Rob Mc Fly Opublikowano 13 Stycznia 2019 Opublikowano 13 Stycznia 2019 No, to wychodzi, że faktycznie czas mi już łykać Geriavit w hurtowych ilościach... Sorry za OT.
f2cmariusz Opublikowano 13 Stycznia 2019 Opublikowano 13 Stycznia 2019 I mi się zdarzają podobne sytuacje dlatego fajnie że jest Facebook gdzie wszystko co przeżyłem a uwieczniłem na fotografii udostępniam. I zawsze mogę z poziomu smartfona przypomnieć sobie co i jak. https://web.facebook.com/mariusz.brozek.5/photos_albums
Rob Mc Fly Opublikowano 13 Stycznia 2019 Opublikowano 13 Stycznia 2019 Już sobie sprawdziłem co i jak... Dwuletnia obsuwa. Mistrzostwa KDL-u to był 1978 rok. Słyszałem, że dzwonią, tylko kościoły mi się pomieszały... W WM'1980 startowałeś jako zawodnik?
f2cmariusz Opublikowano 13 Stycznia 2019 Opublikowano 13 Stycznia 2019 dobre pytanie. Aż musiałem zajrzeć do archiwum. Dobrze że Michał zrobił zdjęcie tablicy rezultatów. Bo jak teraz przeglądam archiwa w necie to tylko do któregoś miejsca pokazują wyniki... a tu niespodzianka ! Do półfinałów nie wszedłem. Pierwszy jestem szkoda tylko że w drugiej pięćdziesiątce (51). Natomiast w zeszłym roku do półfinałów MŚ 2018 w Landres zespół Brożek- Żyłka wszedł z szóstym czasem do pół finałów. Kończąc ostatecznie na dziewiątym miejscu. Przy okazji padł Rekord Polski 3:12,6
RomanJ4 Opublikowano 13 Stycznia 2019 Opublikowano 13 Stycznia 2019 Gratuluję! I masz rację, trzeba te wszystkie szufladowe skarby(najlepiej opisane co jest co, i kto jest kto) przenosić na dyski wirtualnych pamięci, bo za czas jakiś któż to będzie wiedział co przedstawiają jak już zapytać nie będzie kogo...
f2cmariusz Opublikowano 13 Stycznia 2019 Opublikowano 13 Stycznia 2019 w pełni się zgadzam. Co by przetwarzać " wszystkie szufladowe skarby" i je umieszczać (w postaci fotografii wysokiej rozdzielczości plus stosowny opis) na darmowych dyskach wirtualnych typu Facebook czy YouTube. tu funkcjonuję od wielu lat https://web.facebook.com/mariusz.brozek.5 https://www.youtube.com/user/f2c własnie pękło 600 000 wizyt na moim kanale i przy tak niszowym sporcie jest 500 subskrypcji. ale to cały czas tematy zastępcze istotne ale zastępcze. Za parę dni skończę rysowanie zlecone przez najlepszych i wreszcie na spokojnie na nowo zacznę frezować kokile. A właściwie wykańczać coraz mniejszymi frezami.
f2cmariusz Opublikowano 14 Stycznia 2019 Opublikowano 14 Stycznia 2019 kurier dostarczył z Tarnowskich Gór materiał na tłoki (GGG50) metr bieżący materiału wystarczy bez problemu na 20 podwójnych przygotówek z których w terminie późniejszym wykonam tłoki na gotowo. Przepraszam za brak na tym etapie normalnej dokumentacji 2D ale stosownie powstanie w najbliższym czasie choćby po to aby było czy abym mógł zlecić wykonanie.
f2cmariusz Opublikowano 14 Stycznia 2019 Opublikowano 14 Stycznia 2019 toczymy z fi 25.8 na fi15+0,02 na wymiar średnicy 15 mm jutro otwory zrobię i natnę bardzo cienkim przecinakiem do średnicy 7-8 mm. wstępnie na 20 tłoków bo zapomniałem zupełnie o przeciw tłokach. Jutro materiał zużyję do zera i pewnie jak porównam z materiałem od Waldemara Salacha to zamawiam więcej tego żeliwa GGG50. Obrabia się jak za dawnych lat. Fajnie. posuw widać zdecydowanie za szybki a i nóż całkowicie bez promienia ale jak widzę znakomicie da się z tego materiału dotrzeć tłok do otworu. Tylko żeby to zrobić to tuleje cylindrowe z otworem na gotowo miszą być.
RomanJ4 Opublikowano 14 Stycznia 2019 Opublikowano 14 Stycznia 2019 Fakt, że Ra po takim wierzchołku noża większe, ale obrazowo mówiąc i "szczyty" choć wyższe to bardziej strome a cienkie, i szybko powinny się dać dotrzeć. Będziesz docierał "na olej" czy pastą?(wstępnie oczywiście) a tu pewien kontrowersyjny materiał na temat docierania silników pierścieniowych(co prawda motocyklowych, ale i do modelarskich można to odnieść) https://forum.scigacz.pl/post-33535.html (http://www.mototuneusa.com/break_in_secrets.htm) może Cię zainteresuje... (zwłaszcza przypisy) http://uranos.cto.us.edu.pl/~knm/podstr/mkwssmm.htm ..o obróbce (zwłaszcza od str. 125) http://repozytorium.put.poznan.pl/Content/422626/Pawel_Jozef_Lisiak_Nowa_technologia_obrobki_rowkow_pod_pierscienie_oraz_powierzchni_walcowych_tlokow_silnikow_samochodow_osobowych.pdf
f2cmariusz Opublikowano 14 Stycznia 2019 Opublikowano 14 Stycznia 2019 docieranie to następny etap. Najistotniejszy. Zdecydowanie najważniejszy. Bo decydujący o jakości silnika. Jak na razie to nawet past nie mam zorganizowanych. Czyli nowych. Bo stare zapasy są a że na co dzień używam pasty do "czarnej roboty" to myślę że i z tym procesem sobie poradzę. Bardziej to kwestia dorobienia stosownych docieraków do tłoków jak i cylindrów. Cylinder powstanie na wskroś hartowany ze stali NC10 ( Bo taką w zeszłym tygodniu kupiłem jako kompromis dostępności do średnicy wałka i szybkości dostawy) Właśnie powstaje stosowna dokumentacja 2D co by móc wysłać zapytania ofertowe na wykonanie według dostarczonej dokumentacji 2D/3D. A proces docierania to dobre docieraki plus to co ściera. Zawsze stosowałem pasty rosyjskie w tubkach z nadrukiem pasty do zębów i na to etykieta. Jeszcze to można kupić ale zdecydowanie powtarzalne dostawy gwarantują bardzo specjalistyczne firmy. A akwizytorzy tych firm regularnie pojawiają się w firmie z coraz pełniejszą ofertą tego co ja potrzebuje w pracy. Ja mam jeszcze swoje proszki ścierne różnych gradacji które rozrabiam z olejem lnianym i też to znakomicie pomaga mi dotrzeć tuleje spychające czy wypychacze w formach wtryskowych do tworzyw sztucznych. Zrobimy na gotowo cylinder. Powinien być szlifowany wewnątrz jak i na zewnątrz. Wewnątrz obowiązkowo zbieżność. Pewnie do dwóch setek ale to muszę jeszcze przeliczyć porównując dużo krótsze cylindry od Super Tigra czy choćby KMD. Tu była zbieżność dla czarnej pary od setki do półtorej. Ciekawostka co widać na już zamieszczonych fotografiach wcześniej. Cylinder SIM 2b nie był szlifowany w części gdzie jest użebrowanie cylindryczne z aluminium. Tam występuje luz. Ponad 5 setek do 8 setek. Natomiast cylinder wchodzący w karter jest szlifowany i wchodzi w karter wręcz ciasno. http://uranos.cto.us.edu.pl/~knm/podstr/mkwssmm.htm silnik małej mocy w tym linku to nie to samo co nasze silniki samozapłonowe gdzie w naszych silniczkach występuje 30% eteru i znakomicie załatwia to problem chłodzenia wewnętrznego silnika samozapłonowego gdzie wykorzystane jest ciepło parowania eteru. a co do parametrów obróbki na TOS -ie 18 SV.. to naprawdę na oko to wszystko ręcznie kręcę. Panewka we wrzecionie jest doskrobana na 720 obrotów i to są maksymalne obroty przy małych średnicach przeze mnie używane. Naukowo do tego na pewno podejdę i podam wszystkie parametry obróbki jak przypłynie z Chin Lathe CNC210. Tam wszystko jest sterowane z pulpitu i nie problem podać konkretne wartości posuwu czyli ile setek przybiera na jeden obrót wrzeciona Dzisiaj parę godzin postałem przy tokarce i już się cieszę że w zeszłym roku podjąłem decyzję zakupu tokareczki CNC. I nie będę musiał stać-siedzieć przy maszynie. I aby docierać silniki jak w pierwszym podanym przez Ciebie linku najpierw muszę ten silnik zbudować. A czasu mam niewiele. Bo jak widzę na forum ciśnienie jest konkretne
RomanJ4 Opublikowano 14 Stycznia 2019 Opublikowano 14 Stycznia 2019 Może dla chwili wytchnienia: "Jak to drzewiej motorki strugano.." https://www.youtube.com/watch?v=V5cANq26vDs https://www.youtube.com/watch?v=3frSGaQFBaQ
f2cmariusz Opublikowano 14 Stycznia 2019 Opublikowano 14 Stycznia 2019 tematy mi nie obce. Każdemu polecam obejrzeć polecony materiał i zobaczyć w jakich warunkach i na czym jest wykonywana precyzyjna praca. Ja to nazywam kulturą techniczną czyli jakie warunki posiadamy do wykonania danego zadania. Zapał w tym wszystkim także się liczy. Chyba najbardziej. Bo dzisiaj stojąc przy tokarce dziewięć wałków zrobiłem w narzuconej sobie tolerancji.Tylko jeden detal na minusie się wykonał.Widać raczej musiałem zły pomiar dokonać bo przekonałem się teraz i wcześniej pracując na tej tokarce że przybiera dokładnie tyle ile ja przestawię. A działka elementarna to 0,05 i idzie jak widzę przybierać między działkami co daje dokładność korekcji średnicy na poziomie jednej do dwóch setek.
f2cmariusz Opublikowano 15 Stycznia 2019 Opublikowano 15 Stycznia 2019 ja tu mam instrukcję z książki A. KUROWSKI "Silniczek samozapłonowy do modeli latających" z 1952 roku gdzie wymiary na rysunkach mają jeszcze sens w odróżnieniu od fantazyjnego opisu na temat pasowań. Rysunek 14 Przeciwtłok opis na rysunku przewiduje od wymiaru nominalnego średnicy 17 naddatek od 17 do 19 mikronów a w opisie od 7 do 10 setek. o "obrączce" do docierania czegokolwiek nie wypada mi się wypowiedzieć...
Grzesiek Opublikowano 15 Stycznia 2019 Opublikowano 15 Stycznia 2019 Mariusz jak zrobisz pasowanie 7setek do dychy na plusie to go do tulei nie wciśniesz
f2cmariusz Opublikowano 15 Stycznia 2019 Opublikowano 15 Stycznia 2019 kwestia posiadanej prasy. Albo dostępu do prasy. Ja w swoim czasie bardzo dużo robiłem gniazd powierzchni około 4 x 6 cm metodą wyciskania na prasie 1 000 T. Gniotło się to w stali st0 obrobionej cieplnie po przez całonocne stygnięcie wraz z piecem a po wyciśnięciu wielu gniazd i obróbce zawsze nawęglałem. No chyba że to był mosiądz. chyba CuZn37 z 37 % cynku gdzie także materiał był poddawany obróbce rekrystalizacyjnej. Pierwszą sztukę gniotłem aż popękała. Następną odpowiednio mniej co wyżarzanie rekrystalizacyjne i ponownie ten sam cykl aż uzyskiwałem głębokie gniazda do formy wtryskowej. Wyraźnie napisałem że tylko wymiary na rysunkach mają jeszcze sens. Sprawdziłem w książce jest ERRATA ale tam tylko widzę korekcje literówek. W takie coś jak tolerancje wymiarowe nikt nie wnikał. co rodziło już wtedy jak dziś dyskusje Rzeczowe dyskusje !!! Z którymi chętnie polemizuję a jak w tym wypadku zgadzam się bo nie da się takiego wcisku uzyskać bez uszkodzenia detali wciskanych.
Grzesiek Opublikowano 15 Stycznia 2019 Opublikowano 15 Stycznia 2019 Zapomniałem dopisać w poprzednim poście,ze jeżeli nawet bys go wprasował to napewno by nie spełnił swojego zadania.(poprostu by nie odbijał przy regulacji kompresji)
f2cmariusz Opublikowano 15 Stycznia 2019 Opublikowano 15 Stycznia 2019 po kolei: z dwóch stron przygotówki wy skórowałem otwory co by mieć przygotowany materiał na 20 tłoków spokojnie czeka na przypłynięcie tokarki CNC z Chin. Zamówiony materiał (GGG50 z Tarnowskich Gór firma NORAM) spełnia moje oczekiwania na surowiec do produkcji elementów czarnego zestawu. trzydzieści parę lat temu wykonany ręcznie tłocznik do wyciskania w mosiądzu gniazd na breloczek wtryśnięty z elastycznego PVC gdzie plastyfikatorem był adypinian dwuoktawowy. Co dawało miękkość nawet w ujemnych temperaturach. dzisiaj widać porysowany bo od wielu lat robi za magnetyczną podstawkę mojego magnetycznego led-a. jak na zamieszczonej fotografii widać w moich wyścigowych silnikach F2C przeciwtłok jest ze śrubą kompresyjną połączony śrubą M3L (lewa) przeciw tłok to tylko dwa razy większa średnica od główki zapałki zatem nie odbija przy odpuszczaniu kompresji. Regulacja polega na odkręceniu kompresji a później dokręceniu w celu kasacji luzu... jeden grosz trochę mało pracuję nad SIM 2b a to z racji wykonywania równie ciekawych prototypów gdzie dzisiaj miał finał pierwszych druków 3D w jakości takiej że możemy przystąpić do wykonywania form wtryskowych
f2cmariusz Opublikowano 16 Stycznia 2019 Opublikowano 16 Stycznia 2019 dalsza część wykonania przygotówki do zrobienia tłoka w silniku SIM 2b. Nawiercanie wstępne fi8,8 x18. Jak zawsze wstępne sprawdzenie poprawności mocowania (czujnikiem zegarowym) plus przerobienie uchwytu wiertarskiego (kiedyś wcześniej) aby i z kluczyka do uchwytu plus jakikolwiek śrubokręt można było zawsze dokręcić (docisnąć) wiertło w uchwycie. Zamiast kluczyka kiedyś używałem dopasowanego suwliwie wiertła ale to trudno znaleść... Materiał żeliwo sferoidalne perlityczne GGG50 (NORAM Tarnowskie Góry). jak najbardzej prawdziwa OUS-1 oryginalna jedyne co zrobione to ponowne szlifowane na płasko łoże (ponad 0,3 mm zebrałem aby zabielić całą powierzchnię łoża). Plus nowy klin do konika uwzględniający poprawę współosiowości osi konika z osią wrzeciona. Bo wysokości oś wrzeciona z osią konika co do setki były fabrycznie zrobione dobrze.
f2cmariusz Opublikowano 16 Stycznia 2019 Opublikowano 16 Stycznia 2019 W dniu dzisiejszym dorobiłem mosiężny wybijak jak i podstawkę aluminiową wszystko stosownych wymiarów i wybiłem 200 gramowym młotkiem bez problemu. uderzając raz. Dokładnie raz i przeciwtłok po prostu wypadł na szmatkę. Wszystko trzymałem w ręku. Jak obejrzałem i zmierzyłem przeciwtłok wszystko stało się jasne. Owal na przeciwtłoku w granicach dwóch setek. Co widać na następnych fotografiach. na tej fotografii dokładnie widać ślady korozji na cylindrze jaka się wdała w szczelinę między cylindrem a przeciwtłokiem. Słabo wytarłem WD40 część powierzchni cylindra prawidłowo współpracująca z przeciwtłokiem wąski pasek na dole przeciwtłoka współpracujący cylindrem. Reszta to korozja w tej części powierzchni bocznej przeciwtłoka. Górna część cylindra toczona wręcz zgrubnie i to sześć setek na minusie. Łatwo tu wyczuć duży luz z aluminiowym cylindrem.
Rekomendowane odpowiedzi