką 0,4mm i swobodne wychylenia. stosując analogiczną przekładkę wkleiłem też usztywnienia z balsy 3mm zachowując od spodu 7mm na ruch lotki w dół. Dość nieszablonowo podszedłem do tematu ale dzięki temu liczę na zachowanie wzniosu krawędzi spływu lotki po jej odcięciu. Pierwszy raz wykonuję w konstrukcyjnym skrzydle zwichrzenie aerodynamiczne i mam nadzieję, że po nałożeniu pokrycia zostanie zachowane w obecnym kształcie. ms
mirolek Opublikowano 28 Stycznia 2016 Autor Opublikowano 28 Stycznia 2016 Odcięcie lotek to była formalność po wzmocnieniu balsą 2mm oraz delikatnym szlifowaniu lotki idealnie pasują i utrzymały zwichrzenie spływu jednocześnie w ramach kontynuacji budowy skrzydła powstał centropłat i pylon silnika. Wręga silnika i pylon to sklejone trzy warstwy sklejki 2mm ms
mirolek Opublikowano 31 Stycznia 2016 Autor Opublikowano 31 Stycznia 2016 budowa kadłuba został rozpoczęta od przedniej części i złożenia balsowych pół_wręg na balsowym stelażu następnie powstały wręgi sklejane z pasków balsy 3mm a usztywnienie konstrukcji zapewniły dodatkowe paski balsy klejone w narożach Ten pomysł wykonania wręg zaczerpnąłem z projektu i miałem wątpliwości czy 25mm to wystarczająca szerokość ścianki. Po usztywnieniu naroży powstała jednak zwarta i zarazem bardzo lekka konstrukcja. Wręga z pasków ułożonych wzdłuż słojów balsy pozwala maksymalnie wykorzystać wytrzymałość materiału a środkiem kadłuba pozostaje bardzo dużo miejsca na montaż wyposażenia. W kolejnym etapie z dwóch warstw sklejki 2mm wykonałem stępkę i wkleiłem w układ wręg a następnie obróciłem konstrukcję względem balsowego szablonu i połączyłem przód kadłuba w jedną całość ms
kesto Opublikowano 1 Lutego 2016 Opublikowano 1 Lutego 2016 Mirek, wycinanie laserem tak prostego modelu to profanacja . Chciało CI się siedzieć przy komputerze i zamieniać plan na pliki? Skoro jednak to zrobiłeś...no to może pogadamy
mirolek Opublikowano 1 Lutego 2016 Autor Opublikowano 1 Lutego 2016 Nie przerysowałem całego modelu tylko podstawowe elementy czyli wręgi i żebra. Jestem trochę leniwy i przenoszenie przez kalkę rysunku na balsę a potem ręczne wycinanie kilkunastu żeberek to czasochłonne zajęcie podobnie jak wykonywanie rozbudowanych rysunków cyfrowych.To faktycznie prosty model,dlatego realizuję taki hybrydowy projekt w którym podstawą jest plan w pdf-ie a laserowa wycinanka to tylko miły dodatek. Jeżeli chcesz skorzystać to nie ma problemu, mogę podesłać plik .dwg ms
mirolek Opublikowano 3 Lutego 2016 Autor Opublikowano 3 Lutego 2016 Jak zostało słusznie zauważone, model należy do prostych w budowie a wykonana kratownica kadłuba przypomniała mi trochę szkolne czasy czyli budowę modelu Miki oraz Wicherka Listwy sosnowe 5x5 mm w części moczone i wstępnie gięte, balsowe 5x5 mm oraz ukośne z balsy 5 x 3mm na jednej kratownicy po nałożeniu pergaminowych przekładek powstała druga kratownica Po rozłączeniu i przeszlifowaniu kratownic, wkleiłem też fragmenty dwóch wręg podpierających skrzydło oraz łącznik w części ogonowej na którym oparty będzie ster kierunku ms
mirolek Opublikowano 7 Lutego 2016 Autor Opublikowano 7 Lutego 2016 Mając przygotowane elementy złożenie kadłuba przebiegło bez problemu. Wcześniej wkleiłem w część dziobową namoczone i wstępnie wygięte listewki sosnowe które zapewniły właściwe zespolenie obu części. ms
mirolek Opublikowano 13 Lutego 2016 Autor Opublikowano 13 Lutego 2016 Wykończenie kadłuba wymagało wklejenia wzmocnień w części środkowej oraz wręgi kończącej redan Następnie powstała część ogonowa Od góry kadłub został również wykończony balsowymi słupkami a całość wzmacniają ukośne stężenia z balsy 2mm. Kratownicowa konstrukcja jest bardzo lekka i wydaje się mocna ale zaczynam mieć obawy, czy silnik benzynowy jest dobrym pomysłem i czy nie "roztrzepie" takiej ilości połączeń. Większe drgania silnika mogą powodować odspojenie balsowego pokrycia kadłuba od cienkiego stelaża. ms
mirolek Opublikowano 17 Lutego 2016 Autor Opublikowano 17 Lutego 2016 Za pomocą sklejkowego łącznika wklejonego pomiędzy listwy dźwigarowe, połączyłem z centropłatem najpierw jedno a potem drugie skrzydło łącznik został ciasno spasowany i uwzględnia oczywiście wznios skrzydeł ale dla pewności montaż odbył sie na stole przy założeniu jednakowego podparcia obu płatów. Po sklejeniu przyszedł czas na pierwszą przymiarkę w czasie której przekonałem się o słuszności decyzji ustalającej wielkość modelu na 1,88m rozpiętości Większy model w mojej małej piwnicy przerobionej na pracownię modelarską niestety nie powstanie a zrobienie zdjęcia tego modelu pokazującego pełną rozpiętość też okazało się już niemożliwe
mirolek Opublikowano 27 Lutego 2016 Autor Opublikowano 27 Lutego 2016 Zabrałem się z wykonanie usterzenia i znów było trochę zabawy z lamelowaniem końcówek po wykonaniu trójkątów wzmacniających oraz dodatkowym wzmocnieniu twardą balsą miejsc osadzenia wzmacniających wsporników, statecznik poziomy jest gotowy i moim zdaniem całkiem dobrze się prezentuje ms
mirolek Opublikowano 4 Marca 2016 Autor Opublikowano 4 Marca 2016 Statecznik pionowy jest bardzo prosty do wykonania ale po złożeniu ogona w całość naszły mnie pewne wątpliwości .... .... czy statecznik pionowy nie należy wzmocnić pokryciem z balsy, zostawiając miękkie pokrycie na sterze kierunku. Statecznik poziomy jest dość duży, wysoko uniesiony i usytuowany w strumieniu zaśmigłowym. Konstrukcję usztywniają dwa zastrzały z każdej strony ale balsowy statecznik pionowy pokryty jedynie folią wydaje się słabym oparciem dla tak dużego statecznika poziomego. ms
kesto Opublikowano 5 Marca 2016 Opublikowano 5 Marca 2016 Tez zastrzały są podwójne, więc stanowią duże usztywnienie dla statecznika poziomego, ale...ja bym okleił pionowy balsą 1,5mm. Bardziej interesuje mnie oklejenie kadłuba, a zwłaszcza części dolnej. Co plan "mówi" na to?
pepcio Opublikowano 5 Marca 2016 Opublikowano 5 Marca 2016 Ciekawy model. Klasyczna łódka ze skrzydełkami. Mirek ! Jaki jest kąt ustawienia silnika do osi modelu przy śmigle ciągnącym? Zero czy plus?Jeżeli plus, to ile? Na planie nie mogę się doczytać.
mirolek Opublikowano 5 Marca 2016 Autor Opublikowano 5 Marca 2016 Co plan "mówi" na to? pokrycie kadłuba to 1/8" balsa czyli około 3mm w skali planów modelu 1:4. Jak wcześniej pisałem zdecydowałem się również na pokrycie balsą 3mm choć mój model będzie mniejszy bo jest wyskalowany 1:6. W części redanu planowałem pokrycie sklejką 0,6mm + laminowanie ale ostateczna decyzja jeszcze nie podjęta bo udało mi się kupić dość twardą balsę która nadaje się na dno kadłuba. Stosując balsę uniknę zmniejszenia wysokości redanu co mnie niepokoiło przy planowanym pokryciu znacznie cieńszą sklejką. Jaki jest kąt ustawienia silnika do osi modelu kąt zaklinowania silnika jest na zero względem spodu profilu płata a cały płat jest zaklinowany na + 3stopnie. Jest opis na rysunku o podniesieniu osi silnika o 3 stopnie i kiedyś to sprawdzałem ale po Twoim pytaniu, narysowałem jeszcze na planach kilka linii i potwierdziło się, że wręga silnika na pylonie jest prostopadła do spodu płata a ten w całości jest podniesiony o 3 stopnie względem ogona. ms
Rekomendowane odpowiedzi