Skocz do zawartości

Co na początek do akrobacji na uwięzi?


Patryk Sokol

Rekomendowane odpowiedzi

4 godziny temu, kszczech napisał:

Arek, w zeszłym roku byłem w Cigacicach. Postaram sie i w tym roku tam zawitać.

Mam nadzieję ,że będzie możliwość zamienić kilka słów i się poznać w realu.

Jeśli uda się dojechać Tobie i mnie. Niestety pracuję w weekendy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
5 godzin temu, leszek-bart napisał:

Czy jak model jest na plecach to opuszczamy ręke aby model poleciał do góry ? 

 

Tak, dokładnie - jeżeli nie zmieniamy pozycji dłoni. Niektórzy odwracają rękę jak lecą na plecach. Kwestia przyzwyczajenia i kto jak się nauczył.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Tak się pochwalę, że serio pchnąłem temat modelu na uwięzi :) 

 

Na tym etapie mam 60% budowy modelu i zaprogramowałem sobie timer, który pozwala na sterowanie silnikiem z regla :) 

 

Szczegóły może dziś, może jutro, jak znajdę chwilkę na fotki i jakiś opis tego co tam naknociłem.

Ale najpierw mam dosyć istotne pytanie.

Co użyć na linki? Model jest niewielki, w oryginale był na 2,5cm^3 silnik.

 

Iść w te link?

https://modelemax.pl/pl/akcesoria-do-uwiezi/33059-linka-nierdzewna-pleciona-03-mm-50-mb-do-modeli-na-uwiezi-kav1390?id_country=14

 

 

Czy jest coś lepszego, albo tańszego?

 

 

  • Zmieszany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Patryk Sokol napisał:

Tak się pochwalę, że serio pchnąłem temat modelu na uwięzi :) 

 

Na tym etapie mam 60% budowy modelu i zaprogramowałem sobie timer, który pozwala na sterowanie silnikiem z regla :) 

 

Szczegóły może dziś, może jutro, jak znajdę chwilkę na fotki i jakiś opis tego co tam naknociłem.

Ale najpierw mam dosyć istotne pytanie.

Co użyć na linki? Model jest niewielki, w oryginale był na 2,5cm^3 silnik.

 

Iść w te link?

https://modelemax.pl/pl/akcesoria-do-uwiezi/33059-linka-nierdzewna-pleciona-03-mm-50-mb-do-modeli-na-uwiezi-kav1390?id_country=14

 

 

Czy jest coś lepszego, albo tańszego?

 

Mieszkasz w Warszawie?  Będę latał w sobotę po południu w okolicach Grodziska Mazowieckiego . Mam  linki do sprzedania . Możemy się spotkać .Jeżeli masz czas to zapraszam .

S.K.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, kesto napisał:

Bardzo dobre linki.

Dwa razy droższe niż akumulator do tego modelu :D 

Ech zawsze coś w tym hobby dorzuci kosztów :D 

 

13 godzin temu, sylkub napisał:

Mieszkasz w Warszawie?  Będę latał w sobotę po południu w okolicach Grodziska Mazowieckiego . Mam  linki do sprzedania . Możemy się spotkać .Jeżeli masz czas to zapraszam .

S.K.

PW :) 

 

 

@young A co Cię tak dziwi? :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, sylkub napisał:

To nie było zdziwienie tylko zapytanie. Dalsza część zdania chyba wyjaśnia dlaczego pytałem. 

To nie było do Ciebie, to było do kolegi Younga, który wrzucił mi zdziwioną emotkę jako reakcję na posta :) 

jak się piszę @(nazwa użytkownika) to jest to wspomnienie do kogo się odnosisz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Patryk,.

Tak jak sam  pisałeś "że serio pchnołeś temat modelu na uwięzi" tak ja byłem zaskoczony jak szybko to zrobiłeś i że nie jest to kolejny projekt szybowca ? ps rest zamówiony ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.05.2024 o 15:42, young napisał:

Cześć Patryk,.

Tak jak sam  pisałeś "że serio pchnołeś temat modelu na uwięzi" tak ja byłem zaskoczony jak szybko to zrobiłeś i że nie jest to kolejny projekt szybowca ? ps rest zamówiony ?

Wbrew obiegowej - nie zajmuje się tylko szybowcami :D

 

A co do mojego podejścia do uwięzi :)

Tak wygląda mój timer:
IMG_20240519_210954(1).thumb.jpg.c5da63434594d20997d297c5e2a95b90.jpg

Zaopatrzony w kontaktron (do wyzwalania silnika) oraz buzzer, żeby sobie pipkał zależnie od potrzeb.

 

Idea jest taka, że na orczyku jest założony magnes. I gdy podłączy się prąd, a następnie 3 razy szybko zaciągnie ster wysokości, to rozpoczyna odliczania, a po 15s uruchamia silnik.

Jeśli w ciągu tych 15s zaciągnie się ster wysokości, to odliczanie przerywa. Jak silnik zaś uruchomi, to silnik pracuje swój czas i już nie reaguje na przycisk (czyli w locie wyłączyć się nie da).

Idea jest taka, żeby nie było możliwości przez przypadek włączyć silnika oraz żeby można było się rozmyślić.

Czy to jest potrzebne?

Nie wiem, ale kto mi zabroni :D

 

W przyszłym tygodniu najpewniej przerobię go na timer aktywny. Nie wiem czy potrzebuję, ale dla sportu mam ochotę się pobawić w programowanie :D

Koszt tego timerka to może 30zł :)

 

A model znalazłem sobie taki:
IMG_20240519_194707.thumb.jpg.c52cb3cbc0123a2f261255cac006cbb5.jpg

IMG_20240519_194659.thumb.jpg.6e3316aa9d7c29088b12b6944d399eba.jpg

IMG_20240519_194653.thumb.jpg.2b7c2be70f1a8c0ebe91976f12bc18e3.jpg

 

 

Jest to Meteor od Aeronauta, obecnie już jest gotowy do oklejania. 1m rozpiętości, pewnie poniżej 600g do lotu wyjdzie.

Zestaw jest zdobyczny z Prowingu, za naprawdę śmieszne pieniądze.

Aczkolwiek wątpię, żeby to był szczególnie dobry wybór. Przede wszystkim fatalnie się to na elektryka przerabiało.

Konstrukcja jest mocno oldschoolowa i ma swoje dziwne skręty. Np. jest pełen keson, ale plany nie przewidywały wypełnienia między pasami dźwigara. Ostatecznie wypełnienie dorobiłem, bo bez tego skrzydło jest mocno szmaciate.

Kadłub to prawie pełne drewno. Nawet jeszcze miały być wzmocnienia boków kadłuba ze sklejki, ale odpuściłem, to naprawdę nie jest tu potrzebne.

No i jakość zestawu jest okropna. Tzn. mam wrażenie, że ktoś wziął te stare plany, obrysował w CADzie i puścił cięcie laserem po linii, bez sprawdzenia czy rzeczy do siebie pasują.

I faktycznie nic nie pasuje - żebra są niesymetryczne, jedno gniazdo na dźwigar w żebrach jest za duże, drugie za małe, wręgi są za wysokie, ale za wąskie, boki kadłuba nie pasują do dołu kadłuba itp.

Dawno się nad żadnym zestawem tak nie namordowałem.

 

Na silnik wybrałem Dualsky ECO 2316 1250kV, śmigło 9x6 i pakiet 3s Li-Ion VTC5a 2600mAh.

Silnik dobrałem po innych budowach tego modelu w necie. Z perspektywy RC to jest to absurdalna moc i na moje oko bym tego tak nie dobrał.

No i w kadłubie jest tak ciasno, że pakiet jest wstawiony w keson skrzydła :D

No bywa czasem i tak :D

 

W tygodniu całość pokryję (Oracoverem, bo mam) i będzie czekać na oblot.

 

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

No i dobra, model gotowy do oblotu.

 

Tzn. prawie jeszcze muszę sobie uchwyt zorganizować.

Wygląda to tak:
IMG_20240527_180953.thumb.jpg.b9a394b4d40f6a47724828771598924b.jpg

IMG_20240527_181011.thumb.jpg.4d5468fee8b5bc88815114f511a89fe5.jpg

IMG_20240527_181000.thumb.jpg.fbb9bcd63c192376e7d747a6f69cda07.jpg

 

Może jeszcze dorzucę jakieś zdobienie na kadłubie i nazwę modelu na skrzydło, ale to po konsultacji z kimś kto ma gust i wie kiedy skończyć nakładanie kolejnych zdobień.

 

I teraz rozliczmy trochę ten projekt.

Przede wszystkim waga - solidnie jej nie doceniłem. Już jest 640g, a jeszcze dojdzie ołów na przodzie, więc pewnie z 660g ujdzie. 10% więcej niż planowałem.

Powód? Nie doceniłem ilości żelastwa w tym modelu. Gdybym robił jeszcze raz to np. dźwignia klap byłaby kompozytowa, a popychacz ster byłby węglowy.

Wtedy już bym zyskał z 10g, a w gratisie nie potrzebowałbym balastu na nosie.

 

Kolejna kwestia to planowanie całego projektu i od strony technicznej i od strony czasu jaki miał na to pójść.

 

Czasowo - miałem toto zmontować w tydzień i może dodać ze 3 dni na oklejenie. Tyle z reguły zajmują mi małe balsiaki RC robione z zestawu (albo z części które wytnę sobie na CNC). A po tym tygodniu miałem wrócić do poważniejszych rzeczy, jak np. w końcu pomalować i wyposażyć RWD-10.

Zamiast tego zajęło mi to cały maj i to solidnie wytężonej pracy (praktycznie codziennie).

Złożyła się na to jakość zestawu, ale przede wszystkim nieprzemyślana kolejność montażu. Np. skrzydła oklejałem już po wklejeniu w kadłub. A to jest czysta gehenna, czas oklejania prawie x2. I niestety - jak się okazało, że jest taka konieczność, to już było za późno na przeróbki.

 

Kwestie techniczne z kolei skopały mnie jak od lat się nie zdarzyło.

Tzn. stwierdziłem, że model ma 1m, jest balsiakiem, nie musi wozić RC, więc spokojnie go dopcham Li-Polkiem 1000mAh, silnikiem do quadrocoptera i luz.

A tu się okazało, że osprzęt do uwięzi zajmuje kupę miejsca w kadłubie (bo może i samą kubaturę to ma małą, ale musi być umiejscowiony w ściśle konkretnych miejscach, a np. taki odbiornik RC można dopchać w kadłub gdziekolwiek), a sam silnik musi mieć niedorzeczną moc.

Zostałem więc z modelem, który w wersji spalinowej nie ma miejsca w kadłubie, a musiałem upchać tam pakiet 3s 2600mAh (Li-Ion, Li-Pola to chyba bym już taśma pod kadłubem dokleił), regler 30A i silnik godny napędzania kilogramowego modelu dwupłata.

 

Samo upychanie tego złomu po kadłubie to były dwa wieczory pracy.

 

Zmaściłem nawet dobór kolorystyki. Tzn. użyłem białej folii, bo takiej miałem najwięcej. Biały kolor jest okropny, bo wszystko na nim widać... Drugi raz to bym poleciał na czerwono (te dwa kolory mi zostały po Gee-Bee). I prościej i szybciej.

Ale OK, biel choć idzie z różowymi akcentami - tyle w życiu wygrać.

 

Wniosek z tego taki, że na żywioł to mogę sobie iść przy modelach RC, tutaj zawaliłem etap przed budową modelu i się to zemściło wybitnie.

 

No ale - już za mną model gotowy do oblotu. Może poleci w weekend.

A może nie, zobaczymy jak się będę czuł na całkowicie nowe wyzwania i poczeka na wyjazd do Nysy.

Bo wiecie - czasem nie mam ochoty na coś całkowicie nowego i wolę relaksacyjnie poćwiczyć piroflipy helikiem, czy coś...

 

 

No, ale trzymajcie kciuki za pomyslny oblot i za to, żeby to się okazało tak fajne, jak się wydaje :)

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podjąłem próbę oblotu modelu. 

 

Rozstawiłem wszystko, włączyłem silnik, model przejechał 2m, zaczął odrywać się od gleby, regler zadymił, zamilkł i tyle było oblotu.

 

Wracam do tematu jak wstawię nowy regler. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
W dniu 31.07.2024 o 19:32, Visionaero napisał:

A jak w temacie modelu treningowego, czy już poleciał, jakieś wrażenia z pierwszych lotów prototypu?

Wciąż nie wymieniłem spalonego silnika (bo to jednak silnik poległ)... 

 

Ciężko mi się do tego zebrać, bo dostęp do silnika zrobiłem tragiczny (trzeba nos ciąć). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.