Skocz do zawartości

technika lądowania na motylku


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
1 godzinę temu, rkrzysztof napisał:

Zwykła statystyka. To tak nie działa.

Jeśli hamulec jest poprawnie ustawiony, to tylko od preferencji i upodobania pilota zależy w jaki sposób będzie go uruchamiał i nie ma tutaj żadnej mitycznej wiedzy tajemnej.

To działa poprawnie, i zgodnie z oczekiwaniami, jeśli jest poprawnie ustawione.

 

No nie.

To jest nieprawidłowe użycie organu sterującego i tyle.

 

To tak jakbyś mi argumentował, że latanie "pulsując" (czyli zamiast wychylać lekko ster, to krótkimi pulsami wychylać mocno) sterem wysokości jest prawidłowym sposobem sterowania szybowcem.

Tak ustawiony butterfly nadaje się tylko do scenariusza "ustaliłem kąt podejścia i włączam butterfly'a, żeby model szybciej siadł"

Co z resztą i Marcin potwierdza:
 

13 godzin temu, Marcin napisał:

 Ciągnę, butterfly się uaktywnia (wymaga paru prób na wysokości, żeby w miarę dobrać kąt i wychylenia) i model idzie spokojnie w dół. 

 

 

 

Próba użycia, tak ustawionego hamulca, do precyzyjnego lądowania jest niewykonalna (bo nie masz płynnej kontroli nad stopniem hamowania), próba lądowania w tubulentnych warunkach jest bardzo niebezpieczna (bo nie można zareagować częściowowym zdjeciem butterfly'a żeby zwiększyć reakcję na lotki i można się zwinać zanim się zareaguje, ani nie można lecieć szybciej na połowie hamulca), lądowanie na zboczu będzie niemozliwe (bo wywalasz butterfly'a dostajesz kopa w nos wiatrem i zanim zdejmiesz to witasz się z zawietrzną).

Nawet ucieczka z termiki może być niewykonalna z takim BFem (bo latałem w termice w której na nosie pionowo w dół i pełnym butterfly'u model wciąż się wznosił. Z kolei nur bez żadnego hamowania, to proszenie się o autodestrukcje modelu).

 

 

To podejście jest błędne i niebezpieczne, przykro mi, ale nie można tego inaczej podsumować.

 

A w gratisie - ciężko mi mówić o statystyce, gdy zdecydowana większość pilotów szybowcowych wokół mnie lata z butterfly'em na drążku (a jest ich dużo), a na hamulcu rozbijają model jedynie rodzynki, co się upierają na hamowanie pstrykierm.

 

  • Lubię to 1
Opublikowano

U mnie jest tak:  

Gaz i butterfly na lewym drążku. Prawy przełącznik obsługuje 3 fazy lotu. Ten prawy przełącznik do siebie-drążek gazu steruje proporcjonalnie  butterfy'em. Ten przełącznik od siebie- lewy drążek jest gazem. W środkowej pozycji przełącznika Lewy drążek nie jest ani gazem ani buterfy'em. Przy podejściu do lądowania włączam butterfy'a. Jak chce przerwać lądowanie prawą ręką przełączam przełącznik 3ch faz od siebie co trwa ułamek sekundy i od razu mam gaz proporcjonalnie na lewym drążku. Nie ma opcji żeby włączyć razem silnik i butterfy'a. 

Ponadto zaprogramowanie nadajnika z aktywnymi  potencjometrami  umożliwia regulację stopnia zmiksowania na bieżąco podczas lotu wybranych  mixów. 

Programowanie nadajnika to temat rzeka. Ilu użytkowników tyle opcji.

 

12fg dla P9.jpg

  • Dzięki 1
Opublikowano
2 godziny temu, Patryk Sokol napisał:

To podejście jest błędne i niebezpieczne, przykro mi, ale nie można tego inaczej podsumować.

 

A w gratisie - ciężko mi mówić o statystyce, gdy zdecydowana większość pilotów szybowcowych wokół mnie lata z butterfly'em na drążku (a jest ich dużo), a na hamulcu rozbijają model jedynie rodzynki, co się upierają na hamowanie pstrykierm.

 

Cała ta, czysto akademicka, dyskusja przypomina rozważania o wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Świętami Wielkiej Nocy, lub jak kto woli; o wyższości jednego mode w sterowaniu nad innym, "bardziej prawidłowym".

 

I na koniec: ilu będzie pilotów, tyle preferowanych rozwiązań, dodatkowo z podziałem na preferencje osób prawo i leworęcznych.

Opublikowano
51 minut temu, rkrzysztof napisał:

Cała ta, czysto akademicka, dyskusja przypomina rozważania o wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Świętami Wielkiej Nocy, lub jak kto woli; o wyższości jednego mode w sterowaniu nad innym, "bardziej prawidłowym".

 

Chcesz powiedzieć, że płynne sterowanie nie ma wyższości na zero-jedynkowym? A latanie aparaturą nieproporcjonalną jak dawne Pilot czy Rum to tylko kwestia preferencji i aparatura proporcjonalna nie ma przewagi nad nieproporcjonalną? 

Opublikowano

Dzięki, bardzo fajnie masz to opisane. Nie rozumiem jedynie trimm mix, możesz rozpisać?

Walczyłem z Hitec Aurora 9 i wychodzi, że nie da się zrobić gazu i Butterfly na jednym drążku. Jest możliwość ustawienia pstryczka, odpowiedniego opóźnienia ale nie drążka. Brakuje funkcji wyłączenia drążka gazu, a za pomocą krzywych to jakiś dramat.

Już się pogodziłem z tym, choć widze niedogodności, np. przy starcie z wózka, gdzie gaz powinien być dozowany. A pstryczek tego nie zapewnia.

A może tak sobie tylko uzasadnia kupno nowej aparatury

Opublikowano
Godzinę temu, rkrzysztof napisał:

 

Cała ta, czysto akademicka, dyskusja przypomina rozważania o wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Świętami Wielkiej Nocy, lub jak kto woli; o wyższości jednego mode w sterowaniu nad innym, "bardziej prawidłowym".

 

I na koniec: ilu będzie pilotów, tyle preferowanych rozwiązań, dodatkowo z podziałem na preferencje osób prawo i leworęcznych.

Urocze.

 

Nie - w tym wypadku mamy dyskusję co kto woli (czyli jak drążek przełączać na BFa itp) i dwa głosy z gruntu błędne. Jeden raczej z niewiedzy, drugi to sam sobie odpowiedz z czego.

Opublikowano
2 godziny temu, Patryk Sokol napisał:

dwa głosy z gruntu błędne. Jeden raczej z niewiedzy, drugi to sam sobie odpowiedz z czego.

Błędny to może być tylko wysnuty wniosek i chęć dominowania w przestrzeni medialnej.

3 godziny temu, dariuszj napisał:

Chcesz powiedzieć, że płynne sterowanie nie ma wyższości na zero-jedynkowym? A latanie aparaturą nieproporcjonalną jak dawne Pilot czy Rum to tylko kwestia preferencji i aparatura proporcjonalna nie ma przewagi nad nieproporcjonalną? 

?????

Opublikowano

Czyli podsumowując - daję Ci konkretne powody dla których nie powinno się latać na butterfly'u na pstryczku. Ty je pomijasz i zamiast tego wolisz nazwać wnioski błędnymi, bez żadnej własnej argumentacji. 

 

Urocze, jak już mówiłem :D

 

A co "do potrzeby dominowania w przestrzeni miedalnej". 

Ok, niech będzie. Tylko to nie powoduje, że się mylę :D

Możesz mnie też znowu odesłać do szkoły, to też nie spowoduje, że będę w błędzie :D

 

 

 

 

 

 

  • Lubię to 2
Opublikowano
4 godziny temu, FockeWulf napisał:

Dzięki, bardzo fajnie masz to opisane. Nie rozumiem jedynie trimm mix, możesz rozpisać?

 

trim mix to taka nazwa tej opcji w futabie. Po prostu na przełączniku 3 pozycyjnym masz w pozycji do siebie lotki,klapy w dół, wysokość do krążenia w termice, a od siebie lotki, klapy do góry,  wysokość do przeskoku(speed). 

  • Dzięki 1
Opublikowano
7 godzin temu, FockeWulf napisał:

....

Walczyłem z Hitec Aurora 9 i wychodzi, że nie da się zrobić gazu i Butterfly na jednym drążku. ....

Oczywiście że jest to możliwość - fazy lotu. Latałem na Aurorze 9,  8 lub 9 lat i uwierz mi da się, słowo klucz fazy lotu, najbardziej przydatna funkcja współczesnych aparatur, najbardziej pomijana w instrukcji obsługi. W Aurorze 9  jest problem z płynnym do miksowanie np klap (osobno prawej i lewej) - to jest troszkę upierdliwe i trzeba bardzo pilnować geometrii napędów 

Opublikowano

Znane mi są fazy lotu, ale sek w tym, że przy porządkowanie drążków i pstryczkow następuje dla wszystkich faz lotu. Nie mogę zatem zdefiniować gazu w fazie statu i b/f w innych fazach. A przynajmniej nie umiem tego zrobić.

Można podpiąć siwe funkcje, ale wtedy dodasz gazu i jednocześnie zmienisz b/f. Zatem odpada. Problem właśnie w tym, że nie ma przewidziane ho miksera do odłączenia napędu, jest tylko throttle hold, ale to nie zrzuca gazu do zera, tylko blokuję aktualny poziom. Trzeba by się zatem pilnować.

Jak masz propozycje jak to zrobić, to daj znać. Naczytałem się na zagranicznych forach i nie znalazłem innego rozwiązania.

Opublikowano

no ok a co będzie jak w np. fazie start(silnik) ustawisz wagę ( zakres) silnika na 100% a klap na 0% i odwrotnie w fazie lądowanie(motyl) silnik 0% a klap na 100% u mnie działa, jak bardzo potrzebujesz jutro wyśle na priwa zdjęcia z radia

Opublikowano
15 godzin temu, Patryk Sokol napisał:

Ok, niech będzie. Tylko to nie powoduje, że się mylę

W pewnej polskiej komedii w reżyserii Sylwestra Chęcińskiego świetnie oddano komizm takiej postawy.

Cytując za klasykiem; sąd sądem, ale sprawiedliwość i tak musi być po naszej stronie.....

Opublikowano

Nigdy nie latałem na b/f, a zatem nie mam żadnych nawyków, ale wystarczy pooglądać na YT co może dać dobrze skonfigurowany b/f na drążku. Dla mnie innej opcji nie ma. Jak się nie idą zmieścić i gazu i b/f, to gaz pójdzie na slajder lub pstrtczek. Dostrzegam wartość...

Opublikowano

 

32 minuty temu, rkrzysztof napisał:

W pewnej polskiej komedii w reżyserii Sylwestra Chęcińskiego świetnie oddano komizm takiej postawy.

Cytując za klasykiem; sąd sądem, ale sprawiedliwość i tak musi być po naszej stronie.....

 

Ej, ale poważnie - rzuć jakimś argumentem :D 

 

A nie tylko narzekaj na mnie :D 

Bo ja tutaj tylko napisałem, że jakim był skończonym narcyzem nie był, to nie wpływa to na to czy mam rację :D 

A Ty bardzo unikasz atakowania argumentu :D 

Ale rozumiem, bo ja jestem narcyzem, a argument jest konkretny. Z nim się trudniej poboksować :D 

  • Lubię to 1
Opublikowano
5 godzin temu, Patryk Sokol napisał:

Widzę, że wody z tego kamienia się nie wyciśnie

Ani woda, ani kamień , tylko ilu pilotów, tyle sposobów na rozwiązanie zagadnienia.

  • Lubię to 1
  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.