zbjanik Opublikowano 21 Grudnia 2017 Opublikowano 21 Grudnia 2017 Nie wiem, czy Lindbergh był tłumaczony na nasze. Ale przypomniała mi się jeszcze jedna książka, tym razem czytana po polsku, ale nie pamiętam już tytułu- wojenne wspomnienia Rudla- asa latającego na Ju 87. Inna, bo spojrzenie z drugiej strony, też nieźle napisana i ciekawa.. Aha, jeszcze z podobnego nurtu, ale to też po niemiecku i nie wiem czy tłumaczone- wspomnienia znanej pilotki szybowcowej, ale także później samolotowej, Hanny Reitsch. Na koniec podsunę Ci jeszcze zupełnie świeżą, w sensie , że dopiero niedawno możliwa do kupienia (no albo mnie się tak przytrafiło, ze dopiero teraz- w Biedronce!)- "Wspomnienia czerwonego barona"- wiadomo o kim. Uderzyło mnie, jako miłośnika latania, jak Manfred pomija, wręcz jakby celowo przemilcza cały obszar techniki, tego wszystkiego na co się czeka w takiej lekturze. Nie wymienia np. typu samolotów, tylko pisze coś w rodzaju: lecieliśmy dużym dwupłatowcem bombowym... Pisze o rożnych rzeczach, ale samolot u niego to samolot i koniec, najwyżej ile miał płatów. Zastanawiające. Ale są też wątki takie trochę polskie u Hanny jak i u Manfreda- oboje urodzili się na Dolnym Śląsku (Hanna w Jeleniej Górze, Manfred we Wrocku, a mieszkał w Legnicy). Manfred opisuje też wizytę w Pszczynie. Świat mały jest! Co do Meissnera, to mam zaliczoną całość, tyle, że tak dawno, że mało pamiętam- chyba czas powrócić i sobie przypomnieć.
RomanJ4 Opublikowano 21 Grudnia 2017 Opublikowano 21 Grudnia 2017 nie pamiętam już tytułu- wojenne wspomnienia Rudla- asa latającego na Ju 87 nie ta czasem? Tyle, że to bardziej lakoniczne zestawienie suchych faktów, niż wciągająca proza... no, ale... A książkę Witolda "Lanny" Lanowskiego koledzy czytali?
zbjanik Opublikowano 21 Grudnia 2017 Opublikowano 21 Grudnia 2017 No ta właśnie. No a fakty- tak, masz rację, tzw. emocji raczej mało, nie jest to faktycznie noblowska proza. Podobnie jak i we wszystkich chyba poruszonych pozycjach, ale chyba nie tego szukamy w takich wspomnieniach (choć u takiego Remarque'a..., ale to już nie o lataniu).
Bartek Piękoś Opublikowano 22 Grudnia 2017 Opublikowano 22 Grudnia 2017 O Łanowskim czytałem. Fajna. Za to opisywane realia smutne. Edit: Może dopiszę,bo napisałem to niejasno, że te "realia" dotyczą sytuacji, zwyczajów i klimatujakie panowały w strukturach dowódczych polskiego lotnictwa. Między innymi to właśnie Łanowski padł ich ofiarą.
RomanJ4 Opublikowano 23 Grudnia 2017 Opublikowano 23 Grudnia 2017 I niestety się powtarza... Szkoda tylko, że Polska nie pamięta o swoich bohaterach, choćby w taki skromny sposób jak robią to inni... Polonica... http://www.airshows.org.uk/2007/airshows/duxfordbbmf/review.html (samolot ze znakami Jana Zumbacha)
merlin71 Opublikowano 20 Stycznia 2018 Opublikowano 20 Stycznia 2018 A dla mnie najlepsza książka w tej tematyce to "Czarne krzyże nad Polską" S.Skalskiego. I też bardzo polecam. Jeszcze "Cyrk Skalskiego" tez fajna...
Ralu Opublikowano 22 Stycznia 2018 Opublikowano 22 Stycznia 2018 S. Skalski - klasyka, super książka. Ale ja dla odmiany polecę coś z drugiej strony: Walczyłem dla Führera - Heinz Knoke.Bardzo fajnie napisana powieść.
Gość Opublikowano 2 Lutego 2018 Opublikowano 2 Lutego 2018 Coś Wam pokażę , dostałem dziś fotkę od kolegi który jeździ na wyspach i przewozi różne rzeczy. Dziś ma taki ładunek. Kolega jest zresztą użytkownikiem tego forum ale rzadko tu zagląda.
Gość Opublikowano 2 Lutego 2018 Opublikowano 2 Lutego 2018 Więcej zdjęć nie mam, dał mi upoważnienie do opublikowania fotek. Druga ostatnia. Trudno stwierdzić która to wersja Spita.
Gość Opublikowano 2 Lutego 2018 Opublikowano 2 Lutego 2018 Wynika że wyprodukowany już w końcu wojny.
Gość Opublikowano 2 Lutego 2018 Opublikowano 2 Lutego 2018 Coś kojarzę , ścięte końcówki skrzydeł, jakieś eksperymenty z 5-cio łopatowymi śmigłami. Generalnie nie za bardzo interesuję się spitami ale wrzuciłem zdjęcia bo pośrednio związanie z tematem.
Gość Opublikowano 2 Lutego 2018 Opublikowano 2 Lutego 2018 Jak dostanę inne zdjęcia to zamieszczę, ale raczej nie prędko.
stema Opublikowano 3 Lutego 2018 Autor Opublikowano 3 Lutego 2018 Hurricane który latał na planie filmu też był wyprodukowany w 1945 roku. (w Kanadzie.)
Emhyrion Opublikowano 7 Lutego 2018 Opublikowano 7 Lutego 2018 Trochę odbiegliśmy od tematu i zamiast dyskutować o filmie, który miał być a go nie ma i nie wiadomo, czy lub kiedy będzie rozmawiamy o Dunkierce. Chrzanić Dunkierkę, przekuto klęskę w sukces, nie ma się czym ekscytować. A w temacie dywizjonu 303 pojawił się trailer. Nie polskiej produkcji tylko brytyjskiej, ale może będzie pozbawiona całej tej bogoojczyźnianej narracji i będzie fajnym filmem o pilotach?
stema Opublikowano 8 Lutego 2018 Autor Opublikowano 8 Lutego 2018 Przypomnę RF-E z planu polskiego filmu, jego pilota i mechanika. 2
micro Opublikowano 14 Lutego 2018 Opublikowano 14 Lutego 2018 Ostatnio oglądam cykl "Podniebni bohaterowie" To niesamowite co wyczyniał Gabryszewski... albo Kanadyjski pilot myśliwców George Beurling. https://www.youtube.com/results?search_query=podniebni+bohaterowie
stema Opublikowano 24 Lutego 2018 Autor Opublikowano 24 Lutego 2018 Prawie jak K-14 z Mustanga : ,,, Znakomite miejsce do robienia bałaganu sobie znalazłeś! Prawie przez "analogię" do filmu i Dywizjonu 303.
grzegor Opublikowano 24 Lutego 2018 Opublikowano 24 Lutego 2018 Znakomite miejsce do robienia bałaganu sobie znalazłeś! Prawie przez "analogię" do filmu i Dywizjonu 303. Zgodnie z sugestią posprzątałem na ile mogłem, już nie zaśmiecam i się zmywam.
stema Opublikowano 7 Czerwca 2018 Autor Opublikowano 7 Czerwca 2018 ... A w temacie dywizjonu 303 pojawił się trailer. Nie polskiej produkcji tylko brytyjskiej, ale może będzie pozbawiona całej tej bogoojczyźnianej narracji i będzie fajnym filmem o pilotach? ... Już wiadomo kiedy film pojawi się na ekranach kin: https://moviesroom.pl/z-ostatniej-chwili/filmy/303-bitwa-o-anglie-znamy-oficjalna-date-premiery-nowe-plakaty-filmu/ Ten nasz też w sierpniu:https://moviesroom.pl/z-ostatniej-chwili/filmy/dywizjon-303-nowe-plakaty-ujawniaja-date-premiery-filmu-producenta-kac-wawy/ Od siebie dodatkowo załączę pozdrowienia od Piotra Adamczyka z planu filmu:
Emhyrion Opublikowano 8 Czerwca 2018 Opublikowano 8 Czerwca 2018 Super. Będzie można porównać niemal bezpośrednio oba i wyrobić sobie zdanie, który lepszy
Rekomendowane odpowiedzi