wojcio69 Opublikowano 11 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2020 Tak wiem, jestem głupi ale się staram. Na dachu samochodu miałem przyklejoną na taśmę dwustronną taką "płetwę rekina", która robiła za antenę. Pech chciał, że owa "płetwa" pękła i miała ubytek. Postanowiłem ją zdjąć. Dało radę odkleić, kawałki gąbczastej taśmy dwustronnej obskubać, ale część z klejem niestety została na dachu. Znając z autopsji sposób na usunięcie takowych śladów (w domu sprawdzało się w 100%) udałem się do domu po szorstką gąbkę do zmywania naczyń i aceton. No zeszło wszystko bardzo ładnie. Problem w tym, że w miejscu gdzie gąbka z acetonem usuwała klej pozostał taki jakby nalot. Próbowałem to najpierw zmyć płynem do naczyń i nic, potem potraktowałem to pastą polerską i też nic. Jak się tego pozbyć. Dziękuję za informacje i porady. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dimmus Opublikowano 11 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2020 Bez zdjęcia to każda porada będzie jak wróżba z fusów. Jak tylko lekko zmatowione, to polerka powinna przynajmniej po części załatwić sprawę, chyba że "dokopałeś" się do bazy albo podkładu, to wtedy lakierowanie lub znajdź nową płetwę trochę większą i zaklej.Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert.pilot Opublikowano 11 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2020 Coś mi się wydaję, że zmyłeś "klar", a to już jest problem...Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bubu2 Opublikowano 11 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2020 Do odklejenia taśmy dwustronnej używamy, na powierzchni lakierowanej, benzyny ekstrakcyjnej. Klej akrylowy, na taśmie zawsze odpuści. Użyłeś najgorszej rzeczy, czyli acetonu (a nie lepiej było wziąć nitro ? Zniszczyłeś powierzchnię lakieru. I teraz tylko zrobi Ci to lakiernik. Więcej sam nie rób, bo zrobisz tak, jak Jaś Fasola, próbując poprawić obraz. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojcio69 Opublikowano 11 Lipca 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2020 Uzupełniłem o foto. Toś mnie Boguś ucieszył Jak sprawdzałem na wewnętrznej stronie pokrywy bagażnika, to nic takiego się nie robiło ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bubu2 Opublikowano 11 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2020 Wygląda to, że tak jak napisał Robert. Zmyłeś lakier bezbarwny, ochronny. Baza jest w czerwonym matowa. Aceton jest często w składach różnych rozcieńczalników nitro. Kobiety usuwają nim lakier z paznokci. Została sama baza. I w dodatku na najgorszym z lakierów, czerwonym. Teraz możesz to naprawić aerografem i jakimś klarlakiem. A następnie polerowanie. Ale lepiej daj fachowcowi. Bo będzie jak Jasiem. Możesz nakleić w tym miejscu kawałek ciekawie przyciętej folii czerwonej lub jakąś modelarską naklejkę, np. szachownicę. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert.pilot Opublikowano 11 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2020 Wygląda to, że tak jak napisał Robert. Zmyłeś lakier bezbarwny, ochronny. Baza jest w czerwonym matowa. Aceton jest często w składach różnych rozcieńczalników nitro. Kobiety usuwają nim lakier z paznokci. Została sama baza. I w dodatku na najgorszym z lakierów, czerwonym. Teraz możesz to naprawić aerografem i jakimś klarlakiem. A następnie polerowanie. Ale lepiej daj fachowcowi. Bo będzie jak Jasiem. Możesz nakleić w tym miejscu kawałek ciekawie przyciętej folii czerwonej lub jakąś modelarską naklejkę, np. szachownicę.Szachownica... super pomysł...Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojcio69 Opublikowano 11 Lipca 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2020 Chyba zawitam w poniedziałek do lakiernika. Aerografu nie mam i może lepiej będzie jak fachowiec zrobi to miejscowo jak potem malować cały dach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PK999 Opublikowano 11 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2020 1 godzinę temu, bubu2 napisał: ...Użyłeś najgorszej rzeczy, czyli acetonu (a nie lepiej było wziąć nitro ?... Godzinę temu, bubu2 napisał: ...Aceton jest często w składach różnych rozcieńczalników nitro.... To w końcu jak?? Panie Wojciechu, czy gąbka zrobiła się w czasie zabiegu czerwona? Raczej nie. Aceton nie rozpuszcza lakierów chemoutwardzalnych. To co jest na zdjęciu o efekt szorowania - naprawdę solidne rysy. Powinno się to teraz dotrzeć wodnym papierem ściernym 2500 do równego matu i spolerować pastami. Jest możliwość przetarcia się do bazy - na dachu jest poniżej 0.1mm lakieru. A na przyszłość, żadna chemia. Kleje, taśmy usuwa się z lakieru gumowym krążkiem na np. wkrętarce. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bubu2 Opublikowano 11 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2020 Gąbką solidne rysy? Nie wiesz co było na wierzchu, Szczególnie na czerwonym. Co w końcu jak? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PK999 Opublikowano 11 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2020 4 minuty temu, bubu2 napisał: Gąbką solidne rysy? Nie wiesz co było na wierzchu, Szczególnie na czerwonym. Co w końcu jak? Cyt. z pierwszego postu "gąbkę do zmywania (naczyń)"?? To bardzo twarde włókna. A co jest na wierzchu ? Podejrzewam, że fabryczny lakier. Lakierowany dach ma może z 2% samochodów. Lakierowany szprejem, może z 5% tego. No w końcu, lepsze to nitro z acetonem, czy sam aceton? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojcio69 Opublikowano 11 Lipca 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2020 OK, mam już info co z tym zrobić. W poniedziałek muszę odwiedzić pewnego pana i będzie OK. Mam nadzieję po południu w poniedziałek wstawić fotki jak jest po renowacji Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
d9Jacek Opublikowano 11 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2020 3 godziny temu, robert.pilot napisał: Coś mi się wydaję, że zmyłeś "klar", a to już jest problem... Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka klar to jest lakier 2K...więc trochę trudno go acetonem rozpuścić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert.pilot Opublikowano 11 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2020 klar to jest lakier 2K...więc trochę trudno go acetonem rozpuścićNikt nie pisze o rozpuszczaniu tylko o delikatnym zmyciu powłoki... czytamy ze zrozumieniem...Spróbuj sobie na szmatkę nitro lub aceton i potrzyj na samochodzie na 2K...Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Matijus Opublikowano 11 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2020 jak acetonem nie rozpuścisz lakieru...... aceton to najgorsze co może spotkać lakier zaraz po płynie hamulcowym (to już nawet w pierwszych lepszych wątkach można wyczyta na jakiś forach) . Aceton już chwilowa styczność z lakierem potrafi go uszkodzić, lakier się zmatowi nawet po jakimś czasie. A tu było jeszcze na dodatek tarte twardą gąbką. Na lakier samochodowy maksymalnie benzyna ekstrakcyjna, a najlepiej zmywacz sylikonowy. Nitro też ujdzie ale bym nie ryzykował z dłuższym kontaktem. Kiedyś w warsztacie używaliśmy acetony tylko do odtłuczenia samej szyby! do odtłuszczenia lakieru (gdzie szyba przylega do ramy szyby) była zwykła benzyna ekstrakcyjna. A w samym zmywaczu do paznokci jest jakaś śladowa ilość acetonu, a nie że 100% acetonu i dzięki temu jest o wiele łagodniejszy niż czysty aceton. I nigdy gąbką do naczyń bo jest strasznie twarda. Kiedyś za dzieciaka myłem auto rodziców tą zieloną częścią, to szło jak papier ścierny Ale mi się wtedy oberwało ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bubu2 Opublikowano 12 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2020 Przecież z tym nitrem żartowałem (nie było widać uśmiechujki?). Jest agresywniejsze od acetonu (a aceton nieraz bywa jednym ze składników rozcieńczalnika nitro. Takiego "współczesnego:). Najlepsza do zmywania naklejek jest benzyna, i nie ruszy lakieru. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tytan12 Opublikowano 12 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2020 Godzinę temu, bubu2 napisał: Przecież z tym nitrem żartowałem (nie było widać uśmiechujki?). Jest agresywniejsze od acetonu (a aceton nieraz bywa jednym ze składników rozcieńczalnika nitro. Takiego "współczesnego:). Najlepsza do zmywania naklejek jest benzyna, i nie ruszy lakieru. I denaturat?. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
latacz Opublikowano 12 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2020 Denaturat -a w miejscach szczególnie "cennych" używam czystego spirytusu. Denaturat czasem zawiera jakieś środki które powodują jakby zacieranie/drapanie. Prawdopodobnie środek skażający czasem jakoś reaguje z powierzchnią. Łyżeczka czystego spirytusu -koszt nie jest duży a jeszcze bezpieczniej dla lakieru. kupujesz butelkę -łyżeczka do odklejenia - reszta.... do naleweczki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarek996 Opublikowano 12 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2020 9 minut temu, latacz napisał: a w miejscach szczególnie "cennych" używam czystego spirytusu. Gardlo ??? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert.pilot Opublikowano 12 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2020 A najbezpieczniejsze jes to...http://www.cx80.pl/nasze-produkty/preparaty-czyszczace-cx80/cx80-label-remover-detail.htmlUżywam...Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi