robertus Opublikowano 30 Marca 2020 Opublikowano 30 Marca 2020 Bardzo cenne rada. Sam najpierw nauczyłem się latać modelem a potem próbowałem sil w budowaniu. Łączenie obu na raz spowoduje, że jak się rozbijesz to nie będziesz wiedział czy dlatego, ze model le został zbudowany czy dlatego, że źle pilotowałeś.
flymisiek Opublikowano 30 Marca 2020 Autor Opublikowano 30 Marca 2020 Dziękuję za porady, ale mam prośbę jakbyście mogli w dwóch zdaniach o tym toto powiedzieć, czy zastosowanie obicia balsy 1mm będzie lepszym rozwiązaniem ? Jak to może wpłynąć na wyniki lotu oraz czy to aż tak badziewny model, że nic nie warto tam robić ? Bo miesza mi się w głowie. Raz zachwalacie toto, a później że nie warto ale bez konkretów, a o to proszę bo znacie się dużo lepiej ode mnie, macie mega duże doświadczenie. którym bardzo chciałbym się wesprzeć jeżeli ten toto jest zły to polećcie mi coś, bo nawet ze względu satysfakcji chciałbym coś zbudować sam. Napewno opłaca się jeszcze robić niektóre modele. Tylko co polecacie początkującym ?
sbogdan1 Opublikowano 31 Marca 2020 Opublikowano 31 Marca 2020 Michaś sam podlinkowałeś stronę Motylastegohttp://motylasty.pl/toto002a.html Tu masz jeszcze Toto 0http://www.tbm.lasowice.net/toto000a.html Budowa modelu od podstaw nie jest łatwa, Robert dobrze radzi. Natomiast jeśli masz parcie to nic nie stoi na przeszkodzie. Tomek bardzo fajnie opisuje budowę tego modelu. Masz wszystko podane na tacy. Skoro to Twoja pierwsza budowa nie kombinuj z balsą, zastosuj to co autor proponuje. Na początek i tak będziesz miał co robić. Depron to bardzo wdzięczny materiał a zabezpieczony tak jak opisuje autor, spełnia swoja funkcję. I już nie główkuj, podejmij męska decyzję i do dzieła. Jeśli się nie zniechęcisz to będzie sukces i satysfakcja. Tu masz film Motylastego
stema Opublikowano 31 Marca 2020 Opublikowano 31 Marca 2020 W dwóch zdaniach Michaś powiadasz? Jeżeli chcesz najpierw nauczyć się budować, a potem nim latać to buduj tego TOTO. Jeżeli chcesz najpierw nauczyć się latać, a potem budować to kupuj tego Bixlera, Betę czy pod jakąś inną nazwą tego typu model z silnikiem pchającym. Są bardzo korzystne do nauki. Stabilne w locie i trudno trwale je uszkodzić bez możliwości naprawy. W czasie nauki najbardziej cierpi przód modelu i czasem skrzydła. Stąd umieszczenie silnika z tyłu. Wytłumacz jeszcze o co Ci chodzi z tym obijaniem 1 mm balsą. Czy tą balsę chcesz nakleić na depronowe pokrycie skrzydła, czy zamiast niego?.Pisaliśmy, że jeśli masz się uczyć tym modelem latać to nie warto bo i tak go mniej lub bardziej rozwalisz w czasie nauki. Gdy już zdecydujesz się na którąś wersję nauki i będziesz już nieźle latał to pewnie sam będziesz mógł odpowiedzieć na niektóre pytania, które Ci się teraz niepotrzebnie cisną. Odpowiedź na pytanie jak balsa może wpłynąć na wyniki lotu jest bardzo złożona jak cała nauka o konstruowaniu samolotów i modeli i nie ma nic wspólnego z określeniem wartości TOTO. Daj znać, którą wersję nauki wybrałeś.
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Motylasty Opublikowano 31 Marca 2020 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 31 Marca 2020 Witajcie. Wywołano mnie , a raczej Jarek mnie wywołał, a Bogdan wspominał telefonicznie. Więc. Fakt mało się udzielam od dwóch, prawie trzech lat - jakieś tam problemy zdrowotne, które mocno wpłynęły na moje życie modelarskie, które ostatnio ograniczone jest do latania halowego, budowania czołgów 1:35 i ...... pisania na nowo od podstaw swojej strony. Ale powoli powracam, na nowo przemeblowałem, przerobiłem modelarnie i mam zamiar wrócić do "ukochanego zielonego paskudztwa", oraz rozpoczętych onegdaj projektów. Mam nadzieje, że za jakiś czas wskoczę tu "na nowo" Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie. 2 6
samolocik Opublikowano 31 Marca 2020 Opublikowano 31 Marca 2020 12 godzin temu, flymisiek napisał: Dziękuję za porady, ale mam prośbę jakbyście mogli w dwóch zdaniach o tym toto powiedzieć, czy zastosowanie obicia balsy 1mm będzie lepszym rozwiązaniem ? Jak to może wpłynąć na wyniki lotu oraz czy to aż tak badziewny model, że nic nie warto tam robić ? Bo miesza mi się w głowie. Raz zachwalacie toto, a później że nie warto ale bez konkretów, a o to proszę bo znacie się dużo lepiej ode mnie, macie mega duże doświadczenie. którym bardzo chciałbym się wesprzeć jeżeli ten toto jest zły to polećcie mi coś, bo nawet ze względu satysfakcji chciałbym coś zbudować sam. Napewno opłaca się jeszcze robić niektóre modele. Tylko co polecacie początkującym ? W modelarstwie najważniejsze jest samodzielne odkrywanie. Czas i pieniądze mają drugorzędne znaczenie. No chyba, że chcesz zostać utytułowanym zawodnikiem wtedy szukasz trenera, sponsorów itd. Jeżeli boisz się samodzielnego odkrywania poprzez czytanie książek o modelarstwie i konstrukcji mechanicznych/aerodynamiki, budowę, czy też składanie ARFów i ich rozbijanie, podpytywania o szczegóły a nie o gotowe rozwiązania typu powiedzcie co będzie najlepsze to pozbawiasz się fajnych wspomnień to raz a dwa jesteś bardziej klientem, który powinien pójść do sklepu i kupić gotowca słuchając porad sprzedawcy a nie budować wątek na forum. Nikt w paru zdaniach nie jest Ci w stanie wytłumaczyć lat doświadczeń, tomów książek i godzin spędzonych w powietrzu. Dlaczego depron łysy lub oklejony taśmą jest lepszy od oklejonego balsą? Weź kawałek depronu np. 20x10cm łysy, drugi oklej taśmą a trzeci balsą. Przyklej do depronu kilka bateryjek AA i upuść na ubitą ziemię a potem zobacz, co się stało i spróbuj naprawić, policz też koszty zużytych materiałów i koszty naprawy oraz szybkość naprawy.
jarek996 Opublikowano 31 Marca 2020 Opublikowano 31 Marca 2020 Godzinę temu, Motylasty napisał: Witajcie. Wywołano mnie , a raczej Jarek mnie wywołał, a Bogdan wspominał telefonicznie. Więc. Fakt mało się udzielam od dwóch, prawie trzech lat - jakieś tam problemy zdrowotne, które mocno wpłynęły na moje życie modelarskie, które ostatnio ograniczone jest do latania halowego, budowania czołgów 1:35 i ...... pisania na nowo od podstaw swojej strony. Ale powoli powracam, na nowo przemeblowałem, przerobiłem modelarnie i mam zamiar wrócić do "ukochanego zielonego paskudztwa", oraz rozpoczętych onegdaj projektów. Mam nadzieje, że za jakiś czas wskoczę tu "na nowo" Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie. Wracaj Tomek jak najszybciej !
flymisiek Opublikowano 31 Marca 2020 Autor Opublikowano 31 Marca 2020 11 godzin temu, stema napisał: Wytłumacz jeszcze o co Ci chodzi z tym obijaniem 1 mm balsą. Czy tą balsę chcesz nakleić na depronowe pokrycie skrzydła, czy zamiast niego?.Pisaliśmy, że jeśli masz się uczyć tym modelem latać to nie warto bo i tak go mniej lub bardziej rozwalisz w czasie nauki. Myślałem, żeby zastąpić depron balsą i moja myśl była taka, że będzie to model niezniszczalny. Pewnie się mylę, ale myślałem że mocniejsza konstrukcja. Dziękuję za odpowiedzi i podpowiedzi. Jestem młodym typem fajtera ? i będę budował z kilku względów. Po pierwsze kasa - łatwiej mi będzie pomału dokupywać, zwłaszcza że ten toto wychodzi najtaniej. Drugie co to mam też marzenia, że chciałbym kiedyś zrobić coś większego, ale nie zrobię tego bez wiedzy. Tak jak mówicie jestem jak klient w sklepie, ale rękami nogami próbuje zdobyć to doświadczenie, żeby do głowy weszło. Nie obrażajcie się jeśli pytania są głupie, ale jestem na etapie kiedy akurat takiej wiedzy mi brakuje. 2 godziny temu, Motylasty napisał: Mam nadzieje, że za jakiś czas wskoczę tu "na nowo" Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie. Panie Motylasty nie znam Pana ale fajnie, że Pan zrobił ten model i stronę bo na niej się opieram. Wbrew pozorom nie ma dużo takich stron. Jak już widziałem relacje z budowy do bez opisów i z dużymi przeskokami. Jak Pan robi stronę na nowo to jakbym mógł prosić żeby Pan skrzydła z modelami też na jednej stronie dawał. Taka budowa od a do z. A jeszcze lepiej jakieś filmiki instruktażowe - myślę, że fajnie by to Pan zrobił. Ale to tak proszę potraktować pozytywnie bo naprawdę dużo pracy w to jest włożone. A takich fajnych filmów o budowie od podstaw to nie ma. Jak są to tak zrobione, że nic nie wiadomo.
karambolis8 Opublikowano 31 Marca 2020 Opublikowano 31 Marca 2020 Balsa 1mm jest dużo bardziej zniszczalna i trudniejsza w naprawie niż depron 6mm.
stema Opublikowano 31 Marca 2020 Opublikowano 31 Marca 2020 57 minut temu, flymisiek napisał: ... Myślałem, żeby zastąpić depron balsą i moja myśl była taka, że będzie to model niezniszczalny. Pewnie się mylę, ale myślałem że mocniejsza konstrukcja. Dziękuję za odpowiedzi i podpowiedzi. Jestem młodym typem fajtera ? i będę budował z kilku względów. Po pierwsze kasa - łatwiej mi będzie pomału dokupywać, zwłaszcza że ten toto wychodzi najtaniej. Drugie co to mam też marzenia, że chciałbym kiedyś zrobić coś większego, ale nie zrobię tego bez wiedzy. Tak jak mówicie jestem jak klient w sklepie, ale rękami nogami próbuje zdobyć to doświadczenie, żeby do głowy weszło. Nie obrażajcie się jeśli pytania są głupie, ale jestem na etapie kiedy akurat takiej wiedzy mi brakuje. ... Michaś, na twoje pytanie odpowiem nie wprost, a nawet przeciwnie.? Bo zadam Ci też pytanie: Ile kosztuje samochód. Da się odpowiedzieć? Ucz się latać i budować. Szukaj w sieci porad (choć niewiele z budowy można znaleźć), idź na studia i ... i trochę cierpliwości.? Może poszukaj jakiejś modelarni?
flymisiek Opublikowano 31 Marca 2020 Autor Opublikowano 31 Marca 2020 3 godziny temu, karambolis8 napisał: Balsa 1mm jest dużo bardziej zniszczalna i trudniejsza w naprawie niż depron 6mm. A grubszą np. 3mm albo 5 ?
robertus Opublikowano 31 Marca 2020 Opublikowano 31 Marca 2020 Co ty z tą balsą? Miałeś ją w ręku? Pod kątem obróbki i wytrzymałości jest identyczna do depronu. Jak chcesz balsę to zrób cały model z płytek balsy, będzie to samo co z depronu.
stema Opublikowano 31 Marca 2020 Opublikowano 31 Marca 2020 Panie misiek i Panowie. Ponieważ wszystko wskazuje na to, że ten Michaś nie może chodzić do szkoły i tam "odstawiać" rolę klauna z nudów przeniósł się tu. Zatem słuchaj nielocie. Następną odpowiedź dostaniesz i następne pytanie zadasz jeśli pokażesz model do nauki latania lub zaawansowaną budowę takiego modelu. To tyle.
zipp Opublikowano 31 Marca 2020 Opublikowano 31 Marca 2020 tak, trochę zaczyna to przypominać ten projekt budowy szybowca z napędem jet.. choć przyznaję, że nie jest tak ambitny..
dimmus Opublikowano 31 Marca 2020 Opublikowano 31 Marca 2020 robertus, chyba nie ten wątek. A co do 2 wczesniejszych postów, wyluzujcie chłopaki. Misiek młody jest to pyta, założył temat w którym zadał tak na prawdę kilka konkretnych pytań. Pewnie zbuduje TOTO i to nie jedno, bo nie jedno rozwali - takie życie modelarza. Tak jak chłopaki pisali Misiek, nie kombinuj za bardzo na początku, idź przetartymi już szlakami, na odstępstwa i kombinowanie jeszcze przyjdzie czas.Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
enter1978 Opublikowano 31 Marca 2020 Opublikowano 31 Marca 2020 Nie wiem jak inni ale ja pamiętam jak stawiałem pierwsze kroki i łatwo nie było. Byli tacy którzy w ogóle nie chcieli pomóc , ktoś mi napisał że jaja sobie robię a nie buduję model, i ogólnie przygotowano mi idealną drogę do zniechęcenia się, tyle że mi bardzo zależało aby opanować tą sztukę , na moje szczęście wypatrzył mnie Bartek Piękoś i to on mi pomógł postawić pierwsze kroki , był cierpliwy jak diabli , tłumaczył opisywał a ja starałem się jak najwięcej z tego przyswoić ale przyznam że nie wiele rozumiałem co on do mnie rozmawia. Patrząc na Miśka widzę tak trochę siebie z tym że ja w pierwszej kolejności kupiłem paczkę podkładów upatrzyłem sobie model i chciałem go zbudować z pomocą forumowiczów, Misiek nic nie działa a jedynie pyta. Ale on ogólnie niczego nie rozumie , ma masę materiału do przyswojenia ma jakieś własne pomysły (które są fatalne np poszycie z balsy) , coś tam poczytał u motylastego , ale wydaje mi się że wiedza jest za mała i nie potrafi ruszyć z miejsca i rozpocząć zabawy, i na dodatek nie ma w pobliżu nikogo kto by pomógł czy coś pokazał na żywo i chłopak stoi w miejscu. Czepiłeś się balsy to coś napiszę , z basy modelem to już trzeba umieć latać bo naprawa ubitego modelu na początku zabawy jest trudna, ale na szczęście później jest raczej łatwo naprawić drobne uszkodzenia kwestia wprawy, a jeśli chodzi o latanie trening na symulatorze to zdecydowanie za mało przydało by się z 10 godzin praktyki w realu to tak na początek mi nawet po 20 godzinach model umiał uciec że godzinami trzeba go było szukać. Po części odpowiem na twoje pytanie odnośnie poszycia z balsy 3mm choć ty i o 5mm wspominałeś. Kiedyś podobał mi się model ultimate nac tylko chciałem mieć taki tylko większy niż oryginał , no ale większy był by wiotki więc postanowiłem zrobić na biały depron poszycie z balsy 2mm , zrobiłem kadłub statecznik poziomy i pionowy i ster kierunku i...... wyrzuciłem model do śmietnika bo mimo że nie miał jeszcze skrzydeł i wyposażenia to już warzył więcej niż miał warzyć gotowy do lotu i tym sposobem przestał się zapowiadać jako fajny model. Paradoksalnie to lekki model a nie pancerna cegła jest odporniejszy na spotkanie z ziemią
flymisiek Opublikowano 31 Marca 2020 Autor Opublikowano 31 Marca 2020 5 godzin temu, stema napisał: Panie misiek i Panowie. Ponieważ wszystko wskazuje na to, że ten Michaś nie może chodzić do szkoły i tam "odstawiać" rolę klauna z nudów przeniósł się tu. Zatem słuchaj nielocie. Dziękuję Panu. Tak zgadł Pan, chodzę jeszcze do szkoły.
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Motylasty Opublikowano 1 Kwietnia 2020 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 1 Kwietnia 2020 Może tak trochę obok tematu głównego, myślę że inni mi wybaczą tę wypowiedź. Powiem tak, nie ważne czy Michaś jest klaunem klasowym, dla mnie ( jako ojca nastolatka ) fajnym jest, że Michaś wybiega poza gry komputerowe i smartfona w "ręcach". Michaś jeśli jesteś tu tylko z nudów, to mam nadzieję, że jednak zabawisz na dłużej i coś stąd wyniesiesz. Nie musi to być od razu zbudowany i latający model, wystarczy że nabędziesz trochę innej wiedzy, trochę innych problemów, wybiegających poza "gry i smarfona". To już będzie dużo. Czytaj "chłopie", jak najwięcej czytaj, pytaj, buduj i nie zrażaj się. Bądź sobą i nie pędź za "stadem baranów" wpatrzonych w ekrany telefonów. Jeśli stwierdzisz, że jednak modelarstwo nie jest dla Ciebie, zacznij zbierać znaczki, budować domki z zapałek, może zajmij się programowaniem robotów, grą w szachy, ale nie pędź za "stadem baranów". Sam fakt, że masz jakieś zainteresowania to już jest bardzo dużo.Nie poddawaj się , nie zrażaj, szukaj swojej drogi wbrew innym. I pamiętaj , że naprawdę "fajne laski" szukają "fajnych facetów", a nie "baranów". Trzymam za Ciebie kciuki chłopie. 7 1
Rekomendowane odpowiedzi