Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Nielot Opublikowano 23 Lipca 2023 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 23 Lipca 2023 8 4
stan_m Opublikowano 23 Lipca 2023 Opublikowano 23 Lipca 2023 Piękny i wartościowy film, w którym wszystko jest prawdziwe co się dzisiaj rzadko zdarza. Dla mnie osobiście krajobrazy, nazwiska modelarzy i instruktorów - mocno znajome. Na tym lotnisku wygrałem pierwsze w życiu zawody modelarskie (1974 rok, Wojewódzkie Zawody Święto Latawca, kategoria - modele szybowców klasy A1/2, uczestników w tej klasie było około 40). Dwa lata później przed komisją kierowaną przez Pana Mieczysława Czaplę zdałem egzamin na tzw. licencję modelarza (trzeba było wykonać prawidłowy lot modelem na uwięzi z wiązanką trzech pętli). Przyjemnie widzieć, że modelarze na Krywlanach wciąż budują i latają jak Tomek, którego perfekcyjne modele są powszechnie znane od wielu lat. Jednak głównym spiritus movens modelarstwa w Białymstoku jest Artur niezwykle sympatyczny , życzliwy i zawsze pomocny kolega. 1 1
ahaweto Opublikowano 23 Lipca 2023 Opublikowano 23 Lipca 2023 27 minuta, kolega zaczął od modelarstwa kartonowego budując pierwszy model z Małego Modelarza, RWD5-bis. Tak jak ja ! ? 1
Nielot Opublikowano 24 Lipca 2023 Autor Opublikowano 24 Lipca 2023 15 godzin temu, stan_m napisał: Piękny i wartościowy film, w którym wszystko jest prawdziwe co się dzisiaj rzadko zdarza. Dla mnie osobiście krajobrazy, nazwiska modelarzy i instruktorów - mocno znajome. Na tym lotnisku wygrałem pierwsze w życiu zawody modelarskie (1974 rok, Wojewódzkie Zawody Święto Latawca, kategoria - modele szybowców klasy A1/2, uczestników w tej klasie było około 40). Dwa lata później przed komisją kierowaną przez Pana Mieczysława Czaplę zdałem egzamin na tzw. licencję modelarza (trzeba było wykonać prawidłowy lot modelem na uwięzi z wiązanką trzech pętli). Przyjemnie widzieć, że modelarze na Krywlanach wciąż budują i latają jak Tomek, którego perfekcyjne modele są powszechnie znane od wielu lat. Jednak głównym spiritus movens modelarstwa w Białymstoku jest Artur niezwykle sympatyczny , życzliwy i zawsze pomocny kolega. Dzięki Stasiu, dziękuję za przypomnienie Miecia Czapli,przepraszam ale w tym moim monologu umkną mi i przepraszam że o nim nie wspomniałem, ale też było wielu innych moich guru modelarskich , Andrzej Fiłończuk, Henio Budnicki i wielu ,wielu innych. 1
kesto Opublikowano 24 Lipca 2023 Opublikowano 24 Lipca 2023 20 godzin temu, stan_m napisał: Piękny i wartościowy film, w którym wszystko jest prawdziwe co się dzisiaj rzadko zdarza. Dla mnie osobiście krajobrazy, nazwiska modelarzy i instruktorów - mocno znajome. Na tym lotnisku wygrałem pierwsze w życiu zawody modelarskie (1974 rok, Wojewódzkie Zawody Święto Latawca, kategoria - modele szybowców klasy A1/2, uczestników w tej klasie było około 40). Bardzo fajny film. Znajome twarze i wspólne pasje. Ja również swoją przygodę z modelarstwem zacząłem od zawodów w Białymstoku (końcówka lat 70-tych). Coroczna impreza "Młodzi Modelarze na Start" przyciągała całe rzesze dzieciaków z Jaskółkami. Było nas tak dużo, że sędziowie mieli problem z ustaleniem kolejności startu. W 1981 na tym lotnisku zdobyłem I miejsce w silnikówkach F1C w kategorii juniorów. Pamiętam te emocje i niesamowitą radość oraz dumę, kiedy przeczytałem swoje nazwisko opublikowane w Modelarzu po zawodach. Mieczysław Czapla był dla nas guru modelarstwa. To on decydował o przyznaniu materiałów na model, który chciało się budować. Takie to były czasy. 1
Ares Opublikowano 25 Lipca 2023 Opublikowano 25 Lipca 2023 Nie wiem czy gdzieś w Polsce znalazłaby sie druga taka grupa modelarzy , gdzie własnymi rękami i częściowo z własnych funduszy zbudowali sobie piękną modelarnię. Widać zaangażowanie i pasję. Aeroklub też widać spoko skoro wyłożył połowę pieniędzy. Widząc coś takiego człowiek zaczyna wierzyć ,że modelarstwo jeszcze długo będzie istnieć i ,że jak ktoś chce to prawie wszystko można. Trzymam kciuki za Waszą działalność i jesteście Panowie wyjątkowi! Zauważyłem już niesety trend ,że nowi włodarze aeroklubów zaczynają traktować modelarzy jako dziwaków i sympatycznych maniaków........i uwazają ,że nie ma większego sensu wpuszczać ich na lotnisko a nawet jak wpuszczają to traktują jako gorszy sort. Na szczęście w moim aeroklubie tak nie jest : mamy ładny fragment regularnie koszony do latania modelami RC i póki co nikt nie ma nic przeciwko. Pozwolę sobie wrzucić foto. Jeśli moderator uzna ,że nie na temat to najwyżej usunie post: Fragment do latania to : 300x600m. Aeroklub Ziemii Lubuskiej: 2 1
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Nielot Opublikowano 28 Lipca 2023 Autor Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 28 Lipca 2023 W dniu 25.07.2023 o 12:06, Ares napisał: Nie wiem czy gdzieś w Polsce znalazłaby sie druga taka grupa modelarzy , gdzie własnymi rękami i częściowo z własnych funduszy zbudowali sobie piękną modelarnię. Widać zaangażowanie i pasję. Aeroklub też widać spoko skoro wyłożył połowę pieniędzy. Widząc coś takiego człowiek zaczyna wierzyć ,że modelarstwo jeszcze długo będzie istnieć i ,że jak ktoś chce to prawie wszystko można. Trzymam kciuki za Waszą działalność i jesteście Panowie wyjątkowi! Zauważyłem już niesety trend ,że nowi włodarze aeroklubów zaczynają traktować modelarzy jako dziwaków i sympatycznych maniaków........i uwazają ,że nie ma większego sensu wpuszczać ich na lotnisko a nawet jak wpuszczają to traktują jako gorszy sort. Na szczęście w moim aeroklubie tak nie jest : mamy ładny fragment regularnie koszony do latania modelami RC i póki co nikt nie ma nic przeciwko. Pozwolę sobie wrzucić foto. Jeśli moderator uzna ,że nie na temat to najwyżej usunie post: Fragment do latania to : 300x600m. Aeroklub Ziemii Lubuskiej: My też wszystko sami kosimy,mieliśmy kosiarkę za własną kasę ale padła po wielu latach, obecnie kosimy kosiarką która nam zafundował Aeroklub , jestem w zarządzie AB skarbnikiem? trzecia kadencję i pracuje w AB na pół etatu, koszę lotnisko dużymi sprzętami i małymi także trawę mamy wzorową.Cały obecny zarząd AB jak i szefowie innych sekcji nic nam nie utrudniają i liczą się z nami.My też musimy współpracować,lotnisko małe i jak są skoki spadochronowe to czekamy aż skoczkowie wylądują.Mamy ciagły nasłuch radiowy i jakoś da się to pogodzić.Jak organizujemy imprezę taką dla kolegów z Polski to spadochroniarze nie skaczą a szybowce i samoloty latają po drugiej stronie lotniska czyli się da i za co dziękuję im wszystkim ale żeby tak było to trzeba wszystkich rozumieć i współpracować. Jak spadochroniarze zarabiają na Aeroklub wykonując masę skoków tandemowych za kasę,samoloty latają w szkoleniu,szybowce też to pracującuja dla nas wszystkich bo Aeroklub musi się utrzymać a my nie zarabiamy kasy ale zarabiamy wizerunkowo i sportowo bo cześć naszej sekcji to mistrzowie kraju i świata w modelach swobodnie latających. Oby ten stan trwał wiecznie. Może być tak że będzie nowy zarząd AB i potraktuje nas jak zużyte buty ..... Jak w innych aeroklubach, mam nadzieję że to nie nastąpi. 5 1
Ares Opublikowano 28 Lipca 2023 Opublikowano 28 Lipca 2023 3 godziny temu, Nielot napisał: Oby ten stan trwał wiecznie. Tego Tobie i wszystkim członkom sekcji modelarskiej AB z całego serca życzę! Myślę,że jeśli teraz jest spoko to kolejne pokolenie uszanuje relacje poprzedników i będzie ok. U mnie w aeroklubie też jest spokój ale modelarze muszą uważać na ruch lotniczy i póki co nie było żadnej afery i wypadków. Jak robimy w Kwietniu zawody F5J to też jest zgoda tyle ,że nie latamy nad pasem no ale to oczywiste. 1
Rekomendowane odpowiedzi