Skocz do zawartości

Gee Bee R2 1:5


Rekomendowane odpowiedzi

Teraz, kesto napisał:

Ja używam żywicy epoksydowej, bo jest twardsza i też nie żre styroduru. Ważne, aby lakier dobrze przyjmował wosk.

Oczywiście forma powinna być dzielona, ale to chyba już oczywiste.:)

W sumie to czemu powinna być dzielona? 

Ta maska bez problemu wyszłaby z jednoczęsciowej formy przy kompozycie, zaś podzielić tego nie ma jak (bo atrapa silnika jest głębiej niż front).

Gips jest jakoś bardziej upierdliwy pod tym względem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, kesto napisał:

Bardzo upierdliwy, ale biorąc pod uwagę, że taka gipsowa forma jest relatywnie tania, to może być jednorazowa.

Problemem z gipsowymi formami jest ich kruchość i niebywała trudność nasycenia woskiem, aby produkt wyszedł bez problemu.

A jakbym się zniżył do użycia polialkoholu winylowego?

Najpierw lakier na gips, później wosk, a na to PVA.

Raczej nie powinno to wsiąknąć, a tak długo jak PVA jest na formie, to nie ma mowy żeby się to przykleiło (główna wada PVA, to psucie powierzchni wyrobu, ale co mnie to obchodzi jak nie lakieruje w formie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Patryk Sokol napisał:

A jakbym się zniżył do użycia polialkoholu winylowego?

Najpierw lakier na gips, później wosk, a na to PVA.

 

Właśnie miałem napisać, że rozwiązaniem problemu jest polakierowanie formy gipsowej, aby zatkać pory, potem wosk i PVA. Pamiętaj tylko, że lakier nie może być na bazie wody, bo rozpuści gips. Użyj caponu.

  • Lubię to 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, kesto napisał:

Właśnie miałem napisać, że rozwiązaniem problemu jest polakierowanie formy gipsowej, aby zatkać pory, potem wosk i PVA. Pamiętaj tylko, że lakier nie może być na bazie wody, bo rozpuści gips. Użyj caponu.

No i git, wiem co robić

 

Dzięki wielkie

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Mam już pierwszy egzemplarz osłon podwozia.

 

I wyszło to bardzo średnio, głównie dlatego, że i forma była bardzo średnia.

Czy ktoś z Was poleciłby jakąś stosunkowo lekką, łatwo szlifującą się szpachlówkę?

Szukam czegoś co podobnie by się obrabiało jak żywica z mikrobalonem, ale szybciej by się utwardzało

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja używam tego:

 

https://www.castorama.pl/lekka-szpachla-naprawcza-toupret-1-kg-id-1089475.html?exactc=7b548adcd9a73a19fecbfd33750c36b8&keyword=pla_smart_performancemax_wykonczenie_pm&gclid=CjwKCAiA0JKfBhBIEiwAPhZXDwwVZ65Vdrhr7Zi0dfyMGgXnjar1KYgVHYk7SStzIMYbXP38VkegghoCSHsQAvD_BwE

 

jest bardzo lekka i szybko zasycha ale ma dwie główne wady, pierwsza to jest dość kijowa, a druga to nie jest odporna na wodę itd. Ja ją szlifuję na tyle by powierzchnia była dobra(więcej raczej ciężko uzyskać) a potem lakieruje i szlifuje pod wodą. Trzeba uważać żeby przy szlifowaniu nie zniknęła cała warstwa lakieru bo wtedy szpachla zacznie odpływać jeśli szybko jej nie osuszysz ręcznikiem/ścierą(może nie będzie uciekać bardzo szybko ale łatwo żeby pojawiło się wyczuwalne wgłębienie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Patryk Sokol napisał:

Czy ktoś z Was poleciłby jakąś stosunkowo lekką, łatwo szlifującą się szpachlówkę?

Szukam czegoś co podobnie by się obrabiało jak żywica z mikrobalonem, ale szybciej by się utwardzało

Poliuretanowa EASYMAX firmy Axson(Sika)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Kamilos napisał:

Ja używam tego:

 

https://www.castorama.pl/lekka-szpachla-naprawcza-toupret-1-kg-id-1089475.html?exactc=7b548adcd9a73a19fecbfd33750c36b8&keyword=pla_smart_performancemax_wykonczenie_pm&gclid=CjwKCAiA0JKfBhBIEiwAPhZXDwwVZ65Vdrhr7Zi0dfyMGgXnjar1KYgVHYk7SStzIMYbXP38VkegghoCSHsQAvD_BwE

 

jest bardzo lekka i szybko zasycha ale ma dwie główne wady, pierwsza to jest dość kijowa, a druga to nie jest odporna na wodę itd. Ja ją szlifuję na tyle by powierzchnia była dobra(więcej raczej ciężko uzyskać) a potem lakieruje i szlifuje pod wodą. Trzeba uważać żeby przy szlifowaniu nie zniknęła cała warstwa lakieru bo wtedy szpachla zacznie odpływać jeśli szybko jej nie osuszysz ręcznikiem/ścierą(może nie będzie uciekać bardzo szybko ale łatwo żeby pojawiło się wyczuwalne wgłębienie).

 

Powiem Ci - nie sprzedałeś mi tej szpachli.

Już wolałbym to szpachlować Caponem z talkiem po tym opisie

39 minut temu, RobertK napisał:

Poliuretanowa EASYMAX firmy Axson(Sika)

A chyba mam skąd sobie pożyczyć

Tam gdzie pracuje to szpachlują tym formy do termoformowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Drugie podejście do osłon podwozia (z drugiej formy):

IMG_20230401_112919.thumb.jpg.3cc4b993e2c00a5b1a28d1ff1041a2d3.jpg

(ten żółty kolor w środku, to taśma izolacyjna trzymająca połówki do zdjęcia) 

Nie ma perfekcji - minimalnie poszpachlować trzeba łączenie. 

Ale duma do kieszeni, nie robię DLG z formy produkcyjnej, a jednostkowe elementy z formy gipsowej.

W niedzielę laminuję drugą odbitkę, w poniedziałek kleje połówki.

 

Niestety - wielkanocny oblot odpada, nie wyrobię się z tymi osłonami. 

Ale kwiecień wciąż stoi :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Patryk, w niemieckim FMT był artykuł o modelu tego samolotu. Facet kilkukrotnie próbował ulotnić samolot różnych producentów i zawsze coś było nie tak. Później zakupił zestaw, testował i nawet poprawił. Model latał później poprawnie. Z tego co pamiętam przesuwał oś statecznika piinowego. Jak chcesz mogę znaleźć artykuł i Ci zeskanować oraz OCR. Jak nie znasz języka niemieckiego to sobie przetłumaczysz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, FockeWulf napisał:

Patryk, w niemieckim FMT był artykuł o modelu tego samolotu. Facet kilkukrotnie próbował ulotnić samolot różnych producentów i zawsze coś było nie tak. Później zakupił zestaw, testował i nawet poprawił. Model latał później poprawnie. Z tego co pamiętam przesuwał oś statecznika piinowego. Jak chcesz mogę znaleźć artykuł i Ci zeskanować oraz OCR. Jak nie znasz języka niemieckiego to sobie przetłumaczysz.

 

Podeślij, więcej informacji nigdy nie zaszkodzi :) 

Aczkolwiek - akurat te plany z którymi pracuję ( Oz : Gee Bee R2 plan - free download (outerzone.co.uk) ) mają naprawdę dobre opinii u ludzi którzy go zbudowali (U nas np. @MASK ) 

 

Jest też sporo filmów na YT, a mój ulubiony jest ten:

 

 

Lubię jak długo pilot szukał guza zanim go znalazł :D 

Przy tak wolnej żyletce to i Funracer potrafił się wywinąć, a co dopiero ten wynalazek.

 

Sam też przepuściłem przez różne programy do aerodynamiki i wychodzi, że projekt jest kompetentny :) 

Acz - nie znaczy, że mnie oblot nie stresuje :D

Wolałbym oblatywać cokolwiek innego, nieważne jak drogiego :D 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 4 miesiące temu...
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.