jarek996 Opublikowano 13 Marca 2023 Opublikowano 13 Marca 2023 Ja chyba sie (w koncu) zdecyduje na jazde bezdetkowa. Tyle, ile ostatnio zlapalem"gum", to przechodzi ludzkie pojecie! Jedna z moich detek, ma chyba na sobie z 10 latek! Wyglada jak jakas inwalidka ? Zawsze sprawdzam (w 80% przypadkow jest to mozliwe) CO spowodowalo kapcia. Na Cyprze byly to kolce od jakichs wyschnietych roslin i jeden cieniutki drucik. Jadac na "bezdetce" nawet bym tego nie zauwazyl! Raz dobilem klasycznego "snejka", i z detka to wiadomo; DWIE dziury. Na "bezdetce" pojechalbym dalej. Przeraza mnie troszke zalewanie plynami i ten caly syf, ale to robi sie 2-3 razy w roku i spokoj. Musze to glebiej przemyslec. Felgi i opony mam bezdetkowe, a wentyle wyjalem (wystarczy z powrotem zamienic).
sbogdan1 Opublikowano 14 Marca 2023 Opublikowano 14 Marca 2023 Nie zmienią to faktu że dętkę warto mieć w zapasie podczas eskapady w nieznane, tak na wszelki wypadek. Ja oczywiście nie wożę, chyba z lenistwa, ale to do czasu Jak na razie jest OK zero problemów. Przy mleku można zejść nieco niżej z ciśnieniem, co przekłada się na większy komfort.
jarek996 Opublikowano 14 Marca 2023 Opublikowano 14 Marca 2023 1 godzinę temu, sbogdan1 napisał: Nie zmienią to faktu że dętkę warto mieć w zapasie podczas eskapady w nieznane, tak na wszelki wypadek. Alez oczywiscie! Przy jakims wiekszym "zdarzeniu" detka moze uratowac zycie ?
Viper Opublikowano 15 Marca 2023 Opublikowano 15 Marca 2023 Tak mnie Jarek tym Cyprem i informacjami ile km tygodniowo robi bez względu na pogodę podstymulował, że postanowiłem przemóc zimowe rozleniwienie. Dziś pojechałem do jednej z prac przez całą W-wę i po kilku godzinach wróciłem, wyszło razem prawie 50km. I ryj mi śmieje, jak mi się ten rower podoba P.S. Pieluszki fe, siedzenie mam twarde 1
jarek996 Opublikowano 15 Marca 2023 Opublikowano 15 Marca 2023 19 minut temu, Viper napisał: P.S. Pieluszki fe, siedzenie mam twarde Poczekaj, poczekaj ......... Pojedziemy kiedys do Albanii, zjedziesz 20 km kamienna droga i ZERWIESZ ze mnie moja pieluszke, zeby sobie bol ukoic w rzyci ? Teraz to warszawski kozak. Przejechal sie asfaltem i jakas w miare rowna sciezynka lesna, to wiadomo, ze pieluszka BE ?
Viper Opublikowano 18 Marca 2023 Opublikowano 18 Marca 2023 Czy tylko ja tak mam, że bez względu na kierunek jazdy to wiatr mi zawsze wieje w tak zwanego ryja ? Poranna jazda zaliczona
young Opublikowano 18 Marca 2023 Opublikowano 18 Marca 2023 1 godzinę temu, Viper napisał: Czy tylko ja tak mam, że bez względu na kierunek jazdy to wiatr mi zawsze wieje w tak zwanego ryja ? Poranna jazda zaliczona Nie ty jeden tak masz nawet jak idę tam i z powrotem to zawsze pod wiatr.
Viper Opublikowano 18 Marca 2023 Opublikowano 18 Marca 2023 Ufff, bo już się bałem, że mam szczególnego pecha
sbogdan1 Opublikowano 20 Marca 2023 Opublikowano 20 Marca 2023 W dniu 18.03.2023 o 10:34, Viper napisał: Czy tylko ja tak mam, że bez względu na kierunek jazdy to wiatr mi zawsze wieje w tak zwanego ryja ? Poranna jazda zaliczona heheh no to nieźle Cię ten wiatr robi w ... jajo Ja z ciekawości ostatnio korzystam z czeskiego portalu prognozy pogody ,,WINDY,, i o dziwo sprawdza się w stu procentach, czyli np. 20 km wiatr w ryja, a na powrót w plecy No ale to też czasami na dwoje babka wróżyła czy ten wiej nie zmieni nagle kierunku, wówczas trzeba ,,halsować,,
Viper Opublikowano 20 Marca 2023 Opublikowano 20 Marca 2023 Z windy korzystam od kilku lat. Szczerze to nie wiedziałem, że on czeski. Ale fakt niezły, aczkolwiek o ile kilka lat temu prognozy nawet kilkudniowe były sprawdzalne, o tyle w tej chwili z dnia na dzień może być różnie, aczkolwiek podejrzewam, że to nie wina programu, a po prostu zmian klimatycznych dziejących się na naszych oczach. W każdym razie na tle konkurencji, zdecydowanie tez windy polecam.
jarek996 Opublikowano 20 Marca 2023 Opublikowano 20 Marca 2023 Godzinę temu, Viper napisał: Z windy korzystam od kilku lat. Staraj sie raczej wchodzic po schodach, Duzo zdrowiej ? 1
TooM Opublikowano 20 Marca 2023 Opublikowano 20 Marca 2023 8 godzin temu, sbogdan1 napisał: heheh no to nieźle Cię ten wiatr robi w ... jajo Tak to jest i być musi. Robię remont i znalazłem "dziennik jachtowy" z wycieczki rowerowej zrobionej w czasach studenckich tzn.50 lat temu. Jak to w dzienniku była pozycja ,kierunek i warunki pogodowe .SPRAWDZIŁEM na całe 96 dni wycieczki Wrocław-Konstanca -Warwara-Sofia -Balaton -Wrocław mieliśmy 9 dni wiatru w plecy . DZIEWIĘĆ łącznie z burzam i tyko 14 bezwietrzne , a nie byliśmy ani nie jesteśmy kolarzami tzn.rowery Huragam na zwykłych oponach ( koła z szytkami zostały w domu) zielony dres AZS-u i sandały lub trampki na nogach. Ten wiatr to było ..pi...pi...do dzis pamiętam nadzieję że coś się zmieni.
sbogdan1 Opublikowano 21 Marca 2023 Opublikowano 21 Marca 2023 Marian w dobrym słowa znaczeniu, wówczas chyba wszystko było prostsze, choć nie pozbawione do końca upierdliwości losu. Ważne że są wspomnienia
Viper Opublikowano 21 Marca 2023 Opublikowano 21 Marca 2023 A`propos prognoz i windy Dziś w południe opady miały być w granicach 0,2 czyli taka jakby mżawka. Patrzę przez okno nie pada, no to dawaj do pracki na drugi koniec Wawki na rowerku, troszkę planowej mżawki było, po czym przestało padać i jakby się zaczęło wypogadzać. No i sobie pogratulowałem, że zaczyna być ładnie, więc dobrze że pojechałem na rowerku. No i to tak jak z tym wiatrem w tym momencie dmuchnęło, a za chwilę jakby oberwanie chmury, zaczął padać deszcz i deszcz z gradem i tak przez ostatnie 5 km. Ale od czego są nowoczesne technologie ubiorowe. Niedawno wróciłem i znów ryj mi się śmieje, rower rulez 1
jarek996 Opublikowano 3 Kwietnia 2023 Opublikowano 3 Kwietnia 2023 Od 21 marca (ostatni tutaj wpis), zrobilem 670 km. Jakos sie dobrze wszystko ukladalo (i z praca i z pogoda), to troszke podgonilem. Planu jednak raczej NIE wykonam. DO konca kwietnia 4000 km nie bedzie ? Stanie moze na 3400-3600. To niestety przez bardzo deszczowy styczen i luty (marzec byl juz troszke "suchszy").
young Opublikowano 3 Kwietnia 2023 Opublikowano 3 Kwietnia 2023 Od stycznia do dziś miałem w planie raz pojechać , nie udało się ? 1
Viper Opublikowano 3 Kwietnia 2023 Opublikowano 3 Kwietnia 2023 Dobra Jarek dopingujesz, ale przy okazji wpędzasz w kompleksy A tak serio, fajnie że piszesz, fajnie że się dzielisz osiągnięciami, mnie to mobilizuje ? 1
jarek996 Opublikowano 4 Kwietnia 2023 Opublikowano 4 Kwietnia 2023 Na razie to zadne osiagniecia. 1000 km miesiecznie, to TYLKO 250 km tygodniowo. Jak sie uda w sobote i niedziele po 100 , to zostaje 50 w srode ? Albo ; wtorek , sroda . piatek po 50 i 100 w niedziele. Taki bardziej LUDZKI rozklad jazdy. 10 godzin w tygodniu dla sredniego amatora poswiecone zdrowiu i aktywnemu zwiedzaniu okolicy ?
Viper Opublikowano 4 Kwietnia 2023 Opublikowano 4 Kwietnia 2023 W sumie tak. Jak w kazdej aktywności systematyczność i planowanie ma podstawowe znaczenie.
jarek996 Opublikowano 6 Kwietnia 2023 Opublikowano 6 Kwietnia 2023 Patrze na prognoze na najblizsze dni i zapowiada sie u nas wspaniala pogoda! Moze nie bedzie najcieplej (okolo 10-12 stopni), ale slonecznie i bez deszczu (do wtorku), no i tylko lekkie powiewy (do 5 m/s). Bedzie i krecenie i latanie!!! jade za chwile do klienta (niedaleko lotniska w Sturup) i myslwe po godzince rozmowy wsiadam na rower (ktory zabieram ze soba do samochodu). W jego okolicy jest troszke gorek i bedzie okazja sie troszke "powspinac" (ostatnio robilem to na Cyprze)?
Rekomendowane odpowiedzi