mirolek Opublikowano 29 Stycznia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2017 Pokrycie skrzydła skończone Od dłuższego czasu oglądam zebrane z internetu zdjęcia modelu, szukając wersji malowania. Zdecydowałem się na takie: Czy ktoś ma zdjęcie tej konfiguracji malowania z widocznymi oznaczeniami ? ms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Callab Opublikowano 29 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2017 Wydaje się, że ma tylko numery na stateczniku: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
f-150 Opublikowano 29 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2017 https://www.google.pl/search?q=n2ek&client=firefox-b&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ved=0ahUKEwjuspv0-ufRAhVLKMAKHXWYCVEQsAQIGw&biw=1366&bih=631 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirolek Opublikowano 30 Stycznia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2017 Dzięki za zdjęcia i link, przeglądnąłem te materiały i nigdzie nie znalazłem zdjęcia z góry. Przyjmuję zatem zgodnie z sugestią, że oznaczenie znajduje się tylko na ogonie. Na podstawie tych zdjęć, zrewidowałem również swoje wyobrażenie o kolorze. Pierwotnie myślałem, że to stary-biały czyli kość słoniowa a teraz bardziej skłaniam się w kierunku kawy z mlekiem. W tym lekko beżowym odcieniu wraz z zielonymi dodatkami model jeszcze bardziej mi się podoba. Oczyściłem skrzydło z nitek i odstających zakładów tkaniny, wstępnie przeprasowałem i zrobiłem przymiarkę w ogrodzie.... ms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
f-150 Opublikowano 30 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2017 Dużo mleka musi być w tej kawie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
poharatek Opublikowano 30 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2017 tak dużo, że aż się zrobił krem kawowy To jest identyczny kolor jak Oracover Cream. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirolek Opublikowano 31 Stycznia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2017 miałem na myśli taką różnicę kolorów jak pomiędzy RAL 9001 a RAL 1013 lub jeszcze lepiej RAL1015 (light ivory) i właśnie ten ostatni kolor najbardziej mi pasuje. Jest znacznie bardziej świetlisty niż ten pokazany powyżej szarobury oracover cream . To coś jak napisał Wojtek ...... bardzo dużo mleka do kawy ale jeszcze w tym nutka czekolady ms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
poharatek Opublikowano 31 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2017 Ops.... Myślałem, że szukasz koloru, lub czegoś na wzór, ale jeśli posługujesz się paletą RALowską, no to się qrde niepotrzebnie wciąłem.... przepraszam Faktem jest, że kombinujesz dobrze, bo na tyle, na ile da się ze zdjęć ocenić, ten Kingfisher był pomalowany błyszczącym lakierem RAL1015. Kingfisher/Oracower Cream/RAL 1015 Dałem do porównania Oracovera, bo ma on kolor RAL 1015 (albo jest bardzo do niego zbliżony), a jest błyszczący i jak widać na porównaniu - światło "siada" na nim tak samo, jak na dziobie samolotu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirolek Opublikowano 31 Stycznia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2017 Ral jako wzornik koloru jest najwygodniejszy bo lakier zamawiam chemoutwardzalny samochodowy i jest mieszany na miejscu, zgodnie z RAL. Zarówno skrzydło jak i kadłub będą lakierowane pistoletem, zmówię 200ml w wersji błyszczącej i zobaczymy jak to wyjdzie na modelu. Matowy zawsze wychodzi nieco ciemniej niż na wzorniku a połysk jest jaśniejszy z uwagi na refleksy. Ciekawe dlaczego w oryginale jest taka różnica na dziobie tj. od góry i z boku, wygląda to jak dwa różne kolory. Może oryginał szykowany do sprzedania miał część dziobową odświeżoną (przemalowaną) powyżej zielonego paska a boki zostały lekko wyjałowione od słońca. ms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
poharatek Opublikowano 31 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2017 Ten kolor to oświetlenie i refleksy bardzo "robią" (jak każdy jasny, błyszczący). Spójrz na to zdjęcie, gdzie światło pada na ozdobny pasek: Tu wygląda na to, że jest równo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirolek Opublikowano 6 Lutego 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2017 Okleiłem lotki, rozprasowałem koveral i osadziłem zawiasy Wcześnie wkleiłem klocki balsowe aby osadzając zawias, było w co go wkleić. Zawiasy zalałem klejem CA i po chwili obie lotki były zespolone ze skrzydłem. Finalne naciąganie koveralu suszarką do włosów pozwoliło pozbyć się wszelkich nierówności. W czasie naprężania pokrycia końcówki spływu lotek przypiąłem szpilkami do spływu skrzydła, dzięki czemu wykonane wcześniej zwichrzenie udało się utrzymać. ms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirolek Opublikowano 16 Lutego 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2017 Poprosiłem o lakier z połyskiem a dostałem coś czego się nie spodziewałem ... super-hiper-mega połysk :-( O tym, że są trzy różne rodzaje połysku, przekonałem się niestety dopiero w domu. Miałem dylemat malować czy nie malować ale pomyślałem, że zamiast skrzydło na którym poprawki nie mogą się pojawić, pomaluje kadłub celem sprawdzenia. Jak się nie spodoba to zmatuję i pojadę po inny lakier. Czekałem dwa dni aż lakier dokładnie wyschnie aby zrobić zdjęcie bo zdjęcie zaraz po malowaniu nie nadaje się do pokazania. Teraz wygląda nieco lepiej ale i tak w słońcu będzie to świetlista plama. Lakier w takim połysku pokazał wszystkie niedokładności mojego szlifowania. Oczywiście poprawię co mogę ale i tak czeka mnie kolejna wizyta w sklepie z lakierami ....pocieszam się, że i tak miałem jechać po zielony Kolor uważam za dobrze dobrany i myślę, że półpołysk na moje potrzeby wystarczy. ms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirolek Opublikowano 27 Lutego 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2017 Trzecie malowanie kadłuba zakończyło kolor podstawowy i zabrałem się za zielone paski. Nie wiedziałem jak zapewnić równą szerokość paska na całej długości. Nakleiłem zwykłą wąską taśmę klejącą która ustaliła szerokość a dopiero do jej krawędzi kleiłem taśmę papierową. Pomysł okazał się całkiem dobry i model nabiera właściwego wyglądu. Kolejne malowane elementy wymagają wysuszenia poprzednich i cale malowanie okropnie się ślimaczy ms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stema Opublikowano 27 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2017 Nie wiedziałem jak zapewnić równą szerokość paska na całej długości. Tylko, że na zdjęciach ten zielony pasek zwęża się ku ogonowi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirolek Opublikowano 27 Lutego 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2017 Tak zwęża się ku ogonowi i z pełną świadomością z tego zwężania zrezygnowałem. Bez wydrukowanego i klejonego szablonu ciężko byłoby go wykonać równo i symetrycznie. Mając do wyboru dwa różne paski po dwóch stronach kadłuba wybrałem mniejsze zło. ms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirolek Opublikowano 20 Marca 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2017 Z przyczyn zawodowych, prace przy modelu moge wykonywać tylko w weekend. Przy wielokrotnym malowaniu poprawek to strasznie spowolniło prace ale wreszcie proces malowania oznaczeń i dekoracji zakończyłem. Szablon oznaczeń przygotowałem na drukarce a następnie nakleiłem na taśmę dwustronnie klejącą. Po wycięciu obrysu liter całość nakleiłem na ogon. Niestety podciekło tu i ówdzie a poprawki małym pędzelkiem do malowania modeli plastikowych były irytujące bo jasne kryło ciemne na dwa razy. Czas wykonać zastrzały, zamontować silnik i przygotować model do lotu. Pływaki nie będą montowane gdyż oblot planuję z podwozia. ms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
poharatek Opublikowano 22 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2017 Pięknie zaczyna wyglądać Gdyby było więcej słoneczka, nie do odróżnienia od zdjęć oryginału pokazanych wyżej. Natomiast do maskowania polecam takie cuś (zamiast taśmy dwustronnej): http://agtom.eu/akcesoria/311432-harder-and-steenbeck-papier-maskujacy-20cm-x-4m-4042165402042.html Niby 40 zł to trochę drogo, ale to rolka 20x400cm więc wystarczy naprawdę na długo. Ma fajny klej, bo na tyle "słaby", że nie trzeba się martwić, że razem z maskowaniem zdejmie się warstwę farby, a jednocześnie na tyle mocny, że gdy się brzegi dobrze dociśnie (wykałaczką, "drugą końcówką" pęsety) - nie podcieka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirolek Opublikowano 22 Marca 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2017 Dziękuję za dobre słowo Nie oceniam swojego malowania aż tak dobrze ale kolor udało się dobrać poprawnie a model z pewnej odległości przypomina oryginał. Taki miałem zamiar, czyli zbliżyć wygląd modelu do oryginału choć nie mam w sobie dość zacięcia, aby budować makiety i dbać o detale. Wiem, że to właśnie detale wyróżniają model z całej masy innych konstrukcji, dlatego tym razem poświęciłem więcej uwagi pilotowi częściowo zgodnemu z oryginałem ... i jego krągłej koleżance Model nie ma zbyt wyrafinowanego malowania to może chociaż wyróżni go parka w kabinie ... mam nadzieję, że "sprawdzą się" przy oblocie :D ms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
noker Opublikowano 22 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2017 Mirek, ładny model, a odnośnie malowania zdobień i podciekania pod taśmę maskującą, próbowałeś patentu malarza pokojowego? Jak zrobić idealne odcięcie kolorów, w twoim przypadku, malujesz model na kremowy, po wyschnięciu kładziesz taśmy maskujące, i miejsca gdzie będziesz kładł inny kolor, malujesz znowu kremowym, jeśli coś pod taśmy maskujące podcieknie, to będzie to kremowe i niewidoczne, a pozamyka pory pod taśmą, jak ta warstwa lekko podeschnie, kładziesz dopiero inny kolor dekoru. Krawędzie łączenia kolorów powinny być ostre jak brzytwa. łatwo się mówi, na ścianach tą technikę wypróbowałem, i sprawdza się w 100%, na modelach jakoś jeszcze nic nie malowałem, ale może warto spróbować? Pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirolek Opublikowano 23 Marca 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2017 Świetny pomysł ! Nie wpadłem na to aby kolorem bazowym uszczelnić taśmę a to powinno działać. Zapewne wzorek się pogrubi ale nie powinno podciekać. Wypróbuję za rok lub dwa .... jak zbuduję kolejny model ms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi