Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wtajemniczeni wiedzą co to jest, a niewtajemniczeni będą zaskoczeni i zdziwieni. ;)

 

Jedna z teorii wypadku PZL H12 byla, ze przesunal sie worek z balastem.  Tadeusz Soltyk twierdzil, zo po prosto zbyt mala statecznosc tak jak to juz byla o tym mowa wczesniej. 

Opublikowano

Każda z tych teorii może być prawdziwa i wzajemnie nie wykluczają się. PZL-12 był niestateczny ze względu na wysoko umieszczony silnik, a balast w czasie przechyłu mógł się przesunąć. Tak czy inaczej samolot w 6-tym locie został rozbity, a konstruktor zmarł w drodze do szpitala.

Opublikowano

Chyba Rychter pisał że dużą rolę w tragedii odegrały mizerne umiejętności pilotażowe Pułaskiego.

Tak czy siak, Krzysiek musi swój balast dooobrze przymocować. :)

Opublikowano

Krzysiu! A wyrób tej dyszy Venturiego to pokazałeś wcześniej, bo nie pamietam? Też mnie takie czekają, więc jestem ciekaw technologii.

Opublikowano

jak Ty to robisz, że każda Twoja budowa jest taka czysta ?  :)

 

Krzysiu to jakis cyborg . To co on robi NIE MOZE byc prawda .......

To ze czysto robi , to BIES go drapal ( BIES lezy na polce ) , ale on ma ZAWSZE czysto dookolo "roboty" !

Ja to czesto w takim chlewie  pracuje , ze raz to sie zwyczajnie poplakalem ze zlosci na siebie .......

Opublikowano

 

Ja to czesto w takim chlewie  pracuje , ze raz to sie zwyczajnie poplakalem ze zlosci na siebie .......

 

witaj w klubie  :D

Opublikowano

Ja to czesto w takim chlewie  pracuje , ze raz to sie zwyczajnie poplakalem ze zlosci na siebie .......

No i właśnie tego chcę uniknąć ;)

Marek, popatrz na post 84

Opublikowano

Krzysiu to jakis cyborg . To co on robi NIE MOZE byc prawda .......

To ze czysto robi , to BIES go drapal ( BIES lezy na polce ) , ale on ma ZAWSZE czysto dookolo "roboty" !

Ja to czesto w takim chlewie  pracuje , ze raz to sie zwyczajnie poplakalem ze zlosci na siebie .......

Jarek, chłopaki nie płaczą :P

 

No i właśnie tego chcę uniknąć ;)

Marek, popatrz na post 84

Krzysiek, bałaganu czy płaczu ;)

Opublikowano

Gdyby nie sprzątał przed każdym zdjęciem... dawno już by było po oblocie.

 

PS.

Tylko podziwiać, i pracę i porządki.

Opublikowano

No pewnie. To był prototyp, a jak wiadomo "na prototypa to tylko ręczna robota" :P , czyli klepanie młotkiem.

Wgniecenia są jak najbardziej na miejscu. :)

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.