Konrad_P Opublikowano 5 Września 2019 Opublikowano 5 Września 2019 Tyle, że to nie wiatr tylko lekka bryza.
a74BACK Opublikowano 5 Września 2019 Opublikowano 5 Września 2019 Nic na siłe. Polataj styropianem, jak już nabierzesz pewnej ręki kupisz jakis fornir i wtedy napiszesz po kilku lotach, że ten styropian to szajs .-)
Therapy Opublikowano 6 Września 2019 Autor Opublikowano 6 Września 2019 Ten Phoenix 1600 ma bardzo długi kadłub 104 cm. Zastanawia mnie czy jest ten sam co w modelu 1.6-2.6 i 2.0. Jest bardzo twardego tworzywa i może być świetna bazą pod inne skrzydła.
f-150 Opublikowano 6 Września 2019 Opublikowano 6 Września 2019 Kadłub w tych wersjach jest taki sam.Najlepiej lata tzn,najwięcej przyjemności daje 1,6m ale ten z wersji 1,6-26(bez klap i bez ciężkiego centropłata).Jedyny mankament to statecznik pionowy.Trzeba go przykleić na taśmie dwustronnej do kadłuba ponieważ samo mocowanie na śruby jest niewystarczające i przy większych prędkościach model zaczyna myszkować.
latacz Opublikowano 6 Września 2019 Opublikowano 6 Września 2019 żaden styropian nie jest bazą pod inne skrzydła. model tworzy całość. Szajsowate miękkie tworzywo kadłuba całkowicie zniweczy zalety sztywnego skrzydła. Filmik -to nie wiatr to wożenie się jak liść w łagodnych podmuchach. Sterowność też jak liść -na tym filmie widać, że nie jest to ostry konkretny manewr -tylko tak płynie bokiem jak samochód któremu w zakręcie ucieka tył czy przód... Różnica jak jazda starym Poldkiem z przekoszoną karoserią względem nowoczesnych samochodów o sztywnych zawieszeniach... na filmiku model fajnie leci jak na piankę. JAK NA PIANKĘ. Ale ten lot jest taki lekko rozlazły. weź puść na zmianę ten filmik i filmik z typowymi modelami zboczowymi (fornirami lub laminatami) -zobaczysz różnicę.
robertus Opublikowano 7 Września 2019 Opublikowano 7 Września 2019 Że tak zapytam, koniecznie musisz mieć szybowca?
Therapy Opublikowano 7 Września 2019 Autor Opublikowano 7 Września 2019 W sumie nie brałem nic innego pod uwagę. Latałem tylko szybowcami. A masz jakąś propozycję ?
zipp Opublikowano 7 Września 2019 Opublikowano 7 Września 2019 ten film jest słabym przykładem bo rzeczywiście tam prawie w ogóle nie wieje. Phoenix (ale wersja 2,6m, bo tylko taką latałem) radzi sobie całkiem dobrze na wietrze (no może wiaterku 5-6m/s, dla kolegów co to hobby traktują bardzo serio Taki Phoenix na wietrze(wiaterku do 6m/s) może być dobrą wprawką do fornira. Taki 2m fornir na wietrze (ale też w ciszy) daje zupełnie inne doznania niż każda pianka. Mówiąc krótko jest bez porównania więcej przyjemności w lataniu z latania w jednostce czasu . Prawdziwa rozkosz i ekstaza to jednak laminat...ale wymaga trochę oblatania Odpowiedź na pytanie czy musi być koniecznie szybowiec jest prosta - tyko szybowiec daje takie cudowne odczucia i ten świst bez wycia silnika 0,5m nad głową jest nie do podrobienia (to oczywiście moje wyłącznie prywatne zdanie z którym każdy ma prawo się nie zgodzić )
Senior XXL Opublikowano 7 Września 2019 Opublikowano 7 Września 2019 i ten świst bez wycia silnika 0,5m nad głową Błąd!!! Aby coś nazwać głową to to coś powinno posiadać mózg, nawet mały ale jakiś to być musi.
elpazo Opublikowano 7 Września 2019 Opublikowano 7 Września 2019 Do czego pijesz XXL??????????????????
Konrad_P Opublikowano 7 Września 2019 Opublikowano 7 Września 2019 Do czego pijesz XXL?????????????????? 0,5m nad głową
zipp Opublikowano 7 Września 2019 Opublikowano 7 Września 2019 Błąd!!! Aby coś nazwać głową to to coś powinno posiadać mózg, nawet mały ale jakiś to być musi.[/font][/size] Roman, mistrzu ciętej riposty słyszałeś może kiedyś o licentia poetica?
robertus Opublikowano 7 Września 2019 Opublikowano 7 Września 2019 W sumie nie brałem nic innego pod uwagę. Latałem tylko szybowcami. A masz jakąś propozycję ? Wiesz, bo szybowiec to z założenia ma mieć małe obciążenie skrzydła, żeby szybować co jednocześnie powoduje, że miota nim na wietrze. Samolot o bardziej zwartej konstrukcji jest mniej podatny na wiatr. Pomyśl na przykład o modelu typu ESA. A z gotowców np multiplex dogfighter. Jesli brakuje Ci stabilizacji przy porywach wiatru to możesz zamontować żyroskop. Na pewno szybciej zareaguje na szarpnięcie od wiatru niż ty patrząc z dołu na model.
Therapy Opublikowano 7 Września 2019 Autor Opublikowano 7 Września 2019 Oblatałem już Phoenixa 1600. Wiało około 4 m/s. Latał fajnie jest sztywny jak na piankę. Można zawrócić błyskawicznie o 180 stopni i nie zwali się na skrzydło. Dokładnie tego oczekiwałem poręcznego uniwersalnego szybowca do zabawy. Mocy też wystarczy. W dziobie pod kratka z drewna znalazłem duży ciężarek. Chyba go wyjmę i przesunę pakiet. Z pewnością fornir lata lepiej ale jesteśmy w dziale pianek.
sbogdan1 Opublikowano 7 Września 2019 Opublikowano 7 Września 2019 Czytam te rozważania o modelach lataniu wytrzymałości technice i Bóg wie o czym jeszcze i z podziwu wyjść nie mogę. Jaki jest sens porównywania modeli z epp do modeli fornirowych że nie wspomnę o laminatach. Przecież to są odległe od siebie ,,półki,, Rozważania te wyglądają jakby zależało od nich życie i śmierć. Chłopy dajcie na luz, upuśćcie powietrze z balonika bo zaczyna się robić gęstą zawiesina i wielki Off Top. Niech każdy cieszy się tym co ma i nie stara na siłę udowodnić wyższość Świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocnymi. Stare chłopy a zachowują się jakby piaskownica była za mała. Więcej luzu w gaciach życzę.
zipp Opublikowano 8 Września 2019 Opublikowano 8 Września 2019 W przyszłości na pewno zakupie jakiś fornir, ale tymczasem poćwicze phoenixem. Na filmie radzi sobie nieźle. https://youtu.be/qerXranYgc8 wracając jeszcze do filmu: jeśli chcesz prawdziwej inspiracji do latania w wiaterku [na poziomie ekspert] to nie Andrew a raczej Søren https://youtu.be/gdBqm8Htvh0
latacz Opublikowano 8 Września 2019 Opublikowano 8 Września 2019 Therapy -puść te dwa filmy na przemian -i porównaj nie tylko szybkość modelu ale głównie sposób pokonywania zakrętów. Każde takie zatrzymanie w locie i/lub lot bokiem to niestabilność. w drugim filmie model idzie do przodu a zakręty są jak po kresce... na wcześniejszym model w zakrętach się "zatacza" i lata bokiem -duże znoszenie. Co do sugestii Bogdana że nie można porównywać pianek i fornirów... To dział pianek i o piankach głównie mowa -ale pytanie padło jaki model na wiatr ? i na to pytanie wszyscy próbujemy odpowiedzieć ... niestety jeśli pianka to nie na wiatr. jeśli na wiatr -to nie pianka... zwłaszcza jeśli chodzi o szybowce.
a74BACK Opublikowano 8 Września 2019 Opublikowano 8 Września 2019 wracając jeszcze do filmu: jeśli chcesz prawdziwej inspiracji do latania w wiaterku [na poziomie ekspert] to nie Andrew a raczej Søren https://youtu.be/gdBqm8Htvh0 Chyba raczej to: https://www.youtube.com/watch?v=hFPJ6DUAY10
zipp Opublikowano 8 Września 2019 Opublikowano 8 Września 2019 Chyba raczej to: Oj nie. To jest piękne ale to jest abstrakcja. Søren lata tak, że można się inspirować i można próbować naśladować.. i jest szansa, że po tysiącach prób osiągnie się to panowanie na drążkach..
Rekomendowane odpowiedzi