cZyNo Opublikowano 8 Kwietnia 2019 Opublikowano 8 Kwietnia 2019 Bardziej stawiam na opory mechaniczne, lub/i same luzy przy zespole dźwigienek przy stateczniku. Ja mam jeden modelik czyli małą starą maxe
Wiesiek1952 Opublikowano 8 Kwietnia 2019 Opublikowano 8 Kwietnia 2019 Poniżej logi z czterech moich lotów (tych z wylatanym czasem). To chyba powie więcej na temat warunków niż długie opisy. :-)
cZyNo Opublikowano 8 Kwietnia 2019 Opublikowano 8 Kwietnia 2019 Pierwszy mi sie podoba najbardziej Walka w parterze i sukces
Konrad_P Opublikowano 8 Kwietnia 2019 Opublikowano 8 Kwietnia 2019 Wiesławie sorry ale te logi w zasadzie nic nie mówią. Można je zinterpretować tak że nie trafiałeś najnormalniej od początku w termikę, potem obleciałeś kawałek nieba i trafiłeś na noszenie. Wyciągałeś się z 20 czy 50m więc termika była. Tu ani nie wiadomo czy było słońce ani jak silny wiał wiatr. Nie mniej loty fajne. Ten pierwszy faktycznie najlepszy.
Wiesiek1952 Opublikowano 8 Kwietnia 2019 Opublikowano 8 Kwietnia 2019 .... Ten pierwszy faktycznie najlepszy. Nie. Ten trzeci. Wyłączenie na 85 m, spadek do 20 i znowu do góry. W tym pierwszym wyłączenie było na ok. 150 m - prawie dwa razy wyżej. EDIT: Skala wysokości trochę zaburza odbiór). Termika była i nawet nie była trudna do znalezienia. Wojtek się śmiał, że w tym locie #3 znalazłem termikę trzy razy w różnych miejscach lotniska i... ponoć robiłem wszystko, żeby spaść bo styl lotu był (ponoć) rozpaczliwy. Na szczęście nie ma punktów za styl Wiatr też był ale niezbyt mocny - tak ok. 4 m/s. Ciut mocniej górą bo większość leciała najpierw mocno na wiatr - ile się da a potem było odpadanie z wiatrem, szukanie i długi powrót z dalekiej zawietrznej. W każdym z tych lotów to wyłączenie było 500 lub więcej po nawietrznej a powrót z kilometra z okładem z zawietrznej. EDIT2: Tak ogólnie to bardzo widać, przynajmniej u mnie, przerwę zimową i braki treningowe. Byłem w sumie ze 4 razy polatać w marcu. Mało. Bardzo mało. Jest nadzieja, ze teraz pogoda pozwoli na więcej.
cZyNo Opublikowano 8 Kwietnia 2019 Opublikowano 8 Kwietnia 2019 a widzisz...same logi nie wystarczą. Musi byc komentarz
Konrad_P Opublikowano 8 Kwietnia 2019 Opublikowano 8 Kwietnia 2019 A widzisz tu się troche różnimy w interpretacji. Trzeci lot i złapanie trzy razy termiki to jak dla mnie taki dość klasyczny lot w zmiennych warunkach, gdzie termika szybko się przemieszcza i jak nie wyczujesz gdzie idze to ją tracisz. Ale przy takich warunkach idzie (jak kto ma szczęście ) znaleźć następną. Za to pierwszy lot mówi o twoim kunszcie w krążeniu. To, że było wysoko i przez pół drogi opadałeś to tylko sprawa warunków, ale złapałeś bąbla i na niskiej wysokości potrafiłeś się utrzymać bez popełnienia znaczącego błędu. Niskie krążenie tuż nad lotniskiem to jest już sztuka zaawansowanego latania i świetnych umiejętności. To nie jest krążenie na tych 100 czy 200m gdzie komin potrafi mieć 50-100m średnicy. Tuż nad ziemią bąble to czasami 2-3m średnicy i trzeba umieć nie popełnić błędu żeby wytrzymać w nim tak długo. Jak dla mnie pierwszy jest the best
Wiesiek1952 Opublikowano 8 Kwietnia 2019 Opublikowano 8 Kwietnia 2019 a widzisz...same logi nie wystarczą. Musi byc komentarz Logi mówią bardzo dużo. Zobacz na Throttle. W trzech lotach był w zasadzie pełny gaz całe 30 sekund. W tym trzecim na 40 m było zdjęcie gazu do minimum i dopiero w końcówce gaz do góry. Czyli termika była. Dało się powiedzieć przed startem gdzie jest komin - tylko... ryzykowali i szli z wiatrem do komina najlepsi. Reszta biednych żuczków cisnęła pod wiatr bo ryzyko trudności z powrotem w przypadku nietrafienia było za duże do umiejętności. Na pewno w każdych kolejnych zawodach będzie się zmieniało. Będzie lepiej.
cZyNo Opublikowano 8 Kwietnia 2019 Opublikowano 8 Kwietnia 2019 wiem ze mówią duzo bo sam z nich korzystam. Jak wiem co robiłem. Ale nie mówią tego co sie działo obok. Z innymi pilotami i z warunkami. Z wyników widać że niewielu odważyło sie wystartować nisko, Wojtek za każdym razem i za każdym razem miał 1000, ale brakuje nam wiedzy ogólnej o warunkach Juz wiemy że lekko podwiewało.
Wiesiek1952 Opublikowano 8 Kwietnia 2019 Opublikowano 8 Kwietnia 2019 Jeszcze jedna informacja. Trochę "plotkarska" i oparta na subiektywnych wrażeniach. Było zabronione gyro - i tak już będzie oficjalnie na wszystkich zawodach F5J - no i... było widać różnicę w lataniu u niektórych najlepszych. Arijan dalej latał świetnie ale już nie krążył tak ciasno jak w Bułgarii. Oczywiście początek sezonu, brak wlatania itp. itd ale jak dodać testy za zasłonkami w Bułgarii to skojarzenia nasuwają się same. Oczywiście nic złego bo wykorzystywanie tego co wolno nie jest zbrodnią. Gyro było zabronione "od zawsze" ale z powodu niejednoznaczności zapisów gdzieniegdzie interpretowano, że jednak można. W Bułgarii było oficjalne przyzwolenie na gyro. Z tym koniec. Teraz za gyro jest dyskwalifikacja. Formalny zapis jest oczywiście szerszy bo "wszystkie powierzchnie kontrolne w modelu i zmienna geometria skrzydła (np. Elasto) musi być kontrolowana z nadajnika na ziemii" ale to jest równoznaczne z zakazem gyro.
cZyNo Opublikowano 8 Kwietnia 2019 Opublikowano 8 Kwietnia 2019 Jest wyraźnie napisane ze "jakiekolwiek zmiany geometrii muszą być uruchamiane na odległość z radia". Nic nie może sie samo z siebie ruszać. A gyro tak działa. W F tez nie można, ale raz widziadłem jak jeden z czołowych pilotów (ale bardzo starej daty - taki nestor) miał za czułe gyro na lotkach. Fajnie wibrowały Potem (od tych zawodów) chyba już nie używał gyro, bo jego wyniki uległy pogorszeniu, a model juz tak fajnie mu nie latał.
Wiesiek1952 Opublikowano 8 Kwietnia 2019 Opublikowano 8 Kwietnia 2019 Lista startowa na Zieloną Górę: http://rcazl.pl/images/aktualnosci/2019/PP_f5j_2019/startlist.pdf
wojcio69 Opublikowano 8 Kwietnia 2019 Opublikowano 8 Kwietnia 2019 Niestety beze mnie, przez strajk w szkołach i egzaminy gimnazjalne i ósmoklasisty
cZyNo Opublikowano 8 Kwietnia 2019 Opublikowano 8 Kwietnia 2019 Zdajesz egzaminy? Na zdjęciu wyglądasz doroślej. A ja w Czechach. Wiec będę nasłuchiwał Solidna ekipa! I silne Bielsko !! Jupi
cZyNo Opublikowano 8 Kwietnia 2019 Opublikowano 8 Kwietnia 2019 KC... Nie p... już więcej. Tym bardziej o tym co jest dla zawodnika właściwe a co nie. O reszcie to tez nie bardzo masz pojęcie. Śmiecisz w wątku jakimiś bredniami. Powrót Bielska do szybownictwa To teraz tylko dajcie im bobu
Konrad_P Opublikowano 8 Kwietnia 2019 Opublikowano 8 Kwietnia 2019 To jest wątek poświęcony dyscyplinie F5J. Zagadnienia z F3F proszę sobie opisywać w wątku poświęconym tej dyscyplinie. Kamyczek_RC proszę nie pisać w tym wątku zwłaszcza, że nie wiadomo o czym piszesz bo na pewno nie o F5J. To jest wątek dla osób chcących latać w termice, uczących się i mających ochotę spróbować się w zawodach, dla amatorów latających sobie na łączce jak i zawodników. Wszystkie inne wątki będą kasowane. PS. Pokasowałem śmieci nie związane z F5J 1
Krzys20000 Opublikowano 8 Kwietnia 2019 Opublikowano 8 Kwietnia 2019 Witam Pojedzcie sobie na jakieś zawody typu Eurotur i w tedy jest dopiero zabawa. U Węgrów jednego dnia było z 75% różnych warunków. Zawody fajowe, bardzo dobra atmosfera, świetny wyznacznik gdzie jesteś i co trzeba poprawić bo to początek sezonu. Oczywiście wiedza Jurka jest zdecydowanie większa od mojej, Wiesia, Czesia i Wojtka :) Co do wysokości 1245 metrów - za logera odpowiada zawodnik - jak jest taki błąd traci zawodnik, jak nie ma wysokości (miałem tak) to 0 za cały lot. Jakoś trzeba to uregulować i że to element zawodnika to on odpowiada. Kiedyś Tomek pisał że miał pomyłkę na swoją korzyść - to dostał kilka ciepłych opinii. To tylko elektronika, czasami zawodzi. Ja odbywałem tylko bliskie turystyki najdalsza na 128 metrów - to się zdecydowanie nie zalicza do miłośników turystyki miasta Szeged A że poła na północ od lotniska mam obcykane, podobnie jak 2 cmentarze, torowisko kolejowe i jeszcze autem z 20 hal przemysłowych to Wojtek już pisał - wnioski są trzeba wozić z sobą wielowirnikowca z kamerą Wiecie ilu jeździ Słowaków, Czechów, Niemców, itd na takie zawody - bardzo wielu, i wszyscy oni świetnie się bawią. Naj miej jest nas, no może poza Olfekiem z Izraela - dawać na zawody!!!
Konrad_P Opublikowano 8 Kwietnia 2019 Opublikowano 8 Kwietnia 2019 I to jest właśnie kwintesencja jeżdżenia na zawody. Polatali, obłazili okolice i o dziwo są zadowoleni. Dziś byłem u Jarka i Jacka Grzesiców i zahaczyli mnie właśnie o Krzyśka i Wiesława. Cytat, "kurde oni to mieli kawał drogi do tego Szeged". Musiałem im wytłumaczyć, że Szczecin to takie dziwne miasto z którego wszędzie jest blisko. Tak więc jak ktoś mówi, że na zawody ma aż 400km i że to daleko to proszę nawet nie wysuwać tutaj takiego argumentu, bo każe się przeprowadzić do Szczecina i problem się wówczas rozwiąże. Jedziemy pierwszy raz na zawody w ten weekend do Zielonej Góry. Zobaczymy jak gościnna ta Zielona.
cZyNo Opublikowano 8 Kwietnia 2019 Opublikowano 8 Kwietnia 2019 Ja jadę. Jestem zapisany. Jakieś zawody najbliżej wro. Jak będę wyżej niż 70ty to będę wielce zdziwiony. To mi nevadí. Protože budu bavit létání.
Rekomendowane odpowiedzi