Ares Opublikowano 3 Marca Udostępnij Opublikowano 3 Marca 4 godziny temu, kszczech napisał: Arek, w zeszłym roku byłem w Cigacicach. Postaram sie i w tym roku tam zawitać. Mam nadzieję ,że będzie możliwość zamienić kilka słów i się poznać w realu. Jeśli uda się dojechać Tobie i mnie. Niestety pracuję w weekendy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Graffi_25 Opublikowano 8 Marca Udostępnij Opublikowano 8 Marca Narazie u mnie pracę na etapie szlifowania i przymiarek kadłuba. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leszek-bart Opublikowano 14 Kwietnia Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia Jak tam idzie budowa modelu , bo coś ucichło . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leszek-bart Opublikowano 16 Kwietnia Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia Mam pytanie o lot odwrócony . Czy jak model jest na plecach to opuszczamy ręke aby model poleciał do góry ? Zaczołem zbierać materiały do budowy pełnowymiarowego modelu Legacy . Wkrótce ruszy budowa . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Tomzik Opublikowano 16 Kwietnia Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 5 godzin temu, leszek-bart napisał: Czy jak model jest na plecach to opuszczamy ręke aby model poleciał do góry ? Tak, dokładnie - jeżeli nie zmieniamy pozycji dłoni. Niektórzy odwracają rękę jak lecą na plecach. Kwestia przyzwyczajenia i kto jak się nauczył. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Graffi_25 Opublikowano 24 Kwietnia Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia W dniu 14.04.2024 o 21:10, leszek-bart napisał: Jak tam idzie budowa modelu , bo coś ucichło . Brak czasu niestety... etap jak niżej... 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patryk Sokol Opublikowano 16 Maja Autor Udostępnij Opublikowano 16 Maja Tak się pochwalę, że serio pchnąłem temat modelu na uwięzi Na tym etapie mam 60% budowy modelu i zaprogramowałem sobie timer, który pozwala na sterowanie silnikiem z regla Szczegóły może dziś, może jutro, jak znajdę chwilkę na fotki i jakiś opis tego co tam naknociłem. Ale najpierw mam dosyć istotne pytanie. Co użyć na linki? Model jest niewielki, w oryginale był na 2,5cm^3 silnik. Iść w te link? https://modelemax.pl/pl/akcesoria-do-uwiezi/33059-linka-nierdzewna-pleciona-03-mm-50-mb-do-modeli-na-uwiezi-kav1390?id_country=14 Czy jest coś lepszego, albo tańszego? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kesto Opublikowano 16 Maja Udostępnij Opublikowano 16 Maja Bardzo dobre linki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sylkub Opublikowano 16 Maja Udostępnij Opublikowano 16 Maja 10 godzin temu, Patryk Sokol napisał: Tak się pochwalę, że serio pchnąłem temat modelu na uwięzi Na tym etapie mam 60% budowy modelu i zaprogramowałem sobie timer, który pozwala na sterowanie silnikiem z regla Szczegóły może dziś, może jutro, jak znajdę chwilkę na fotki i jakiś opis tego co tam naknociłem. Ale najpierw mam dosyć istotne pytanie. Co użyć na linki? Model jest niewielki, w oryginale był na 2,5cm^3 silnik. Iść w te link? https://modelemax.pl/pl/akcesoria-do-uwiezi/33059-linka-nierdzewna-pleciona-03-mm-50-mb-do-modeli-na-uwiezi-kav1390?id_country=14 Czy jest coś lepszego, albo tańszego? Mieszkasz w Warszawie? Będę latał w sobotę po południu w okolicach Grodziska Mazowieckiego . Mam linki do sprzedania . Możemy się spotkać .Jeżeli masz czas to zapraszam . S.K. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patryk Sokol Opublikowano 17 Maja Autor Udostępnij Opublikowano 17 Maja 23 godziny temu, kesto napisał: Bardzo dobre linki. Dwa razy droższe niż akumulator do tego modelu Ech zawsze coś w tym hobby dorzuci kosztów 13 godzin temu, sylkub napisał: Mieszkasz w Warszawie? Będę latał w sobotę po południu w okolicach Grodziska Mazowieckiego . Mam linki do sprzedania . Możemy się spotkać .Jeżeli masz czas to zapraszam . S.K. PW @young A co Cię tak dziwi? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sylkub Opublikowano 17 Maja Udostępnij Opublikowano 17 Maja To nie było zdziwienie tylko zapytanie. Dalsza część zdania chyba wyjaśnia dlaczego pytałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patryk Sokol Opublikowano 17 Maja Autor Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2 minuty temu, sylkub napisał: To nie było zdziwienie tylko zapytanie. Dalsza część zdania chyba wyjaśnia dlaczego pytałem. To nie było do Ciebie, to było do kolegi Younga, który wrzucił mi zdziwioną emotkę jako reakcję na posta jak się piszę @(nazwa użytkownika) to jest to wspomnienie do kogo się odnosisz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
young Opublikowano 17 Maja Udostępnij Opublikowano 17 Maja Cześć Patryk,. Tak jak sam pisałeś "że serio pchnołeś temat modelu na uwięzi" tak ja byłem zaskoczony jak szybko to zrobiłeś i że nie jest to kolejny projekt szybowca ? ps rest zamówiony ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patryk Sokol Opublikowano 19 Maja Autor Udostępnij Opublikowano 19 Maja W dniu 17.05.2024 o 15:42, young napisał: Cześć Patryk,. Tak jak sam pisałeś "że serio pchnołeś temat modelu na uwięzi" tak ja byłem zaskoczony jak szybko to zrobiłeś i że nie jest to kolejny projekt szybowca ? ps rest zamówiony ? Wbrew obiegowej - nie zajmuje się tylko szybowcami A co do mojego podejścia do uwięzi Tak wygląda mój timer: Zaopatrzony w kontaktron (do wyzwalania silnika) oraz buzzer, żeby sobie pipkał zależnie od potrzeb. Idea jest taka, że na orczyku jest założony magnes. I gdy podłączy się prąd, a następnie 3 razy szybko zaciągnie ster wysokości, to rozpoczyna odliczania, a po 15s uruchamia silnik. Jeśli w ciągu tych 15s zaciągnie się ster wysokości, to odliczanie przerywa. Jak silnik zaś uruchomi, to silnik pracuje swój czas i już nie reaguje na przycisk (czyli w locie wyłączyć się nie da). Idea jest taka, żeby nie było możliwości przez przypadek włączyć silnika oraz żeby można było się rozmyślić. Czy to jest potrzebne? Nie wiem, ale kto mi zabroni W przyszłym tygodniu najpewniej przerobię go na timer aktywny. Nie wiem czy potrzebuję, ale dla sportu mam ochotę się pobawić w programowanie Koszt tego timerka to może 30zł A model znalazłem sobie taki: Jest to Meteor od Aeronauta, obecnie już jest gotowy do oklejania. 1m rozpiętości, pewnie poniżej 600g do lotu wyjdzie. Zestaw jest zdobyczny z Prowingu, za naprawdę śmieszne pieniądze. Aczkolwiek wątpię, żeby to był szczególnie dobry wybór. Przede wszystkim fatalnie się to na elektryka przerabiało. Konstrukcja jest mocno oldschoolowa i ma swoje dziwne skręty. Np. jest pełen keson, ale plany nie przewidywały wypełnienia między pasami dźwigara. Ostatecznie wypełnienie dorobiłem, bo bez tego skrzydło jest mocno szmaciate. Kadłub to prawie pełne drewno. Nawet jeszcze miały być wzmocnienia boków kadłuba ze sklejki, ale odpuściłem, to naprawdę nie jest tu potrzebne. No i jakość zestawu jest okropna. Tzn. mam wrażenie, że ktoś wziął te stare plany, obrysował w CADzie i puścił cięcie laserem po linii, bez sprawdzenia czy rzeczy do siebie pasują. I faktycznie nic nie pasuje - żebra są niesymetryczne, jedno gniazdo na dźwigar w żebrach jest za duże, drugie za małe, wręgi są za wysokie, ale za wąskie, boki kadłuba nie pasują do dołu kadłuba itp. Dawno się nad żadnym zestawem tak nie namordowałem. Na silnik wybrałem Dualsky ECO 2316 1250kV, śmigło 9x6 i pakiet 3s Li-Ion VTC5a 2600mAh. Silnik dobrałem po innych budowach tego modelu w necie. Z perspektywy RC to jest to absurdalna moc i na moje oko bym tego tak nie dobrał. No i w kadłubie jest tak ciasno, że pakiet jest wstawiony w keson skrzydła No bywa czasem i tak W tygodniu całość pokryję (Oracoverem, bo mam) i będzie czekać na oblot. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patryk Sokol Opublikowano 27 Maja Autor Udostępnij Opublikowano 27 Maja No i dobra, model gotowy do oblotu. Tzn. prawie jeszcze muszę sobie uchwyt zorganizować. Wygląda to tak: Może jeszcze dorzucę jakieś zdobienie na kadłubie i nazwę modelu na skrzydło, ale to po konsultacji z kimś kto ma gust i wie kiedy skończyć nakładanie kolejnych zdobień. I teraz rozliczmy trochę ten projekt. Przede wszystkim waga - solidnie jej nie doceniłem. Już jest 640g, a jeszcze dojdzie ołów na przodzie, więc pewnie z 660g ujdzie. 10% więcej niż planowałem. Powód? Nie doceniłem ilości żelastwa w tym modelu. Gdybym robił jeszcze raz to np. dźwignia klap byłaby kompozytowa, a popychacz ster byłby węglowy. Wtedy już bym zyskał z 10g, a w gratisie nie potrzebowałbym balastu na nosie. Kolejna kwestia to planowanie całego projektu i od strony technicznej i od strony czasu jaki miał na to pójść. Czasowo - miałem toto zmontować w tydzień i może dodać ze 3 dni na oklejenie. Tyle z reguły zajmują mi małe balsiaki RC robione z zestawu (albo z części które wytnę sobie na CNC). A po tym tygodniu miałem wrócić do poważniejszych rzeczy, jak np. w końcu pomalować i wyposażyć RWD-10. Zamiast tego zajęło mi to cały maj i to solidnie wytężonej pracy (praktycznie codziennie). Złożyła się na to jakość zestawu, ale przede wszystkim nieprzemyślana kolejność montażu. Np. skrzydła oklejałem już po wklejeniu w kadłub. A to jest czysta gehenna, czas oklejania prawie x2. I niestety - jak się okazało, że jest taka konieczność, to już było za późno na przeróbki. Kwestie techniczne z kolei skopały mnie jak od lat się nie zdarzyło. Tzn. stwierdziłem, że model ma 1m, jest balsiakiem, nie musi wozić RC, więc spokojnie go dopcham Li-Polkiem 1000mAh, silnikiem do quadrocoptera i luz. A tu się okazało, że osprzęt do uwięzi zajmuje kupę miejsca w kadłubie (bo może i samą kubaturę to ma małą, ale musi być umiejscowiony w ściśle konkretnych miejscach, a np. taki odbiornik RC można dopchać w kadłub gdziekolwiek), a sam silnik musi mieć niedorzeczną moc. Zostałem więc z modelem, który w wersji spalinowej nie ma miejsca w kadłubie, a musiałem upchać tam pakiet 3s 2600mAh (Li-Ion, Li-Pola to chyba bym już taśma pod kadłubem dokleił), regler 30A i silnik godny napędzania kilogramowego modelu dwupłata. Samo upychanie tego złomu po kadłubie to były dwa wieczory pracy. Zmaściłem nawet dobór kolorystyki. Tzn. użyłem białej folii, bo takiej miałem najwięcej. Biały kolor jest okropny, bo wszystko na nim widać... Drugi raz to bym poleciał na czerwono (te dwa kolory mi zostały po Gee-Bee). I prościej i szybciej. Ale OK, biel choć idzie z różowymi akcentami - tyle w życiu wygrać. Wniosek z tego taki, że na żywioł to mogę sobie iść przy modelach RC, tutaj zawaliłem etap przed budową modelu i się to zemściło wybitnie. No ale - już za mną model gotowy do oblotu. Może poleci w weekend. A może nie, zobaczymy jak się będę czuł na całkowicie nowe wyzwania i poczeka na wyjazd do Nysy. Bo wiecie - czasem nie mam ochoty na coś całkowicie nowego i wolę relaksacyjnie poćwiczyć piroflipy helikiem, czy coś... No, ale trzymajcie kciuki za pomyslny oblot i za to, żeby to się okazało tak fajne, jak się wydaje 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patryk Sokol Opublikowano 30 Maja Autor Udostępnij Opublikowano 30 Maja Podjąłem próbę oblotu modelu. Rozstawiłem wszystko, włączyłem silnik, model przejechał 2m, zaczął odrywać się od gleby, regler zadymił, zamilkł i tyle było oblotu. Wracam do tematu jak wstawię nowy regler. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Visionaero Opublikowano 31 Lipca Udostępnij Opublikowano 31 Lipca A jak w temacie modelu treningowego, czy już poleciał, jakieś wrażenia z pierwszych lotów prototypu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patryk Sokol Opublikowano 7 Sierpnia Autor Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia W dniu 31.07.2024 o 19:32, Visionaero napisał: A jak w temacie modelu treningowego, czy już poleciał, jakieś wrażenia z pierwszych lotów prototypu? Wciąż nie wymieniłem spalonego silnika (bo to jednak silnik poległ)... Ciężko mi się do tego zebrać, bo dostęp do silnika zrobiłem tragiczny (trzeba nos ciąć). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi