Art Hobby Odyssey-ECL 2.7m build log

[mRqS]

56 minut temu, Marcin83 napisał:

Marku, a jak ci poszło wycinanie lotek i klap? Możesz pokazać jakim narzędziem to ciąłeś?

Ja jak odcinałem to zwykłym tapeciakiem i to był błąd bo przecinałem taśmę i musiałem robić zawias na zewnątrz skrzydła.

Wyszło w miarę dobrze. Używałem 2 ostrzy chirurgicznych (nr 11). Jedno miało ścięty czubek aby nie ciąć taśmy..

[Marcin83]

No precyzja chirurga. Super.

Nie mogę się doczekać jak całego złożysz i oblatasz. Jednak coraz bardziej jestem za kupnem tego modelu. Może kiedyś.

[Ares]

16 godzin temu, Patryk Sokol napisał:

A szybszy lot to większą liczbą Re, więc doskonałość się podnosi. 

Nie jest to dużo, ale zawsze coś tam jest.

Właśnie to miałem na myśli , ale nie chciałem rozpoczynać niepotrzebnej dyskusji.

Jako konstruktor modeli i znakomity teoretyk masz autorytet na forum i nie będzie niepotrzebnych dyskusji i postów jeśli coś napiszesz.

Ja to co innego : jestem prosty chłop - amator. Mnie nie będą wierzyć.....

 

[mRqS]

Wnęki na serwa wycięte na wielkość ramki (ciut większa niż samo serwo).

Wnęka wzmocniona tkaniną szklaną (wg instrukcji).

Na to idzie ramka, która następnie będzie obudowana paskami balsy. To usztywni całość dodając ok. 2.5g na każdą wnękę.

Zysk jest taki, że w razie czego, wymiana serwa to wykręcenie 2 śrubek a nie rozcinanie kleju, termokurczu itp.

Chyba jest to niezły kompromis.

 

Przy okazji: jak sugerowane wychylenia lotek mają się do rzeczywistości? Pytam aby w razie czego dociąć szczelinę i umożliwić większe wychylenia.

 

 

[Marcin83]

Marku, myślę że jak dasz dłuższą dzwignie od serwa to bez nacinania sie obejdzie, i wtedy masz wiekszy zakres wychyleń. Chyba że ci zaslepka na serwo nie pozwala.

[mRqS]

4 godziny temu, Marcin83 napisał:

Marku, myślę że jak dasz dłuższą dzwignie od serwa to bez nacinania sie obejdzie, i wtedy masz wiekszy zakres wychyleń. Chyba że ci zaslepka na serwo nie pozwala.

Chodzi mi o limit “w dół” na zawiasie lotki (czy bede potrzebowal większy czy tez zakres z instrukcji jest ok) a nie serwie. O serwo się nie martwię

[Marcin83]

 

3 godziny temu, mRqS napisał:

Chodzi mi o limit “w dół” na zawiasie lotki (czy bede potrzebowal większy czy tez zakres z instrukcji jest ok) a nie serwie. O serwo się nie martwię

Aaa. Ok rozumiem.  Wychylenia wg mie są ok, na motylku ładuje prawie w miejscu. Lotka raczej nie potrzebuje dozego wychylenia w dół. Ale możesz popróbować z wychyleniami na testerze lub z aparaturą. Ja osobiście daje zawsze trochę więcej wychyleń żeby mieć margines, potem ewentualnie zmniejszam już w aparaturze jak potrzebuję mniejsze. Zobacz pierwsze jak dużo lotka się wychyla w chwili obecnej. Wiem że,,na sucho,, to kiepsko sprawdzić ślę zawsze coś.

[mRqS]

W tej chwili, lotki idą jakies 13mm w dół (z zalecanych 10). Góra to oczywiście "no limit".

Klapy idą full w dół i jakiś 1-1.5mm w górę co zapewni bezproblemowy powrót do neutrum (serwo nie będzie musiało mocno pchać).

 

Ah, wysokość z instrukcji tez jest ok (+/- 10mm)?

[Marcin83]

Myślę, że Patryk powinien wiedzieć ale wydaje mi się że to w zupełności wystarczy. Zapytaj go.

Zależy jak zamierzasz latać, rekreacyjnie czy wyczynowo. Najlepiej pewnie tak i ttak. Patryk powinien wiedzieć jakie możliwości ma ten model. I jak wpływa na lot wychylenia. 

Ja bym zostawił jak jest. 

[mRqS]

No to tak zostawię. A pytam bo łatwiej/lepiej docinać zanim jeszcze model jest gotowy

A co do latania - tutaj u mnie nikt wyczynowo nie lata, więc nie za bardzo miał bym z kim trenować. Jest kilku wyczynowych DLG'owców (jeden nawet "ciągle" wygrywa).

Tak więc latanie dla zabawy i na płaskim (jak to Niderlandy)

[Marcin83]

Uwierz mi że się zachce szarpnąć drążek ?, nawet dla samego siebie. A z filmów jakie widziałem i to model ten potrafi trochę. 

A rozmieszczales już może bebechy w kadłubie? Jak to wszystko się mieści, pewnie trochę ciasno I z dojściem?

[dariuszj]

W dniu 12.08.2023 o 07:06, Patryk Sokol napisał:

W warunkach perfekcyjnych by nie zmieniało. Ale modele są małe, więc wpływ liczby Re jest duży. Kiedy balastujesz model, to lata on szybciej. A szybszy lot to większą liczbą Re, więc doskonałość się podnosi. 

 

Arek napisał, że większe obciążenie powierzchni nośnej to większa doskonałość co samo w sobie nie jest prawdą. W przypadku modeli to będzie prawdą, ale w połączeniu z szybszym lotem. A przecież dobalastowany model nie musi wcale latać szybciej. Można latać z tą samą prędkością zarówno modelem z balastem jak i bez a tym samym z tą samą liczbą Reynoldsa (oczywiście poza zakresem o jaki zmieniła się prędkość minimalna). To tak dla uściślenia.

[Patryk Sokol]

17 minut temu, dariuszj napisał:

 

Arek napisał, że większe obciążenie powierzchni nośnej to większa doskonałość co samo w sobie nie jest prawdą. W przypadku modeli to będzie prawdą, ale w połączeniu z szybszym lotem. A przecież dobalastowany model nie musi wcale latać szybciej. Można latać z tą samą prędkością zarówno modelem z balastem jak i bez a tym samym z tą samą liczbą Reynoldsa (oczywiście poza zakresem o jaki zmieniła się prędkość minimalna). To tak dla uściślenia.

OK, zróbmy z tego większą maksymalną doskonałość...

 

I maksymalna doskonałość wzrośnie ze zwiększaniem obciążenia powierzchni.

Wzrośnie również doskonałość dla każdego kąta natarcia (każdego współczynnika siły nośnej)

 

Tyle, ze to dodanie zdaje się trochę redundantne, bo to jednak żadne odkrycie, że doskonałość jest zależna od kąta natarcia.

Edytowane 16 Sierpnia 2023 przez Patryk Sokol

[mRqS]

No to wracam do działania (przerwa covidowa  ). Wszystko się opóźniło o parę dni.

Montuję serwa lotek (bez ramek - ramki będą na klapach) i złączki.

 

 

Oczywiście, nie mogłem się powstrzymać przed malowaniem

Tak to, mniej więcej, będzie wyglądało (spód dostanie czarne pasy). Farba to Tamiya w sprayu (Italian Red i Black).

Italian Red powinien dodać +10 do prędkości  

Gotowa końcówka płata (jak na foto) ma 94g. Nie wiem czy to dużo czy mało. Tyle ma i już  

 

 

 

 

Więcej... później

 

[Ares]

5 godzin temu, mRqS napisał:

No to wracam do działania (przerwa covidowa  ). Wszystko się opóźniło o parę dni.

Montuję serwa lotek (bez ramek - ramki będą na klapach) i złączki.

A ja myślałem ,że to już po covidach  na świecie a przynajmniej w Europie ale widać ,że jeszcze nie do końca....

Ładnie robisz Marek , wszystko czyściutko i profesjonalnie. Podoba mi się wzór malowania i kolor uszka?

[mRqS]

Godzinę temu, Ares napisał:

A ja myślałem ,że to już po covidach  na świecie a przynajmniej w Europie ale widać ,że jeszcze nie do końca....

Ładnie robisz Marek , wszystko czyściutko i profesjonalnie. Podoba mi się wzór malowania i kolor uszka?

 

Dzięki!  Staram się  

Co do "zarazy" to pojawiła się nowa odmiana. Kolega był na dużej imprezie i nas "poczęstował". Na szczęście bez dramatu. Taka "grypa" tym razem....

[mRqS]

uff.. najbardziej (?) stresująca część zrobiona - wiercenie (poprawne) otworów mocujących płaty

Chyba jest ok...

Dajecie podkładki pod śruby aby płatów nie "orać"?

 

[Marcin83]

45 minut temu, mRqS napisał:

uff.. najbardziej (?) stresująca część zrobiona - wiercenie (poprawne) otworów mocujących płaty

Chyba jest ok...

Dajecie podkładki pod śruby aby płatów nie "orać"?

 

Ja osobiscie daje podkladki. Ale widziałem że ty, albo ktoś miał takie super podkładki w kształcie łezki czarne, opływowe, takie amerykańskie. 

[art_c]

Ja do śrub nylonowych stosuję kupowane w AH dedykowane gniazda, które wklejam na epoxy z mikrobalonem. Gniazda ładnie wkomponowują łeb śruby  w płat/statecznik. Jeśli mocowanie np. płata  jest na dwie śruby, otwór pod przednią wiercę o 0,5mm większej średnicy. Pozwala to na korektę prostopadłości płata do kadłuba przy wklejaniu gniazda. Są dostępne w kilku średnicach: na pewno pod M4, M5.

 

[mRqS]

4 godziny temu, Marcin83 napisał:

Ja osobiscie daje podkladki. Ale widziałem że ty, albo ktoś miał takie super podkładki w kształcie łezki czarne, opływowe, takie amerykańskie. 

 

Te?

To bardziej osłony na śruby niż podkładki. Łeb śruby wchodzi do środka i nie ma tam kołnierza.

 

2 godziny temu, art_c napisał:

Ja do śrub nylonowych stosuję kupowane w AH dedykowane gniazda, które wklejam na epoxy z mikrobalonem. Gniazda ładnie wkomponowują łeb śruby  w płat/statecznik. Jeśli mocowanie np. płata  jest na dwie śruby, otwór pod przednią wiercę o 0,5mm większej średnicy. Pozwala to na korektę prostopadłości płata do kadłuba przy wklejaniu gniazda. Są dostępne w kilku średnicach: na pewno pod M4, M5.

 

 

 

O takie coś byłoby niezłe. Miałem w zestawie 2szt do statecznika poziomego.

Żebym wiedział wczesniej, to bym zamówił z modelem a tak bez sensu zamawiać z Polski 2 podkładki...

Albo coś znajdę do wydrukowania albo dam zwykłe podkładki w takim razie...