Skocz do zawartości

RWD 6 1:3 i 1:3,5 relacja z budowy


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 305
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
  • 2 tygodnie później...

Wojtku nie mam żadnej trudności przy budowie tego modelu,gdyż jest to już trzecie RWD6 budowane w moim życiu.

Pisałem już w czerwcu o całkowitym braku czasu,no i ta piękna pogoda przeszkadza,wolę wolny czas spędzić na lataniu niż budowie.

Już niedługo budowa modelu ruszy pełną parą do przodu,nadchodzą długie wieczory i chłodne dni,więc będzie koniec latania tylko budowa RWD.

 

Marcinie przepraszam ze zaraz nie odpisałem,ale odpowiedz na temat Piperka i silnika poszła na Pw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

No panowie po tak długiej przerwie nareszcie zacząłem coś dłubać przy RWD.

Nadeszły długie wieczory i chłodne dni,więc koniec latania,zasiadam teraz do budowy modelu.

Obiecałem że 2010 roku pokażę go na pikniku Żar,więc muszę przyspieszyć z budową,aby było co pokazać na pikniku.

Zacząłem budowe płatów,zrobiłem centropłat i szuflady na bagnety,no i przymiarka, wszystko pasuję z dokładnością zegarmistrzowską.

Płat lekko wchodzi na bagnety,kont zaklinowania płata +1,8stopnia,wznios na końcu płata zgodny ze wzniosem samolotu.

 

rwd6439.jpg

 

rwd6436.jpg

 

rwd6438.jpg

 

rwd6441.jpg

 

rwd6443.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj pogoda była barowa,więc zasiadłem do budowy modelu,zrobiłem dżwignie napędu slotów 12 szt.z blachy stalowej 1,5mm,wycinałem piłką włośnicową więc ręce już opadały.

Zrobiłem też 24 panewki z rurki aluminiowej,te panewki będą wklejone w żeberka balsowe w tych panewkach będzie obracała się rurka mosiężna 8mm napędzając sloty.

Niby wczoraj ale już po godzinie 24 zrobiłem listwy natarcia i spływu.

 

rwd6452.jpg

 

rwd6458b.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Upadłem właśnie - jak bum cyk, upadłem. O szczęce nie wspomnę bo opadła wraz ze mną. Nie wiem dlaczego wcześniej nie trafiłem na ten wątek, ale może i dobrze bo z niecierpliwości naciskał bym co chwila o postępy.

Szanowny Panie Henryku wielki szacunek to puste słowa, zbyt dużo by zajęły pieśni pochwalne jakie cisną się na usta.

Wystarczy, że powiem iż moje reakcje były mało dyskretne ( wyrwało mi się o k...a za przeproszeniem) aż żona podeszła. I tu normalnie chylę czoła, ją trudno zadziwić - a wyraźnie usłyszałem - "No ładny jest, robi wrażenie", dopiero potem dodała - "Wy to jesteście porąbani, że Wam się chce".

Tak więc ma Pan następnego wiernego obserwatora...

Powodzenia w dalszej walce i ........... szybkich postępów :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam takie małe pytanie co do dźwigni napędu slotów i rurki mosiężnej mianowicie chodzi mi o to Heniu czy będą lutowane czy jakoś spawane .

 

Ja w swoim RWD 9 do napędu slotów zastosowałem rurkę mosiężną ale 10 mm dr. i zamiast kawałków rurek aluminiowych dam takie nakładki ze sklejki 3 mm gr. jak na zdjęciu . A dźwignie chciałem wyciąć też ze blaszki 1,5 mm ale mosiężnej i polutować.

 

sn855749.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pawełku dżwignie napędu slotów będą lutowane,jest ich sześć na jeden płat,więc lut z pewnością wytrzyma.

Dżwignia która będzie napędzana przez serwo,zrobię przetyczkę z drutu 2mm przez rurkę i przylutuję do dżwigni.

Jeżeli chodzi o twoje rozwiązanie też jest dobre,tylko według mnie panewka aluminiowa po nasmarowaniu będzie miała mniejsze tarcie i luzy niż sklejka.

W RWD w skali 1:4 tez zrobiłem takie napędy,tylko po trzy dżwignie na płat,model lata i ten patent spisuję się na piątkę z plusem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy Heniu ta żelazna blacha 1,5 mm nie jest aby zbyt solidna? Nie wystarczyła by np. duraluminiowa o takiej samej grubości? Czyżby tam aż takie ogromne siły działają, aby trzeba było stosować takie "żelazło"? No i pełen szacunek dla tego piłowania tak grubej blachy "laubzegą". Masz zdrowie i cierpliwość... :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dajcie spokój.

Konia z rzędem temu co polutuje lub pospawa mosiądz z aluminium. Tego się nie da zrobić, ze względu na znaczne różnice w potencjałach elektrolitycznych (czy inaczej to się jakoś nazywa). Te metale się po prostu nie znoszą. Dlatego nigdy w elektryce nie łączy się kabli aluminiowych z miedzianymi, bo po jakimś czasie metale korodują na połączeniach. Słyszałem, że są wyjątki i stosuje się jakieś specjalne przejścia. Wygląda to jak bimetal, gdzie z jednej strony jest miedź a z drugiej aluminium, ale co jest pomiędzy nimi tego nie wiem.

Henryk ma rację. Przy tej wielkości modelu łączenia muszą być niezawodne dlatego dobry pomysł z lutowaniem stali do mosiądzu. A waga ? Czy przy tej powierzchni płata ma to znaczenie ?

Magiczny płyn rodem z Rosji :crazy: Pewno zwykły kwas solny ?

Jedyna uwaga to to co napisałem powyżej tyczy się również rurki mosiężnej slotów w tulejach aluminiowych. Może dać pomiędzy nie jakiś pasek teflonu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś znowu była piękna pogoda deszczowa,więc nic z latania.

Siedząc w domu zabrałem się do dalszej budowy płata,tak ten płat wygląda po dzisiejszym dniu.

 

rwd6463.jpg

 

No i te dżwignie napędu slotów,o których wczoraj była dyskusja na razie przymiarka bez lutowania.

 

rwd6459.jpg

 

rwd6460.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.