Po prostu Toxic !

[bostyl]

System zintegrowanego napędu zamówiłem w Hyperflight.co.uk ,produkt cod SRIDS-KST-25 ,jest to cały kompletny system montażu serwa w skrzydle z niewidocznym przeniesieniem napędu na lotke ,  wyjście serwa  dodatkowo podparte łożyskiem przedłużając  żywotność serwa.

[Konrad_P]

System zintegrowanego napędu zamówiłem w Hyperflight.co.uk ,produkt cod SRIDS-KST-25 ,jest to cały kompletny system montażu serwa w skrzydle z niewidocznym przeniesieniem napędu na lotke ,  wyjście serwa  dodatkowo podparte łożyskiem przedłużając  żywotność serwa.

Aaaa... nie wiedziałem, że po polsku to tak się nazywa , czyli LDS. Cóż człowiek całe życie się uczy czegoś nowego.

[cZyNo]

Po polsku?

[Shock]

Udało mi się zarejestrować na pikniku na Żarze  krótki start Konradowego Toxa .

 

[Konrad_P]

Rafale bardzo dziękuję za filmik.

Poniżej kilka ekranów z logów regulatora.

 

Mała legenda.

Latałem na pakietach 4s i 3s na łopatkach 16x16. W którymś momencie zmieniłem łopatki na 17x10 i latałem dla próby na pakiecie 3s. Może komuś coś cię przyda. Wydaje mi się, że przedostatni segment to łopatki 17x10 i 3s. Gdyby tak faktycznie było to przyznam się, że jestem mocno zdziwiony bo i pobór A i moc silnika są niższe od parametrów na łopatkach 16x16, a odczucia organoleptyczne zgoła odmienne. Na 3s i 16x16 model leciał. Szału nie było ale dało się latać, zaś na 17x10 to już gęba się cieszyła podobnie jak przy 16x16 i 4s. Jak dla mnie różnica jest przy starcie. Łopatki 16x16 na 4s wyrywają rękę i jest jak dla mnie trochę stresowo, a przy 17x10 na 3s pięknie i spokojnie wychodzi z reki.

 

 

 

 

 

 

[Oko 007]

Chłopaki ładnie wam te Tox-y po niebie szurają nic tylko gratulować i zazdraszczać

[Shock]

Wiem jedno na pewno !

Model Konrada jest świetnie widoczny od spodu ,te pasy biało czerwone widać rewelacyjnie w stosunku do mojego czy Marcinowego modelu .

[Shock]

Czas leci a Toxicowi zbiera się nalot (nie kurzu na półce)

Koniec lipca zaowocował wypadem nad morze i polataniem na płaskim jak i na zboczach,klifach.

Spotkani koledzy z forum,świetna atmosfera,porady jak latać,lądować na ciężkim terenie .

Model spisał się znakomicie ,żarty kolegów odnośnie zamontowanego silnika były do czasu jego odpalenia .Moc,wznoszenie robiły wrażenie.

Model najpierw polatał sobie na pograniczu Sarbinowa i Chłopów na przydrożnym polu .

Znakomita termika ,lekki wiaterek sprzyjał długim ,leniwym ,spokojnym lataniem i świrowaniem .

 

 

i filmik z tej miejscówki

 

 

 

Kolejnym zaliczonym miejscem były kultowe  Mechelinki.

Udało się spotkać z liczną grupą kolegów jak i zarwać przypadkowe "laski" do pamiątkowej foty Zawarliśmy znajomości z Janegabem,Kierownikiem,Listwą,Specyfikiem,Arnim,Doktorem i mniej znanymi

 

 

 

 

i filmik z latania

 

 

 

Kolejna miejscówka to peron w Niestępowie .Całkiem ciekawe miejsce,lekko hardkorowe z lądowaniem.Nie ukrywam iż pierwsze lądowanie zaliczyłem w zbożu na dole z powodów obawy  o model. Udało się też siąść prawie na krawędzi

 

 

 

 

i filmik ze zmagań z peronem

 

 

 

Ostatnim zaliczonym miejscem było latanie na zbiorniku w Żarnowcu.

Fajnie,trochę słabo wiało ale dało się polatać.

Fotki a niebawem filmik

 

 

 

 

[Shock]

No i kolejne fakty z lotów Toxica ale wcześniej obiecany ,zaległy film z latania na zboczu zbiornika w Żarnowcu

 

 

 

Po wakacjach Toxic zaliczył Alpy gdzie spisywał się rewelacyjnie .Latanie w górach ,prawie w chmurach ,dolinach było nowym doświadczeniem.

 

 

 

Aby się nie powtarzać, szerzej o tej wyprawie można przeczytać tutaj w naszym lotniskowym temacie

http://pfmrc.eu/index.php?/topic/29017-lotnisko-modelarskie-k%C4%99ty/page-140.

 

Ostatnia,wczorajsza sobota była również udana pod względem latania Toxikiem .Na jak zwykle świetnym pikniku w Bobrownikach mój model i Marcina wywalczył wspólny puchar oraz dyplom 

 

 

 

[Marcin.O]

Brawo My

[wojcio69]

Gratulacje i oklaski Tyle tych "sukcesów" a wątrobę macie tylko jedną

[TommyTom]

Koledzy, wszystkie kultowe miejscówki oblatane. I co dalej? Może Rusko, k. Strzegomia?

[Konrad_P]

Niech no tylko zacznie wiać z dobrej strony to damy znać.

Zobaczymy jak im pójdzie na klifie.

[Shock]

Koledzy, wszystkie kultowe miejscówki oblatane. I co dalej? Może Rusko, k. Strzegomia?

Tomek ,jeszcze wiele miejsc przed nami...

A na Rusko już nie raz wpraszałem się Jurkowi ale on coś nie ma chęci na integrację ,jakby co to czekamy na info i być może dotrzemy.

[cZyNo]

Czemu dziś nikt z wrocławiaków na klif nie przyjechał? wiało z dobrej strony całkiem fajnie

 

Sie wpraszałeś jak nie było wiatru To lepiej wtedy wprosić sie na lot szlakiem wrocławskich knajpek

[Shock]

Wiesz że my z Marcinem jak nie na zboczu, to knajpek też nie odmawiamy a ciężko śledzić wiatr w nieznanym miejscu dlatego jakieś info wskazane . Ok. 200 km na fajne latanie w pewnym miejscu to nie problem  .

[wojcio69]

Śrem - Rusko = 165km, 3h i byłbym na miejscu ale wiem czy mogę i kiedy

[Konrad_P]

Wojtek to jest terem ogólnie dostępny, więc wszyscy mogą a kiedy hm... jak wieje. A kiedy będzie wiać i to jeszcze w weekend to tylko do wróżki

[Marcin.O]

Zrobiliśmy 860 km żeby polatać , to 200 km żaden problem . Więc czekamy na info że dobrze wieje , bierzemy czapki Mikołaja i przyjeżdżamy .

[Shock]

I balast .Może chociaż raz uda się polatać w pełni załadowanym (o lądowaniu nie myślę..)