Skocz do zawartości

Cessna 337 Skymaster 206cm


Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

Model nadal czeka na "final touch", bo walczę z warsztatem. Obrabiarki do metalu spowodowały, że na blacie roboczym brakło miejsca na modele :-) Wyewakuowałem zatem z blatu Dedrę i Proxxona i uczyniłem "mobilne stanowisko do prac drewnianych pylących".

 

32458439722_9c6414e484_b.jpg

 

31799613423_af14149c0e_b.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyważyłem śmigła, wymieniłem przedni silnik, załadowałem docelowy pakiet 8000 mAh 5S na full.

Teraz już wiem, że przed próbą ciągu należy sprawdzić, czy w modelarni nie ma kotów.

Straty w towarze są, ale żadne zwierzę nie ucierpiało fizycznie podczas tego testu. Idę przepraszać :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz już wiem, że przed próbą ciągu należy sprawdzić, czy w modelarni nie ma kotów.

Straty w towarze są, ale żadne zwierzę nie ucierpiało fizycznie podczas tego testu. Idę przepraszać :-)

 

A np. mój ukochany pies tak jest przyzwyczajony do różnych urządzeń mechanicznych, że potrafi zasnąć ok. metra od włączonej szlifierki kątowej tzw 'diaksa'. No ale był przysposabiany od szczeniaczka :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podejście do mocowanie maski przedniej - porażka :-) Za pomocą narzędzi ginekologicznych wkleiłem od środka kadłuba 4 krążki sklejkowe fi 10mm. Schną. 

Nigdy więcej chińskiego ARFa. 

W międzyczasie (schnięcia) napawam się nowym nabytkiem. Zestaw wierteł HSS-E. 

 

post-14226-0-56845700-1485809214_thumb.jpg

 


Model jest w zasadzie skończony i gotowy do oblotu. Skróciłem goleń przedniego podwozia zgodnie z sugestiami kolegów. Zostało mi zamontować żyro Futaby na przednie kółko, zrobić 4 śrubki do kabinki, zapięcie do pakietu, oprogramować i lecieć. 

Jeśli oblot się uda, to zrobię obróbki okien i drzwi, kabinkę i pilota. 

CDN na wiosnę.

 

31773579024_363022a785_b.jpg

 

32576514956_a9844d8ab8_b.jpg

 

 

 

32616903715_364d2bf9a4_b.jpg

 

32576411016_1c71308f52_b.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym podzielać Twój optymizm :-) Ja mam obawy, bo:

 

1. Model wyszedł mocno ciężki, więc będzie trzeba go dobrze rozpędzić do startu. Obawiam się o przeciągnięcie podczas "rotation", bo ja nerwus jestem ;-)

2. Nie mam dostępu do utwardzonego pasa. Modele z przednim kółkiem - w mojej opinii - lubią gładki pas. Tylnokółkowe polecą nawet ze ścierniska. Skuteczność SK wg raportów z rcgroups jest nikła, więc przy starcie można polegać tylko na przednim kółku. Mam nadzieję, że żyro Futaby da radę.

 

Na wiosnę niewątpliwie będzie raport z oblotu, chyba z Radawca, bo tam jest "angielski trawnik". A na razie model poszedł pod sufit i śpi snem zimowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.