Skocz do zawartości

Zabawy z wiatrem na zboczu i nie tylko :)


Rekomendowane odpowiedzi

Kolejne dzikie dni i praktycznie całkowity brak czasu. W chwilo wolnej chwili chciałem wyciągnąć wyciągarki i polatać w końcu B - pierwszy raz od 1,5roku, bo udało mi sie uzupełnić skradziony sprzęt. Również dzięki wsparciu AP ? No ale straciłem zapał, gdy się okazało że zostały odwołane zawody na przełomie czerwca i lipca :(, na które mieliśmy jechać. Może jak będzie cieplej, to zrobimy sobie większe spotkanie sobotnie czy niedzielne.

Więc został fuj pierdolot ?

Jedyny plus z pobytu na moim ulubionym miejscu, to to że znalazłem bezpieczniejszą drogę dojazdową do mojego placu, dla tych którzy maja bardziej normalne auta :)

 

 

IMG_0714.jpg

IMG_0741.jpg

W powietrzu coraz częściej wydaje mi się, że kadłubik jakiś przykrótki jest :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj bardzo dobrze się działo. Polataliśmy z Maćkiem i Jarkiem 3x Vertigo. Jarek  podkęcał piłki na starcie :)

U mnie coś tam dawało radę na niskich startach. 16-tki lekkim, 20-tka średnim. Loty 5 miin + lądowania. Termiło ładnie i nisko, ale rekordów nie biliśmy ;)

Ważniejsze było dolatanie całej 5tki i dobre lądowanie niż 10m (minus) wysokości. Na zawodach i tak takiego żyłowania nie zrobię (choć warto wiedzieć jak nisko manewrować modelem), no chyba, że w walce o flyoffa ;)

Dzisiaj już trochę inny dzień, choć też 3 x Vertigo (Maciej + Konrad), a moje pierwsze 5-ć piątek z rządu dolatane między na 29-64m w wiaterku 4ms. Dziś z każdą godziną termika słabła aż do zerka.

 

Logi i Jarek wczorajszy ;)

Może jeszcze niedziela, ale zobaczymy.

513330999_VERL03_06.2021MIR2.thumb.jpg.02094b9e79eab2bfd233ef451f2e935e.jpg1452091084_VERL03_06.2021MIR.thumb.jpg.afe2f3425be9944d8d176e9f10f35a12.jpg872907661_VERM03_06.2021MIR1.thumb.jpg.9f01a1ea409c04bcac06b7c50e7e2d83.jpg

IMG_5599.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No zazdroszczę pogody i latania! Chyba już mi znacząco pouciekaliscie ?

za to u mnie 17km spacerek relaksujący, pozwolił na oglądniecie góry żar prawie z każdej strony i perspektywy ?

B9AB1435-A1C0-48E7-BCAF-183BC4CDDDDC.jpeg

0B59F067-0B89-4F78-AD6E-177572D73A7C.jpeg

FEDE73A9-8A5B-4D69-809B-9536CCF2FA77.jpeg

C649F84F-2259-4080-9354-F7C229C8B604.jpeg

D5DFA08E-0639-4C85-AF32-5EE481F0446F.jpeg

BAD0F823-E392-46CF-ABCD-EB4DE65D7CB7.jpeg

W sumie to ostatnio tez z 15m się wykręciłem. Z 17 tez :) ale to z nudów 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, cZyNo napisał:

No zazdroszczę pogody i latania! Chyba już mi znacząco pouciekaliscie ?

za to u mnie 17km spacerek relaksujący, pozwolił na oglądniecie góry żar prawie z każdej strony i perspektywy ?

A ja dzisiaj też miałem dzień niemodelarski i też oglądałem piękną Górę .....każdy modelarz chyba pozna jaką:)

IMG_20210604_145233.jpg

IMG_20210604_153600.jpg

IMG_20210604_145125.jpg

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety i nam anulowali tegoroczne MŚ F3F które miały się odbyć we Francji.  Organizatorzy byli gotowi jednak zgłosiły się tylko aerokluby/zawodnicy z Europy :( Czyki ze względów sportowych nie było sensu ich organizować. Szkoda. Czekamy na przyszłoroczne mistrzostwa w Danii  


 

i nie pozostaje nic innego jak umartwianie się i oddawanie się zachowaniom masochistycznym . Np tym razem typu „toruńskie pierniczki” :)

 

 

6C4C1175-8256-4883-9DA3-1FE3A43B15D2.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

dokładnie 20m nad ziemią i 1:30h na drzewie jak pokazuje loger. Wyszła taka lokalna atrakcja turystyczna. Dziękuję bardzo Konradowi za próbę odzysku alpinistycznego i Władkowi za pomoc w organizacji ciężkiego sprzętu. Nie zamierzem tego powtarzać, bo drugi raz serducho nie da rady. jeden poważny błąd przy krążeniu zdecydował o zawisce. Fakt, że zaryzykowałem. Jarkowi w innym locie się udało, choć nie widział modelu przez 2-3sek. 

Przy okazji zrobiłem uprawnienia operatora podnośnika koszowego i osobiście podjąłem model z gałęzi :)

strat brak.

aaa, i w moim ostatnim 12 locie wygrzebałem się z 10 metrów i wyszedł 1000pkt :) T. Frąk był bardzo pomocny, przy czym za drążkami ja stałem :) 

VER L lot 12 27.06.2021 Jawor.jpg

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.