Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Też czekam na ten model, na funcubie uczyłem się latać, fajnie by było powrócić do jego odświeżonej wersji :)

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

Latał już ktos tą nowa wersja?Ciekawi mnie czy jest tak samo dobra jak poprzednik?W starym fucub-ie mam w skrzydlach wzmocnienie wzdłuż skrzydla w miejscu połkow,zastanawiam sie czy wnowym tez sa czy tam zamiast tego dodali zastrzały.

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

FunCub dotarł.

20200729_094216.jpg

20200729_094254.jpg

Ma sporo zmian w stosunku do poprzedniej wersji.

Klapy "szczelinowe", kółko ogonowe jednogoleniowe, ale zupełnie inaczej mocowane. Wydląda na sztywniejsze.

Podwozie główne wyklucza rozkraczanie się modelu.

Opublikowano

Jaki silnik planujesz wstawic?Paczka bez problemu przyszla z czech?Ja tez mialem unich zamowic ale troche nieprzychylne opinie mieli i mnie to odstraszyło.Ale model jest juz dostepny w polsce takrze niema problemu.

Opublikowano

Meran,

Możesz wstawić więcej zdjęć? Trochę informacji na/t cięciwy skrzydła, ramienia usterzenia poziomego, np. takie fotki w towarzystwie linijki?.

Opublikowano

Ciekawe czy ten nowy będzie miał równie wytrzymałe skrzydła - w odniesieniu do kraks ;). Zastrzały zdradzają coś niepokojącego, skrzydła mogły zostać celowo wybebeszone z usztywnień, żeby łatwiej było je uszkodzić w czasie kraksy. Stary funcub jest praktycznie niezniszczalny. I to była  jego wada - dla producenta ;).

Ciekawe dlaczego ogólnie ruszali konstrukcję skrzydeł, skoro stara wersja pod tym względem wypadła świetnie.

Opublikowano

No FC skończony.

20200808_115404.jpg

W nowwj wersji FC silnik mocowany jest przed wręgą, w związku z tym potrzebna jesta podkładka dystansowa aby silnik wystawał przed maskę. Mój to EMax GT 2820/06 serwa to budżetowe Power HD-1900A. Za to regulator Ray 80 A.

A tak się prezentuje w finale:

20200808_183708.jpg

Może jeszcze dzisiaj poleci.

Opublikowano

Poleciał...jak marzenie.

Nie miałem warunków do oblotu i długą przerwę w lataniu.

W końcu wystartowałem w obecności kamery. Trema, niskie słońce i chęć popisania się spowodowały, że oblatywacz pogubił się jak dziecko we mgle. Skończyło się TYLKO urwaniem podwozia. Już naprawione, teraz przygotuję filmik.

Opublikowano

Miałwm długą przerwę w lataniu. Jestem na urlopie i zbudowałem sobie nowego FC. Nie ma tutaj nalepszych warunków do latania gdy pola nie pokoszone. Mimo to pierwsze loty były prawidłowe i droga międ,y kukurydzą, a zaoranym zagonem wystarczała za lotnisko. Dopiero gdy wziąłem ze sobą asystentkę od filmowania odezwało sie prawo Marfiego. Chciałem pofikać, wleciałem w słońce i się pogubiłem. Na szczęście lądowałem kołami do dołu w poprzek zaoranego pola. Skończyło się urwaniem zespołu, konstrukcja to przewidziała. Pół godziny i po sprawie. Film dopiero dzisiaj bo wieczorem LTE chodzi jak chce. Pozdrawiam

  • Lubię to 1
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.