robertus Opublikowano 29 Maja 2021 Opublikowano 29 Maja 2021 Szprychy są mało sprężyste, jak się zegną przy lądowaniu to tak już zostaną. Cytuj
horeszko14 Opublikowano 29 Maja 2021 Autor Opublikowano 29 Maja 2021 a nie pomyślałeś o szprychach rowerowych ???Niestety nie mam żadnych i zresztą potrzebuje gwint z dwóch stron i jak dobrze pamiętam to bowdeny mają długość około 45cm a nie kojarzę aby tak długie szprychy były.Wysłane z mojego S60 przy użyciu Tapatalka Cytuj
samolocik Opublikowano 30 Maja 2021 Opublikowano 30 Maja 2021 W dniu 25.05.2021 o 20:27, horeszko14 napisał: utknąłem z gwintowaniem prętów do napędów kierunków. czy ten pręt na pewno musi zostać nagwintowany? Pytam bo na przeszlifowanym papierem ściernym pręcie i po zrobieniu karbów pilnikiem - iglakiem dosyć dobrze trzyma się na kleju CA rurka węglowa, czy też snap plastikowy. Do lekkiego modelu powinno wystarczyć. Oczywiście pręt powinien wchodzić na lekki wcisk a nie luzem. Cytuj
horeszko14 Opublikowano 30 Maja 2021 Autor Opublikowano 30 Maja 2021 czy ten pręt na pewno musi zostać nagwintowany? Pytam bo na przeszlifowanym papierem ściernym pręcie i po zrobieniu karbów pilnikiem - iglakiem dosyć dobrze trzyma się na kleju CA rurka węglowa, czy też snap plastikowy. Do lekkiego modelu powinno wystarczyć. Oczywiście pręt powinien wchodzić na lekki wcisk a nie luzem. Od tamtego momentu udało mi się już nagwintować co potrzebowałem, kolega ze studiów wpuścił mnie na większe imadło w garażu tylko musiałem podjechać do wioski obok, na obecna chwile model prawie gotowy do malowania ostatnie poprawki pokrycia jutro od rana mnie czekają a później sobie jakoś ołówkiem rozrysuje schemat kolorów i może linie podziałowe jakoś uda mi się odwzorować. Zdjęcia z obecnego stanu i więcej o malowaniu napiszę jutro jak już będę się do niego przygotowywał. Po pomalowaniu zostanie mi jedynie poczekać na pakiet który dopiero będę zamawiał i dorobienie do niego półki. Cytuj
horeszko14 Opublikowano 31 Maja 2021 Autor Opublikowano 31 Maja 2021 Teraz zmiany które robię są mało widoczne a trochę czasu zajmują, zamaskowałem szczeliny na łączeniach kadłuba oraz na nosie, również na ogonie dorobiłem końcówkę, a na zdjęciu w poście wyżej już widać też zamknięcie nosa i kabiny, początkowo miało być to po prostu naklejonym papierem który będzie trzymał kształt ale przez niepewność jak będzie z wyważeniem, a prawdopodobnie pakiet będzie musiał iść bardzo do przodu zrobiłem te dwa elementy osobno oraz są zdejmowane, dodatkowo odkleiłem jednak taśmę dwustronną z gondol i papier przykleiłem soudalem 64A bo takiego akurat mam a łatwiej na krzywiźnie już ułożyć papier na kleju niż na taśmie, więc czekam aż klej wyschnie i zostanie mi przyciąć naddatek papieru, gdybym miał robić ten model jeszcze raz to na pewno niektóre rzeczy zrobiłbym inaczej. 1 Cytuj
horeszko14 Opublikowano 31 Maja 2021 Autor Opublikowano 31 Maja 2021 Akurat mam okienko w zajęciach więc przygotowałem miejsce do malowania i zaczynam malować. Z malowaniem będę próbował odwzorować FL-192 czyli B25-C, posiadam pdf monografii lotniczych o B25 stamtąd jest ten screen: Oraz krótka notka spod zdjęcia: Następne polskie Mitchelle posiadały malowanie których linia przejścia kolorów była pofalowana, taki kamuflaż był charakterystyczny dla Mitchelli B25-D. A więc zabieram się do pracy i zobaczymy co z tego wyjdzie bo pierwszy raz maluję jakikolwiek model. Przy doborze kolorów posiłkowałem się schematami z ostatnich stron monografii lotniczych niestety polskie malowanie tam przedstawione było w kamuflażu B25-D ale zakładam, że były prawdopodobnie w podobnej kolorystyce: Cytuj
horeszko14 Opublikowano 31 Maja 2021 Autor Opublikowano 31 Maja 2021 Na dzisiaj malowanie kończę coś z doskoku udawało mi się podmalować w międzyczasie okazało się że za mało farby kupiłem więc byłem w obi po kolejne testery, bazowe kolory mam skończone jutro zabiorę się za oznaczenia i okna. zastosowanie białego papieru technicznego było średnim wyborem bo trochę pije tą farbę więc na elementach które były białe najbardziej widać ślady pędzla, będę wiedział na przyszłość, a poza tym jak na pierwszy raz to chyba nie wyszło tak źle. Niestety zbliżam się do granicy 2kg, na obecną chwilę po pomalowaniu model waży 1666g a jeszcze muszę do niego zamówić pakiet, mam już wybrany czekam tylko na możliwość bo niestety ale mogą być problemy z wyważeniem, obecnie muszę 3 pakiety (2x 3S 1100mAh +1x 2S 1100mAh) całkiem w nos wkładać żeby stał na wszystkich kołach bo na pusto przechyla się na ogon, te 3 pakiety ważą niecałe 300g więc myślę nad pakietem gens ace soaring 3S 4000mAh 30C. Silniki według sprzedającego pobierają max 16A każdy więc wydajność prądowa powinna być na pewno, jedyne co zaczyna mnie zastanawiać to ile pasa do startu będzie potrzebował, do tej pory to najcięższy model z pianki jaki zrobiłem silniki łącznie ciągu mają 1660g więc powinien dać radę w końcu to nie akrobat ale okaże się w Rogóźnie na zlocie. 4 Cytuj
Grzesiek Opublikowano 31 Maja 2021 Opublikowano 31 Maja 2021 Ładny model szkoda tylko ze nie klasyk,czyli sosna plus balsa.Jak coś mam plany MITCHELA klasyka w wersji papierowej 1 Cytuj
d9Jacek Opublikowano 31 Maja 2021 Opublikowano 31 Maja 2021 18 minut temu, Grzesiek napisał: Jak coś mam plany jak coś to mam plany Wellingtona na 2 x 5,6 ccm Cytuj
horeszko14 Opublikowano 31 Maja 2021 Autor Opublikowano 31 Maja 2021 Ładny model szkoda tylko ze nie klasyk,czyli sosna plus balsa.Jak coś mam plany MITCHELA klasyka w wersji papierowejTeż mam klasyka ziroliego w skali 1:8 pod benzyny chyba 25cc tyle że skany w pdf, a nie robię klasycznie z drewna bo nie mam na to warunków ani narzędzi, wygodniej jest mi robić z pianek modele może w wakacje coś z drewna zacznę robić .Wysłane z mojego S60 przy użyciu Tapatalka Cytuj
robert.pilot Opublikowano 1 Czerwca 2021 Opublikowano 1 Czerwca 2021 Od spodu będzie jeszcze malowany? Za jasny jest... 9 godzin temu, horeszko14 napisał: nie robię klasycznie z drewna bo nie mam na to warunków ani narzędzi, wygodniej jest mi robić z pianek modele może w wakacje coś z drewna zacznę robić . Ja przez wiele lat kupowałem ARF, też nie miałem miejsca, w końcu zrobiłem sobie warsztat w piwnicy i garażu... Cytuj
horeszko14 Opublikowano 1 Czerwca 2021 Autor Opublikowano 1 Czerwca 2021 6 minut temu, robert.pilot napisał: Od spodu będzie jeszcze malowany? Za jasny jest... Dobierając farby ta którą dobrałem na spód wyglądała na ciemniejszą a ta na górę na trochę jaśniejszą, przemalowywany nie będzie ale też mi ten spód za jasny więc pewnie trochę przetrę ciemniejszą farbą po nim żeby zrobić jakby zabrudzenia/przetarcia a nie musieć całego dołu przemalowywać żeby za dużo wagi nie dodawać bo jakoś na sam spód poszło trochę ponad jeden próbnik (30ml ma jeden). Cytat Ja przez wiele lat kupowałem ARF, też nie miałem miejsca, w końcu zrobiłem sobie warsztat w piwnicy i garażu... Ja jedynie do nauki kupiłem lecz zrobiłem błąd i zamiast jakiejś bety wziąłem cessne którą dobrze i fajnie mi się latało kolega pomógł przy oblocie i uczył mnie latać wcześniej sporo na symulatorze spędziłem ale jako dzieciak latałem na pożyczonym radiu na kwarce i nie wiem czy dostałem zakłócenia czy młodszy brat wtedy mi coś nagrzebał w tym radiu ale cessna wpadła w korek i nadal leży w domu rodzinnym na strychu tylko dużo odbudowywania tam by było, więc zacząłem później robić modele piankowe i dwa lata temu kupiłem używaną spalinę 2,2m takiego trenerka nie wiadomo co to dokładnie za model ale jakoś narazie się tak czas układał i doprowadzenie go do stanu zdatności że tylko kilka razy nim latałem. 1 Cytuj
horeszko14 Opublikowano 3 Czerwca 2021 Autor Opublikowano 3 Czerwca 2021 Na tą chwilę malowanie uważam za skończone nie jest może jakieś najpiękniejsze ale jak się nie przygląda tylko patrzy z jakiejś odległości to nie jest źle, zdjęcia z pokoju na obecną chwilę wrzucę, jak pójdę na dwór to zrobię zdjęcia w świetle dziennym. Jutro powinien mi przyjść pakiet więc będę próbował go wyważać. Cytuj
japim Opublikowano 3 Czerwca 2021 Opublikowano 3 Czerwca 2021 Czy mi sie tylko wydaje, czy płat tak zagiąłeś i skleileś, że krawędź natarcia jest prawie prostopadła do kierunku lotu/ napływu powietrza? Może warto coś dokleić z przodu i uczynić profil bardziej lotniczym niż zostawić to tak i latać szafą trzydrzwiową? Cytuj
horeszko14 Opublikowano 3 Czerwca 2021 Autor Opublikowano 3 Czerwca 2021 Owszem jest ona dość pionowa ale nie prostopadła zrobiłem tak jak było w planach, był filmik gdzie autor planów latał nim więc zostawiłem tak jak było na planach tyle, że oryginał jest o połowę mniejszy to może nie wygląda to tak pionowo ( https://www.flitetest.com/articles/ft-style-mighty-mini-b25-mitchell-build , https://youtu.be/blO679ET7eA ) Cytuj
johnyP51 Opublikowano 14 Czerwca 2021 Opublikowano 14 Czerwca 2021 Siemka, fajnie idzie. Nie mogę się oblotu doczekać ? trzymam kciuki Cytuj
horeszko14 Opublikowano 16 Lipca 2021 Autor Opublikowano 16 Lipca 2021 No i nastąpił ten moment czyli oblot, zabrałem model żeby znajomemu pokazać i może pokołować po asfalcie bo pogoda średnio na lot sie zapowiadała a jechaliśmy obejrzeć łąke na której zamierzamy mieć pas startowy bo właściciel pozwolił nam tam latać pozostała jeszcze kwestia uzgodnienia w którym miejscu ma być pas startowy i jakoś tak popatrzyliśmy kilka razy przejechałem się po asfalcie i namówił mnie żebym wystartował. Więc tak do sprawdzenia ponownego środek ciężkości bo jednak wrażenie jakby nadal był ciężki na ogon, ograniczyć wychylenia i dać jeszcze większe expo, usztywnić uszy skrzydeł, w małej skali były wystarczająco sztywne ale tutaj widać nawet na filmie jak się czasami odginają, no i naprawić kierunki całkowicie zmieniając sposób napędu, w tym okazało się że jednak gwinty były słabym ogniwem i gdzieś przeskoczyła nakrętka po gwincie i już do neutrum nie wracały więc oblot na zablokowanych kierunkach był, jedynie domiksowane było sterowanie ciągiem. Lądowanie nie do końca wyszło ale to właśnie kwestia środka cięzkości, ograniczeń wychyleń i nauczenia się latania modelami z podwoziem. bo dotychczas latałem samymi bez podwozia. Po lądowaniu wystarczyło odgiąć spowrotem przednie kółko i uszy jak wczesniej pisalem trzeba powzmacniac a tak to dobrze zniosł to lądowanie mimo że prawie spadł w miejscu. Cytuj
robertus Opublikowano 17 Lipca 2021 Opublikowano 17 Lipca 2021 To nie jest tylny SC. Zdecydowanie za mały skłon silników. Przy tylnym SC miotałoby jak szatan a tu latasz dość stabilnie tyle, że prawie w zawisie. Wyciągnij go do góry i zobacz jak szybuje. jak szybuje dobrze to masz do poprawy skłon silników na bardziej w dół, a jak nie możesz to zmiksuj silnik ze sterem wysokości, aby kontrował to zadzieranie. Inna opcją to jest zły kąt statecznika poziomego i masz go ustawionego za dużo na plus i ciągle Ci steruje na wznoszenie. Wychyły sterów ustaw wg siebie, ale szedłbym w w zmniejszanie wychyleń niż zwiększanie expo. Cytuj
mirolek Opublikowano 19 Lipca 2021 Opublikowano 19 Lipca 2021 Moim zdaniem problemem jest zbyt dodatnie zaklinowanie skrzydła. Jak słusznie zauważył Robert zbyt mały jest skłon silników co powoduje gwałtowne wznoszenie przy pełnym ciągu ale trzeba mieć na uwadze, że ten model jest przeznaczony do bardzo wolnego latania i wtedy gdy leci wolno to leci dość poprawnie. Doważenie nosa i korekta skłonu silników na pewno pomoże bo model nie będzie się utrzymywał na dużym kącie dodatnim skrzydła ale niewielkie nawet zmiany położenia SW będą zawsze wyzwalały duże reakcje modelu a latanie tym modelem raczej nigdy nie będzie "naturalne" ms 1 Cytuj
samolocik Opublikowano 8 Października 2021 Opublikowano 8 Października 2021 W dniu 16.07.2021 o 21:34, horeszko14 napisał: No i nastąpił ten moment czyli oblot Cześć Jakub, w części regulaminowej obiecałem wysłać opaskę SMART osobie, która zakończy swoją relację pomimo zakończenia konkursu. Proszę podaj dane do wysyłki na wiadomość prywatną. [edit 15.10.2021] dziękuję za kontakt i podanie danych do wysyłki. Opaska i extra ode mnie dwa serwa TPMG90S lecą do Ciebie Inpostem nr przesyłki 63XXXX217120616117543896 (pełny nr na wiadomość prywatną). Pozdrawiam Piotr Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.